Skocz do zawartości

wickerman

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

A więc...

Flex w butach to tylko liczba, sugestia - bo flex nie jest wskaźnikiem ujednoliconym często nawet w obrębie firmy. Liczy się krój buta, jego agresywność, oklamrowanie, krój i "ilość" wypełnienia w botku, twardość oraz to z czego botek jest zrobiony, czy jest wiązany czy nie i jeszcze parę rzeczy. Podobnie nie dobiera się butów do nart czy też do czegokolwiek - już prędzej do spodni. Buty kupujemy z założenia aby współpracowały z różnymi nartami. Kupujemy je dla siebie a nie dla nart podobnie jak to jak jeździ narciarz nie zależy od sprzętu.

Wiedzą to np. Ci którzy mieli przyjemność poznać Marka Ogorzałka na stoku i widzieć jak prowadzi zajęcia w butach, które mógł zdjąć z nóg zapięte.

Dorabianie ideologii to ulubione zajęcie teoretyków marketingu a podatność na nią jest odwrotnie proporcjonalna do narciarskiej wiedzy i umiejętności.

Czy ktoś potrafi znaleźć ten syntetyczny temat o  butach "mit flexu" czy coś takiego?

Pozdro

Nie wiem czy o ten wątek ci chodzi 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wickerman napisał:

bo sprzedawca pytał mi się jakie mam narty by dobrać odpowiedni but

O Panie, jak tak dalej pójdzie to w tym sezonie nie pojeździmy. Jeszcze kijki, kurtka, kask etc. Temat rzeka. Powiedz że białe albo niebieskie bo wg. Tabelki @Mitek będziesz  miał jakikolwiek wybór😉

3 godziny temu, Mitek napisał:

Rossi - białe

Lange - niebieskie

Atomic - czerwone

Tecnica - pomarańczowe

Dalbello - zielone

Fischer - żółte

Head - białe

Salomon - niebieskie (kiedyś czerwone)

Nordica - chyba robi czarne!

Pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, netmare napisał:

Hej,

Na kajakach się nie znam. Wędrówki, rowery czy bieganie można uprawiać cały rok, a na narty trzeba cierpliwie czekać. Mamy początek października. Realnie patrząc to jeszcze ze 2 miesiące do startu sezonu. Póki co jesteśmy na narciarskim głodzie i jeszcze przez 20 stron nie znajdziemy dobrej narty dla @wickerman. Jak ruszą wyciągi to już każda się nada. 😉

Pozdro

Mylisz się na nartach też możesz cały rok śmigać tylko trzeba mieć czas i troszkę pieniążków. Nawet latem się da i to w niebyle jakich warunkach .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wickerman napisał:

Mylisz się na nartach też możesz cały rok śmigać tylko trzeba mieć czas i troszkę pieniążków. Nawet latem się da i to w niebyle jakich warunkach .

Cześć

Jasne! Chile czy stosunkowo blisko takie np. Stelvio. Sam bym jeździł gdybym miał kasę bo to - fajne. Tak jak kajaki w zimie.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, wickerman said:

Mylisz się na nartach też możesz cały rok śmigać tylko trzeba mieć czas i troszkę pieniążków. Nawet latem się da i to w niebyle jakich warunkach .

Wątek nam zaraz zejdzie na pieniądze. Narty i pieniądze to temat frustrujący i w tańszych sezonach. Nie idźmy to drogą ;). Mówiłeś coś, że do auta Ci się dłuższe narty nie zmieszczą o ile pamiętam... Ale wspominałeś też chyba o kamperze... Wybrałeś już jakiś? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Marcos73 napisał:

O Panie, jak tak dalej pójdzie to w tym sezonie nie pojeździmy. Jeszcze kijki, kurtka, kask etc. Temat rzeka. Powiedz że białe albo niebieskie bo wg. Tabelki @Mitek będziesz  miał jakikolwiek wybór😉

Pozdrawiam

Może źle to ująłem poprawiam sprzedawca zapytał się dokładnie na jakich nartach jeżdżę to ja mu na to  ,że na tych z wypożyczalni  heheheh.... 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Ale czarnych porządnych butów nie ma Michał - sprawdzałem.

Pozdro

Mitek, bardzo Cię proszę zaczynasz przesadzać i dodatkowo piszesz sprzeczności, wprowadzając zamieszanie. Bądź odpowiedzialny.

Edit

https://www.nordica.com/polska/pl/men/boots/race-93mm/dobermann-wc/dobermann-wc-edt-150

Edytowane przez Gabrik
  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Jasne! Chile czy stosunkowo blisko takie np. Stelvio. Sam bym jeździł gdybym miał kasę bo to - fajne. Tak jak kajaki w zimie.

