Skocz do zawartości

Kąt pochylenia buta


SzymQ

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, a_senior napisał:

I to jest to. But ma byc sztywny na boki, niekoniecznie w płaszczyźnie przód-tył. Też tak robię. Lekko zapinam górne klamry i opaskę. A dolne klamry dopinam tak, by nie było luzu góra-dół. 

O co chodzi w regulacji sztywności, dodajmy bocznej, przy pomocy blaszki i dwóch śrubek z tyłu łatwo się samemu przekonać wykręcając je i zdejmując blaszkę. Wykrecenie jednej czy dwóch śrubek spowoduje, że cholewka łatwiej sie będzie wyginała na boki, ale tylko na boki, a więc będzie mniej sztywna. Osobiście mam wkręcone obie (flex 130) i w żadnym wypadku nie przeszkadza mi duża sztywność na boki.

A to ciekawe rzeczy się dowiaduję (o ile jest to zgodne z prawdą), zawsze myślałem że flex oznacza twardość wzdłużną a nie poprzeczną buta (poniekąd pewnie jest to ze sobą powiązane), bo chyba ta jest ważniejsza, czas reakcji buta w stosunku do narty. Ale mogę się mylić. Chociaż patrząc na producentów - kupując buty o flex 110 i 120 to różnica zazwyczaj jes tylko w rzepie - 110 ma np 4 cm, a 120 ma 5 cm szer i to wystarcza aby podbić ten flex o 10. A rzep nijak sie ma do sztywności poprzecznej buta. Ponadto but bardziej pracuje przód tył niż na boki, większe siły przenosi.

Ja generalnie dopinam buty na klik, są sztywne i dopasowane - a booster head z gumy (elastyczny) jest świetny, umożliwia delikatną pracę nogi w bucie - bo ja przy amatorskiej jeździe nie potrzebuję spinać butów na beton. Może jest delikatne opóźnienie, ale dla mnie niezauważalne. A but staje sie bardzie uniwersalny, jest sztywny, a jednocześnie nie przenosi aż tak bardzo nierówności na nogi, troszkę jest to absorbowane.

pozdrawiam

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, a_senior napisał:

I to jest to. But ma byc sztywny na boki, niekoniecznie w płaszczyźnie przód-tył. Też tak robię. Lekko zapinam górne klamry i opaskę. A dolne klamry dopinam tak, by nie było luzu góra-dół. 

O co chodzi w regulacji sztywności, dodajmy bocznej, przy pomocy blaszki i dwóch śrubek z tyłu łatwo się samemu przekonać wykręcając je i zdejmując blaszkę. Wykrecenie jednej czy dwóch śrubek spowoduje, że cholewka łatwiej sie będzie wyginała na boki, ale tylko na boki, a więc będzie mniej sztywna. Osobiście mam wkręcone obie (flex 130) i w żadnym wypadku nie przeszkadza mi duża sztywność na boki.

A może te śruby poprawiaja odporność buta na skręcanie? bo te siły są spore, podobnie jak w nartach, gdzie sztywność wzdłużna sklep-fis jest podobna natomiast odpornośc na skręcanie w fis jest wyższa, stąd ich przewaga.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według instrukcji obsługi buta (Lange, Salomon) śruby te wpływają na Flex i ich wykręcanie ma go zmniejszyć. Oczywiście mogą być inne różnice (tworzywo, botek), ale już kilka razy spotkałem się z tym, że w tej samej serii np. but 120 ma dwie śruby, a model 110 ma jedną wykręconą i zastąpioną koreczkiem. Co więcej instrukcja informuje - wykręcisz śrubę, będzie niższy flex - ba - górna ma inny wpływ niż dolna... Różnice to kilka - kilkanaście procent - pewnie różnica temperatury ma większy wpływ na plastik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Wojcio napisał:

Według instrukcji obsługi buta (Lange, Salomon) śruby te wpływają na Flex i ich wykręcanie ma go zmniejszyć. Oczywiście mogą być inne różnice (tworzywo, botek), ale już kilka razy spotkałem się z tym, że w tej samej serii np. but 120 ma dwie śruby, a model 110 ma jedną wykręconą i zastąpioną koreczkiem. Co więcej instrukcja informuje - wykręcisz śrubę, będzie niższy flex - ba - górna ma inny wpływ niż dolna... Różnice to kilka - kilkanaście procent - pewnie różnica temperatury ma większy wpływ na plastik. 

