Skocz do zawartości

Salomon czy Atomic


Martinez

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, star napisał:

fachman co robi katy mówi ze i tak nikt normalny różnicy jednego stopnia nie poczuje

Cze

@netmare Star dał odpowiedź, chcesz wiedzieć jaka różnica, bierz dobrego zawodnika na pucharowy stok (czyt. lód) kilka par nart różnie przygotowanych i podzieli się opinia i będziesz wiedział, jakie kąty na jaki beton brać - warunek jeden - umiejętności takie jak ma "tester". Zbyt małe kąty boczne powodują szybsza degradację krawędzi w jeździe amatorskiej po stokach przygotowanych dla amatorów i nic więcej. Im będzie bardziej lodowo tym szybciej będą degradować, narty są "bardziej" ostre (mniejszy kąt ma krawędź), lepiej się wrzyna w lód, ale w ześlizgu szybciej się tępi, częściej trzeba ostrzyć i  automatycznie szybciej zajedziesz narty. Małżonka Plusa nie była w stanie zauważyć różnicy, może na lodowym stoku zaraz po ostrzeniu przez chwilę tak. Ale pewnie szybko się zużyły i być może było gorzej niż przy tych standardowych fabrycznych.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Marcos73 said:

Cze

@netmare Star dał odpowiedź, chcesz wiedzieć jaka różnica, bierz dobrego zawodnika na pucharowy stok (czyt. lód) kilka par nart różnie przygotowanych i podzieli się opinia i będziesz wiedział, jakie kąty na jaki beton brać - warunek jeden - umiejętności takie jak ma "tester". Zbyt małe kąty boczne powodują szybsza degradację krawędzi w jeździe amatorskiej po stokach przygotowanych dla amatorów i nic więcej. Im będzie bardziej lodowo tym szybciej będą degradować, narty są "bardziej" ostre (mniejszy kąt ma krawędź), lepiej się wrzyna w lód, ale w ześlizgu szybciej się tępi, częściej trzeba ostrzyć i  automatycznie szybciej zajedziesz narty. Małżonka Plusa nie była w stanie zauważyć różnicy, może na lodowym stoku zaraz po ostrzeniu przez chwilę tak. Ale pewnie szybko się zużyły i być może było gorzej niż przy tych standardowych fabrycznych.

pozdrawiam

A więc parafrazując wypowiedzi z tego wątku i innych 🙂, najważniejsze jest ustalenie właściwego podniesienia do stylu jazdy i grupy nart. Potem odpowiadamy sobie na pytanie jaki kąt  "wynikowy" nas interesuje (89-90 stopni albo przy sporcie kompromis jazdy po najprawdziwszym lodzie i ilości minut zanim drut zepsuje krawędź) a kąt boczny jest tylko pochodną powyższych wartości. Czy też tak to rozumiesz? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, netmare napisał:

Narty po serwisie zrobione "agresywnie" - podniesienie 1 stopień, jak pojeżdżę to może będę mógł się powiedzieć. Zamierzam jednak zabrać na stok coś czym ewentualnie da się stępić krawędź... 

Cześć

Agresywnie zrobione narty - to coś wręcz przeciwnego - podniesienie poniżej 0,5 i kąt boczny poniżej 87. No i nie musisz nic tępić, bo nie ma takiej potrzeby. Narty mają być ostre, takie są najlepsze.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, netmare napisał:

A więc parafrazując wypowiedzi z tego wątku i innych 🙂, najważniejsze jest ustalenie właściwego podniesienia do stylu jazdy i grupy nart. Potem odpowiadamy sobie na pytanie jaki kąt  "wynikowy" nas interesuje (89-90 stopni albo przy sporcie kompromis jazdy po najprawdziwszym lodzie i ilości minut zanim drut zepsuje krawędź) a kąt boczny jest tylko pochodną powyższych wartości. Czy też tak to rozumiesz? 😉

