Skocz do zawartości

Tyrol - Ischgl


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 pisaliśmy o tym (JurekByd, ja też) ale coś nie potrafię tego odszukać. Najogólniej - najszybciej jak się da E4 czyli  C3, E2 (tu można zrobić 35,34 po jednym razie ale nie więcej) 38 E4 i 40-ka do 11. Ta trasa jest tego warta. Teraz ewakuacja i

- albo wyprawa turystyczna: 80-ka i po powrocie wagonikiem przegląd sytuacji czy przypadkiem M1 nadaje się do jazdy (nie na długo) a dalej przez Idalp (brrr) na 7-kę

- albo dalej sportowo czyli na 4 i 5 które (szczególnie 4) są trasami wybitnymi. Dojazd najszybszy z Palinkopf 20 dalej niestety przez tłumną 23 i dalej dołem C1 trasa 1 i zjazd do A3

 

40-ka to konik tych Panów, też mi leży, ale ja osobiście polecam 34 i 35 wielokrotnie zaliczyć,

jeśli ktoś lubi czarne szerokie trasy, zarówno do celów krótkiego skrętu jak i do szalonej jazdy gigantowej

 

trasy 4 i 5 - bez dalszej dyskusji :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40-ka to konik tych Panów, też mi leży, ale ja osobiście polecam 34 i 35 wielokrotnie zaliczyć,

jeśli ktoś lubi czarne szerokie trasy, zarówno do celów krótkiego skrętu jak i do szalonej jazdy gigantowej

 

trasy 4 i 5 - bez dalszej dyskusji :-)

 

Oczywiście 34 a i też 35 są doskonałe - moje zalecenie aby tam "nie tracić" czasu wynikało wyłącznie z tego, żeby być na pustej 40 -ce jak najszybciej. Ostatnio tam ze Zbychem bujneliśmy się z 3 razy na zupełnie pustej trasie na pełny gwizdek - dla takich chwil warto żyć.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście 34 a i też 35 są doskonałe - moje zalecenie aby tam "nie tracić" czasu wynikało wyłącznie z tego, żeby być na pustej 40 -ce jak najszybciej. Ostatnio tam ze Zbychem bujneliśmy się z 3 razy na zupełnie pustej trasie na pełny gwizdek - dla takich chwil warto żyć.

 

Pozdro

Wiesiek

Jak uda się złapać jakiś net podzielę się wrażeniami na gorąco! Póki co dzięki za wskazówki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie 40 to czy jest dostępna z E4 czy tylko z E5>Mapa nie jest tutaj jednoznaczna.Odnośnie E4 jeszcze pytanie o czas wyjazdu tym wyciągiem o nieprawdopodobnym przewyższeniu bo chyba jest to niewyprzęgana czwórka I te 800m w pionie może troche trwać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie 40 to czy jest dostępna z E4 czy tylko z E5>Mapa nie jest tutaj jednoznaczna.Odnośnie E4 jeszcze pytanie o czas wyjazdu tym wyciągiem o nieprawdopodobnym przewyższeniu bo chyba jest to niewyprzęgana czwórka I te 800m w pionie może troche trwać.

40 dostępne jest z D1 i E4, z D2 trochę gorzej bo płasko Wjazd E4 jest krótki - 8 min na te 900 m to chyba nieźle :) :) :) ?. Nie wiem co to jest E5 - chyba wagon na piz val Gronda - on poza fajnymi acz krótkimi zjazdami off piste "nic nie daje".

 

Pozdro

Wiesiek

 

pees policzmy dla E4 - 15 min cykl (bo trzeba sporo dojechać do 40-ki choć podejrzewam, że jakby się uprzeć to 12 min da radę) czyli 3,7 km (4,7) przewyższenia na godzinę razy 6 godz nawet pod 30 km. Na off piste w ogóle nie ma problemu bo można zacząć pod krzesłem  i trasa jest w zasadzie w linii wyciągu można więc zrobić tam jakieś koszmarne 15 - 20 km w pionie :o w ciągu dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 dostępne jest z D1 i E4, z D2 trochę gorzej bo płasko Wjazd E4 jest krótki - 8 min na te 900 m to chyba nieźle :) :) :) ?. Nie wiem co to jest E5 - chyba wagon na piz val Gronda - on poza fajnymi acz krótkimi zjazdami off piste "nic nie daje".
 
