Skocz do zawartości

MTB wątek krajobrazowy


Wujot

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Ja polecam Ci dwie rzeczy:

https://www.decathlon.pl/p/mp/wozinsky/torba-rowerowa-na-rame-wozinsky-wodoodporna-2-l/_/R-p-7d217667-32b1-4264-99a5-24440ff5d170?mc=7d217667-32b1-4264-99a5-24440ff5d170_c1&c=Czarny

Torebka rowerowa mocowana na ramę (nie do kierownicy) umożliwia pełen dostęp do telefonu oraz miejsce na power banka do telefonu i do światła - jeżeli używasz jakiejś bardziej zaawansowanej lampy z zewnętrznym zasilaniem. Ja kupiłem swoje za 29.90 w Decathlonie ale tych produktów już nie ma. /kup coś prostego bo wszystkie są funkcjonalne a taki Jackpack np. jest dobry ale dwa czy trzy razy droższy.

Koszyk lub koszyki - ja zawsze mam jeden a na długie trasy typu ultra biorę dwa - na bidon lub podręczne jedzenie, śmieci itd.

https://www.decathlon.pl/p/tekstylny-uchwyt-na-bidon-na-kierownice/_/R-p-168751?mc=8487122&c=Czarny

Umożliwia prosty dostęp do bidonu a wtedy na długie trasy zrzucam koszyk na bidon zapasowy (wtedy biorę taki 900 ml - konieczny pasek na rzep żeby nie wypadał na wybojach) pod ramę i można zamontować duży trójkąt na rzeczy.

Nawigacja - używam turystycznego (nie rowerowego) Garmina Etrexa lub podobnego (niestety te kolekcje już są chyba niedostępne. Jest porównywalny wielkością ale zasilany na paluszki ( wtedy stosuj tylko litowe np. https://allegro.pl/oferta/baterie-litowe-energizer-lithium-lr6-aa-1-5v-x10-8802245181 - są w podobnej cenie co klasyczne a trzymają do 6 razy dłużej - sprawdzone). Jest to sprzęt stosunkowo tani bo jest pozbawiony większości nakładek rowerowych do wszelkich czujników i innych gadżetów. Jeszcze nigdy nie zawiódł a np. używane przez kumpli Edge wielokrotnie.

Z opcji bardziej nowoczesnych to zegarki Garmina. Tu możesz wybierać bo jest sporo a najnowsze sprzęty mają jeszcze poprawione baterie i trzymają bez problemu po kilkadziesiąt godzin ciągłej pracy. Do tego dedykowany uchwyt na kierownicę. Oczywiście ekran nie jest duży ale jak sobie odpowiednio skalibrujesz to hula..

Wszystko sprawdzone wielokrotnie nawet w trudnym terenie i na dużych przebiegach - 500km i więcej.

Pozdro

 

Dzięki Mitek

Proste, praktyczne i tanie rozwiązania - tak ma być. Póki co to ultra to dla mnie 70-100 km. Uchwyt na telefon (a tak naprawdę to etui na telefon - taki case) + akcesoria do niego - mocowanie na środku mostka - dla mnie super rozwiązanie - nie trzeba tego ściągać - w samochodzie też mam taki uchwyt i trzyma bezbłędnie. dodatkowo ma silikonową nakładkę na ekran - w razie czego - można wszystko przez nie robić - ekran działa bezbłędnie nawet podczas deszczu. Jedyny minus - nie ma otworu pod ładowanie - ale ma być wodoszczelne - więc jest.

Na trasie - powiedzmy takiej 4-5 godzin wystarcza mi 1 bidon, jedzenia nie zabieram, bo mało jem - w dzień tylko obiad wieczorem i jakąś kolacje. Ja nie potrzebuję jedzenia na trasie - jakiś baton tylko w kieszeni wystarcza.

Bidon mam taki przypinany do pasa - bo wiecznie zapominałem go na rowerze i musiałem po niego non stop dymać - wzięty praktyczne - zawsze jest przy mnie, nie zapominam.

