Skocz do zawartości

Nordica belle dc72


zocha

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, myślałam sama i mogę podjąć decyzji.

Wymyśliłam sobie narty nordica belle dc72 w długości 156cm. I nie wiem czy nie będą za długie. A może powinnam kupić coś zupełnie innego ?

Mam 158cm wzrostu, ważę 58kg i mam 52lata. Wolę raczej długie łuki nie ale czasami trzeba też pojechać krótkim skrętem.

Jeżdżę w sumie tylko za granicą, raz góra dwa razy w roku, jeżdżę po czerwonych, czarnymi jak muszę, niebieska jak fajna czyli szeroka i gładka też lubię. Błędy... cóż za szeroko prowadzę narty, odchylam się do tyłu i boję się prędkości. Ale pracuję nad tym. 

Teraz mam stare rossignole,https://www.skionline.pl/worldskitest/rossignol-attraxion-iii-wp-black,testy,06-07,narty-allround-kobiety,355.html długości 146, które niestety są ... przy większych prędkościach "kłapią" mi przody jak docisnę przody to narty zwalniają... no i znalazłam te dc72.

Pytanie brzmi czy 156cm nie będą za długie ?

Zależy mi na nartach które pomkną pięknymi łukami po sztruksie, będę lekko się prowadzić, wybaczać błędy i po całym dniu na stoku będę jeszcze chodzić 🙂

Cały czas pracuję nad sobą i narty mają być też takie na przyszłość.

Liczę na opinię kogoś kto ma ten model lub jeździł na nich albo kogoś znającego się.

zocha

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość to kwestia wtórna. Bardziej martwi mnie Twój opis jazdy. Czerwone i czasem czarne a niebieskie tylko jak szerokie i gładkie. Przy tym jeździsz na tyłach i boisz się prędkości. Wynika z tego że jeździsz na czerwonych bojąc się, czarne właściwie omijasz i na niebieskie wjeżdżasz tylko jak są niewymagające.

Doprawdy nie wiem jak to odczytać 🙂

Poza tym że narty musisz zmienić bo masz prawie dziecięce.

Twoja dotychczasowa narta ma promień ok 15-16, Nordica niecałe 13. Konstrukcję ma o wiele lepszą, ale nie wiem czy taka narta z rockerem nawet 156cm dużo zmieni. Nie jest to na pewno model dedykowany do jazdy długimi skrętami ciętymi ale nie wiem czy jeździsz takimi. Masz jakieś film ze swoją jazdą?

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem Zofia i nie mam męża Andrzeja 🙂

Co do starych nart kiedyś..... dawno temu były nawet dobre i zajęły w testach całkiem wysokie miejsce. Promień 16m był dla 162cm a ja mam 146cm 

Czy te belle są modne nie wiem bo takie rzeczy mnie nie interesują....

Co do tego jak jeżdżę cóż.... nienajlepiej. Tak jak pisałam, docelowo chyba czerwone mi najbardziej leżą. Z czarnymi sobie radzę ale zabawy wiele z tego nie mam. Niebieskie też zdarzają się fajne, bo są szeroki, równe i mogę nabrać prędkości wycinając piękne łuki. Znający się znajomy mówił, że po pierwsze moje narty są już "wyklepane", są  dla mnie za krótkie i powinnam kupić coś prawie mojego wzrostu.  Będę wtedy bardziej stabilne. Bać zaczynam się jak jadę szybko i zaczynają mi telepać się dzioby i zwalniam. Ale wszędzie mówią, że do brody czy tak minus 15cm... Filmu tak na szybko nie mam.

Nad długością się zastanawiam, bo 150 były by chyba łatwiejsze w prowadzeniu i wymagały mniej siły... tak mi się wydaje. Ale to moje przemyślenia. Różnicy w promieniu pomiędzy 150 a 156 dużej nie ma.

Pod uwagę brałam jeszcze atomic cluod 12 i salomon cmax 8. Atomic moim zdaniem wymagają dobrej techniki. Salomony ...sama nie wiem, fajna ale czegoś mi brakuje.