Pozdro
Wiesiek
 
pees policzmy dla E4 - 15 min cykl (bo trzeba sporo dojechać do 40-ki choć podejrzewam, że jakby się uprzeć to 12 min da radę) czyli 3,7 km (4,7) przewyższenia na godzinę razy 6 godz nawet pod 30 km. Na off piste w ogóle nie ma problemu bo można zacząć pod krzesłem  i trasa jest w zasadzie w linii wyciągu można więc zrobić tam jakieś koszmarne 15 - 20 km w pionie :o w ciągu dnia


Tak pisząc E5 miałem na myśli val Grondę.
Strasznie mnie podpuściłeś na to E 4 i generalnie Ischgl tym swoim peesem.Trzy lata temu przez 3/4 dnia tłukłem naprzemiennie-z przerwą na skok w kierunku Hochfugen-trasy 7 i 8 przy wyciągo schnee expres.Przez ok,6,5 godz wyszło mi przewyższenie 14.100 więc to co piszesz inspiruje.Jakby co masz mnie na sumieniu.Mimo to pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam z Kappl!

Dziś niestety duży wiatr spowodował, że mało co chodzilo:(. Zacząłem o 8:30 w Kappl. Parę zjazdow trasą 1 i zamknięcie krzesla:(. Przerzut do Ischgl i niestety działalo niewiele.  Właściwie tylko trasy poniżej Idalp. Mimo wszystko czuję się "wyjeżdżony".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Ischg i Samnau. Pogoda jak z katalogu tylko trocę wiało i na Palinkopf wjazd tylko D1. Dziś Kappl do 11. Slońce z chmurami ale zjazd 9tką o 8:50 bezcenny. Później skibus i jazda so See. Zero ludzi!!! O 13 sztruks!!! Trasa przy nowej gondoli (12) super. To samo 7. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Całkiem ciekawy zjaz na dół 1 ką. Wbrew pozora nie jest to typowa "dojazdówka". Jutro Ischgl. Ludzi w Kappl i See minimalne ilości. Natomiast w Ischgl i Samnau jednak trochę narciarzy jest. Generalnie dolina Panzau jak nqajbardziej ok!:). Zdjęcie jest z nowej gondoli w See.

Załączone miniatury

  • IMG_5978.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od rana w Ischgl. Pgoda na przemian słońce i chmury. Z racji, że wczoraj byl opad to wiadomo, że w newralgicznych miejscach zrobiły się muldy. 4o ka bardzo fajna ale moim faworytem jest 7 ka! Cudo trasa. O 15 skibus do Kappl, na zakończenie parę zjazdów po pustych, równych jak stół trasach!

Załączone miniatury

  • IMG_6012.JPG
  • IMG_6041.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dla odmiany See, skibus i Kappl. Pochmurno, momentami nieśmiało przebijało się słonko no i niestety mocno wiało.

Do tego stopnia że koło południa zamknęli gondolkę w See :( Bo traska 12 super

 

Po południu przerzutka na Kappl. Poza wiatrem to także bardzo sympatyczny ośrodek.

 

Oczywiście w obu miejscach pusto, także bardzo fajna odmiana od Ischgl.

 

 

Załączone miniatury

  • WP_20150116_026.jpg
  • WP_20150116_034.jpg
  • WP_20150116_045.jpg
  • WP_20150116_051.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kilka moich refleksji z wyjazdu do Ischgl ;)

