Skocz do zawartości

Salzburg - Lungau


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

Salzburg - Lungau Krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka. Strona ośrodka: http://www.lungau.at...LGID=3&PGID=581 Położenie Dojazd Parkingi (Ilość miejsc, cena, odległość od stoku) Miejscowości (krótka charakterystyka miejscowości w jakiej znajduje się ośrodek, lub miejscowości sąsiednich) Noclegi Trasy (liczba tras, długość tras, poziom trudności, mapki) Ceny kalkulator karnetów http://www.lungau.at...LGID=3&PGID=582 Kamera online (link do strony z kamerą online na stok) Aktualne warunki (link do strony z aktualnymi warunkami) Serwis narciarski Instruktorzy / Opieka nad dziećmi http://www.lungau.at...LGID=3&PGID=583 Wyżywienie (gdzie można zjeść, jakie jedzenie, jakie ceny) Galeria zdjęć (link do galerii zdjęć z tego ośrodka)

Użytkownik maikki edytował ten post 06 listopad 2008 - 17:52

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
Witam Czy jest sens wybierać się do Lungau pod koniec marca?Będzie to mój pierwszy wyjazd w Alpy i nie chciał bym aby na miejscu okazało się że są już kiepskie warunki śniegowe.A zarezerwować trzeba z wyprzedzeniem. Dlatego zastanawiam się czy jest duże ryzyko że ze śniegiem może być ciężko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Czy jest sens wybierać się do Lungau pod koniec marca?Będzie to mój pierwszy wyjazd w Alpy i nie chciał bym aby na miejscu okazało się że są już kiepskie warunki śniegowe.A zarezerwować trzeba z wyprzedzeniem. Dlatego zastanawiam się czy jest duże ryzyko że ze śniegiem może być ciężko?

Sniegu na pewno nie zabraknie, lecz od ok.13 może robić się kasza. Zazwyczaj o tej porze w dzień robi się mała "sauna", słońce jest coraz wyżej iiiii można złapać niezłą opaleniznę ;).Dlatego wskazana jest wczesna pobudka. :) Nie przejmuj się tym jednak wielu ludzi planuje wyjazd jeszcze na kwiecień .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Czy z Matuerndorf chodzą darmowe skibusy do Obertauern oraz do innych ośrodków, które obejmuje karnet Lungau? Może ktoś polecić jakiś nocleg w Matuerndorf? Ja ze swojej strony gorąco polecam Obertauern - w zeszłym sezonie spędziłem tam 6 wspaniałych dni. Nocleg w Tweng, mogę dać namiary na tani i fajny nocleg. Teraz szukam gdzie indziej, ponieważ w Tweng nie było kuchni do dyspozycji gości. Jeszcze raz gorąco polecam Obertauern!! Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z Matuerndorf chodzą darmowe skibusy do Obertauern oraz do innych ośrodków, które obejmuje karnet Lungau? Może ktoś polecić jakiś nocleg w Matuerndorf? Ja ze swojej strony gorąco polecam Obertauern - w zeszłym sezonie spędziłem tam 6 wspaniałych dni. Nocleg w Tweng, mogę dać namiary na tani i fajny nocleg. Teraz szukam gdzie indziej, ponieważ w Tweng nie było kuchni do dyspozycji gości. Jeszcze raz gorąco polecam Obertauern!! Pozdrawiam!