Pytanie wrzuciłam, bo liczę że odezwie się ktoś kto ma i jeździ i coś powie, bo opinii nigdzie nie ma.

Ale może macie jakieś inne ciekawe narty ?

Nie wiem czy coś rozjaśniłam.

Zocha

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet.... mam taką zasadę, że biednego nie stać na tanie rzeczy 🙂

Poważnie.... powiedzmy, że te 3 wymienione model są w moim zasięgu, najchętniej w granicach 2 tys. 

Używanych nie chcę kupować bo najzwyczajniej nie znam się na tym i nie poznam nawet jak będą połamane i posklejane 😞

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, star napisał:

Zofio czy twoj mąż to Andrzej, jesli tak to już masz wybrane narty, a jak nie to tez masz https://www.skionline.pl/forum/topic/35572-zmiana-na-nowe-narty-dla-kobiety-co-wybrać-jaka-długość-i-model/#comment-378864 Nordica stała się modna i piękna Belle

haha 😄 Potwierdzam, że to ja założyłem tamten wątek, ale na ten moment nie mam żony, a moja dziewczyna ma na imię Agnieszka 😛 

My ostatecznie zdecydowaliśmy się na te narty Belle 72 DC, w długości 150 (czyli -6cm do wzrostu), widziałem że katalogowo teraz ich cena wynosi około 3400, nam się udało znaleźć ten model z zeszłego sezonu za 2200.

Jak ktoś preferuje dłuższe skręty, to jak robiłem rozeznanie na rynku wśród damskich nart to jeszcze Atomic Cloud 11 jest moim zdaniem godny uwagi:

https://www.skionline.pl/worldskitest/atomic-cloud-11,testy,19-20,narty-allround-kobiety,1231.html (15.3m przy długości 161cm)

Te salomony cmax 8 to chyba troszkę niższa półka zaawansowania niż Nordica Belle DC czy Atomic Cloud 11, przynajmniej tak mi sugerowano w jednym ze sklepów, gdzie raczej ogarniają temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mitek napisał:

Na taki przypadek jedyne skuteczne lekarstwo to odpowiednia technika a nie zmiana nart.

Zdaję sobie z tego sprawę i nauka będzie 🙂 

Pytanie dalej pozostaje otwarte czyli 150 czy 156 ?

47 minut temu, andrzej88 napisał:

My ostatecznie zdecydowaliśmy się na te narty Belle 72 DC, w długości 150 (czyli -6cm do wzrostu), widziałem że katalogowo teraz ich cena wynosi około 3400, nam się udało znaleźć ten model z zeszłego sezonu za 2200.  

Też znalazłam w dobrej cenie 🙂

Ale czy narty może były już testowane ? Może jakaś opinia z pierwszej ręki ?

Edytowane przez zocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie były testowane, zostały dobrane na podstawie recenzji, opinii itp.

Jeśli chodzi o dobór długości to bardzo ciekawy materiał znajduje się na kanale NTN:

Uważam, że gość jest naprawdę bardzo kompetentny i można go uznać za autorytet w kwestii doboru sprzętu.

Wedle tego co podaje w materiale, referencyjne narty dla statystycznej kobiety (czyli mierzącej 167cm wzrostu, 60kg waga), powinny mieć 160-163cm i od tej granicy schodzi się w dół lub idzie w górę w zależności od preferencji co do stylu i wagi; idąc tym tropem dla wzrostu 158cm referencyjna długość nart typu Allround powinna wynosić około 151-154cm, nie będąc aptekarzem zatem i 150 i 155 byłyby chyba dobre. Należy jeszcze pamiętać, że te narty posiadają łącznie 15% rockera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Idąc tym tropem piszesz zupełną nieprawdę ponieważ dobór nart w pierwszym rzędzie uzależniony jest od jej typu i tu różnice mogą dochodzić do 20-25 cm przy wzroście 165 cm. Z pewnością Tomek o tym mówi a jeżeli nie mówi to jest to po prostu dla niego oczywiste. To jest pierwsza informacja od której wychodzimy.