Póki jestem na takim etapie jaki jestem, nie chcę kupować masy niepotrzebnego (a przynajmniej w tym momencie) sprzętu. Na razie komórka + power bank - opanować jako tako planowanie tras i jeździć. Jak już będę bardziej zaawansowany, to może jakiś dedyk do roweru kupię - ale z większym ekranem, zegarek - no cóż fajna sprawa, ale trzeba jeszcze okulary mieć i używać 😉

Ale bardzo Ci dziękuję za cenne rady - jak będzie odpowiedni moment - to chętnie z Twoich propozycji skorzystam.

pozdrawiam

ps. oświetlenie mam - ale bardziej żeby to mnie było widać, niż żebym to ja coś widział, na razie to nie planuję jakichś nocnych eskapad. Podstawowy sprzęt - z Deca.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Marcos73 napisał:

Cze Mig-u

Uchwyt jest porządny i dedykowany do modelu tel który mam i wożę go na kierownicy - bardzo dobrze trzyma i nawet na singlach nie spada i jest na środku mostka, gdzie nawet przy glebie jest w miarę bezpieczny - ale to tylko telefon, nie ja, więc rzecz może istotna ale nie niezbędna do życia.

Jedynie powerbank by się przydał wodoodporny z mocowaniem do ramy. Choć może sam power bank odpowiednio wytrzymały, może uchwyt założę taki jak mam w tel. - tylko niestety muszę go przykleić - rama jest płaska i szeroka, nie bardzo chcę badziejstwa naklejać - bo nowy jest 😉

pozdrawiam

Power bank może trafić do tego samego pojemnika co tel. Czy w wersji Mitka czy mojej. Znika wtedy problem wodoodporności. A poza tym...... jaki problem na czas deszczu przełożyć wszystko do torby/sakwy.

Porządna lampkę przednią kupisz już za 100 zł. Nie warto oszczędzać. 

Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mig napisał:

Power bank może trafić do tego samego pojemnika co tel. Czy w wersji Mitka czy mojej. Znika wtedy problem wodoodporności. A poza tym...... jaki problem na czas deszczu przełożyć wszystko do torby/sakwy.

Porządna lampkę przednią kupisz już za 100 zł. Nie warto oszczędzać. 

Cześć

Telefon pod ręką jest dobry, nie raz ktoś dzwoni i można odebrać (mam słuchawki bt) - albo i nie - jak dzwonią z pierdołami. Szybko zdjęcie zrobić praktycznie podczas jazdy. Nigdzie nie trzeba grzebać. Jest zabezpieczony (sprawdzony ostatnio i to dość mocno) - to działa - pozostaje tylko Powerbank + sensowne mocowanie. Nie chcę na razie się obwieszać sakwami, a i nietypowy kształt ramy tego nie ułatwia, a i czasu nie mam za bardzo na łażenie po sklepach. Wożę tylko najpotrzebniejsze rzeczy - ale nawet pompki nie mam, jakiś podstawowy set kluczy tylko.

Lampkę dokupię - taką dostałem w zestawie i nie jest najgorsza - p+t ładowane przez kabel - natomiast przednia świeci - ale tak sobie - coś widać - ale szału nie ma.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Markos to tylko były opcje/propozycje. Każdy wybiera to co mu jest potrzebne i pracuje. Ja np. mam dwa komplety oświetlenia. Taki miejski - żeby było widać i trochę świecił - i konkretnego Proxa jak mam jechać całą noc. Tego ostatniego używam rzadko ale w lesie, gdy ciemno, na zmęczeniu robi robotę. ta torebeczka na ramę ma izolowaną dziurę na kable - tak, że wszystko ładuje tam.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Markos to tylko były opcje/propozycje. Każdy wybiera to co mu jest potrzebne i pracuje. Ja np. mam dwa komplety oświetlenia. Taki miejski - żeby było widać i trochę świecił - i konkretnego Proxa jak mam jechać całą noc. Tego ostatniego używam rzadko ale w lesie, gdy ciemno, na zmęczeniu robi robotę. ta torebeczka na ramę ma izolowaną dziurę na kable - tak, że wszystko ładuje tam.