@netmare przyjacielu, zazwyczaj fabryczne kąty w nartach dla ludu (sklepowych) są dobrane właściwie i nie ma sensu ich poprawiać. Ostrzyć jak fabryka podaje i na pewno będzie dobrze. Rożne grupy nart mają różne kąty fabryczne, dopasowane do danego rodzaju narty i jej przeznaczenia. Jeśli użytkujemy to stricte amatorsko, nie ma sensu tego poprawiać, bo i tak na naszym poziomie oraz stokach na których zazwyczaj jeździmy i warunkach śniegowych nie poczujemy różnicy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, netmare napisał:

Też mi się wydaje, że te kąty boczne to iluzja. Przy podniesieniu różnica 0.5 stopnia to pewnie jednak sporo. Na razie się nie wypowiem. Narty po serwisie zrobione "agresywnie" - podniesienie 1 stopień, jak pojeżdżę to może będę mógł się powiedzieć. Zamierzam jednak zabrać na stok coś czym ewentualnie da się stępić krawędź... 

Szymon dla zachowania porządku - agresywne przygotowanie od strony ślizgu oznacza 0. Dla osobnika jak ja czyli poczatkujący bazujący na szuraniu, oznacza przy ostrej krawędzi olbrzymie trudności z wprowadzaniem narty w ześlizg.

Edit

Przepraszam post nieaktualny, przeoczyłem cudzysłów

Edytowane przez Gabrik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, netmare napisał:

Też mi się wydaje, że te kąty boczne to iluzja. Przy podniesieniu różnica 0.5 stopnia to pewnie jednak sporo. Na razie się nie wypowiem. Narty po serwisie zrobione "agresywnie" - podniesienie 1 stopień, jak pojeżdżę to może będę mógł się powiedzieć. Zamierzam jednak zabrać na stok coś czym ewentualnie da się stępić krawędź... 

podniesienie inna bajka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcos73 @Gabrik naprawdę rozumiem, że w świecie nart na tyczki podniesienie z 0.5 na 1 to wykastrowanie narty. Moja fabrycznie ma grubo ponad 1, więc 1 jest naprawdę agresywną wartością. Jest szeroka, nie ma płyty ani nawet szyny, ale ma dwa długie rockery. Jakby jej nie ostrzyć nie pojedzie po lodzie na krawędziach. Natomiast jak będzie za bardzo łapać, to zabierze mi przyjemność z jazdy i wtedy na złość sobie będę tępił 😈

Edytowane przez netmare
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, netmare napisał:

@Marcos73 @Gabrik naprawdę rozumiem, że w świecie nart na tyczki podniesienie z 0.5 na 1 to wykastrowanie narty. Moja fabrycznie ma grubo ponad 1, więc 1 jest naprawdę agresywną wartością. Jest szeroka, nie ma płyty ani nawet szyny, ale ma dwa długie rockery. Jakby jej nie ostrzyć nie pojedzie po lodzie na krawędziach. Natomiast jak będzie za bardzo łapać, to zabierze mi przyjemność z jazdy i wtedy na złość sobie będę tępił 😈

Czemu nie pojedzie. Pojedzie tyle ze trzymanie nie będzie az tak pewne bo aktywna krawędź krótsza. Na zeslizg jak znalazł, piektka zawsze puści, nie zabijesz się. A szerokość to szybkość zmiany krawedzi. Jak nie jeździsz na tyczkach to po co? No i jazda na płaskiej łatwiejsza.

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, netmare napisał:

Jakby o tym nie myśleć, to dojdziemy do wniosku, że przez jeźdźca 🤣. Zobaczymy jak po serwisie krawędzi i cofnięciu wiązania, ale liczę się z tym, że lód dalej może nie być moim ulubionym podłożem do jazdy 😀

 

2 minuty temu, netmare napisał:

Jakby o tym nie myśleć, to dojdziemy do wniosku, że przez jeźdźca 🤣. Zobaczymy jak po serwisie krawędzi i cofnięciu wiązania, ale liczę się z tym, że lód dalej może nie być moim ulubionym podłożem do jazdy 😀

Lód wymaga odwagi, jak jej nie ma pójdziesz panie w zeslizg. PS technika tez się przyda.

