Skocz do zawartości

wickerman

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, Mitek napisał:

Czy stwierdzenie: "Ludzie..." kierowane było również do mnie?

Mitek, daj spokój. Kolega kupi narty, jakie będzie chciał. Nie każdy potrafi wykorzystać czyjeś błędy i ich nie powielać. Ale faktycznie, w sklepach dla początkujących sprzedają -15 a nawet -20 cm od wzrostu, w wypożyczalniach tak samo, o wagę i rodzaj jazdy nikt nie pyta. Kurdziel swoje, Ciszak swoje a rozkmina na temat sztywności i rodzaju nart może być  kosmosem. 

ps. @wickerman zaczynałam na nartach 74 pod butem i 142 dł. 5 lat temu. Za poradą na tym forum kupiłam 155/68, przy 162 wzrostu i 53 kg. Latam na nich 3 sezony. Dobry instruktor i nie ma zmiłuj.

Powodzenia!

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, .Beata. napisał:

Mitek, daj spokój. Kolega kupi narty, jakie będzie chciał. Nie każdy potrafi wykorzystać czyjeś błędy i ich nie powielać. Ale faktycznie, w sklepach dla początkujących sprzedają -15 a nawet -20 cm od wzrostu, w wypożyczalniach tak samo, o wagę i rodzaj jazdy nikt nie pyta. Kurdziel swoje, Ciszak swoje a rozkmina na temat sztywności i rodzaju nart może być  kosmosem. 

ps. @wickerman zaczynałam na nartach 74 pod butem i 142 dł. 5 lat temu. Za poradą na tym forum kupiłam 155/68, przy 162 wzrostu i 53 kg. Latam na nich 3 sezony. Dobry instruktor i nie ma zmiłuj.

Powodzenia!

I chęć nauki. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, .Beata. napisał:

Mitek, daj spokój. Kolega kupi narty, jakie będzie chciał. Nie każdy potrafi wykorzystać czyjeś błędy i ich nie powielać. Ale faktycznie, w sklepach dla początkujących sprzedają -15 a nawet -20 cm od wzrostu, w wypożyczalniach tak samo, o wagę i rodzaj jazdy nikt nie pyta. Kurdziel swoje, Ciszak swoje a rozkmina na temat sztywności i rodzaju nart może być  kosmosem. 

ps. @wickerman zaczynałam na nartach 74 pod butem i 142 dł. 5 lat temu. Za poradą na tym forum kupiłam 155/68, przy 162 wzrostu i 53 kg. Latam na nich 3 sezony. Dobry instruktor i nie ma zmiłuj.

Powodzenia!

Idzie człowiek do sklepu albo wypożyczalni i chce dla siebie narty. Jaki procent z tych ludzi to pasjonaci lub przyszli pasjonaci narciarstwa? Przecież to ma być łatwo, miło i przyjemnie. Samoskretnie, latwoskrętnie. I nie ma się czemu dziwić. 90 proc ludzi stokowe soboty i niedziele tak właśnie spędza. Technika.... ? Oj tam, oj tam... Więc dostaje poradę ... Weź pan krótkie, szerokawe i łatwo skręcające.

Porady udzielane tu odnoszą się do tych, którzy zadali sobie trud założenia konta na forum narciarskim, na którym siedzi kilku tuzów którzy żeby zjedli na tym i nie ma bata...ich porady nie będą takie same jak w wypożyczalniach i sklepach. Bo Ci tu znawcy zakładają, że ktoś chce poważnie narciarstwem się bawić i rozwijać. 

Zatem mamy dwie grupy klientów i dwie grupy ekspertów. Każda z tych grup ma inne priorytety. To jest konfliktogenne.

Peace 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie ma żadnego konfliktu Krzysztofie ja doradzam tylko tym, którzy chcą jeździć na nartach.

Narciarstwo to poważna działalność, która odbywa się w trudnym, często nieprzewidywalnym środowisku, osiąga się duże prędkości, sport kontuzjogenny, gdzie przy nadmiarze luzu można zrobić sobie albo komuś krzywdę lub zginąć. Nauczanie jazdy to długi proces polegający na powolnym nabieraniu doświadczenia. Jeżeli ktoś chce sobie tylko pozjeżdżać, niech sobie od razu odpuści i koniec.