Tak jeżdżą Tytaj nawet rozkład jazdy http://www.bergbahne...erndorf0910.pdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Ted i Ivanhoe , gratuluję postów - świetnie piszecie, relacje są doskonałe i wyczerpujące!! Dorzucę garść informacji ze stycznia br. Pojechaliśmy w 8 osób (2 rodziny) w region Lungau w terminie 21 - 28 stycznia br. W grupie: 4 dorosłych jeżdżących na zróżnicowanym poziomie, 3x młodzież 17 lat + 1 x młodzież 15 lat, w tym jedna 17-latka pierwszy raz na nartach ( od zera). tą osoba zajmował się podczas całego pobytu jeden z dorosłych osobników. Mieszkanie: 2 apartamenty w Begoriach (satelita Mautendofru) w bardzo sympatycznym standarcie. Cena za 7 noclegów + 6-dniowy skipas Lungau (bez Obertauren): 3 osoby (2 dorosłych + 1 junior): 875 €, 5 osób (2 dorosłych, 2 x junior + 1 dziecko): 1155 €. Dojazd na stoki: do przystanku skibusu ok. 300 m ( z górki - na nartach). Do Grossecka- ok. 7 minut, do Ainecka - to samo, do Fanninbergu - ok. 30 min. Wg mojego subiektywnego odczucia , najciekawszym ośrodkiem był Aineck. Już kapitalna trasa pod dolnym krzesłem dobrze rozgrzewa, a później możliwości są tylko większe: kombinacja czerwonych z samej góry ( z powrotem do na dół), świetna czerwona z góry do Katschberghohe, pozwalająca i na prędkośc i na fun, dość przerażająca w górnym odcinku czarna w stronę Katschbergu (ale tak szeroka, że kompensuje nastromienie!), zaś opisywana wyżej A1 to perełka ... (zgoda , że ostatnia ścianka jest wyraźnie ciemnego koloru). Aha, obecnie wjazd na górę to krzesło (jak wcześniej ) z samego dołu, później trzeba się przesiąść do GONDOLI, z niej zjechać kawałkiem czerwonej (najszybciej się ,,deformującej'') w prawo w dół i wsiadamy w ostatnią gondolę, która wywozi nas na samą górę. Grosseck absolutnie OK, ale mielismy pecha penetrując ten ośrodek (duży opad śniegu) i być może dlatego nie dzierży palmy pierwszeństwa. Fajna czerwona od gondoli na dół (z kilkom trudniejszymi ściankami), lajtowa z samej góry do gondoli, natomiast trasy ze Spreiecka nie były dla mnie specjalnie atrakcyjne, może ze względu na dużą ilość słabo jeżdżących, ewidentnie znaleźli się w niewłaściwym miejscu. Za wymagającą uważam czerwoną trasę zaczynającą się przy NOWEJ GONDOLI, wywożącej narciarzy z St. Margherite. Długa, z wieloma ściankami, licznymi zakrętami, jest co jechać. Ośrodkiem najprzyjaźniejszym grupom o mocno zróżnicowanym potencjale narciarskim jest kameralny Fanninberg. Coś koło 30 km tras , z dominacją przesympatycznych niebieskich . Jest kilka fajnych czerwonych i coś czarnego, z reguły pozostawionego bez ratrakowania. Świetna komunikacja pomiędzy trasami i dwoma krzesłami, fajne plenery, przygotowanie tras bez zarzutu - szczerze polecam grupom z przewagę mało zaawansowanych (wybierając Fanninberg jako styację główną warto poszukać miejscówek w Mariapfarr). Na Katschim nie zdołalismy pojeździć ze względu na okoliczności pogodowo - organizacyjne. Szkoda. Pojechalismy w okresie przedferyjnym dla Niemiec, Austrii, Holandii itp. Na stokach naprawdę niewiele osób (dominowali Niemcy i zapewne Austriacy, sporo Polaków i Holendrów , trochę Czechów , Słoweńców, Duńczyków i Belgów, można było na okrągło z lewej do prawej i odwrotnie jeździć.. Infrastruktura garmażeryjna dobra, ceny umiarkowane: kawa ok. 2,5 €, nalewka gulaszowa z pieczywem ok. 4,5 €, solidne i obfite dania typu sznycel wiedeński z frytami i surówkami , kiełbasa z frutkami i zieleniną lub fajne dania kuchni regionalnej to wydatek ok. 7 - 10 €. Dojazd: jechaliśmy z okolic Bolesławca - w sobotę 21 stycznia ok. połdnia przejazd 50 km w rejonie Monachium zajął nas 3 godziny, w drugą stronę ( z Austrii) chyba bractwo jechało jeszcze wolniej. Tankowanie w tej okolicy - kolejka na ok,. 20 minut, kolejka do toalety - to samo. W drodze powrotnej pojechałem za Salzburgiem drogami lokalnymi i wbiłem się w autostradę w okolicach Regensburga- oszczędnośc 2 godzin i lajtowa droga. Autochtoni w Mautendofrie (ok. 2500 osóB) mili, życzliwi. Intrastruktura umiarkowana: 1 market a la Lidl, 1 piekarnia, 1 rzeźnik, świetna informacja turystyczna z życzliwą angloniemiecką obasługą, poczta w sklepie z pamiątkami, sporo knajpek i pensjonatów, klimatycznie. Chleb stosunkowo drogi - najtańszy kosztował bodaj 2,35 €. Nadto: 4 salony samochodowe (Toyota, Audi , VW, Skoda). Ciekawa forteczka z XIII w., warta krótkiego spaceru. Moje ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Być może znów się tam wybierzemy - przecież nie jeździliśmy na Katschbergu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Do regionu Lungau pojechaliśmy w 6 osób. Niestety doszło do nielichej kontuzji jednego z członków naszej ekipy co na pewno trochę zaburza ocenę tego regionu. Fanningberg dwie nowoczesne kanapy i jeden orczyk ( na polanie przy dolnej stacji kolejki jeszcze jeden orczyk dla dzieci ). Duża ilość tras. Czerwona przy większej kanapie nr 5 szeroka fajna w dolnej części nieco bardziej stroma, kończy się dojazdówką do krzesełka. Obok niej czerwona nr 6 w dolnej części węższa chyba trochę mniej stroma. Orczyk – wąskie niezbyt fajna trasa czerwona. Trasa prze drugiej krótszej kanapie czarna nr 13 bardzo fajna góra dość stroma szeroka kończy się płaską dojazdówką. Trasu niebieskie dość wąskie ale przejezdne na pewno da się znaleźć coś dla siebie. Grosseck- Speiereck. Bardzo fajna trasa prze wyciągu krzesełkowym ze szczyt Grosseck zaznaczona jako niebieska i czerwona i rzeczywiście w zależności od sposobu pokonania tej szerokiej trasy może być mniej lub bardziej stroma. Obok druga trasa narciarska właściwie ścianka do drugiego krzesełka fajna tylko nie ma gdzie hamować. Speiereck z samej góry trasa narciarska którą można pojechać do dołu prosto lub skręcić w lewo. Po skręcie w lewo trasa zmienia kolor na czarny i rzeczywiście robi się nieco stromiej. Ostatnia krótka ścianka i dojazdówka do wyciągu. Jadąc prosto jedziemy cały czas czerwoną, która w dole dość mocno zwęża się. Aineck Katschberg Aineck stare dwu osobowe krzesełko wwozi narciarzy do pierwszej stacji potem już nowoczesne wagoniki. Trasa A1 bardzo rekreacyjna niezbyt nachylona fajna dla całej rodziny. Na drugą stronę to znaczy do Katschbergu prowadzą dwie trasy jedna czerwona niezbyt szeroka i druga czarna. Trasa czarna jest bardzo szeroka i fajna składa się ze ścianek i wy płaszczeń pierwsza ścianka jest stroma pozostałe trochę mniej. Trasa bardzo fajna. W Ketchbergu zjeżdżałem czarną trasą prze skrajnym krzesełku. Dość równo nachylona górka szeroka fajna Podsumowując: niedrogi rejon narciarski blisko Polski z fajnymi urozmaiconymi trasami marciarskimi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbym tam był! A Direttissima w jakim stanie? Nie miałem szczęścia w grudniu i w styczniu...