Cześć

Wiem co jest w instrukcji ale sprawdzałem to na stoku na ślepo i nie wyczułem żadnej różnicy choć wiedziałem, że mam wyczuć czyli...

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

A to ciekawe rzeczy się dowiaduję (o ile jest to zgodne z prawdą), zawsze myślałem że flex oznacza twardość wzdłużną a nie poprzeczną buta (poniekąd pewnie jest to ze sobą powiązane), bo chyba ta jest ważniejsza, czas reakcji buta w stosunku do narty. Ale mogę się mylić. Chociaż patrząc na producentów - kupując buty o flex 110 i 120 to różnica zazwyczaj jes tylko w rzepie - 110 ma np 4 cm, a 120 ma 5 cm szer i to wystarcza aby podbić ten flex o 10. A rzep nijak sie ma do sztywności poprzecznej buta. Ponadto but bardziej pracuje przód tył niż na boki, większe siły przenosi.

Ja generalnie dopinam buty na klik, są sztywne i dopasowane - a booster head z gumy (elastyczny) jest świetny, umożliwia delikatną pracę nogi w bucie - bo ja przy amatorskiej jeździe nie potrzebuję spinać butów na beton. Może jest delikatne opóźnienie, ale dla mnie niezauważalne. A but staje sie bardzie uniwersalny, jest sztywny, a jednocześnie nie przenosi aż tak bardzo nierówności na nogi, troszkę jest to absorbowane.

pozdrawiam

Cześć

To chyba nie jest takie proste. Flex to nieujednolicony wskaźnik, który jest raczej sugestią a nie jakąś zdefiniowaną ogólnie wartością. Nawet nie wiem jak jest mierzony. Natomiast ciekawy był dobór butów przez moją żonę. Jest typowym śmigowcem czyli dla niej ważna jest sztywności w płaszczyźnie strzałkowej - czyli podłużna. Dla takich osób but w tej płaszczyźnie musi być sztywny aby był skuteczny. Jako, że damskich butów tego typu na rynku praktycznie nie ma przymierzała wszystko co było w rozmiarach 24 i flexie 130, i okazało się, że:

1. Buty różnych firm mają bardzo różne sztywności w tej płaszczyźnie od sztywnych - Head, Lange, co ciekawe Rossignol już nie??? Pozostałe gięła na stojąco do momentu haczenia klamer bez żadnego wysiłku.

2. Sztywność w płaszczyźnie strzałkowej nie ma praktycznie związku ze sztywnością w płaszczyźnie czołowej gdzie większość butów zachowywała się tak samo - to akurat dość ciężko na sucho zmierzyć - odczuć.

Wydaje mi się - zresztą była już o tym mowa parę lat temu i chyba nie raz - że koncepcja sztywności buta zmieniła się wraz z wejściem do użytku narty taliowanej gdzie sztywność poprzeczna, boczna czy jak ją tam nazwiemy, jest kluczowa w kwestii szybkości reakcji narty. Ja też jestem śmigowcem i również szukam zawsze butów sztywnych w płaszczyźnie strzałkowej bo skręt realizujemy głównie przez ruch do przodu i dopiero na bok. Tak to widzę.