Pozdro

Cześć

Masz już sprawdzone patenty - które pewnie w przyszłości będę miał okazję wykorzystać. Ja jestem minimalistą - wkurzają mnie nawet klucze w kieszeni. A praktyczny jestem do przesady. Stąd wyszukany case na telefon - praktycznie jak poprzedni który miałem a wszystko jest proste, łatwo wpiąć i wypiąć - do roweru i w samochodzie - jakąś torbę tylko pod siodło na klucze kupię i jakieś tam potrzebne rzeczy - jakie - to pewnie wyjdzie jak złapię gumę w lesie 😉. No i pompkę - ale muszę kupić z dobrym zapięciem - bo mam taką małą - ale non stop odpada od roweru. Kupiłem nawet paski-rzepy w Decu - ale chyba na damkę - bo nie obejmą ramy i pompki jednocześnie. Co będzie potrzebne to wyjdzie w praniu.

pozdrawiam

Edytowane przez Marcos73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, przyjedziesz to Ci pokażę parę patentów, uchwytów, fajnych lampek, planowanie trasy i takie tam. Może coś podejdzie, może nie. Każdy jakieś tam patenty ma. Najlepiej zobaczyć. Na przykład zamiast lampek rowerowych używałem latarek taktycznych jak jeździłem nocami. Lampy ostatnio mam Moon, fajny Chińczyk. Prox też spoko. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wgrywam ślad z Mapy.cz do swojego zegarka Garmin, fajnie prowadzi, zawsze starcza prądu. Jak korzystam z Mapy.cz jako nawigacji w telefonie, to strasznie zżera baterię, nagrzewa telefon. Chyba, że odpalasz apkę ale bez prowadzenia, widzisz wówczas siebie jako punkt, i sam nawigujesz po naniesionym wcześniej planie trasy. Wtedy spokojnie starcza prądu. 

Co do uchwytów, mam taki do zegarka (od Chińczyka za 15 zł z przesyłką, fanie się sprawdza).

https://shopee.pl/Uchwyt-na-kierownicę-rowerową-z-szybkozłączką-do-zegarka-GPS-Akcesoria-rowerowe-Kolarstwo-na-świeżym-powietrzu-i.518651405.11336987211?sp_atk=cd2153ba-6e06-4766-a22b-9fde1496a403&xptdk=cd2153ba-6e06-4766-a22b-9fde1496a403

Mam też uchwyt do telefonu i innych pierd. Telefon mocowany na rzepie w specjalnym pokrowcu, odchodząc od roweru, po prostu go odpinasz. 

 https://www.izigsm.pl/sklep-produkt-uchwyt-rowerowy-id13778714.html

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marcos73 napisał:

.... Wybieramy się do Spały - teren nieduży do rowerowania ale chciałbym wyjść z twarzą i objechać okoliczne atrakcje w miarę sprawnie i bez błądzenia lub poniewierania się po krajówkach. Też dobry na początek planowania jakichkolwiek tras. Czasu mamy niedużo na zwiedzanie (raptem 2 niepełne dni) i dobra by było zobaczyć dużo bez niepotrzebnego błądzenia. Będę wdzięczny za pomoc.

pozdrawiam

ps. O niepozamykane węzły nawet nie pytam - może później bo jestem na levelu 1 ( w skali 0-10) i tylko dlatego że mam apkę i telefon.

@Wujot wrzuciłbyś choć raz jakieś nieudane zdjęcie bo mam straszne kompleksy i zaczynam się zastanawiać czy wrzucać cokolwiek 😉

Kiedy się wybieracie ? Jak coś pytaj śmiało na pw. mam trochę rodziny w Tomaszowie, i kilka razy tam jeździłem, trochę też tam mieszkałem za dzieciaka.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, moruniek napisał:

Kiedy się wybieracie ? Jak coś pytaj śmiało na pw. mam trochę rodziny w Tomaszowie, i kilka razy tam jeździłem, trochę też tam mieszkałem za dzieciaka.  