Pozdro

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, KrzysiekK napisał:

Idzie człowiek do sklepu albo wypożyczalni i chce dla siebie narty. Jaki procent z tych ludzi to pasjonaci lub przyszli pasjonaci narciarstwa? Przecież to ma być łatwo, miło i przyjemnie. Samoskretnie, latwoskrętnie. I nie ma się czemu dziwić. 90 proc ludzi stokowe soboty i niedziele tak właśnie spędza. Technika.... ? Oj tam, oj tam... Więc dostaje poradę ... Weź pan krótkie, szerokawe i łatwo skręcające.

Porady udzielane tu odnoszą się do tych, którzy zadali sobie trud założenia konta na forum narciarskim, na którym siedzi kilku tuzów którzy żeby zjedli na tym i nie ma bata...ich porady nie będą takie same jak w wypożyczalniach i sklepach. Bo Ci tu znawcy zakładają, że ktoś chce poważnie narciarstwem się bawić i rozwijać. 

Zatem mamy dwie grupy klientów i dwie grupy ekspertów. Każda z tych grup ma inne priorytety. To jest konfliktogenne.

Peace 

Brawo Krzychu...tylko logicznie jest przyjąć, że na forum się ktoś znalazł, to złapał zajawkę i chce iść do przodu.

@Mitek sam przyznaje, że wyparowała z niego fascynacja nartowaniem. Z jednej strony rozumiem, ale z mojego punktu widzenia, nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Gabrik napisał:

Brawo Krzychu...tylko logicznie jest przyjąć, że na forum się ktoś znalazł, to złapał zajawkę i chce iść do przodu.

@Mitek sam przyznaje, że wyparowała z niego fascynacja nartowaniem. Z jednej strony rozumiem, ale z mojego punktu widzenia, nie wierzę.

Nie sądzę że wyparowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Nie ma żadnego konfliktu Krzysztofie ja doradzam tylko tym, którzy chcą jeździć na nartach.

Narciarstwo to poważna działalność, która odbywa się w trudnym, często nieprzewidywalnym środowisku, osiąga się duże prędkości, sport kontuzjogenny, gdzie przy nadmiarze luzu można zrobić sobie albo komuś krzywdę lub zginąć. Nauczanie jazdy to długi proces polegający na powolnym nabieraniu doświadczenia. Jeżeli ktoś chce sobie tylko pozjeżdżać, niech sobie od razu odpuści i koniec.

Pozdro

 

Mitek nie gniewaj się i szczere dzięki za doradzenie . Po przeczytaniu Twoich jak i innych forumowiczów wpisów na temat długości nie zamierzam jej zmieniać przy zakupie. Jak wcześniej wspomniałem w innym poście 166 lub 168 Amphibio Elana i na pewno nie kupię narty jaką zaproponował mi Moruniek. Czy  to, że staram się pytać i czytać na temat doboru nart to coś złego??? Uwierz mi, że jestem człowiekiem bardzo nastawionym na jazdę ale nie znam na tyle aspektów technicznych budowy nart by samemu podjąć decyzje o zakupie na pałe . Dlatego pytam, oglądam i analizuje wszystkie podpowiedzi za i przeciw. Też kiedyś byłeś pewnie w podobnej sytuacji może nawet lepszej bo pewnie urodziłeś się w górach, gdzie mogłeś zimą zapierdzielać na stokach w każdy wolny dzień . Ja dopiero zaczynam przygodę mimo swojego wieku, ale jestem nastawiony na jazdę systematyczną Zimą jak i Latem i uwierz mi chcę jeździć poprawnie na nartach i mieć z tego frajdę a nie tylko zjeżdżać.  Pozdro!!! Koniec i Basta !!! i temat uważam za zamknięty . 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ależ ja się nie gniewam. Namawiam tylko do nie marnowania czasu i weryfikowania opinii, których zweryfikować nie możesz.

