Skocz do zawartości

Włochy - Livigno


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 311
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jednak chce spytac o cos inngo: 1) Gdzie najtanszy market w livigno 2) Jakie sa ceny jedzenia (obiadow) w restauracjach (moze polecacie cos dobrego) 3) Jakie kluby polecacie na wieczor ;> z gory dzieki za wiedze

co do marketów, to z tego co pamiętam, nie ma takiego, w którym wszystko można kupić najtaniej - jak wszędzie. W jednych tańsze jest jedno, w innych drugie. Wzdłuż głównej drogi (równoległej do deptaku) są co najmniej dwa duże sklepy, które chyba były tańsze niż te przy deptaku. Co do reszty, nie pomogę, bo żarcie mieliśmy w hotelu (tylko raz byliśmy na pizzy), a do klubów nie chodziliśmy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę w Livigno 13-20 grudnia:) Już nie mogę się doczekać:) Podbijam pytanie: jakie są ceny w knajpach i klubach w Livigno? Słyszałem, że należą raczej do wyższych...:/ Chociaż zależy jak na to patrzeć: z drugiej strony tani alkohol i paliwo (strefa bezcłowa) niwelują całkowity koszt pobytu w Livigno. Dodam jeszcze darmowy ski-pass razem z mieszkaniem za 150 eur/os za tydzień. Naprawdę nie jest źle:)

Ja też będę w Livigno 13 - 20 grudnia, wie ktoś może coś na temat basenów, kręgli itp? Gdzie się znajdują i mniej więcej jakie ceny?

ja też w tym samym czasie będę :D Niestety na temat basenów i kręgli nie wiem nic. Wiem, że jest jakiś angielski pub, bo mieliśmy na niego ochotę ;) Po nartach w zeszłym sezonie byłam tak padnięta, że sił wystarczało tylko na krótki spacer po głównym deptaku i powrót do hotelu ;) Ale w sumie na jakieś forumowe piwko można się umówić ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też będę w Livigno 13 - 20 grudnia, wie ktoś może coś na temat basenów, kręgli itp? Gdzie się znajdują i mniej więcej jakie ceny?

Basen jest przy głównej drodze, niestety nie miałem czasu nigdy tam zawitać:D jeżeli chodzi o kręgielnie to nawet nie szukałem:D Livignio mapa i kamerki http://www.livigno.eu/ wyciąg Mottolino http://www.mottolino...bcam/webcam.php a zapmniałbym, pamiętajcie o kremach z filtrem przeciwsłonecznym:D:D najlepiej jakiś bloker (zawsze zapominam a w tym roku to cała nasza ekipa nabawiła sie oparzeń słonecznych). Miłego szusowania:D

Użytkownik Ryś edytował ten post 20 listopad 2008 - 09:04

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jade pierwszy raz do Livingo 17.01.09 ale na szczescie z kolegą, który jezdzi tam od czterach lat. W połowie pobytu chcemy pojechac na baseny termalne do Bormio, z tego co wiem to najblizsze i najwieksze tego typu miejsce w okolicach Livingo. Swietne na regeneracje po 3-4 dniach ostrej jazdy :) Jedziemy w 8 osób ale nie bedziemy nart trzymac na stolach :P nie mozemy sie juz doczekac..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej sklepiki sportowe (są i to sporo) jeżeli chodzi o płacaenie kartą to można wszędzie bez problemu. Najwięcej jest perfumerii i sklepików z alkoholem z uwagi na to że Livignio to strefa bezcłowa i naprawdę warto zaopatrzyć się w perfumki praktycznie za połowę ceny. Dużych sklepów typu market to nie ma. Jeżeli chodzi o sprzęt i ubrania narciarski wybór jest bardzo duży (ceny markowych ciuszków np. firmy Colmar czy Descent podobne jak w Polsce tylko modele jakieś takie fajniejsze)

Użytkownik Ryś edytował ten post 27 listopad 2008 - 14:27

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję wyjazd do Livigno, napiszcie jak wygląda sytuacja wypożyczenia sprzętu narciarskiego, jakie ceny, dostępność ?:eek:

Nie wiem jak na miejscu, ale z tego co słyszałem to bardziej opłaca się wziąć sprzęt od nas, dużo taniej, oczywiście jakościowo w PL dużo gorzej, ale daje rade. No chyba że zupełnie nie zależy Ci kolejnych ubywających euro to bierz tam :D

Użytkownik olecki edytował ten post 05 grudzień 2008 - 23:10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, śnieg w Livigno juz pada (w gorynych stacjach. Na dole deszcz ze sniegiem). O warunki nie ma sie co martwic. Jednak chce spytac o cos inngo: 1) Gdzie najtanszy market w livigno 2) Jakie sa ceny jedzenia (obiadow) w restauracjach (moze polecacie cos dobrego) 3) Jakie kluby polecacie na wieczor ;> z gory dzieki za wiedze

