Skocz do zawartości

rafaltdi

Members
  • Liczba zawartości

    120
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rafaltdi

  1.    Wiem   :)   mam od nich progressory900  Oglądałem te narty jakieś dwa tygodnie temu były za 2200 a teraz nie całe 2k, pewnie w lutym będzie 1.8k jeśli nie zabraknie na rynku w odpowiedniej długości  ;) Napisz wrażenia z jazdy,bo myślę nad 170cm,były by bardziej uniwersalne..

    Pozdrawiam Adam.

    Poprzednie wc sc miałem 170cm...ale teraz kupiłem 165 :) bo mam długie code(185cm)

    Chcę bardzo zwrotnej narty(mam wzrost 181 i wagę prawie 90kg....jeżdżę raczej dobrze :P )

    Nie wiem jaką różnicę zrobi te 5cm :P ale nie zależy mi na tej narcie jazda z dużymi prędkościami :)

    Code idzie jak czołg i jedzie jak błyskawica :D ...po latach jednak stwierdziłem że jedna narta to za mało...przecież człowiek ma różny nastrój  :D raz wsiadam na motor i zapie......a raz się samochodem wlokę.... :P -trochę żartuję(stary już jestem)

    Pozdrawiam

    Rafał

  2.  Ile dałeś za te fischery? przyznam że 'choruję' na te żółte ślizgi ;)  chyba trochę później też się za nimi rozejrzę...  Moim zdaniem fischer już dość dawno robi dobre solidne narty,w ładnej (pięknej?) -takiej trochę minimalistycznej szacie,a przy okazji plusem jest nie wygórowana cena.

    Cena nie tajemnica... :) Dałem 2k

    A jeśli chodzi o żółte ślizgi to te narty ich nie mają ;)

    Raczej te...

    http://www.skionline...oster,9366.html

    Ale one mnie nie interesowały :)

    Pozdrawiam.

  3. Ulala, dobre dechy! Fischer na 2017 zrobił dobra robotę ;)

    Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

    Zobaczymy :)

    Miałem model 10/11..... dawał radę :P

    Mam też code black ale na nasze zatłoczone stoczki trochę wołowate ;) ale ....jak to mówią,lepiej jest mieć dwie rzeczy niż jedną... :)

    Voelkl super decha ale po prostu brakowało mi slalomki.

    Marka była mi obojętna ale sentyment do fischera chyba pozostał i dlatego taki wybór,zobaczymy czy słuszny :rolleyes:

    Pozdrawiam.

  4. Ja wagę też mam solidna i z tego względu zakupiłem sl w dl 170cm i jest super. Myślę że spokojnie 1 sl spełni Twoje oczekiwania.

    Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

    To że spełni moje oczekiwania(miałem) 1 sl to wiem :) ...ja tylko po prost nie mogłem rozszyfrować tej slx ;) ...myślałem(miałem nadzieję) że jest to ciut miększa odmiana B)

    Jeszcze raz dzięki :)

    Rafał.

  5. To chyba dość prosty wybór.

    Jeśli ważysz mniej jak 55-60kg bierz sklepową.

    Jeśli więcej kup komórkę.

    Nie,nie ważę 55-60 a komórki nie potrzebuje......stary jestem :)

     

    Slx to decha na tańszych komponentach. Można powiedzieć że budzetowka. Ogólnie nic jej nie brakuje,podwójny tiranal i sandwich, różni się od topowej sl że nie ma systemu kers. Miałem to w rękach. Wydaje się fajna narta. Jeśli nie masz wygórowanych oczekiwań,cena tutaj akurat robi robotę. Znajomy ma te narte i chwali.

    Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

    Dzięki wielkie :)

    Niestety piszesz że różnica spora od i.sl :(

    Więc chyba odpuszczę...

    Miałem rc4 wc i za namową namolnego kolegi sprzedałem mu je...niepotrzebnie.

    Kupiłem Voelkl code black 185-jest super ale jak czasem jadę na nasze pobliskie Polskie stoki to jest trochę mało zwrotna i skrzydeł na niej nie idzie rozwinąć :P

    Więc muszę dokupić narty,a że jeżdżę dobrze wagę swoją mam,problemów z kolanami nie mam ;) to potrzebuję twardej narty i myślałem że ta slx to pierwsza slalomka...nigdzie nic nie mogłem o niej się konkretnego nic doczytać :( 

    Dzięki Bruner :) Wiedziałem że się odezwiesz :D 

    Pozdrawiam Cię...Rafał 

  6. SLX - 2ga slalomka z rocznika 14/15 taka lżejsza kapkę

     

    iSL RD - slalomka zawodnicza

     

    i Speed - to nie slalomka, tylko lekko zepsuta gigantka

    Z tą i Speed to się pomyliłem oczywiście :o

    A powiedz mi,jak możesz czy pomiędzy sl a slx jest jakaś drastyczna różnica???

    Dzięki.

  7. Jak będą 4 kanapy 6-8 osobowe to będzie tłok ,muldy ,pełno ludzi i drogo jak cholera ,dopiero będzie na co narzekać.Szczyrk stanie się tak popularny jak Białka ,bo wybór łagodnych tras jest duży, a to w połączeniu z nowoczesnymi krzesełkami jest wyznacznikiem ilości ludzi na polskich stokach.

    Niestety masz racje... :( Tego się najbardziej boję.

    A jak są orczyki...to sami twardziele jeźdżą ;)

  8. Już mnie nosi,pojechałbym sobie do Szczyrku ,Istebnej lub Wisły ale widzę ,że przedwcześnie ,za mało śniegu ,jakieś fragmenty tras otwarte z kamykami na dodatek i te tłumy... ech chyba jeszcze muszę uzbroić si€ w cierpliwość szkoda nart i czasu na stanie w półgodzinnych kolejkach dla minuty jeszcze wciąż wątpliwej przyjemności ,na razie śledzę warunki.

    Mam tak samo jak Ty..... :)

    Ale chyba (patrząc na opad)jutro się wybiorę do Szczyrku bo ....już muszę ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...