Mówiąc o nartach popularnych dla osoby średnio jeżdżącej punktem wyjścia są umiejętności a następnie wzrost/waga czy osoba jest wysportowana czy nie, czy traktuje narciarstwo ambicjonalnie czy raczej chodzi o wakacyjną rozrywkę.

Teraz możesz dobierać.

Dla dziewczyny dobrze jeżdżącej sprawnej o parametrach 165cm 60kg dobrze dobrane będą narty na trasę to:

- SL - 155cm z tolerancją, bo - jak słusznie zauważyłeś parę cm nie ma znaczenia.

- GS - jeżeli sportowy to 170 a może nawet 175 cm. Master - 170cm

To są narty sportowe nie zniszczone - czyli bez rockera. Narta z rockerem, jeżeli ma być uniwersalna i posłużyć musi być do wzrostu bo - jak słusznie zauważyłeś 15 cm odpada. 150cm to dobór nadzwyczaj oszczędny - dla osoby, która ledwo jeździ. Tutaj będzie mieć też znaczenie typ katalogowy narty - im sztywniejsza, bardziej taliowana, zbliżająca się do SL - krótsza. Im mniej taliowana, mniej sztywna - dłuższa.

Pozdro

PS

W stopklatce z filmiku Tomek trzyma nartę o charakterze FR a taka to i 180cm mogłaby być za mała dla jeżdżącej osoby.

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o nartach typu allround,  czyli dedykowanych dla przeciętnej osoby poruszającej się amatorsko na stoku.

Wiem, że kryteria doboru typowych nart slalomowych czy gigantowych są inne (nie mówiąc już o nartach do jazdy poza stokiem) - tutaj jednak wydaje mi się (na podstawie opisu), że doradzamy osobie, która na nartach spędza tydzień, dwa w roku, chce się rozwijać, ale chce też po prostu przyjemnie spędzić cały dzień na stoku.

Ta narta jest jedną ze sztywniejszych z serii nart dla kobiet, jeśli chodzi o Nordicę, z taliowania jest to typowa narta allround, która powinna być w miarę możliwości uniwersalna, nie jest to ani typowa slalomka, ani gigantka.

Moje zdanie jest takie (a jak rozmawiałem z różnymi sprzedawcami, którzy w wielu przypadkach byli też instruktorami, to ich zdania też się między sobą czasem sporo różniły), że tu w zależności od preferencji dobra będzie i długość 150 i 155. Ale zaznaczam, że to tylko moje zdanie.

Sam jeżdżę kilkanaście lat, ciętym skrętem, swój poziom oceniam na 7, jeżdżę na nartach high performance -9 cm do wzrostu (ważę 70kg) (full camber), przeważnie średnim skrętem, ze sporą prędkością i nie narzekam na brak stabilności itp, nie czuję żeby mnie te narty ograniczały, jeździ mi się na nich rewelacyjnie.

Swój wątek na innym forum założyłem z uwagi, że nie byłem pewny jak dobrać narty dla bądź co bądź drobnej i niskiej kobiety i chciałem wysłuchać zdania innych w tym temacie. Także chodząc po stronach producentów nart, patrząc na ich proste tabele, sugerują one właśnie dla nart typu allround od około minus 7cm względem wzrostu, aż do wielkości wzrostu, zależnie od indywidualnych preferencji i umiejętności. Uwzględniając rocker, bo w tej grupie, zwłaszcza wśród nart dla kobiet, zdecydowana większość go posiada. 

Edytowane przez andrzej88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dobry narciarz bierze zawsze nartę dłuższą i tak też wygląda perspektywiczny dobór dla osoby chcącej robić postępy. Jeżeli ma być to ślizganie dowolne ślizgania a narta ma "wybaczać błędy" to lepiej nie zawracać sobie głowy dobieraniem.