Cze

Końcem tego miesiąca, dokładnie to Inowłódź - hotel president, ja to nie wiem - Żona takie sprawy ogarnia - ale chętnie pojadę😉

Już coś w necie grzebałem, coś tam wiem co jest do zobaczenia i traska 50-60 km, że wszyscy obejdziemy, żeby tylko pogoda była znośna.

pozdro

ps. Chłopaki pomogą opanować mapy i będę gwiazdą wyjazdu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chertan napisał:

Marek, przyjedziesz to Ci pokażę parę patentów, uchwytów, fajnych lampek, planowanie trasy i takie tam. Może coś podejdzie, może nie. Każdy jakieś tam patenty ma. Najlepiej zobaczyć. Na przykład zamiast lampek rowerowych używałem latarek taktycznych jak jeździłem nocami. Lampy ostatnio mam Moon, fajny Chińczyk. Prox też spoko. 

Cze

Widzimy się w sobotę, pokażesz co i jak. Wezmę kasę, może coś od Ciebie kupię😁

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Chciałem podpytać, bo jesteście mocno zorientowani. Zacząłem używać apki w telefonie podobnie jak Piotrek S. (bo @Chertan to też Piotrek) Mapy.cz bo póki co jest googlopodobna a co za tym idzie jakoś sobie radzę, ale nie do końca. Mam inne oczywiście póki co free - ale nie ogarniam. Jeżdzę podobnie jak Śpiochu, dużo na pałę - tereny mi raczej znane (choć nie zawsze - ale raczej sam bez rodziny)  i o ile się czasem zgubię to prędzej czy później się znajdę 😉. Ale z rodziną to już gorzej - bo się atmosfera zagęszcza niepotrzebnie. Więc zacząłem korzystać z dobrodziejstw technologicznych. Korzystacie z apek czy dedykowanych nawigacji rowerowych? Jeśli telefon - to czy macie jakiś powerbank z uchwytem do roweru - może także wodoodporny - dedykowany? Głównie pada mi bateria jak już uda się coś nawet sensownie zaplanować. Założyłem na rower syna powerbank na tytyrytkach - patent działa ale demontaż jest mocno kłopotliwy. Wybieramy się do Spały - teren nieduży do rowerowania ale chciałbym wyjść z twarzą i objechać okoliczne atrakcje w miarę sprawnie i bez błądzenia lub poniewierania się po krajówkach. Też dobry na początek planowania jakichkolwiek tras. Czasu mamy niedużo na zwiedzanie (raptem 2 niepełne dni) i dobra by było zobaczyć dużo bez niepotrzebnego błądzenia. Będę wdzięczny za pomoc.

pozdrawiam

ps. O niepozamykane węzły nawet nie pytam - może później bo jestem na levelu 1 ( w skali 0-10) i tylko dlatego że mam apkę i telefon.

@Wujot wrzuciłbyś choć raz jakieś nieudane zdjęcie bo mam straszne kompleksy i zaczynam się zastanawiać czy wrzucać cokolwiek 😉

Nie wiem na ile Ci się moje rozwiązania sprawdzą bo u mnie, jak zawsze, wszystko jest inaczej. Jeżdżę zawsze z plecakiem (10 l) to bardzo dobry model - Cube ten, z kapitalną wentylacją. Telefon mam w płaskim pokrowcu na szelkach plecaka. Pokrowiec jest z systemów militarnych. W dole pokrowca zrobiłem dziurę przez którą mogę przeprowadzić kabelek z plecaka. Tam mam ładowarkę w funkcji powerbanku (jest na ogniwa 18650). Dokładnie na te same ogniwa mam też silne światło i czołówkę (do mtb w nocy). Mogę więc dowolnie tym żonglować mając kilka akumulatorów. Nawigację mam ustawioną głosowo (jak w samochodach), informuje mnie o zmianach kierunku, a także o odejściu od trasy (chyba 20 lub 50 m). Nie działa to idealnie, ale w sumie nie narzekam.  I tak lepiej jak na wyświetlaczu. Szczególnie w deszczu 😉 . Taki system pozwala mi bardzo szybko wyjąć telefon do zdjęć nie tracąc prądu na wyświetlacz, a co ważniejsze na mocowanie i zdejmowanie z uchwytu. Z reguły wystarcza mi prądu na 6-7 godz jazdy i 500 zdjęć (są strasznie prądożerne). Wtedy podpinam kabelek podładowuję z tych 15% do 50% i odpinam. Można by oczywiście mieć dwa telefony (tak kiedyś jeździłem ) jeden złomowy podpięty na stałe do powerbanku i rozjaśniony na maksa. Ale mi się wykończył a nie widzę potrzeby kupowania kolejnego. Więc jest jak opisałem.

