Skocz do zawartości

Tatrzańska Łomnica


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

Wiał wiatr i gondola nie jeżdziła, Jutro według prognozy nie będzie wiało, a w niedzielę ma wiać od popołudnia ale może zacząć wcześniej. Wyłączenie gondoli powoduje , ze nie można wyjechać na Skalnate Pleso co w praktyce oznacza że nie można jeżdzić trasą Generali ze Skalnatego Plesa. Pozostałe trasy obsługują kanapy. Lomnickie sedlo jest zamknięte bo jest za mało śniegu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne pisal niby że od 150cm a otwarli od 110cm :). Od dzisiaj jest czynna trasa z Lomnicke sedlo... niestety wczoraj wieczorem wrociłem z Bukowiny i zrezygnowałem z jazdy do T.Ł. ze względu na zamknieta trasę. Ach... ale myślę że jak dosypie to pod koniec lutego się wkońcu wybiorę! :P Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne pisal niby że od 150cm a otwarli od 110cm :). Od dzisiaj jest czynna trasa z Lomnicke sedlo...

Ta trasa to nr7 - wzdłuż krzesła (jest nawet 90 cm(zjazdovky) a na ogólnej 110 cm i warunki bdb!?). Trawersem na górze i dostaniesz się na "Francuzską mulde" na prawym końcu freeridu. Kiedyś było to inaczej oznaczone - odpowiednio jako trasa nr3 i nr4 (na planach mam to do 2005 roku) - bez tego francuskiego nazewnictwa. Tak dawno tam nie byłem ,że nawet nie zauważyłem tych zmian a na YouTube jest mnóstwo filmików z tamtego terenu - można pooglądać i się przygotować;) www.holidayinfo.sk

Użytkownik rycho65 edytował ten post 30 styczeń 2013 - 10:33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyżej Skalnatego Plesa nie zmieniło się nic od ponad 20 lat.

Ja bym powiedział, że nawet od 30 lat nic się nie zmieniło - jazda jest prosta: trasa nr 7 (dawna nr3) ,"Francuzska Mulda" (dawna nr4) , freeride zone (dawniej -dej se pozor!) ,co obrazuję odnośnie nazewnictwa: - było tak; www.freeride.co.uk/img/resort/skimap/large/1602.jpg - jest tak; www.slowacja.com.pl/static/skimap/SKS000032.jpg W naturze cała stacja wygląda to tak: www.panoramio.com/photo/15538481 (czyli po naszej: lewej w żlebie - Fr.mulda, środek - pole freeridowe, prawej tr.nr7 przy wyciągu) Samą obecną "Francuzska Mulda" (o co pytałem wcześniej) obrazuje to pikne ujęcie; www.panoramio.com/photo/15538433 Przypuszczam ,że wszystkie ujęcia zrobiono na przełomie lutego/ marca o czym świadczy doskonała i znaczna pokrywa śniegu. A sama jazda we Fr.M. po trawersie na prawo wygląda m.in. tak: www.youtube.com/watch?v=4AyUOJ37HD4 (tutaj widać, że jednak brakuje odpowiedniego podłoża bo jeszcze styczeń(?)) Wszędzie widać "alpejskość". We Fr.Muldzie (chociaż taka nazwa jeszcze wtedy nie istniała, była to tr.nr4) ostatni raz jeździłem pod koniec lat 80-tych ub.w. (teraz trudno o niej nawet pomyśleć) i to chodziło o tę najtrudniejszą w Tatrach, i w SK trasę narciarską a nie o obecną nr7 czego - podobnie jak tamtejszego pola/ strefy freeridu - brak w ogólnych informacjach, np na www.holidayinfo.sk Jeśli jest inaczej to proszę o konstruktywne uwagi. Kto jeszcze ścigał się we "Fr.M." i kiedy?

Użytkownik rycho65 edytował ten post 31 styczeń 2013 - 11:09

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu wybudowania krzesła na przełęcz nic się nie zmieniło. Jeżdżę tam po kilkanaście razy w roku od ponad 20 lat. W tym sezonie wymienili krzesełka . Kilkanaście lat temu zdemontowali szkoleniowy talerzyk który i tak nie chodził bo był przeważnie zasypany. Jedyną trasą przygotowywaną przez ratraki jest wzdłuż wyciągu/ gdzie indziej nie wyjedzie bo jest za stromo, a ostatnie dwie podpory wzdłuż wyciągu wyjeżdża na wyciągarce/. Nazwa ' Francuska Mulda na pewno funkcjonuje od uruchomienia krzesła. Francuska Mulda to trasa freeridowa . A mapki to graficy robili różne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwa ' Francuska Mulda na pewno funkcjonuje od uruchomienia krzesła. Francuska Mulda to trasa freeridowa . A mapki to graficy robili różne.