Co do sprzedawców i instruktorów to... ja wiem jak narty dobierać komukolwiek i chętnie nauczę podstaw a legendy o panach z wypożyczalni sprzedawcach i innych magikach zostawmy tym , którzy w nie wierzą. 😉 Raz w życiu spotkałem sprzedawcę, który naprawdę coś o narciarstwie wiedział poza naręczem półprawd, kupowałem od niego wkładki do butów, tylko, że to był Szafrański.

Co do nart dla kobiet... w kolekcjach kobiecych nie ma nart sztywnych - dlatego też jeżdżące kobiety rzadko jeżdżą na damskich nartach - założenia o lekkości konstrukcji nie przeskoczymy przecież.

Co do skrętu ciętego... to o niczym nie mówi. Osiągnięcie ślizgania się na promieniu przez inicjację wysunięciem wewnętrznej opanowało wielu ale czy można to nazwać poprawna jazdą? Raczej tradycyjnie śmig jest elementem testującym poziom narciarski i przy tym pozostańmy.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Mitek napisał:

 

Co do skrętu ciętego... to o niczym nie mówi. Osiągnięcie ślizgania się na promieniu przez inicjację wysunięciem wewnętrznej opanowało wielu ale czy można to nazwać poprawna jazdą? Raczej tradycyjnie śmig jest elementem testującym poziom narciarski i przy tym pozostańmy.

Pozdrowienia

Cześć,

bez obrazy, widzę, że takie trochę podejście, że "jestem bogiem i tylko ja posiadam jedynie słuszną wiedzę", nieważne nawet co sugeruje producent danej narty.

Forum służy też do dyskusji, możemy mieć różne zdania.

Tomasz Kurdziel w swoim materiale (od 5 minuty) mówi właśnie o takich nartach dla statystycznych osób i o ich długości dla przeciętnej osoby spędzającej na nartach tydzień-dwa w roku. Nie znam większego fachowca niż on, śledzę jego kanał od dawna.

Nie wszyscy narciarze na stoku mają jakieś wielkie sportowe ambicje, a chcą po prostu przyjemnie spędzić czas, a nie uczyć się np. jazdy na tyczkach, przez 10 dni w roku jakie spędzają dla zabawy na nartach.

Nie wiem też jak można ocenić kogoś poziom jazdy, nie widząc go nawet na oczy. Pierwsze też słyszę, że wyznacznikiem poziomu narciarskiego jest obecnie typowa jazda śmigiem (i to na nartach taliowanych) - no chyba że 30 lat temu 😉 

PS.śmigiem też potrafię jeździć, ale nie jest to mój preferowany styl, dla nart taliowanych śmig nie jest przecież pierwszym wyborem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ależ Andrzeju, jaka obraza. Ja po prostu wiem co mówię i piszę. Zbyt długo i zbyt dużo czasu pracowałem na nartach aby nie mieć ściśle sprecyzowanego zdania na wiele narciarskich tematów. Z Tomkiem tez miałem okazje pracować i najbardziej cenię w nim umiejętność autopromocji i spożytkowania nabytej, głównie w Norwegii wiedzy w solidnych ekonomicznie narciarskich przedsięwzięciach. Ale monopolu na prawdę Tomek nie ma niestety. 😉

Narciarstwo to sport techniczny i z tego względu jest optimum i wiele mniej lub bardziej błędnych teoryjek.

Większość porad (i większość nart w ofertach firm) jest kierowana do - tak jak piszesz narciarzy wakacyjnych, którzy - sam to definiujesz - nie mają ambicji podnoszenia umiejętności oraz traktują nasz piękny sport powierzchownie. Mnie oni nie za bardzo interesują i mogą jeździć na byle czym ale z przyjemnością poświęcę czas osobom ambitniejszym, chcącym nie być przeciętniakami. Takie osoby serdecznie zapraszam do kontaktu - nie za 150pln z 30 minut 0 tyle bierze Tomek Kurdziel - tylko za zupełną darmochę.

Fachowców w narciarstwie znam wielu - wśród internetowych mędrców Tomek jest rzeczywiście najlepszy.