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

Moje żona w zeszłym roku jak pojechały z dziewczynami na rowerową trzydniówkę to wynajęły sobie zajęcia z kajakarstwa górskiego na torze w Drzewicy. Masz rzut beretem, o kajakach na dolnej Pilicy nie mówiąc.

Pozdro

Cze, No dzięki, nawet nie wiedziałem, Pilicą i sporo lasów, fajna okolica, ale tak naprawdę to przedwczoraj padł pomysł, szybkie głosowanie, a że mają większość…..

tylko na szybko coś sprawdziłem w necie, poszperam, o ile to nie będzie kajakarstwo pod lodem😉.

bardzo dziękuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marcos73 napisał:

Cze

Końcem tego miesiąca, dokładnie to Inowłódź - hotel president, ja to nie wiem - Żona takie sprawy ogarnia - ale chętnie pojadę😉

Już coś w necie grzebałem, coś tam wiem co jest do zobaczenia i traska 50-60 km, że wszyscy obejdziemy, żeby tylko pogoda była znośna.

pozdro

ps. Chłopaki pomogą opanować mapy i będę gwiazdą wyjazdu.

Tak około 30-31 października będę "na grobach" rodzinnych w okolicy. 

Niebieskie Źródła

 Groty

Konewka

Zalew Sulejowski

Klasztor Cystersów w Sulejowie

Konewka - fajne bunkry (choć te najfajniejsze niedostępne)

Spała

Spała (kilka tras po lasach)

Bardzo fajna kręgielnia w Tomaszowie (prawdziwe kręgle)

Inowłódz - zamek (ruiny), kościół 

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wujot napisał:

Nie wiem na ile Ci się moje rozwiązania sprawdzą bo u mnie, jak zawsze, wszystko jest inaczej. Jeżdżę zawsze z plecakiem (10 l) to bardzo dobry model - Cube ten, z kapitalną wentylacją. Telefon mam w płaskim pokrowcu na szelkach plecaka. Pokrowiec jest z systemów militarnych. W dole pokrowca zrobiłem dziurę przez którą mogę przeprowadzić kabelek z plecaka. Tam mam ładowarkę w funkcji powerbanku (jest na ogniwa 18650). Dokładnie na te same ogniwa mam też silne światło i czołówkę (do mtb w nocy). Mogę więc dowolnie tym żonglować mając kilka akumulatorów. Nawigację mam ustawioną głosowo (jak w samochodach), informuje mnie o zmianach kierunku, a także o odejściu od trasy (chyba 20 lub 50 m). Nie działa to idealnie, ale w sumie nie narzekam.  I tak lepiej jak na wyświetlaczu. Szczególnie w deszczu 😉 . Taki system pozwala mi bardzo szybko wyjąć telefon do zdjęć nie tracąc prądu na wyświetlacz, a co ważniejsze na mocowanie i zdejmowanie z uchwytu. Z reguły wystarcza mi prądu na 6-7 godz jazdy i 500 zdjęć (są strasznie prądożerne). Wtedy podpinam kabelek podładowuję z tych 15% do 50% i odpinam. Można by oczywiście mieć dwa telefony (tak kiedyś jeździłem ) jeden złomowy podpięty na stałe do powerbanku i rozjaśniony na maksa. Ale mi się wykończył a nie widzę potrzeby kupowania kolejnego. Więc jest jak opisałem.

Cześć

Bardzo lubię Twój realizm oparty na doświadczeniu a nie jakichś przeczytanych pierdołach.

Bez plecaka czuje się jak bez nogi.