Direttissima dokładnie w takim jak poniżej. Podobno najstromsza trasa w Austrii, górna ścianka ma 100% nachylenia. Pierwsze kilka sekund to widok z Katschbergu na Aineck i direttissime, potem przejazd direttissimą 11A, na krawędzi :eek: :D:eek::D

Użytkownik orcio edytował ten post 23 marzec 2012 - 08:11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Direttissima dokładnie w takim jak poniżej. Podobno najstromsza trasa w Austrii, górna ścianka ma 100% nachylenia. Pierwsze kilka sekund to widok z Katschbergu na Aineck i direttissime, potem przejazd direttissimą 11A, na krawędzi :eek: :D:eek::D

Tak patrzę na ten film i widzę, że w ogóle nie oddaje on tej stromizny, nie robi wrażenia. Natomiast jak w realu stoisz na górze, to strach trochę jest.....:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
Za kilka godzin wyjeżdżam na podbój rejonu Lungau. Karnet Lungo i do boju ;) Planuję jeździć na Katschberg-Aineck, Grosseck-Speireck oraz Obertauern. Fanningberg jakoś mnie nie przekonujem, ale kto wie. Niestety pogoda zapowiada się średnia, zależnie od prognozy pogody to w środę w dolinach może być od +1 do aż +9*C... Ja osobiście liczę na lekki mróz i słonko, ewentualnie zamiast 9-godzinnej lampy może być świeży puch ;). W trakcie kilka zdań "na gorąco" a po powrocie relacja :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilka godzin wyjeżdżam na podbój rejonu Lungau. Karnet Lungo i do boju ;) Planuję jeździć na Katschberg-Aineck, Grosseck-Speireck oraz Obertauern. Fanningberg jakoś mnie nie przekonujem, ale kto wie. Niestety pogoda zapowiada się średnia, zależnie od prognozy pogody to w środę w dolinach może być od +1 do aż +9*C... Ja osobiście liczę na lekki mróz i słonko, ewentualnie zamiast 9-godzinnej lampy może być świeży puch ;). W trakcie kilka zdań "na gorąco" a po powrocie relacja :-)