Pozdro

Można łączyć wodę z nartami niekoniecznie w wersji sekretnego życia motyli ale jak kumpel kiedyś

http://jean.dolbeault.free.fr/Photos/Chile2017/

7A3499BE-1018-46E0-B53A-81AEC360793A.jpeg

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, netmare napisał:

Wątek nam zaraz zejdzie na pieniądze. Narty i pieniądze to temat frustrujący i w tańszych sezonach. Nie idźmy to drogą ;). Mówiłeś coś, że do auta Ci się dłuższe narty nie zmieszczą o ile pamiętam... Ale wspominałeś też chyba o kamperze... Wybrałeś już jakiś? 😉

Kamper to tylko plany na wyjazd rodzinny i ze znajomymi i w sumie cos na booking.com coś się chyba spierdzieliło bo ceny na innych portalach i na stronach hoteli są inne. Myślałem o kamperze jako alternatywie na drogie spanie ale to wcale taniej nie wychodzi jedyny komfort to to ,że możesz zaparkować pod samym stokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wickerman napisał:

Kamper to tylko plany na wyjazd rodzinny i ze znajomymi i w sumie cos na booking.com coś się chyba spierdzieliło bo ceny na innych portalach i na stronach hoteli są inne. Myślałem o kamperze jako alternatywie na drogie spanie ale to wcale taniej nie wychodzi jedyny komfort to to ,że możesz zaparkować pod samym stokiem.

A propos polecam https://goliat.com.pl silnik u nich kupowałem, kampery tez maja.

360FC85D-301C-4827-B1B1-C9094C54F68F.png

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, wickerman napisał:

Kamper to tylko plany na wyjazd rodzinny i ze znajomymi i w sumie cos na booking.com coś się chyba spierdzieliło bo ceny na innych portalach i na stronach hoteli są inne. Myślałem o kamperze jako alternatywie na drogie spanie ale to wcale taniej nie wychodzi jedyny komfort to to ,że możesz zaparkować pod samym stokiem.

Sam chciałeś kończyć wątek, a teraz poruszasz temat cen noclegów. Jakość obsługi klienta, spada wprost proporcjonalnie do rosnących cen na przytoczonym powyżej portalu na B. Zostawili mnie (i moją rodzinę) z nieistniejącym noclegiem na Słowacji, nie zapewniając żadnej pomocy (wbrew ich regulaminowi), opisywałem to w wątku "Podróż moruńka - dogrywka". Jak poszukasz noclegów na lokalnych portalach, znajdziesz je taniej (nie zawsze), czasem warto też napisać zapytanie o nocleg w lokalnym języku, często dostaniemy niższą cenę.  

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Gabrik napisał:

Mitek, bardzo Cię proszę zaczynasz przesadzać i dodatkowo piszesz sprzeczności, wprowadzając zamieszanie. Bądź odpowiedzialny.

Edit

https://www.nordica.com/polska/pl/men/boots/race-93mm/dobermann-wc/dobermann-wc-edt-150

Cześć

Nie nie przesadzam. Zresztą wymieniłem Nordice (czytaj dokładnie) jako jedynego jakiego znam producenta czarnych porządnych butów i zobacz jak one wyglądają. Chciałbyś mieć na nogach takie wizualne ( a sądząc po skorupie to i wagowe) kowadło?

Ja się nie wygłupiam - jak się wygłupiam to od razu wiadomo. Po prostu czarny kolor nie współgra z narciarskim butem sportowym od... zawsze. Czarny jest kolorem przypisanym do męskiego buta ale nieco niższej klasy. Wynika to po pierwsze z pewnej narciarskiej estetyki a po drugie z praktyki bo czarny kolor na nartach się nie sprawdza ze względu na małą kontrastowość w zimowych warunkach i dużo ciemnych elementów w zimowym krajobrazie. Dlatego jaskrawe barwy dominujące w narciarskich strojach, sprzęcie itd. są po prostu w tych warunkach praktyczne.

Nie wprowadzam żadnego zamieszania. Po prostu narciarz powinien też wiedzieć jak wygląda narciarski wygląd. Nikt nie chce wyglądać na pierwszy rzut oka jak pipa w określonym środowisku.

I powracając do doboru sprzętu: Ja od lat wybieram np. narty na zasadzie:

- określam grupę

- szukam w niej produktu w najlepszej cenie

- jeżeli ceny są porównywalne biorę te, które mi się najbardziej podobają, bo reszta cech ma tak naprawdę mniejsze znaczenie.