Na telefon mam nieco inne patenty ale nim nie nawiguje i nie robię zdjęć - są lepsi. 😉

18650 - nikt jeszcze nic lepszego nie wymyślił i jak mi się mój Garmin skończy kupię coś ładowanego i uskutecznię podobną metodę a zasilaniem z Proxa - tam są 4 ogniwa.

Nawigację muszę mieć rozwijaną i zwijaną - zazwyczaj jeżdżę na 80 m - i tu urządzenie na samym ekranie dotykowym (wilgoć, np z mgły lub deszcz) bez przycisków to skucha ale innych obecnie praktycznie nie ma. Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionym Garminie i nie ma na to praktycznie patentu.

Telefon - jest niezbędny, jako kontakt w razie, jako wgląd w mapę, jako awaryjna nawigacja. Sam wiesz - trzeba mieć dwie rzeczy i najlepiej jeszcze mapę z papieru.

Pozdrowienia serdeczne

PS Jutro odpalamy w Izery ale to wyjazd nie turystyczny tylko do pracy - pomagamy przyjacielowi ogarnąć domostwo. Cztery dni imprezy i ciężkiej fizycznej pracy w gronie przyjaciół. Byś się tam chyba sprawdził...

 

Edytowane przez Mitek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wtorek prognoza pogody znów była optymistyczna. Ruszyłem więc znów na podbój Odry. Nawiasem mówiąc mam plan aby ją przejechać po obu stronach od Kędzierzyna (Koźla) - Do Krosna Odrzańskiego. W sumie to będzie kilkanaście 50-70 km pętli obejmujących najciekawsze miejsca. W zasadzie to mi już bardzo mało co zostało bo do Nowej Soli już mam prawie rozpracowane. 

Dlaczego Odra? Nie chodzi tutaj o to, że to jakaś romantyka. Po prostu przy takiej dużej rzece mamy koncentrację bardzo różnych tematów. Są tam przecież spore miast z wiekową historią. Dalej były to, od zawsze "inkubatory przemysłu". Ale też niektóre fragmenty przy rzece (szczególnie te gdzie wpadają dopływy) są zdecydowanie słabo dostępne, więc ostały się tam lasy łęgowe i grądy. Mamy więc mieszankę w miarę dzikiej przyrody, historycznych historii oraz industrialu. Plus trochę terenów wypoczynkowych no i oczywiście rolnych. I jakieś tereny ni w pięć ni w dziewięć. Bardzo fajnie wychodzi logistyka eksploracyjna bo wzdłuż rzeki biegną solidne linie kolejowe i można robić z nich kombinacje zarówno pętli jak i tras liniowych. 

Tym razem w planie był start w Opolu po zachodniej stronie Odry do Krapkowic i powrót po wschodniej. Warun był ciekawy bo przynajmniej w pierwszej części dnia sporo chmur i nieliczne przebłyski słońca. Trzeba było więc być czujnym jak ważka, przewidywać kiedy pojawi się światło na planie, i bez namysłu to wykorzystać. Czasem trwało to aż 2 s.

Na początek Opole i Wyspa Bolko. Później jazda najbliżej rzeki jak się da.

604045842_IMG_20221004_085128WyspaBolkoPM.thumb.jpg.dd90bcc7286a9ae44057c0ba107d6968.jpg

435564836_IMG_20221004_090802WyspaBolkoPM.thumb.jpg.8ad4867d9aa803de3e3ead02542edcdd.jpg

295389367_IMG_20221004_091600PM.thumb.jpg.6217f1aa6ad29145c2babc7933dee101.jpg

645995633_IMG_20221004_094727PM.thumb.jpg.d5b8736aa98c880f9c9bc2707b9098fe.jpg

Tutaj po raz pierwszy pojawia się dzisiejszy lejtmotyw

1588423349_IMG_20221004_100820PKM.thumb.jpg.f96ac23457e6821a7586511c65e68851.jpg

1165731013_IMG_20221004_101951PM.thumb.jpg.3e6b0cc03e9dcd878de9d12408dbe3fc.jpg

Tu też jest.

947500424_IMG_20221004_104412PM.thumb.jpg.9fffa80faae4ad68f5361f7cc882ec38.jpg

A tu kolejny fragment infrastruktury, wielokilometrowy przenośnik.

