Zbiq

Niebieska na Stożku często przypomina tor bobslejowy :eek:, dla początkujących raczej cieńko! Lepiej j/w poszukać gdzie indziej.

Jak w temacie! Czy Siglany działają? Strona nieczynna i brak informacji. Nie mam kiedy tam podjechać żeby się dowiedzieć. W zeszłym roku szybko zakończyli sezon z powodu "remontu drogi dojazdowej"(?) Górka niezła jako odskocznia od tłoku na "modniejszych" stokach, szczególnie dla dzieci. Mam nawet gdzieś stary karnet. Kto coś wie niech powie. HEJ

Całkowicie zgadzam się z Mitkiem! Problem jest tylko finansowy, a poza tym same korzysci! Jeszcze ze dwa lata temu piękny zwyczaj ratrakowania po 15 funkcjonował na Cieńkowie, ale jak widzę zanikł. Oczywiście jeździć należy po wszystkim, ale równy stok ma swoje zalety ;-)

Rybnik OK tylko te ronda;) No rób tak ręcznie + struktura co jakiś czas i wyjdzie, że nowy sprzęt tańszy! Smutek i żal w kieszeni jeśli nie potrafisz tego zrobić samemu! Pozdr

Dokładnie! Zmyć konserwant, nasmarować (kilka razy z wygrzaniem) i jazda. Jeśli coś nie gra, potem możesz kombinować. Ja nigdy nówek nie ostrzyłem i nie widziałem takiej potrzeby. Mam takie subiektywne odczucie, że juz nigdy potem nie były tak długo ostre jak za pierwszym razem?! ale to może być zbieg okoliczności. Hej

Będąc przejazdem wstąpiłem na Cieńków. Postęp prac trochę "cieńki", ale podobno zdążą?! Nie wiem co będzie ze śnieżeniem trasy niebieskiej?, bo bez tego Cieńków podzieli los Nowej Osady czyli narzucą ludzi jak stonki bez możliwości rozładowania ruchu:confused: Załączone miniatury

Więc tą górkę też "zabiją" jak Nową Osadę. Moim skromnym zdaniem lepszą inwestycją byłby pełnowartościowy system śnieżenia po obydwu stronach wyciągu! Tam akurat orczyk się sprawdza. Ale widać taka moda

Jeśli tak, to na Kostuchnie A na poważnie, żeby coś konkretnego zaliczyć, to Ustroń (~1h jazdy zgodnej z przepisami)

Miałem podobny problem i to dokładnie na skroniach - aż szumiało w uszach. W moim kasku pod wyściółką jest utwardzany styropian, wystarczyło go trochę "pogłaskać" łyżką stołową po obydwu stronach i teraz kask jest jak szyty na miarę. Jeśli masz tak samo to gnieć dziada aż do skutku

Sam na stoku wiele nie zrobisz. Od zabezpieczania poszkodowanych jest GOPR i kto nie ma pojęcia o pierwszej pomocy niech sobie da spokój. W apteczce powinny znajdowac się leki p.bólowe z grupy "fast"(raczej te ogólnodostępne, ze względu na mniejsze prawdopodobieństwo interakcji z lekami, które może potencjalnie przyjmowac poszkodowany), materiały do zabezpieczania ran (woda utleniona, kompresy jednorazowe, opaski elastyczne-zwrócic uwagę na długośc-min. 3 po 5m., ewentualnie chusta trójkątna do unieruchamiania kończyn górnych), maseczka z zastawką do resuscytacji (usta-usta)- wielkości breloczka produkuje firma Ambu, 2 pary rękawiczek jednorazowych (do ochrony własnej), nożyczki i/lub ostry nóż...i chyba tyle. Więcej nie znaczy lepiej, do tego oczywiście naładowana komórka.I oby to wszystko podlegało wymianie tylko ze względu na upłyniecie daty ważności! Użytkownik Zbiq edytował ten post 01 styczeń 2009 - 17:34

Kto z was ma ten kask (lub OSBE Proton - obydwa z szybą) i jak się on spisuje w czasie jazdy? Czy okulary dobrze mieszczą się pod nim? Czy nic nie paruje? Proszę o wszelkie wrażenia ewentualnych posiadaczy, bo zamierzam go kupić jako alternatywę gogli z którymi nie jestem zbytnio zaprzyjaźniony :mad: Sorry! Błąd w temacie - kask nazywa się Mat Visor

Fakt, serce boli:( Niestety to są łąki, a nie stoki z góry konfekcjonowane pod narciarstwo jak np. BT. Na Pilsku w lecie są kamole wielkości głowy!!! Ile musi być śniegu żeby to pokryć???

Jeśli dziewczyna jest zupełnie "świeża" to polecam Biały Krzyż na Salmopolu (bardzo miła obsługa) lub w Wiśle - Pasieki albo Siglany (za Orlenem prosto w kierunku Głębiec po prawej stronie).

Zacytowałem tylko teorię pewnego kosmity , skądinąd zaprawionego w wielu bojach narciarza. Pozdro:)

Ostatnio usłyszałem herezję, że spinanie nart po sezonie skistopami może deformować ich naturalną krzywiznę??? Osoba, która to powiedziała, blokuje skistopy za pomocą peszli:confused: Ja, od zawsze (od kiedy mam wiązania ze skistopami) przechowuję narty spięte razem i nie zauważyłem by miało to jakikolwiek wpływ na ich parametry!!! Chyba mam rację???...............