Pozdro

PS

I chciałem jeszcze podziękować koledze Wickermanowi za ten wątek i chęć jego dalszego kontynuowania, pomimo deklaracji o zamknięciu. Takie jest narciarstwo po prostu - jak życie, ma wiele różnych aspektów, które się łączą i bez siebie nie istnieją.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Myślę, że jeżeli ktoś po prostu ma kampera to ma wybór. Inne opcje kamperowe są z założenia nieekonomiczne.

Najbardziej ekonomiczna opcja na nartowanie to:

- zainwestować w szkolenie (badać szkoły narciarskie, dobrych instruktorów, możliwości szkolenia itd.)

- jak najszybciej osiągąć poziom pozwalający na robienie uprawnień kadrowych

- przyłożyć się do jazdy i (to bardzo ważne) zbierać doświadczenia w szkoleniu

- zrobić uprawnienia Instruktora PZN oraz międzynarodowe

- zahaczyć się w dobrej szkole lub nawiązać kontakt z dobrym biurem podróży  organizującym wyjazdy narciarskie

- łapać się na kontrakty sezonowe lub na organizację szkolenia na wyjazdach

- jeździć za darmochę i jeszcze Wam za ro płacą

I... nie wiązać się na stałe z narciarstwem w sensie jedynego źródła dochodu, bez przeszłości zawodniczej i wyciągniętych z niej niezbędnych elementów - bez szans.

Nie kwękać, nie szukać dziury w całym, jechać na narty nawet jak trzeba będzie jeździć w foliowym worku na deszczu czy spać w stodole byle korzystać.

Pozdro

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Myślę, że jeżeli ktoś po prostu ma kampera to ma wybór. Inne opcje kamperowe są z założenia nieekonomiczne.

Najbardziej ekonomiczna opcja na nartowanie to:

- zainwestować w szkolenie (badać szkoły narciarskie, dobrych instruktorów, możliwości szkolenia itd.)

- jak najszybciej osiągąć poziom pozwalający na robienie uprawnień kadrowych

- przyłożyć się do jazdy i (to bardzo ważne) zbierać doświadczenia w szkoleniu

- zrobić uprawnienia Instruktora PZN oraz międzynarodowe

- zahaczyć się w dobrej szkole lub nawiązać kontakt z dobrym biurem podróży  organizującym wyjazdy narciarskie

- łapać się na kontrakty sezonowe lub na organizację szkolenia na wyjazdach

- jeździć za darmochę i jeszcze Wam za ro płacą

I... nie wiązać się na stałe z narciarstwem w sensie jedynego źródła dochodu, bez przeszłości zawodniczej i wyciągniętych z niej niezbędnych elementów - bez szans.

Nie kwękać, nie szukać dziury w całym, jechać na narty nawet jak trzeba będzie jeździć w foliowym worku na deszczu czy spać w stodole byle korzystać.

Pozdro

Cześć

Po zrobieniu uprawnień można też zacząć samemu organizować wyjazdy narciarskie ze szkoleniem, kilka godzin dziennie, a reszta jazda dla przyjemności. Wymaga to dużej ilości przejazdów na trasie PL-Alpy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, brachol napisał:

Cześć

Po zrobieniu uprawnień można też zacząć samemu organizować wyjazdy narciarskie ze szkoleniem, kilka godzin dziennie, a reszta jazda dla przyjemności. Wymaga to dużej ilości przejazdów na trasie PL-Alpy.

pozdrawiam

Cześć

Zapewniam Cię, że gdy pracujesz na nartach to jazdę "dla przyjemności" postrzegasz nieco inaczej.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, brachol napisał:

Cześć

Wierzę na słowo, nie mam takich doświadczeń i raczej nie będę miał. Sporo pewnie zależy od ilości godzin spędzonych na szkoleniu. 

pozdro

Cześć

Wiesz, to jest chyba normalne, że każda, nawet najbardziej ukochana działalność w nadmiarze zaczyna nużyć, męczyć a później na sama myśl rzygasz. Z pewnością tez byś znalazł takie doświadczenia.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Wiesz, to jest chyba normalne, że każda, nawet najbardziej ukochana działalność w nadmiarze zaczyna nużyć, męczyć a później na sama myśl rzygasz. Z pewnością tez byś znalazł takie doświadczenia.

Pozdrowienia

Cześć

Oczywiście, że tak, wszystko w nadmiarze męczy nawet jak robi się coś co naprawdę się lubi.

Co do Ciszaka to nie ukrywa tego, że płacą mu za takie filmy, przekaz też nie do końca entuzjastyczny jak na reklamie. Zerknij w wolnej chwili. 

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...