1475296137_IMG_20221004_111204GradePrzenonikTamowyPM.thumb.jpg.7e4d3b59ca458781d4c6844297fbee69.jpg

Tutaj już razem w kupie cementownia Górażdże i taśmociąg z kopalni Folwark. Po drodze Odra do pokonania.

765837374_IMG_20221004_111518GradePrzenonikTamowyPKM.thumb.jpg.2ca896f720bee23f3202a20b871f9d02.jpg

Zostawiamy z tyłu instalację

1034556693_IMG_20221004_115021luzaRogwPM.thumb.jpg.d936b4b38466c45883fe106d7e749c57.jpg

Teraz historia - zamek Rogów Opolski (trochę w bok ale trzeba)

1787756034_IMG_20221004_120854ZamekRogwOpolskiPM.thumb.jpg.dd3f4ca7aec6f5632500803e5d1c523f.jpg

561524506_IMG_20221004_122406ZamekRogwOpolski5xKM.thumb.jpg.62dc1456c5b165bf07ef5004a6a0a5ce.jpg

I Krapkowice z wieżą zegarową, dalej zamek.

1203674192_IMG_20221004_125535KrapkowicewieazegarowaPKM.thumb.jpg.2d3b261eb52ec465feeb04447e4342bb.jpg

766661469_IMG_20221004_131949KrapkowiceZamek9xKM.thumb.jpg.ecc2b59120cbbdd3b0a4dee96f4a0032.jpg

I symboliczna fota - Zamek Krapkowice i przystań rzeczna czyli wszystko co trzeba.

720786007_IMG_20221004_133003KrapkowicePrzystaPKM.thumb.jpg.5a6807b59f83f6035047dfc5bfb1661b.jpg

Zamek Otmęt (to już po nawrotce)

25517963_IMG_20221004_134902ZamekOtmtPM.thumb.jpg.0be67a196ac56c28d1577cb1518fb6b3.jpg

117412833_IMG_20221004_134906ZamekOtmtPM.thumb.jpg.482793f04346f7f60ab2e44884d36d24.jpg

Tego nie mogłem sobie odmówić - Otmęt. Dzieciom PRL nie trzeba przypominać.

1103273045_IMG_20221004_140440OtmtDawneZakadyObuwniczePKM.thumb.jpg.f350af25c6322e256b733b7f65f75f14.jpg

1647865009_IMG_20221004_140659OtmtDawneZakadyObuwniczePKM.thumb.jpg.cd6ec0555fce4ffd5803e0e298981699.jpg

Natura natury.

783176063_IMG_20221004_141738PM.thumb.jpg.245c07401c638ccbba8cb4ce7b4a035d.jpg

1958274798_IMG_20221004_141847PM.thumb.jpg.d479bfe32c362a2588d851978d59b948.jpg

I mocne uderzenie! Górażdże to największy producent cementu w Polsce a Polska to drugi producent w Europie. Czyli istotny gracz (i wielka spalarnia kłopotliwych odpadów).

2075926372_IMG_20221004_150009GradePM.thumb.jpg.b572063d51cbd7d9c3dc9c935a420eb7.jpg

1157771365_IMG_20221004_151342GradePrzenonikTamowyPM.thumb.jpg.c1b5690d447aee7e3e69eed17088f7b4.jpg

175421970_IMG_20221004_151132GradePKM.thumb.jpg.95aa2f59de66fcce86aaf78759da826b.jpg

Znów przestajemy się odwracać.

337603003_IMG_20221004_152747PM.thumb.jpg.f1016f39148afac8669b4b766be10428.jpg

1524992998_IMG_20221004_153332PM.thumb.jpg.4236875b78be8404e96377ae51f7f39a.jpg

Kolejny industrial. Słowo "Famet" z mapy niewiele mi mówiło więc się dokształciłem. "Produkcja aparatury i urządzeń przemysłowych - wielkogabarytowych konstrukcji spawanych (w tym korpusów turbin i generatorów), płaszczowo-rurowych wymienników ciepła, kondensatorów pary, podgrzewaczy regeneracyjnych, aparatów kolumnowych i reaktorów chemicznych, zbiorników ciśnieniowych i filtrów gazu. Ponadto - elementów turbin wiatrowych, dźwigów i maszyn przeładunkowych."

