Skocz do zawartości

Czechy - Spindleruv Mlyn/Svaty Petr


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Nie dawno wróciłem z weekendowego pobytu w SM i nie wiem o co chodzi ale tak mało ludzi było że kolejek praktycznie nie zaznałem. Tak więc jazdy było do bolu. Trasy ogólnie ok. Niebieska ładna, czerwona miejscami lód, a czarna ładna bez lodu, ale twardo. Po 12 godz przejechaliśmy na Medwiedin a tam to już w ogóle tylko w bramkę się wyjeżdżało. Tak więc bałem się wyjazd u bo ferie itd, ale jestem mile zaskoczony :-) Panowie przypomnijcie mi gdzie się sprawdzało przejechane km wpisując nr karnetu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dawno wróciłem z weekendowego pobytu w SM i nie wiem o co chodzi ale tak mało ludzi było że kolejek praktycznie nie zaznałem. Tak więc jazdy było do bolu. Trasy ogólnie ok. Niebieska ładna, czerwona miejscami lód, a czarna ładna bez lodu, ale twardo. Po 12 godz przejechaliśmy na Medwiedin a tam to już w ogóle tylko w bramkę się wyjeżdżało. Tak więc bałem się wyjazd u bo ferie itd, ale jestem mile zaskoczony :-) Panowie przypomnijcie mi gdzie się sprawdzało przejechane km wpisując nr karnetu?

Tu masz linka ,zeby sprawdzic wpisz numer z karnetu w tej niższej rubryce (Hledat podle serioveho cisla) http://kv.skipass.cx...m/cz/search.php
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w sobotę 26 na Medvedinie od 12 do 16. Pogoda jak w bajce - Niedźwiedź cały skąpany w słońcu, na dole morze chmur, zero wiatru, -12 stopni. Kolejki do kanapy na ok. 5 min, do orczyków z marszu. Trasy dobrze przygotowane, miejscami tylko muldy i trochę lodu na czarnej. Ogólnie jeden z moich najlepszych wypadów do Młyna.

Załączone miniatury

  • Zdjęcie0078.jpg
  • Zdjęcie0079.jpg
  • Zdjęcie0080.jpg
  • Zdjęcie0081.jpg
  • Zdjęcie0082.jpg
  • Zdjęcie0071.jpg
  • Zdjęcie0072.jpg
  • Zdjęcie0073.jpg
  • Zdjęcie0074.jpg
  • Zdjęcie0075.jpg
  • Zdjęcie0076.jpg
  • Zdjęcie0077.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,dawno nikt nic nie pisał więc sam pojechałem dzisiaj do Spindla :) Relacja 2-02-2013 Całą drogę padał deszcz :/ dopiero jak wysiadłem na parkingu pod Hromovka zaczął padać śnieg i tak do końca dnia praktycznie bez przerwy Ta miejscowoś ma jednak specyficzny mikroklimat, nigdzie śniegu a tam aż za dużo. Trasy od rana dość miękie, w nocy musiało dopadać już po ratrakowaniu.... Ogólnie bez muld do popołudnia, tylko dolne odcinki obu tras na Hromovce baaaardzo miękie kasza), od rana już były muldy a po 14 to już prawdziwa selekcja takich górek to ja tam nigdy nie widziałem i tylu ludzi schodzących z nartami w ręku :) Co do ilosci ludzi.... to jak na sobotę myśle ze znośnie. Na śwPiotrze tradycyjnie do 10:30 prawie na na bieząco a pożniej do końca barierki (czyli 10minut stania) , dwuosobowa kanapa na ścianie na bieżąco szło (tylko po 13-14 została wyłączona wiatr*) Na Hromowce śmigałem od 10 do końca bez żadnych kolejek !!!!! :) no było raz spiętrzenie ale to chwilowo bo krzesełko pare minut zatrzymane było. Wyjazd udany , trasy super przygotowane jak zwykle, polecam zwłaszacza że dzisaj dopadało świeżego Ps. pogoda: bez słońca ,bez wiatru do 14 a poźniej straszne podmuchy się zrobiły kotłowało ten śnieg w powietze masakrycznie , wiało akurat na "klatę" to dość mocno wychamowywało na górze i nieźle trzeba było się odpychać kijkami na początku....ale to pierdoła. nagranie z kamerki na moich goglach: http://kv.skipass.cx...m/cz/search.php 758/7/48218 moje podsumowanie zjazdów ... wychodzi że 30 razy przez cały dzień zjechałem myślę ze dobry wynik i świadczy że ludzi za duzo nie było , przewyższenia prawie 10km

Użytkownik kulbizary edytował ten post 03 luty 2013 - 11:17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z 8.02. Jeździłem na Medvedinie od 12 do 16. Parkowałem na Miseckach, ciężki dojazd - droga biała i oblodzona, pełna kolein - nie radzę się wybierać bez napędu 4x4 lub łańcuchów. Pogoda dzisiaj znowu mi dopisała. Słońce, brak mgły, chwilami tylko przewalające się chmury i chwilami prószący śnieg. Spory mróz - na górze ok. -8,-9 na dole -5. Kolejki jak na ferie małe, do kanapy i orczyków z marszu. Śniegu dużo, jak to zawsze w Młynie - ok. 110 cm, trasy utrzymane dobrze, miejscami tylko muldy. Mam nadzieję, że pociągną znowu do 1 maja, jak w zeszłym roku - była wtedy darmowa jazda na Miseckach. Byłem też podobnie jak kulbizary - 2.02 na Piotrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam , ja też dzisiaj byłem w SM na Hromovce od 8 do 16 Potwierdzam co kolega wcześniej warunki wspaniałe, dzięki temu że był dość duży mróz od rana było bardzo twardo.... do konca praktycznie bez wiekszych muld, co nie jest takie częste :) Pogoda super słońce mrozik super !!!! :))) Ludzi tradycyjnie na Piotrze do 10min a ja na Hromovce cały czas na bieżąco....... takiego dnia każdemu narciarzowi życzyć :))) :D:D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Proszę o poradę, na którym arealu są darmowe parkingi. czy dojadę tam bez łańcuchów i auta 4WD ? Do SM wybieram się pierwszy raz na jednodniowe szusy. Pozdrawiam i liczę na odpowiedź