Nie spotkałem się tam wcześniej z tą nazwą ba - nawet jeszcze kilka lat temu. Być może Fr.M. odnosi się do całej strefy freeridowej (?) czego nie dokumentują różne filmiki i ja to przypisuję do starej tr.nr4., zgoda - freeridowa bo nie przygotowana (oprócz pochyłości także wąska). Mapki/ plany różnie opisują ale te starsze oznaczenie jest na pewno sprzed prywatyzacji zaś nowe po prywatyzacji ośrodka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy tylko pamiętam a pierwszy raz w Tatrzańskiej byłem chyba w 1990 lub 1991 roku ""francuska muldą" nazywany był ten źleb na lewo od ratrakowanej trasy (potrząc od dołu). Treaz jest to cześć trasy freeridowej czyli w sumie to w zasadzie ten sam teren, z tym że jeżdziło sie właśnie w tym żlebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa nazywa się Francuska mulda bo jest we Francuskim Żlebie i jest w użyciu od kilkudziesięciu lat. Ja sam używam ją ponad 20 lat. Co to znaczy wąska ? Przecież można wyjeżdżać bez problemu w lewo lub prawo po kilkaset metrów. Trasę jazdy wyznaczasz sam i możesz jechać w żlebie lub obok wszystko zależy od fantazji i twoich umiejętności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa nazywa się Francuska mulda bo jest we Francuskim Żlebie i jest w użyciu od kilkudziesięciu lat. Co to znaczy wąska ? Przecież można wyjeżdżać bez problemu w lewo lub prawo po kilkaset metrów.

Tylko kilkadziesiąt (?) lat temu nie było takiego pojęcia jak " freeride zone " a jak mało śniegu na centralnej zonie to po trawersie jedziesz w żlebie (część dawnej tr.nr4) i musi być wąsko;) W sezonie 88/89 i 89/90 (luty /marzec) trasa nr4 była przetarta a oprócz tego można było tam jeździć trasą nr3 (obecnie nr7) której warunki śniegowe sięgała prawie do połowy obecnej free..zone (mam na slajdach trochę ujęć - może uda mi się coś przygotować).

Użytkownik rycho65 edytował ten post 01 luty 2013 - 09:10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego byłem tam kilkaset razy i uwierz mi, że nic się nie zmieniło. Jest krzesło z Łomnickiego Stawu na przełęcz, po lewej stronie trasa przygotowana przez ratraki, zapory przeciwlawinowe i koniec ludzkiej ingerencji. Wiadomo ,że najwięcej śniegu leży we Francuskim żlebie i jak jest mało śniegu to na zboczach obok jest pełno wystających głazów i wszyscy najczęściej zjeżdżają żlebem. Kolego przestań grzebać w internecie, sprawdż jak to wygląda w realu. Niezależnie od tego jak to jest ponazywane na mapkach i materiałach reklamowych od kilkudziesięciu lat jeżdzi się tak samo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja byłem wczoraj kupiłem karnety zjechałem 3 razy i zamknęli wyciągi kasy nie oddali tylko dali 2 karnety na inny dzień w sezonie . chce ktoś kupić ?

a co tam się działo ? bo widzę, że dziś też większośc pozamykana a karnety może bym kupił, zależy za ile :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego byłem tam kilkaset razy i uwierz mi, że nic się nie zmieniło. Jest krzesło z Łomnickiego Stawu na przełęcz, po lewej stronie trasa przygotowana przez ratraki, zapory przeciwlawinowe i koniec ludzkiej ingerencji. Wiadomo ,że najwięcej śniegu leży we Francuskim żlebie i jak jest mało śniegu to na zboczach obok jest pełno wystających głazów i wszyscy najczęściej zjeżdżają żlebem. Kolego przestań grzebać w internecie, sprawdż jak to wygląda w realu.