970612995_IMG_20221004_155951FametPKM.thumb.jpg.4eec212079e7962422a1b067322e28d0.jpg

I rzeczywiście, kilkanaście albo kilkadziesiąt fabryk i ciężki kaliber. Nawet własny port mają (ale nic się tam chyba nie dzieje).

2075665241_IMG_20221004_160848FametPKM.thumb.jpg.c451a00bf03a545d62a99842cb8282e7.jpg

1361416046_IMG_20221004_160950FametPKM.thumb.jpg.c5f8a4c239e76bc49db8de37805c9492.jpg

1809140023_IMG_20221004_161704FametPKM.thumb.jpg.c93d6cc751de9b873a9fa5d7331613b9.jpg

Na koniec rekreacja wzdłuż Odry (Kamionka Bolko - czyli efekt powodzi z 1997 r)

1227324125_IMG_20221004_165404KamionkaBolkoPM.thumb.jpg.a8967fff9b13221741ff726675be0ffa.jpg

1167428220_IMG_20221004_170427PKM.thumb.jpg.e42aa4160089c75422e7db3b9d31a91b.jpg

Na koniec trasa. Niebieski to był plan - różowy praktyka. Ale jak widać i tu i tu udało się blisko rzeki.

275116579_ORTOpole-Krapkowice.thumb.jpg.426aa5446d0ab10ce678897d64bb75bd.jpg

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trochę pokręcone na rowerze, tu i tam. Czas gonił, więc zdjęć raczej mało.

Wkra płynie.

GOPR0926.jpg

Bunkry w lesie (były moim celem, ale teren niestety niedostępny dla zwiedzających). Grupa Fortowa Carski Dar.

GOPR0928.jpg

Tu nawet znalazłem wejście.

GOPR0929.jpg

Trzeba było czasem zjechać i przedzierać się przez bezdroża.

GOPR0930.jpg

Były Studzianki, była Nuna.

GOPR0931.jpg

Zegrze.

GOPR0933.jpg

Narew.

GOPR0937.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20221015_204611.thumb.jpg.0190862bf3c109908a85fa0eb14f866d.jpgW końcu w gorach.... trasa lajtowa z Ustronia przez Wisłę na Stecowke wzdłuż Czarnej Wisełki i powrót szosowy przez Kubalonke. Widoki.... bajkowe, a dęby jeszcze mogą bardziej poczerwieniec. 

 

Pomimo braku treningu w tym roku jakos to przeżyłem. Ok 50km i nieco podjazdu, pewnie ok 800m w 2 kawałkach. 

Puszczyk "upolowany" przed tygodniem ale pasuje do nastroju.  Jest też Złoty Gron i Zagron bez śniegu za to z owieczkami na łące u Kukuczkow... 😉

Na koniec próbka prostej lampki  na 3 paluszki ( użyłem akurat enelop). Zupełnie wystarczy. Do lasu też. 

20221015_154600.thumb.jpg.a8df98ee2e78d34d6eccf27a5639a8cb.jpg20221015_154627.thumb.jpg.b75fae214754efdcbd80d9d58560baee.jpg20221015_160034.thumb.jpg.2fd2058958b8d37287107c8094edf832.jpgFB_IMG_1665863856288.thumb.jpg.458510c9cc7db7d6ac5b6467b35dcf73.jpgFB_IMG_1665863784778.thumb.jpg.bc8cb3c646667bf3c11bcb2a2019b4a6.jpgFB_IMG_1665863889308.thumb.jpg.91fb77e362bff5c252d263d8e278872a.jpgFB_IMG_1665904813165.thumb.jpg.558f6f6ad700d0907ad151498cf63166.jpgFB_IMG_1665863835825.thumb.jpg.48c8d6610b7fe008e5417691d246212c.jpg

Edytowane przez mig
  • Like 9
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...