Edytowane przez star
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, netmare napisał:

I jakie wnioski? Czy przy ruszaniu tylko krawędzi bocznej widziałeś jakieś skutki inne niż zmiana częstotliwości ostrzenia i możliwość jazdy na krawędzi po lodzie? 

Co ja mogę powiedzieć ? Zmiana w kolejnym sezonie o pół stopnia. Inne śniegi, inne moje samopoczucie. 

To się wszystko zaciera. To nie badanie naukowe. Te same warunki, ten sam dzień, ten sam "lód", ten sam narciarz. Ta sama narta. I  kąty zmieniane na bierząco. Narciarz na poziomie, by coś wyczuł. To może by dało jakiś przybliżony obraz.

Faktem jest, że jak narta jest dość tępa(test - choćby ten nie zbierany paznokieć) to się czuje różnicę między świeżo naostrzoną.  Ale być może jeszcze większa różnica zależy od klasy narty(topowe sklepowe, pod początkujących zawodników...).

Zbyt ostra narta, na pewnych tępych śniegach(przykład usypany "kopiec" pod armatą) jest niebezpieczna. I też zależy jaka to narta. 

Trzeba jeździć miękko, nie siłowo. Wyczuwać śnieg pod nartami. Wtedy najbardziej ostre narty nie przeszkadzają, ale dają ten luksus trzymania w pewnym stopniu, gdy się wjedzie na twardy, zlodzony śnieg. Inna sprawa, że tylko frajer szuka celowo takich miejsc. I  jeszcze gorzej, gdy usiłuje tu gwałtownie skręcić.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, netmare napisał:

Też mi się wydaje, że te kąty boczne to iluzja. Przy podniesieniu różnica 0.5 stopnia to pewnie jednak sporo. Na razie się nie wypowiem. Narty po serwisie zrobione "agresywnie" - podniesienie 1 stopień, jak pojeżdżę to może będę mógł się powiedzieć. Zamierzam jednak zabrać na stok coś czym ewentualnie da się stępić krawędź... 

He he niezłe. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Poniesienie : nie musi być jednakowe, współczesne dobre maszyny radzą sobie z tematem, przy serwisie "ręczno-maszynkowym" też można jako alternatywa dla zmniejszania agresywności za pomocą gumy

2) Kompensowanie braku techniki zmniejszaniem kąta sens ma umiarkowany a juz na pewno nie na powaznie twardym - jeżeli układ ciała nie pozwala na postawienie nart na krawędzi to kąt może być dowolny. Do tego dochodzi dynamika bądź jej brak, prędkość i kilka innych detali. Schodzenie poniżej 88 to w zdecydowanej większości przypadków to zagadnienie z pogranicza fetyszu i +10 do ego.

3) Przy dowolnej kombinacji kątu i podniesienia krawędź ma być ostra tam gdzie ostra być powinna (tu kłaniaja sie dwie szkoly zmiany agresywności np. pod demonstrowanie ewolucji). Od tego trzeba zacząć.. i w większości przypadków na tym można skończyć.

4) Kąty oraz ostrość krawędzi a możliwość poprawnego ześlizgu i ogólnie ślizgowych a nie ciętych to odważna teza - zgodzę się ze mniej agresywny tył/przód pomoże ale pod umownym butem już bez znaczenia.

M.

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto dodać, że większość cywilnych nart sportowych ma fabrycznie robione kąty rzędu 0,8 podcięcia i około 87,5 z boku ( np. Atomic S9 na obecny sezon ma 0,8 +/-0,3 od dołu i 87,5 +/- 0,5 z boku).

Co dziwne, z ciekawości sprawdziłem moje kilkuletnie Blizzardy Brahma 88, otóż fabrycznie są robione na 0,8 podcięcia i 88,7 z boku.... 