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marcos73 napisał:

Cze

Może poprawia nie tą sztywność o której myślimy?

pozdrawiam

Cześć

Być może, choć jeszcze raz piszę: wiedziałem, że nie mam jednej śruby ale nie wiedziałem, w którym bucie i chciałem to poczuć w jeździe - nic z tego.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Kubis said:

Każdy kto kupuje but 110 i w górę, nie dopina klamer i rzepa wyrzucił pieniądze w błoto. Mój but Salomon x-pro 130 ma regulację z tyłu cholewki (taki cuś na rzepie który można przesuwać góra dół). Podobnież syn w Raptorach 90 jr. Wyregulować, i zapiąć. Jeśli komuś nie robi różnicy rozpięta klamra i rzep, to równie dobrze mógłby kupić sobie buty za 300 zł w Decathlon.

Bez sensu stwierdzenie. W 130 można sobie poluźnić lub zapiąć na głucho w zależności co jest potrzebne. W 60 zapięcie na głucho nic nie zmieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bacek napisał:

Bez sensu stwierdzenie. W 130 można sobie poluźnić lub zapiąć na głucho w zależności co jest potrzebne. W 60 zapięcie na głucho nic nie zmieni

Jeśli ktoś na stałe jeździ z poluzowanym butem to wyrzucił pieniądze, podtrzymuję co powiedziałem. To że każdy czasami z różnych powodów luzuje but to oczywiste, ale czasami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę flexu bardzo dobrze wyjaśnia Morgan w swoim niestety płatnym odcinku, dodając, że sprawa budzi kontrowersje. BTW, wciąż można kupić cały program. :) W sumie pokrywa się to w dużej części z wpisem Mitka. Mówiąc w uproszczeniu, sztywny but wcale nie musi byc bardzo sztywny przód-tył i nie o to tu chodzi, gdy mamy na myśli flex. Podaje interesujący eksperyment jakiegoś Kanadyjczyka. Pewnie da się wygooglować. Kilkunastu świetnym narciarzom umieszczono w środku butów czujniki i sprawdzono, gdzie nacisk jest największy w trakcie jazdy. Wbrew oczekiwaniom okazał się, że nacisk na przód języka nie był zbyt mocny. Mocniejszy był nacisk na tył cholewki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

50 minutes ago, Kubis said:

To że każdy czasami z różnych powodów luzuje but to oczywiste, ale czasami.

 

Czyli bardziej optymalne było by kupowanie dwóch par butów, jednych na twardy sztruks i drugich ma rozkopy do kolan?

Mierżą mnie ostatnio wszystkie ekstremizmy, zapięcie i technikę dostosowuje się do aktualnych warunków a nie do tego żeby było czasami i nie za często.

Edytowane przez Bacek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, a_senior napisał:

Sprawę flexu bardzo dobrze wyjaśnia Morgan w swoim niestety płatnym odcinku, dodając, że sprawa budzi kontrowersje. BTW, wciąż można kupić cały program. 🙂W sumie pokrywa się to w dużej części z wpisem Mitka. Mówiąc w uproszczeniu, sztywny but wcale nie musi byc bardzo sztywny przód-tył i nie o to tu chodzi, gdy mamy na myśli flex. Podaje interesujący eksperyment jakiegoś Kanadyjczyka. Pewnie da się wygooglować. Kilkunastu świetnym narciarzom umieszczono w środku butów czujniki i sprawdzono, gdzie nacisk jest największy w trakcie jazdy. Wbrew oczekiwaniom okazał się, że nacisk na przód języka nie był zbyt mocny. Mocniejszy był nacisk na tył cholewki.

Tak ale w Polsce ciągle jeszcze funkcjonuje szkoła napierania na języki, do krwi, do martwicy kości.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Maciej S napisał:

Tak ale w Polsce ciągle jeszcze funkcjonuje szkoła napierania na języki, do krwi, do martwicy kości.

Cześć

Poszedłeś po bandzie 🙂, ale chyba często też jest to efektem niewłaściwych chyba butów, bo np. jeżeli kąt pochylenia jest niewłaściwy a but spięty na "głucho" jak to @Bacek określił, to automatycznie ta pozycja jest niewłaściwa i zazwyczaj trzeba cisnąć do przodu, no bo nie da się inaczej, kursant wyje z bólu, uda palą bo pozycja kibelek nie do opanowania, Instruktor drze się "Do przodu tępa strzało", więc ciśnie na języki i martwica murowana " 🙂 .