Mam powazne zamiary odwiedzic ten rejon w polowie marca (??) I tu wielka prosba do Ciebie badz uprzejmy zdobyc namiary na jakies kwaterki dla 4 "samcow" wrunki moga byc nawet koszarowe:) pozdrawiam serdecznie I przyjemnego smigania:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo, halo! Pozdrawiam z Austri. Jeździłem na Katscberg-Aineck, Grosseck-Speireck oraz Obertauern. Dwa pierwsze dni pochmurno, trochę wietrznie i opady śniegu, temperatura na dole około zera, w górze na minusie. Wczoraj i dzisiaj pełne słońce w Obertauern, co noc dostosuje kilka cm śniegu i w Obertauern jest go po prostu za dużo... (Nigdy nie myślałem ze może być za dużo śniegu ;) ). Relacja z górami pi powrocie, jak ochlone :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Kiedy powinno się robić rezerwację na grudzień? Nigdy jeszcze nie jechałem w tym terminie i nie wiem jak to wygląda.

Są dwie metody (do wyboru) rezerwacji na grudzień: 1. czekasz do ostatniego momentu i rezerwujesz spanie na tydzień przed wyjazdem tam gdzie jest śnieg - na pewno coś znajdziesz ale mogą to być miejscówki 2-giej kategorii (np daleko od stoków) 2. rezerwujesz we wrześniu/październiku (bardzo duży wybór) i raz w tygodniu chodzisz do kościoła zapalić świeczkę aby w tym terminie w którym jedziesz były już warunki narciarskie. Ja wybieram zawsze tą drugą opcję (świeczki nie są wcale takie drogie) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnei nie chodzi mi o jakieś niewiadomo jakie imprezy. Raczej żeby można było gdzieś wyjść wiecozrem do jakiegoś baru na piwo czy wino i tyle. Tego też nigdzie w Lungau nie ma?

Nie no bez przesady coś się znajdzie. My byliśmy nawet na lokalnym disco. Klimat trochę wiejski ale w sumie spoko. Niestety nie pamiętam dokładnie w jakiej miejscowości to było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obertauern to patologia - krótkie trasy i pełno wyciągów. Fajne sklepiki mają na mieście a ceny w knajpach na stoku w porównaniu do Faningberga o 30-40 % droższe. Jak macie brać karnet z Obertauern to tak ustawcie wyjazd żeby być tam w dniu w którym jest ładna pogoda gdyż widoki są przednie - będą fajne słit focie na fejsika :) Groseck super, Faningberg również i Aineck też rewelka - Katcherg bym sobie chyba darował. Opinia nie tylko moja a również 7 innych osób z którymi spędzaliśmy w tym regionie cały tydzień. Z kolejnych propozycji Saalbach też bardzo fajne i tak samo Solden. Solden możesz połączyć z niedalekim Hochgurgl oraz Obergurgl - niestety w tym sezonie nie były na wspólnym karnecie a w nadchodzącym nie wiem czy będą - najlepiej sprawdź na www. W każdym bądź razie warto odwiedzić te dwa ośrodki jeżeli wybierzesz Solden.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, od razu patologia. Trasy fakt, że są krótkie ale trochę ich jest i mnie się fajnie jeździło. Poza tym jest gigant do przejechania (właściwie 3 ale tylko jeden się do czegoś nadaje) Jest mini skicross (polecam), pomiar prędkości, snowpark dostosowany do poziomu normalnych ludzi. Jest kilka tras nie ratrakowanych i bardzo ciekawa opcja freeridu w lesie pod gondolą. W zasadzie jedyne czego brakuje to długie trasy do pomykania na GS-ach. Jednak na wyjazd 6 dniowy, według mnie warto poświęcić 2 dni na Obertauern. I jeszcze odnośnie regionu. Czemu cześć tras ogrodzona jest drewnianym płotem (Np. na Ainecku)? Jak dla mnie to jest wyjątkowo kretyński pomysł. Nawet w Szczyrku, na Fisie są elastyczne siatki.

Użytkownik Spiochu edytował ten post 20 sierpień 2013 - 21:19

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm a ten płot drewniany nie był na samej górze ? Z tego co pamietam to strasznie tam wiało - tak że aż snieg był wywiany do lodobetonu pod spodem. Może dlatego te płotki są żeby stok przed tym wiatrem chronić ? Bez powodu ich tam nie postawili pewnie. Mojej grupie najbardziej podobało sie w Faningbergu gdzie spedzismy 2 dni, 2 dni w Ainecku, niecałe pół w Katchbergu i jeden w Grosseck. Ogólnie to jest dosyc fajny i niedrogi region. Jak widac na załączonym obrazku również w knajpach ceny przyzwoite :) IMG_0107.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...