He he. Urodziłem się w ... Sosnowcu ale całe dzieciństwo - do 9 roku życia spędziłem w ... Koszalinie a później już tylko Warszawa. Miejsce niczego nie determinuje = swego czasu poznałem dwóch Brazylijczyków, którzy nie mieli pojęcia o piłce czy siatkówce.

W podobnych sytuacjach ja robię tak: badam rynek, korzystając z pomocy osób zorientowanych. Wybieram najlepszego fachowca. Ufam mu bez zastrzeżeń i jakichś weryfikacji. W wypadku nart najlepiej takiego fachowca znaleźć na stoku w jakiejś szkole narciarskiej.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, Gabrik said:

Ja się lekko obawiam, bo Mitek surowy jest, ale z drugiej strony twardym trzeba być...

Bez obaw. Żeby w ogóle mógł  skrytykować nasza jazdę, to najpierw musielibyśmy go wyprzedzić. 🙂

To ja proponuję poczekać, aż zacznie się sezon i wtedy zwrócić się z pytaniem czy i ewentualnie gdzie miałby ochotę z nami pojeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, KrzysiekK napisał:

90 proc

 % będzie się zwiększał i producenci nart rozpoznali ten kierunek.

Za parę lat wymrze pokolenie tych co zaczynali na długich i słabo taliowanych nartach.

W Alpach młode pokolenie instruktorów jeździ po trasach na slalomkach 165cm  a jak mają klienta poza trasę zabierają szerokie i mocno zrockerowane Big Mountain.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, netmare napisał:

Bez obaw. Żeby w ogóle mógł  skrytykować nasza jazdę, to najpierw musielibyśmy go wyprzedzić. 🙂

 

Doświadczyłem tego z @Marcos73 zawsze był z 200 metrów szybciej 😀, ale dzięki kolejkom do kanap, przynajmniej na nich się pogadało. Ponoć @Mikoski to już całkiem Lamborgini na nartach, dlatego nawet nie próbuję chłopakom tyłka zawracać 🙃, trzeba się w swojej lidze trzymać. Zatem myśl Moruńka aby przydybać @Mitek na rowerze jest bardzo dobra 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, mig napisał:

Jak co roku w marcu kilka dni na Czarnym Groniu.... temat prosty fo ogarnięcia.

Cześć

I zawsze są informacje kiedy i zawsze jest parę fajnych osób i co najmniej kilku skręcających narciarzy i jeszcze zazwyczaj da się załatwić jakieś zniżki albo coś...

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Gabrik napisał:

Doświadczyłem tego z @Marcos73 zawsze był z 200 metrów szybciej 😀, ale dzięki kolejkom do kanap, przynajmniej na nich się pogadało. Ponoć @Mikoski to już całkiem Lamborgini na nartach, dlatego nawet nie próbuję chłopakom tyłka zawracać 🙃, trzeba się w swojej lidze trzymać. Zatem myśl Moruńka aby przydybać @Mitek na rowerze jest bardzo dobra 😉

Cześć

Co do nart to dogonić mnie dość łatwo bo na trasach nigdy nie jeździłem zbyt szybko - zakładam bardzo duży margines na bezpieczeństwo.

Na rowerze, no cóż znam takich, których ja nigdy bym nie dogonił gdyby jechali na maksa ale, że głównie z nimi jeżdżą więc dogonić mnie nie łatwo.

Natomiast wszelkie spotkania są dla mnie wielką przyjemnością i zaszczytem. Uważam, że największą wartością jaką dały mi fora narciarskie są właśnie poznani dzięki nim ludzie.

Kolejny raz zresztą rodzą się takie pomysły przed sezonem ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że jest słabo. Chodzi mi o organizację spotkania w większym gronie.  Zazwyczaj jest tak dlatego, ze każdy ciągnie w "swoje górki". Sens takich spotkań jest w małych ośrodkach na niewielkich stokach a nie na Szrenicy czy Kasprowym, bo tam są możliwości organizacyjne aby ludzie nie tylko pojeździli razem ale i razem mieszkali, poznali się itd.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...