W do końca pozytywnym odbiorze tego ośrodka przeszkodziła mi pogoda, na 6 dni jazdy dwa były słoneczne, ale raz po całonocnym opadzie śniegu, więc trasy były etapami zamykane do godziny 12 i przygotowywane na bieżąco. Poza tym było mgliście, co powodowało słabą widoczność podłoża, a raz do tego padał intensywnie deszcz ze śniegiem. Renoma Ischgl robi swoje - niesamowite tłumy, za wielu tras dla początkujących tam jednak nie ma, co powoduje czasem niebezpieczne sytuacje na stokach, gdy są mocno zmuldzone i słabiej jeżdżącym zdarza się tracić kontrolę nad nartami. Będąc tam pierwszy raz starałem się poznać jak najwięcej tras, jednak kilka z nich momentami niebezpiecznie się zwężało, zmieniając w coś na miarę "dojazdówki", gdzie przy tłoku niekiedy przyjemniej było (o ile była taka możliwość) wyjechać poza trasę i w głębokim śniegu minąć zatory. Szczególnie podobały mi się trasy w Szwajcarii (także dzięki ułożeniu wyciągów, każdy odchodzi w inną stronę i wiadomo gdzie się jedzie bez spoglądania na mapę :P) no i wymienione przez poprzedników trasy (Niestety w rejonie tras 4x nie opłacało się czasowo jeździć, wagonik na Piz Val Gronda zatłoczony i trzeba długo czekać, do E4 jedne z większych kolejek). Warto zjechać sobie 80 do Samnaun, która wbrew temu co się obawiałem jest akurat szeroka, czasami można też się pozytywnie zaskoczyć na koniec dnia, jak w tłumny piątek o 16 zjeżdżałem 3 do dołu okazało się, że raptem kilka osób tam jedzie, a trasa jest twarda i równa (od połączenia z 1 już niespotykany tłok).

 

Jeżeli chodzi o nocleg mieszkałem w See, co jest sensownym rozwiązaniem dla wybierających skibus - większość autobusów zaczyna tam trasę (a te, które przyjeżdżają z Landeck są puste), zatem można się spokojnie zapakować i usiąść, a wracając bez tłoku wysiadać, niestety przeważnie już od Kappl ludzie stoją, a bliżej Ischgl zdarzały się sytuacje, że kierowca nie stawał na przystankach bo już nie było szansy nikogo dopchnąć. Kończyć jazdę polecam przy wagoniku A1 Silvrettabahn, tam też wsiada się bez tłoku i można się rozsiąść, gdyż większość ludzi wybiera przystanek na Florianparkplatz.

 

Polecam także nocną jazdę w See, we wtorki od 19:30 do 22:30, za jedyne 8 euro (a więc cena jak za nocne jazdy w Polsce) dostajemy idealnie wyratrakowany czerwono-czarny stok, gdzie jeździ tylko kilku miejscowych wycinaczy, do tego między 20:30 a 21 są zorganizowane przez miejscowe szkoły narciarstwa pokazy zakończone pokazem sztucznych ogni. Można za niewielką opłatą wyszaleć się na dobrze nachylonym stoku praktycznie bez ludzi.

 

Jeździłem też w Kappl, ale ciężko mi ocenić ten ośrodek, bo padał deszcz ze śniegiem i była mgła, udało się kilka razy zjechać przyjemnie w głębokim śniegu przy orczyku, ale poza tym część wyciągów nie chodziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka moich refleksji z wyjazdu do Ischgl ;)

W do końca pozytywnym odbiorze tego ośrodka przeszkodziła mi pogoda, na 6 dni jazdy dwa były słoneczne, ale raz po całonocnym opadzie śniegu, więc trasy były etapami zamykane do godziny 12 i przygotowywane na bieżąco. Poza tym było mgliście, co powodowało słabą widoczność podłoża, a raz do tego padał intensywnie deszcz ze śniegiem. Renoma Ischgl robi swoje - niesamowite tłumy, za wielu tras dla początkujących tam jednak nie ma, co powoduje czasem niebezpieczne sytuacje na stokach, gdy są mocno zmuldzone i słabiej jeżdżącym zdarza się tracić kontrolę nad nartami. Będąc tam pierwszy raz starałem się poznać jak najwięcej tras, jednak kilka z nich momentami niebezpiecznie się zwężało, zmieniając w coś na miarę "dojazdówki", gdzie przy tłoku niekiedy przyjemniej było (o ile była taka możliwość) wyjechać poza trasę i w głębokim śniegu minąć zatory. Szczególnie podobały mi się trasy w Szwajcarii (także dzięki ułożeniu wyciągów, każdy odchodzi w inną stronę i wiadomo gdzie się jedzie bez spoglądania na mapę :P) no i wymienione przez poprzedników trasy (Niestety w rejonie tras 4x nie opłacało się czasowo jeździć, wagonik na Piz Val Gronda zatłoczony i trzeba długo czekać, do E4 jedne z większych kolejek). Warto zjechać sobie 80 do Samnaun, która wbrew temu co się obawiałem jest akurat szeroka, czasami można też się pozytywnie zaskoczyć na koniec dnia, jak w tłumny piątek o 16 zjeżdżałem 3 do dołu okazało się, że raptem kilka osób tam jedzie, a trasa jest twarda i równa (od połączenia z 1 już niespotykany tłok).