na Hromovce i Medvedinie parkujesz za darmo, ale warto być koło 9-10 bo później często już miejsca nie ma w tym terminie, szczególnie na Medvedinie. Płatny parking jest na Miseckach. Dojedziesz bez łańcuchów i 4WD ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

arturoarturo - jak byś mógł to napisz jutro jaka pogoda była i jak się jeździ w dzień

Sorry za brak odpowiedzi.

Niedziela od 12 było już trochę miękko,a o 16 kasza(Piotr-Hromovka)

Poniedziałek o 12 ucieczka na Stoha i nie pożałowaliśmy.Twardo i szybko ,24 km wystarczyły żeby się dobić.

Wtorek do 13 Medvedin ,a potem do końca na Łabskiej.

Dziś nie widzimy z okna Hromovki,więc uciekamy chyba na górę niedźwiedzia,aby się schronić przed ewentualną mżawką i doczekać popołudniowych przejaśnień.

Ogólnie mieliśmy przez te dni dużo słońca,po nocnych przymrozkach twarde poranki,a końcówki często w kaszy.Na parkingach nawet błoto.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na Medvedin doczekaliśmy się zamiast przejaśnień mega mgły.Uciekając przed kolejką na kanapie i terenami o cieńkiej widoczności wybraliśmy dwa orczyki Misecky i Hanka (głównie od strony czerwono-czarnej).Myślę,że 54 km od 9.30 to dobry wynik.Dodatnie temperatury nie ułatwiają życia,ale cieszymy się z tego co mamy.Dzisiaj czeka nas jeszcze nocna,ale spokojnie "rodzinnie".

pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na Medvedin doczekaliśmy się zamiast przejaśnień mega mgły.Uciekając przed kolejką na kanapie i terenami o cieńkiej widoczności wybraliśmy dwa orczyki Misecky i Hanka (głównie od strony czerwono-czarnej).Myślę,że 54 km od 9.30 to dobry wynik.Dodatnie temperatury nie ułatwiają życia,ale cieszymy się z tego co mamy.Dzisiaj czeka nas jeszcze nocna,ale spokojnie "rodzinnie".

pozdrawiamy

 

do kiedy jesteście w szpindlu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do kiedy jesteście w szpindlu?

W sobotę uciekamy......

Marzą nam się Herlikovice w dniu wyjazdu,ale jest tak ciepło,że mam obawy.Łabska się kończy,na Niedźwiedziu i Piotrze coraz więcej niepokojących miejsc.

Wracamy z nocnej ,a tu 3 stopnie na plusie,armaty od wielu dni stoją.

Ratraki zaczynają kaszę przerzucać.Zjechaliśmy na nocnej nieoświetloną częścią Hromovki i znalazłem kilka tragicznych miejsc z gołą ziemią,ratraki jakby przerwały pracę i odjechały w inne rejony.Jestem ciekaw jak sobie z tym poradzą przy takiej temperaturze.

pozdrawiam

Do końca pobytu wytrzymamy,ale co dalej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę uciekamy......

Marzą nam się Herlikovice w dniu wyjazdu,ale jest tak ciepło,że mam obawy.Łabska się kończy,na Niedźwiedziu i Piotrze coraz więcej niepokojących miejsc.

Wracamy z nocnej ,a tu 3 stopnie na plusie,armaty od wielu dni stoją.

Ratraki zaczynają kaszę przerzucać.Zjechaliśmy na nocnej nieoświetloną częścią Hromovki i znalazłem kilka tragicznych miejsc z gołą ziemią,ratraki jakby przerwały pracę i odjechały w inne rejony.Jestem ciekaw jak sobie z tym poradzą przy takiej temperaturze.

pozdrawiam

Do końca pobytu wytrzymamy,ale co dalej....

 

cóż, miejmy nadzieje, chcę uderzyć tam w sobotę i może w niedzielę oby było po czym jeszcze jeździć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, miejmy nadzieje, chcę uderzyć tam w sobotę i może w niedzielę oby było po czym jeszcze jeździć...

Dziś zaczeliśmy o 12 i to był wyrok.Jak zaczniesz o 8.30 to może 2 godziny poszalejesz.Podobno na nocnej ma padać deszcz.Nie czekamy ,tylko walimy na miasto.

Po dzisiejszych warunkach zdecydowaliśmy się na pośniadaniowe pakowanie i bezpośredni powrót w doliny.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zaczeliśmy o 12 i to był wyrok.Jak zaczniesz o 8.30 to może 2 godziny poszalejesz.Podobno na nocnej ma padać deszcz.Nie czekamy ,tylko walimy na miasto.

Po dzisiejszych warunkach zdecydowaliśmy się na pośniadaniowe pakowanie i bezpośredni powrót w doliny.

pozdrawiam

 

byłem dzisiaj od koło 9:15, poszaleć to można chyba na stohu o 7 rano... ludzi dużo, śnieg ciężki, zwały śniegu luźnego, warunki ciężkie generalnie, szczególnie na mój totalny brak formy, nogi odleciały koło 12, ale walczyłem jeszcze do 15 bo jakoś luźniej się zrobiło na wyciągach koło 14...

 

na stohu podobnie, ale mniej rozjedżone ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...