Poziom jazdy z dużą dozą prawdopodobieństwa można ocenić po paru zdaniach a jak są wątpliwości to wystarczy zadać parę diagnostycznych pytań. Wiesz to moja praca od wielu lat więc rzadko się mylę.

Pierwsze słyszysz bo - wybacz - jesteś młodych narciarzem z przeciętnym stażem. Śmig to technika - a nie styl (to nie pływanie) - najbardziej uniwersalna i pozwalająca poruszać się po dowolnym terenie. Ale jest to tylko jedna z technik tak jak jedną z technik jest skręt cięty pełny czy też skrócony, którym niestety swobodnie da się pojechać rzadko i tu... polecam jednak zawody.

Aha - nie ma wyboru dla narty - wybiera tylko narciarz a śmigiem można pojechać nawet na narcie DH - widzisz z tym jakieś problemy?

Każdy kto cokolwiek uzależnia od narty... błądzi i daje znak, że jego technika jest mocno niedoskonała.

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozumiem, nie obrażam się i lubię dyskutować, natomiast tutaj należy zadać sobie pytanie, czy dla osoby która szuka tutaj rady najważniejsze będą ambicje typowo sportowe, które jednak ciężko jest wyćwiczyć spędzając na stoku do 10 dni w roku, czy ambicją tej osoby będzie po prostu płynna jazda w każdych warunkach i posługiwanie się w sposób poprawny techniką i carvingową, i tzw. śmigiem (który rzecz jasna należy mieć opanowany, choćby ze względów bezpieczeństwa, zwłaszcza na zatłoczonym stoku).

Bo jeśli ambicje są typowo sportowe, to pełna zgoda. Ale wtedy też szukamy raczej wśród innej grupy nart. Więc należy zdefiniować tą sprawę. Tutaj jak widzę, szukamy chyba wśród nart typu allround/allround performance, które przeznaczone są statystycznie dla najszerszej grupy narciarzy i powinny być jak najbardziej uniwersalne.

Nie każdy ma ambicję być drugim Bode Millerem, co nie znaczy że traktuje narciarstwo powierzchownie. Też chciałbym nim być, ale w wieku 34 lat nie mam już chyba na to większych szans 🙂 Cieszy mnie natomiast fakt, że potrafię płynnie jeździć zarówno krótkim jak i dłuższym skrętem, panuję w pełni nad nartami i prędkością.

Zgadzam się też, że śmigiem można pojechać na każdej narcie, natomiast nie na każdej będzie to tak samo proste i przyjemne.

Wracając do meritum należy zatem określić wśród jakiej grupy nart nasza autorka powinna szukać odpowiedniego modelu. 

I niezależnie czy ambicje są sportowe czy bardziej amatorskie (co nie znaczy że płytkie), doradzić najlepiej jak można, wszak narciarstwo to ma być w przypadku większości po prostu dobra zabawa 🙂 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zgoda, pamiętajmy jednak o dwóch rzeczach.

Koleżanka prawidłowo określiła grupę nart oraz mniej więcej długość i koniec. Chce się uczyć - kupi do wzrostu, przestraszy się trudno - nie ma to większego znaczenia.

Sam dobieram narty na zasadzie np. GS - najtańszy, najdłuższy i koniec. Reszta to adaptacja własnej techniki i przygotowanie narty.

Co do praw ogólnych zaś to...

Mówiąc o nartach na trasę, dobre narty to wyłącznie narty sportowe a każde inne są mniej lub bardziej zepsute a już jak oczekujemy od nart "wybaczania błędów" to jest to po prostu nielogiczne, bo jak na takiej narcie chcemy się nauczyć poprawnej techniki?

Narty sportowe nie są do jazdy w PŚ - tam są zupełnie inne - ale też nie zabijają. Narty sportowe są dla dla mniej więcej dobrze jeżdżących amatorów i dla wszystkich od nich lepszych. Narty sportowe - czyli komórki ewentualnie pierwsze w katalogu, reszta już nie bardzo, bo grupy race zostały tak śmiesznie rozdęte od dołu, że sporo nart z tych grupo jest gorszych od zwykłego allrounda tej samej firmy.