 

Ponieważ w tym roku ujeżdżamy głównie Ischgl i znamy go już jak własną kieszeń to mogę dodać, że na jego przykładzie (a jeszcze lepiej SFL) można zrobić doktorat z instynktów stadnych narciarzy. O określonych godzinach występują określone trendy. I tak jeśli ktoś planuje o 10:30 doczłapać do E4 to z pewnością natknie się tam na rosnącą kolejkę która około 11:30 osiąga 15 min apogeum. Za to od 9:00 do 10:00 jest tam pusto i można zrobić 3-4 zjazdy parokilometrową trasą jadąc ile bozia dała. Trauma wyjazdu z Ischgl (stania do gondolek) powoduje owczy pęd - jak najdalej od gondoli więc przy 4 i 5 jest pusto a te fantastyczne trasy są często jeszcze o 14:00 w idealnym stanie - podczas gdy równoległa 1 jest w stanie krytycznym. Normalką jest w Ischgl widok 2 tras - na jednaj gęstwa narciarska a druga doskonale pusta. Widział ktoś kiedyś narciarzy na 12???

Jedziemy sobie wczoraj z Jurasem dołem do A2 i na E2 i C3 kolejki a w przeciwną stronę NIKOGO. Jeśli ktoś chce w Ischglu znaleźć tłumy to je znajdzie a jeśli chce jeździć po pustym fantastycznym ośrodku to też może.

Dlatego mamy nowe przysłowie

 

Ischgl über alles :D

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie, wybieram sie do Ischgl glownie zeby posmigac po za trasa i zastanawiam sie czy kupic karnet VIP czy SILVRETTA? gdzie moge znalesc mape ktora pokazuje co dziala pod skipasem ViP? bo nie moge tego znalesc
Najpierw musisz sobie odpowiedzieć gdzie będziesz mieszkać.VIP przeznaczony jest wyłącznie dla gości Ischgl I Mathon.Jeśli chcesz mieszkać poza tymi miejscowościami nie możesz nabyć Vipa
WIP obowiązuje w ośrodku Ischgl_Samnaum ale w przypadku kupna karnetu na 6 dni 2 z nich możesz-w przypadku dopłaty- przejeżdzić w innych ośrodkach doliny Paznaun.Kappl,See I Galtur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, wybieram sie do Ischgl glownie zeby posmigac po za trasa i zastanawiam sie czy kupic karnet VIP czy SILVRETTA? gdzie moge znalesc mape ktora pokazuje co dziala pod skipasem ViP? bo nie moge tego znalesc?

Skipass VIP działa tylko w Ischgl i mogą go nabyć osoby, ktore zamieszkają w Ischgl, lub jego dzielnicy Manthon oddalonej od niego o 5km i posiadają tzw kartę gościa. Silvrvtta działa na całą doline Paznautal-Ischgl, Kapll, See i Galtur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skipass VIP działa tylko w Ischgl i mogą go nabyć osoby, ktore zamieszkają w Ischgl, lub jego dzielnicy Manthon oddalonej od niego o 5km i posiadają tzw kartę gościa. Silvrvtta działa na całą doline Paznautal-Ischgl, Kapll, See i Galtur.

a jest gdzies mapa (ja nie moge ogarnac) ktora pokazuje ktore wyciagi obejmuje VIP bo na stronie to pokazuja caly osrodek bez rozroznienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...