Nie wiem natomiast, jak jest z nartami o mniejszym zacięciu sportowym .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała podpowiedź, która może uratować Zdrowie, a nawet Życie.
Może się zdarzyć, że traficie na betonowolodowy warun od rana, występuje on bardzo często po opadach deszczu w dzień, a następnie, kiedy mocno  przymrozi w nocy.
Najlepiej zaczekać z godzinę, dwie aż stoki puszczą, jeśli jednak zdecydujecie się na jazdę w takich warunkach, pamiętajcie, aby podkręcić wiązania!
Przykładowo, jak masz ustawione na 8 din podkręć na 10 -12. Im stromiej tym bardziej należy podkręcić.
Nawet najlepiej naostrzone narty nie pomogą, kiedy wiązania wypinają bez ostrzeżenia na stromej trasie.
W minionym sezonie mogłem się zabić przez te "drobne" niedopatrzenie, trasa A na Czarnej Górze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu na zdjęciu zwożę córkę, trasa zamknięta, w trakcie naśnieżania. Narty podniesione na 0,2. Zwykle tak mam w SL, da radę jechać po wszystkim i w każdych warunkach. 

DSC-8477.jpg

Tu też na nich. Odsypy po kolana, czasem po pas.

czarna_na_g%C3%B3rze.jpg

Wydaje mi się, że łatwiej dostosować technikę jazdy do warunków, niż dostosowywać na siłę narty do tychże warunków. 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Marxx, Plus - miło się czyta wiedze praktyczną a nie jakieś bajania.

Pozdrowienia

Układ "custom" to np. Jupiter Wintersteiger .. filmik w załączeniu. W warunkach "najlepszy serwis bo ręczny" nie do ogarnięcia. Nie zmienia to faktu, że zbyt często pojawia się pokusa dłubania w sprzęcie a nie w technice jazdy ;). A historie, że zła kombinacja kątów i podniesienia były źródłem wypadku .. - przepraszam, ale nie kupuję. Jak się dupę posadzi na tyłach to wywiezie.

M.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, moruniek said:

Wydaje mi się, że łatwiej dostosować technikę jazdy do warunków, niż dostosowywać na siłę narty do tychże warunków. 

Ciężko z tym polemizować. Póki jednak nie ma techniki, żeby na narcie freeride'owej jeździć PŚ w slalomie, a na narcie SL robić ekstremalne tricki parkowe czy nie lepiej wziąć narty, które się lubi, poeksperymentować z konfiguracją i jeździć z uśmiechem przez cały dzień? 🙂

Niezależnie od dyscypliny sportu nie kupuję dążenia do technicznej perfekcji, jeśli ma być ona wypracowana bez rozrywki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, netmare napisał:

Ciężko z tym polemizować. Póki jednak nie ma techniki, żeby na narcie freeride'owej jeździć PŚ w slalomie, a na narcie SL robić ekstremalne tricki parkowe czy nie lepiej wziąć narty, które się lubi, poeksperymentować z konfiguracją i jeździć z uśmiechem przez cały dzień? 🙂

Niezależnie od dyscypliny sportu nie kupuję dążenia do technicznej perfekcji, jeśli ma być ona wypracowana bez rozrywki.

"A czy możemy tak po prostu na jednej narcie sobie pojeździć? .. no dobra .. ale przez hopki też ?" ..

Cytat z 13 latków zmęczonych tym całym lodem, tyczkami i innymi pierdołami. Na egzaminie Demonstratora było swobodne 9 na figurowkach. Nie wiedzą jakie mają kąty. Chyba nie wiedzą co to podniesienie a na pewno nie pamiętają. Nie wnikają w przesunięcie wiązań, czasem się skarżą, że narta za szybka jak pójdzie HF przy zawodach ;). Po prostu jeżdżą. Czego serdecznie wszystkim uczestnikom dyskusji życzę.

M.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Marxx74x napisał:

Kąty oraz ostrość krawędzi a możliwość poprawnego ześlizgu i ogólnie ślizgowych a nie ciętych to odważna teza - zgodzę się ze mniej agresywny tył/przód pomoże ale pod umownym butem już bez znaczenia.

Marx74x

Pełna zgoda w tej kwestii - dużo mądrych sformułowań z Twojej strony. Rzeczowych.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...