Piszesz o rzeczach mi oczywistych jakbym nie wiedział co to jest freeride lub narta carvingowa i nie znał tamtejszych realiów ,i muszę grzebać w internecie, a przede wszystkim rozmawiam ze Słowakami tam na miejscu bo ty pomimo swych częstych wizyt nie potrafisz jednoznacznie nazwać rzeczy po imieniu ,a z drugiej strony - cenię i wyrabiam sobie "obiektywny punkt widzenia". Trasa nr7, to samo krzesło z lat 70-tych ub.w. a dalej freeride zone z Francuską Muldą - do zobaczenia:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co i w jakim celu kruszycie kopie. "Francuska mulda" była, jest i raczej będzie w tym samym miejscu od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku a może i dłużej. Nikt jej nie przesuwał, a że teraz dodatkowo dodano "Free ride zone" to zgodnie idą z duchem czasu i nowymi trendami odnośnie nazewnictwa. Będąc w tamtym tygodniu w okolicach Łomnicy niestety nie doczekałem się otwarcia tej wspaniałej traski. Mam nadzieję że w lutym uda się śmignąć kilka razy a po tym chlupnąć do siarkowej wody w Vrbovie. Jakże życie można sobie upiększyć, ech.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
Mają rozmach... Niemal co roku stawiają albo nowe krzesło albo (jak w tym roku) i krzesło i gondolę... Nikt ich nie blokuje, nie prostuje... Przyznać jednak trzeba, że tych gór mają "trochę" więcej niż my, a po drugie mieli szczęście w nieszczęściu z Velką Kalamitą, która wyrwała z korzeniami wszystko to, czego "zieloni" nie pozwalali wyciąć. Trzeba ich zatem odwiedzić i zobaczyć te cuda, zwłaszcza, że ostatni mój pobyt w Tatrzańskiej Łomnicy to były zamierzchłe czasy wstawania o 6:00 i pędzenia biegiem do kasy starej lanovki (tej spod Grand Hotelu) po miejscówkę. Dostawało się numerek, na tablicy sprawdzało się o której będzie jechać dana gondola i wracało się do hotelu spać :) Dodatkowo takie dwukrotne podejście z rana pod lanovkę to była świetna rozgrzewka :) Do pełni szczęścia potrzebne są jeszcze dwie "rzeczy": 1) wymiana krzesła w łomnickim siodle 2) zapewnienie sobie przychylności niebios aby łaskawe były sypać trochę więcej białego na tą część Tatr. Pozdrawiam

Użytkownik sese edytował ten post 14 wrzesień 2013 - 07:58

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedź ,bo warto zobaczyć, co da się wycisnąć z tych gór :) byłem na Łomnicy dwa lata temu, a w zeszłym roku odwiedziłem Chopok po wieloletniej przerwie i to co zastałem mnie zszokowało, niesamowite jak można rozwinąć tatrzański ośrodek ,dodałem kilka fotek w temacie o Chopoku http://www.skiforum....a-Chopok/page50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam ;)

Ja mam kilka pytań odnośnie Tatrzańskiej Łomnicy:

- Czy jest to kompleks tras dla osób zaawansowanych jak i początkujących ?

- Czy są duże kolejki ?(chyba nikt ich nie lubi ;) )

- Czy daleko jest tam od jakichś kwater do stoku ?

- Czy są tam jakieś atrakcje poza stokami ? (wiadomo małe dzieci nie dadzą rady jeździć tyle to zapaleńcy ;)

Prosiłbym o odpowiedzi na pytania jako że szukam miejsca na ferie.

Witaj.

Tam są trasy dla wszystkich. U góry stromo na dole spokojna niebieska i długa trasa. Obok głównej trasy jest jeszcze wyciąg z prawej strony, niby trasa czerwona, ale łatwa. Zawsze byłem tam w tygodniu i z kolejkami nie było problemu, zresztą ciężko o kolejki przy sieścioosobowej kolejce i idącej równolegle gondoli. W wekendy podobno bywa tłoczno. Dolna stacja jest praktycznie w centrum, dookoła mnóstwo hoteli i kwater. Ogromne prakingi są za darmo. Co do atrakcji to nie wiem, na pewno są jakieś tory saneczkowe itp. Niedaleko jest Poprad z mnóstwem atrakcji a i do tatralandii niedaleko. Jedyny minus to silne wiatry, jakie tam wieją i często uniemożliwjają uruchomienie wyciągów w górnych partiach i najbardziej atrakcyjne trasy są niedostępne. Sześcioosobowa kanapa na dole i gondola wzdłuż najłatwiejszej trasy działają bez względu na wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...