Narciarstwo = zabawa - zgoda, tylko, że w trakcie tej zabawy można zrobić sobie bardzo szybko krzywdę lub zginąć. To nie gra w kometkę przez bramę na działce...

Trzymaj się serdecznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

przestraszy się trudno - nie ma to większego znaczenia.

 

 

Hej!

No z tym to ciężko mi się akurat zgodzić, jak może to nie mieć znaczenia?  Ktoś wydaje niemałe pieniądze i chce się czuć pewnie i bezpiecznie.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to moim zdaniem narta zbyt trudna i wymagająca na nogach niezbyt doświadczonej osoby będzie w pewnych sytuacjach właśnie mniej bezpieczna. Wszystko musi być dobrane z umiarem. Oczywiście zaproponowane tutaj narty pod tym względem nie przytłaczają.

Tak jeszcze w kwestii porad to chyba na początku przewinęła się też narta Atomic Cloud C12, tak patrząc na jej charakterystykę rzeczywiście może to być tutaj też bardzo ciekawa opcja - bez rockera, więc lepszy kontakt z podłożem, w długości np. 154 (więc -4 do wzrostu):

https://www.skionline.pl/sprzet/narty,21-22,atomic,cloud-c12-servo-x-12-gw,12985.html

Tak do przemyślenia jako alternatywa 🙂 

Pozdrawiam, z mojej strony chyba wyczerpałem już temat 😄 

Edytowane przez andrzej88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Państwo 🙂

Rzeczywiście mieszkam całkiem daleko od gór i wyjazd to 5-7 godzin w samochodzie... nie mam więc możliwości pojechać po pracy na 2 godzinki. Narty muszę kupić przez internet bo w Lublinie po prosu jest jeden tak naprawdę porządny sklep i serwis 😞

Mam  53 lata i raczej już Tomby ze mnie nie będzie. Ale do każdego wyjazdu przygotowuję się rzetelnie, ćwiczę formę, sprawdzam sprzęt.... Mam świadomość swoich braków czy błędów. Ciągle się uczę i będę się uczyć, bo lubię poczuć wiatr na twarzy nie bojąc się, że zrobię krzywdę sobie czy innym. W przyszłym roku chcę pojechać na jakieś tygodniowe szkolenie dlatego szukam nowych nart.  Te nie są złe ale mam wrażenie, że z nich wyrosłam. Ostatni instruktor uświadomił mi, że za bardzo się staram, spinam i mnie akurat pomogła zmiana myślenia, że narciarstwo=zabawa. To nie znaczy, że jestem nieodpowiedzialna. W moim wypadku to oznacza, że mam mieć radość z jazdy i tyle. 

Rzeczywiście świadomie wybrałam tą grupę nart, bo szukałam czegoś uniwersalnego na cały dzień na stoki. Waham się nad długością bo o ile dłuższe będą bardziej zapewne stabilne przy większych prędkościach to boję się, że zamęczę się przy konieczności jazdy po ciężkim śniegu, muldach,  wąskich fragmentach stoków czy po prosty w przypadku jazdy krótkim skrętem ( nie wiem jak to fachowo się nazywa). Boję się, że jak wezmę 156 to w takich sytuacjach po prostu będę "walczyć" z nartami, wykończę nogi i skończy się frajda z jazdy. Ześlizgiwanie się też mnie już nie bawi. Wierzcie lub nie ale w "drobieniu" na stromym stoku j to jestem mistrzem. Zjadę z każdej górki tylko nie zawsze podoba mi się styl tego zjazdu. 

Sprzedawca ma obie długości, sam podobno jeździ na dobermanach i raczej sugerował 150. 

I tak wiem, że takie doradzanie to trochę wróżenie ze szklanej kuli.  Ale wiem też, że jest tu sporo praktyków dlatego zwróciłam się o pomoc właśnie tutaj. I doceniam czas który mi poświęcacie 🙂 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...