Jedż do końca główną drogą od tunelu.Za rondem po lewej stronie masz szpital,po prawej stację benzynową.Zaraz za tą stacją jest wjazd do marketu.Robiłem tam zakupy spożywcze i ceny były jeszcze niższe niż w centrum.Tylko zobacz o której godzinie jest sjesta.Kosmetyki cenowo są różnie,ale opłaca się wybrać grupą i kupić większą ilość jednocześnie.W pięciu zrobiliśmy zakupy na ponad 2000euro i utargowaliśmy ok 200.Jeśli nie chcą się targować,zmienić sklep.Fajne imprezy były w barze przy gondoli Carosello.Obsługiwał tam barman z Sardyni -jajcarz jakich mało.Dla dorosłych-Kokodi,ale żadna rewelacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałuje, ze nie mogę Ci pomóc :(, ale jeśli znajdziesz cos tańszego to daj znać. Też szukam noclegu, ale w okolicach Wenecji – w drodze powrotnej z nart chcę zrobić sobie wypad na gondole… . Co do trasy przejazdu, to ja wybieram szybszą (wg. Michelin i GPS). Z GP jade na Landeck itd. Wariant ten ćwiczę od paru sezonów i jest ok ! Pozdrawiam, R.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) aha od grudnia jeśli jedziecie przez Szwajcarie trzeba zapłacić winiete całoroczną ( do końca stycz.2010) 30E . Te 30 € to jakiś nowy haracz; powiedz coś więcej, np. gdzie jest to pobierane ? Pozdr !

Użytkownik RYKI edytował ten post 15 grudzień 2008 - 23:16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam teraz (6.12-13.12.08) w Livigno. Pogoda tak jak tu poprzednicy podają 3 dni super słonko, potem 3 dni śnieżyca. Jednak to był mój pierwszy i raczej ostatni raz w tej miejscowości. Jedynym plusem dla mnie były rzeczywiście piękne trasy, kapitalnie ulokowane, widoki, no i ciekawa miejscowość. Wady jednak przeważają na tyle, że w perspektywie następnych takich wyjazdów jednak wybiorę ośrodki austriackie. Dlaczego? Otóż: 1. Trasy były fatalnie przygotowane, powstałe muldy były rozjechane ratrakami na "aby było", 2. Przestarzałe wyciągi - bardzo powolne, krzesełko na Mottollino pamiętało chyba Mussoliniego, drewniana ławka, strasznie powolna, mimo długiego odcinka, kanap było b. mało :confused:. 3. Na każdym z 2 wzgórz właściwie tylko po 1 knajpie w stylu studenckiej stołówki- obliczone na przerób, zero klimatu. Tłumy narciarzy, brak miejsc by usiąść. Dłuuuugie kolejki do kasy po paragon na jakikolwiek napój, (z tym paragonem dopiero ci wydali zamówienie) i kolejki do osobnych lad po prawie zimne żarcie:mad:. 4.Przystanek skibusa pod Mottolino prawie 200m przed gondolą. Trzeba zasuwać przez pole biegaczy z nartami pod pachą. Można było dojść na skróty łażąc przez płot i dalej heja przez pole :eek:. 5. Tych, co skusiła strefa wolnocłowa, to mogą przeżyć rozczarowanie (poza alkoholem - był tani). Perfumy droższe niż u nas (porównuję ze sklepami internetowymi). Zresztą, jaka tu kalkulacja, gdy tylko za przejazd przez tunel płacimy 25 eu. 6. Brak normalnej ilości zwykłych spożywczaków, stąd znów tłumy wszelkiej naści turystów w takich sklepach, a zaopatrzenie naprawdę poniżej przeciętnej. 7. Ranne kolejki do gondoli (15- 20 min stania) 8. Gondola na Mottolino, okrągła kabina, bez możliwości siedzenia. 9. Gondola na Carosello, niziutenka w sam raz dla karłów. Trzeba się wpół schylić, by do niej wejść:confused:! 10. Trasy oznakowane były tylko kolorem, brak numerów. W sumie to tylko dzięki mapce można było zorientować się na jaką trasę się zajechało. Może jestem rozpuszczona przez inne ośrodki narciarskie w Alpach. Jednak uważam, że Włosi w Livigno jeszcze wiele mogliby się nauczyć od innych jak nie odstraszać narciarzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno nie zgodzić się z faktami, ale mnie to nie zniechęca :)– mam tam swoje ulubione trasy, odpowiada mi klimat tej uroczej miejscowości etc… Może to jest tak jak z Zakopcem – wszyscy krytykują, a tłumów na Krupówkach jakoś nie ubywa… Prawda ? PS. Do Twoich uwag dodałbym jeszcze: kolejki do tunelu i nieprzyjemnych celników - zarówno Szwajcarów i Austriaków :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :) W tym roku jedziemy ze znajomymi po raz pierwszy do Livigno. Przejrzałam już wiele postów na forum dotyczących Livigno i możliwych dojazdów. Przyznam, że jest kilka możliwość i nie do końca wiem na którą się zdecydować. Jede do Livigno w styczniu samochodem ze Szczecina, myślalam że pojedziemy przez Berlin - Furth -Ulm - Laustenau - Szwajcaria (tunel) - Livigno. Problem w tym, że większość z Was wybiera trasę przez Monachium, gdzie jak slyszalam tworzą się korki, czy w takim razie nie lepiej pojechac przez Ulm omijając Monachium, czy jednak szybciej przez Monachium i Innsbruck. Czy ktoś z Was jechał tą trasą przez Ulm? I jeszcze jedno pytanie ile czasu zajmuje dojazd ze Szczecina do Livigno i czy przy tej trasie są potrzebne winietki w Austrii i gdzie można je kupić? Proszę pomożcie :)

Skontaktuj się ze mną na pryw. Postaram się Ci pomóc:) R.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...