To może to jest sedno sprawy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bacek napisał:

Są różne rodzaje śrubek. W atomicach mam coś to zmiany śrubkami kąta pochylenia na sztywno. A swoją drogą spoilera używam.

853503_400w_1000h.png.a6c1aa8ec860c46a8b7a1d1bbef0ddec.png

Zdecydowanie potwierdzam - w Atomicach śrubki służą do zmiany kąta pochylenia.

I mam pytanie ?

CZy udało się komuś zmienić z 15 na 17 ? - jeżeli tak, to proszę o radę jak to zrobić...

Bo rysunek jest prosty, zasada działania banalna - ale ja nie potrafiłem przykręcić tego "Shifta" na 17. (Na  13 się dało - na 17 nie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Poszedłeś po bandzie 🙂, ale chyba często też jest to efektem niewłaściwych chyba butów, bo np. jeżeli kąt pochylenia jest niewłaściwy a but spięty na "głucho" jak to @Bacek określił, to automatycznie ta pozycja jest niewłaściwa i zazwyczaj trzeba cisnąć do przodu, no bo nie da się inaczej, kursant wyje z bólu, uda palą bo pozycja kibelek nie do opanowania, Instruktor drze się "Do przodu tępa strzało", więc ciśnie na języki i martwica murowana " 🙂 .

To może to jest sedno sprawy.

pozdrawiam

Tu chyba dochodzi się do tego, że nie uczy się odpowiedniego stania i balansu przód tył w różnych fazach skrętu, tylko se kursant musi sam wykoncypować i tak myśli, że ma cisnąć cały czas. Też tak miałem. Ponadto kwestia dobrania buta, np. tego, jaką pozycję możesz przyjąć uginając kolana, czy jesteś w stanie stojąc na całych stopach bez wpięcia w narty mieć uda równolegle do ziemi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, kaka61 said:

Zdecydowanie potwierdzam - w Atomicach śrubki służą do zmiany kąta pochylenia.

I mam pytanie ?

CZy udało się komuś zmienić z 15 na 17 ? - jeżeli tak, to proszę o radę jak to zrobić...

Bo rysunek jest prosty, zasada działania banalna - ale ja nie potrafiłem przykręcić tego "Shifta" na 17. (Na  13 się dało - na 17 nie)

W poprzednich jakoś mi się udało ale tam naprawdę duzo kombinowałem, łącznie z tym że rozkręciłem boki. W tych mam zamiar założyć buty, wpiąć w narty, wyłożyć się do przodu i skorzystać z pomocnika do skręcenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcos73 napisał:

ale chyba często też jest to efektem niewłaściwych chyba butów, bo np. jeżeli kąt pochylenia jest niewłaściwy

Buty dla początkujących, cokolwiek to znaczy, mają mniejszy kąt wychylenia cholewki do przodu i wtedy może się zdarzyć to co opisujesz. Ale buty, nazwijmy je potocznie, dla zaawansowanych, mają te 15-17 stopni pochylenia cholewki. Do tego dochodzi ok. 3-4 stopnie pochylenia wkładki, tej która znajduje sie w skorupie pod botkiem. W sumie wychodzi ok. 20 stopni pochylenia do przodu i to jest w większości przypadków OK. Ale w skręcie, zwłaszcza dynamicznym, różnie bywa, czasami trzeba nie tyle mocno pocisnąc do przodu, co sam teren (garbek) to sprawia. Podobnie na wyjściu ze skrętu potrafi nas nieźle przycisnąć do tyłu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, a_senior napisał:

Buty dla początkujących, cokolwiek to znaczy, mają mniejszy kąt wychylenia cholewki do przodu i wtedy może się zdarzyć to co opisujesz. Ale buty, nazwijmy je potocznie, dla zaawansowanych, mają te 15-17 stopni pochylenia cholewki. Do tego dochodzi ok. 3-4 stopnie pochylenia wkładki, tej która znajduje sie w skorupie pod botkiem. W sumie wychodzi ok. 20 stopni pochylenia do przodu i to jest w większości przypadków OK. Ale w skręcie, zwłaszcza dynamicznym, różnie bywa, czasami trzeba nie tyle mocno pocisnąc do przodu, co sam teren (garbek) to sprawia. Podobnie na wyjściu ze skrętu potrafi nas nieźle przycisnąć do tyłu. 

Cze

Masz rację i generalnie kombinowanie z butami (nie mówię tu o bootfitingu) przez amatorów, to tak naprawdę szukanie słabości w sprzęcie a nie u siebie. Ja tam nic nie kręcę, mam chyba std budowę ciała i te co mam pasują jak ulał, natomiast to co opisujesz - w skręcie dynamicznym - na ile można to tak nazwać te nasze skręty, to strzał spod dupy to tylko nasza wina, my nie nadążamy za nartami 🙂 Jasne że są kompresje i inne takie niezauważone przez nas przeszkody, ale generalnie to sprzęt w 99,9% jest ok, to jeźdźcy są niewystarczająco dobrzy.

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

Masz rację i generalnie kombinowanie z butami (nie mówię tu o bootfitingu) przez amatorów, to tak naprawdę szukanie słabości w sprzęcie a nie u siebie. Ja tam nic nie kręcę, mam chyba std budowę ciała i te co mam pasują jak ulał, natomiast to co opisujesz - w skręcie dynamicznym - na ile można to tak nazwać te nasze skręty, to strzał spod dupy to tylko nasza wina, my nie nadążamy za nartami 🙂 Jasne że są kompresje i inne takie niezauważone przez nas przeszkody, ale generalnie to sprzęt w 99,9% jest ok, to jeźdźcy są niewystarczająco dobrzy.

pozdrawiam

Cześć

Nareszcie. Już myślałem, że jestem absolutnie nienormalny ale jest jeszcze przynajmniej jeden. Dzięki Marcos.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mitek napisał:

Cześć

Nareszcie. Już myślałem, że jestem absolutnie nienormalny ale jest jeszcze przynajmniej jeden. Dzięki Marcos.

Pozdro

Cze

Jesteś normalny, chociaż niektóre Twoje wpisy są oschłe i bardzo zdawkowe, ale generalnie na temat bez pier....a. Ja tak śledzę wpisy i czasami coś mnie zaciekawi, jak np. te śruby do tajemniczej regulacji tajemniczego flexu. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Kupując buty w sklepie - pasują ale na oko za miękkie, następne rzekomo twardsze ok. Kilkanaście lat temu jak byłem młody i głupi urwałem śrubkę od cantingu bo się zacząłem nim bawić, bo też mi się zdawało że jak pochylę cholewki to będę jeździł lepiej, a tu gówno prowda - trza sie było poniewierać po stokach i się naumieć. Nota bene bez tej śrubki jeździłem 6 lat i podobnie jak Ty (tzn ona była ale przekręcony gwint miała) nie zauważyłem jej braku. Następny szczęśliwy posiadacz chyba też.

Tak też niektóre tematy są po części próbą zaspokojenia mojej głębokiej niewiedzy, a nie chęcią poprawiania sprzętu zamiast głównego winowajcy - mnie samego.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na sprzęt nic nie będę zwalał, ale kiedy czuję, że dotarłem do granicy ustalonej jako wypadkowa moich i jego możliwości, to nie widzę sensu w udowadnianiu światu, że dam radę pokonać tą barierę. Ostatecznie gdyby sprzęt był bez znaczenia to na forum nikt by chyba nie polecał zaawansowanych nart, tylko PU po taniości. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...