Mitek Posted January 7 Share Posted January 7 (edited) Cześć Nie wiem na czym polega fenomen Odermatta. Chyba nieprawdopodobna miękkość jazdy i zdolność do nieprawdopodobnie szybkiego uporządkowania jazdy bez strat. Pozdro Edited January 7 by Mitek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted January 7 Share Posted January 7 Wiadomo jaki jest stan zdrowia Francuza, który miał kraksę pod koniec zawodów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 8 Share Posted January 8 (edited) Cześć Nigdzie nie znalazłem żadnych info łącznie ze jego stroną, facem itd. Zabrano go przytomnego poobijanego a otarciami na twarzy. To był bardzo niebezpieczny upadek bo w pełnym odciążeniu. Też mi przykro tym bardziej, że lubię tego zawodnika. Pozdro Edited January 8 by Mitek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted January 8 Share Posted January 8 10 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Nie wiem na czym polega fenomen Odermatta. Chyba nieprawdopodobna miękkość jazdy i zdolność do nieprawdopodobnie szybkiego uporządkowania jazdy bez strat. Pozdro To, jak zbudował przewagę w drugiej połowie drugiego przejazd, mimo ewidentnych bledow, zostaje dla mnie tajemnica. Niesamowita jazda na trudnej trasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 8 Share Posted January 8 Cześć Myślę, że nie masz racji. Te błędy są wliczone bo wie, że je zdoła wyprowadzić. On po prostu zabija miękkością jazdy, delikatnością, to są zupełnie pozatechniczne aspekty jazdy. Po prostu czuje śnieg czuje narty itd. Na tym polega narciarstwo. Jak mi jacyś kolesie rozkminiają skręt taki czy owaki i jakieś do niego ćwiczenia... To jest rzemiosło na naszym poziomie a tu mamy do czynienia ze sztuką. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted January 8 Share Posted January 8 12 minut temu, Mitek napisał: Cześć Myślę, że nie masz racji. Te błędy są wliczone bo wie, że je zdoła wyprowadzić. On po prostu zabija miękkością jazdy, delikatnością, to są zupełnie pozatechniczne aspekty jazdy. Po prostu czuje śnieg czuje narty itd. Na tym polega narciarstwo. Jak mi jacyś kolesie rozkminiają skręt taki czy owaki i jakieś do niego ćwiczenia... To jest rzemiosło na naszym poziomie a tu mamy do czynienia ze sztuką. Pozdro Można to różnie nazywać. Na zawodach błędy na 2-3 bramkach oznaczały przeważnie 0.2-0.7s straty, z automatu. Tutaj nie było straty, tu było budowanie przewagi. Pomijając powyższe, jazda zawodników na pełnym gazie na końcowej ściance z nachyleniem 60% oraz reakcja publiczności na pojawienie się każdego zawodnika w zasięgu wzroku- bezcenna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 8 Share Posted January 8 7 minut temu, grimson napisał: Można to różnie nazywać. Na zawodach błędy na 2-3 bramkach oznaczały przeważnie 0.2-0.7s straty, z automatu. Tutaj nie było straty, tu było budowanie przewagi. Pomijając powyższe, jazda zawodników na pełnym gazie na końcowej ściance z nachyleniem 60% oraz reakcja publiczności na pojawienie się każdego zawodnika w zasięgu wzroku- bezcenna. Cześć Wiesz to jest bezcenne z punktu widzenia kibica. Ale tu - dowodem jest Odermatt - wystarczyło pięknie miękko przejechać całość a na ściance się wybronić. Ścianka jest kuriozalnie przepiękna ale nie jest tam cezurą. Odermatt nad ścianką miał ponad 1,2 i mógł ją przejechać jakkolwiek. I na tym polega jego wielkość. Adelboden jest stokiem nieprzyjemnym bo w miarę naturalnym. Tego stoku nie da się (nie chce) równać, właśnie dlatego aby był normalny. Tam jest cały czas nierówno i cały czas trawers i jeszcze do tego zmienne światło. Nigdy bym nie chciał po tym stoku jeździć. Szkoda,że większość stoków przerabia się na równie pochyłe. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 14 Share Posted January 14 Cześć Polacy przegrali z Austriakami w konkursie skoków na Wielkiej Krokwi. I po co to wysyłać takich? Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted January 15 Share Posted January 15 Ale trudna trasa damskiego super G: ponad 12 pań nie ukończyło przejazdu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubis Posted January 15 Share Posted January 15 48 minut temu, grimson napisał: Ale trudna trasa damskiego super G: ponad 12 pań nie ukończyło przejazdu. Ale była do przejechania czysto. Mężczyźni w SL też nie mieli łatwo. Spadali z bramek na stromiźnie jeden za drugim. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 22 Share Posted January 22 Cześć Polecam sobie zerknąć na wyniki MŚJ w St. Anton, zwłaszcza pod kątem startów i wyników Polaków. Niestety plasujemy się gdzieś w okolicach Libanu. Do takiej np. Albanii nawet nie mamy żadnego podejścia. Smutne... ale nie dziwi w kraju gdzie narciarstwo jest sportem niby powszechnym ale podejście do niego jest tak powierzchowne. Pozdro 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubis Posted January 24 Share Posted January 24 (edited) Właśnie karierę zakończył Beat Feuz dobrym zjazdem w Kitz. Szacun. edit, sorry, oglądałem z powtórzenia, to było 3 dni temu. Miał 2s straty do Kilde i 1 s. straty do 3 miejsca. Mistrz Edited January 24 by Kubis 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcos73 Posted January 24 Author Share Posted January 24 W dniu 22.01.2023 o 13:29, Mitek napisał: Cześć Polecam sobie zerknąć na wyniki MŚJ w St. Anton, zwłaszcza pod kątem startów i wyników Polaków. Niestety plasujemy się gdzieś w okolicach Libanu. Do takiej np. Albanii nawet nie mamy żadnego podejścia. Smutne... ale nie dziwi w kraju gdzie narciarstwo jest sportem niby powszechnym ale podejście do niego jest tak powierzchowne. Pozdro Cześć Bardzo dziękuję za informację, nawet nie wiedziałem, że coś takiego się teraz odbywa. No Colturi robi robotę dla Albanii, to prawda. Ale faktycznie mało mamy reprezentantów i wyniki słabe. Bańdo tylko jakoś tam wyróżniona za brąz w kategorii kadetek. Generalnie to kraje alpejskie i potęgi narciarskie przodują. Są wyjątki. Ale nasi sąsiedzi tez bez jakiegoś szału. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 29 Share Posted January 29 Cześć A w skokach w Kulm po prostu żałosna żenada. A MŚ w lotach w tym sezonie. Cóż za łamagi... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordiankw Posted January 29 Share Posted January 29 Widzisz, trzeba było wybrać się do Szczyrku, nie musiałbyś się denerwować oglądając te łamagi 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moruniek Posted January 29 Share Posted January 29 Na dziś przypada niestety pewna smutna rocznica. "29 stycznia 1994 r. Maier stanęła na trasie zawodów Pucharu Świata w Garmisch-Partenkirchen. " https://przegladsportowy.onet.pl/sporty-zimowe/narciarstwo-alpejskie/tragedia-na-oczach-widzow-smierc-mistrzyni-swiata-wstrzasnela-swiatem-sportu/e5p1b3f Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 29 Share Posted January 29 Cześć Niestety... Pamiętam te zawody. Wydawało się, że sprzęt pomiarowy był ustawiony absolutnie bezpiecznie... POzdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted January 29 Share Posted January 29 48 minut temu, Mitek napisał: Pamiętam te zawody. byłeś tam wtedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 29 Share Posted January 29 12 minut temu, Jan napisał: byłeś tam wtedy? Nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted January 29 Share Posted January 29 Teraz, Mitek napisał: Nie. a ja byłem 2 lata temu latem i w tym miejscu paliła się świeczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mlesik Posted January 31 Share Posted January 31 (edited) W dniu 8.01.2023 o 02:10, Mitek napisał: Cześć Wiesz to jest bezcenne z punktu widzenia kibica. Ale tu - dowodem jest Odermatt - wystarczyło pięknie miękko przejechać całość a na ściance się wybronić. Ścianka jest kuriozalnie przepiękna ale nie jest tam cezurą. Odermatt nad ścianką miał ponad 1,2 i mógł ją przejechać jakkolwiek. I na tym polega jego wielkość. Adelboden jest stokiem nieprzyjemnym bo w miarę naturalnym. Tego stoku nie da się (nie chce) równać, właśnie dlatego aby był normalny. Tam jest cały czas nierówno i cały czas trawers i jeszcze do tego zmienne światło. Nigdy bym nie chciał po tym stoku jeździć. Szkoda,że większość stoków przerabia się na równie pochyłe. Pozdro To jak pojechał Odermatt SG w Cortinie przy tak karkołomnych ustawieniach to pełna poezja. I u niego nie widać prędkości tylko płynność i utrzymanie na krawędziach. Kilde jedzie pełen ogień i to widać i widać że jest blisko dzwonu za każdym razem. Odermatt ma chyba jeszcze 5% w rezerwie. Edited February 2 by mlesik 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaem Posted February 4 Share Posted February 4 Qrde ... no i poszło w Chamonix naszemu reprezentantowi tak średnio, nie za długo się napatrzyłem . 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plus82 Posted February 4 Share Posted February 4 Habdas jechał jako ostatni. W duchu liczyłem, że dojedzie do końca. Chciałem zobaczyć jak nasz najlepszy(?) slalomista jeździ. I czy ma szanse jeszcze zaistnieć choć parę razy w PŚ. Wypadł już po kilku bramkach. Już na samym początku zaczął spóźniać skręty. I koniec. Oglądanie piewszego przejazdu, jeśli E sport daje tramsisję jest dla mnie ciekawsze, w sensie poznania poziomu zawodników, niż ekscytowanie się czołówką. W czołówce, jak w czołówce, nieraz dystans to setne sekundy, rzecz raczej przypadkowa. Porównanie jazdy zawodników z tylnych dziesiątek z czołówką uwidacznia jak trudno posuwać się do przodu i urywać ze swojego przejazdu jakieś znaczące części sekundy. Slalom to w najwyższym stopniu szybkość reakcji organizmu. Do tego dochodzi umiejętnoć ślizgania się nart w każdym skręcie. Ślizganie można poprawić, ale reakcji organizmu raczej nie. Jak ktoś tego nie ma w bardzo młodym wieku, to chyba nie warto sobie nim zawracać głowy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plus82 Posted February 4 Share Posted February 4 Ale niespodzianka Grek na pudle. Lubię niespodzianki w sporcie. Jak zwyciężają faworyci to sport staje się nudny. Sport to walka, gdzie nie zabija się przeciwnika. Nie może być nudna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordiankw Posted February 4 Share Posted February 4 33 minuty temu, Plus82 napisał: Ale niespodzianka Grek na pudle. Lubię niespodzianki w sporcie. Jak zwyciężają faworyci to sport staje się nudny. Sport to walka, gdzie nie zabija się przeciwnika. Nie może być nudna. Alexandros Ioannis Ginnis was born in Athens, Greece on 17 November 1994. He grew up in the seaside suburb Vouliagmeni. His father ran a ski school and that was where he met his American wife. Young Alexandros started skiing at Mt. Parnassus as a toddler, at the age of just two. When he was 12, Alexandros moved to Austria, where his father worked as a ski instructor. It was then that the young skier decided to make his fun pastime a potential career. Ginnis was 15 when his family decided to move to the United States, where he was enrolled at the Green Mountain Valley School in Vermont, where he improved his skiing skills. Two years later, he became a member of the U.S. team. [2] 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.