Skocz do zawartości

Rodzinny wyjazd do Zakopanego


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

Naszym wyjazd do Zakopanego dobiega końca. Wracamy na Podkarpacie chcąc jeszcze gdzieś pojeździć. Ratrakowanie przed wieczorna jazda oferuje Slotwiny Arena ale w tym ośrodku znamy już nawet myszy więc ... Jest jeszcze coś po drodze z ratrakowaniem i jazda do 21, poza Tylicz MS i wspomnianą Arena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, KrzysiekK napisał:

Naszym wyjazd do Zakopanego dobiega końca. Wracamy na Podkarpacie chcąc jeszcze gdzieś pojeździć. Ratrakowanie przed wieczorna jazda oferuje Slotwiny Arena ale w tym ośrodku znamy już nawet myszy więc ... Jest jeszcze coś po drodze z ratrakowaniem i jazda do 21, poza Tylicz MS i wspomnianą Arena?

Po drodze mam Kasine. Jak myślicie, lepsza będzie od Areny w Krynicy? Chodzi mi głównie o tłumy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.02.2022 o 17:27, mig napisał:

Dzisiaj spokój ale na noc i jutro prognozy do 100km/h... :-(.

U sąsiada padła wczoraj potężna lipa.  Kilka m od mojego tarasu....

Lipa i akacja w najbliższej okolicy. Zasługa jemioly... no i wiatru.  Piesek w tej budzie już nie mieszkał... 🙂20220219_134915.thumb.jpg.76f19c799fbadbd6b14e2ceea5190eda.jpg20220219_135212.thumb.jpg.7517471696a9c0ec5e01ec92c9493b2a.jpg20220219_134712.thumb.jpg.dc2350aa9d00629d0e985200eecdba71.jpg

Edytowane przez mig
  • Sad 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, mig said:

najbliższej okolicy. Zasługa jemioly... no i wiatru.  Piesek w tej budzie już nie mieszka...

Mam wrażenie, że co parę lat siły natury starają się uprzątnąć Ci domek ????

I z  budą się tym razem rozprawiły ....

Mam nadzieję, że piesek już tam nie mieszka, to nie znaczy..... no właśnie  tylko się domyślam  

Może czas się przeprowadzić albo wezwać leśnika do wycinki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Joanna Sm napisał:

Mam wrażenie, że co parę lat siły natury starają się uprzątnąć Ci domek ????

I z  budą się tym razem rozprawiły ....

Mam nadzieję, że piesek już tam nie mieszka, to nie znaczy..... no właśnie  tylko się domyślam  

Może czas się przeprowadzić albo wezwać leśnika do wycinki....

Lipa stała u sąsiada, lecz miała może i 20m wysokości, więc w razie upadku w niewłaściwym kierunku mogła sporo narozrabiać. Piesek nie mieszka tam już 15 lat, podobnie jak sasiad, który wyprowadził się po pożarze domu. Zostala ruina zarastajaca zielskiem.... :-(. W lecie nawet jej nie widać. Akacje to już sprawa nadlesnictwa...

Miejsce faktycznie jest ulubione przez wiatr. 

Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie brak prądu i wody od prawie 24 godzin. Miałem ruszać z rana do Szczyrku, ale trzeba wyjazd przesunąć do momentu przywrócenia zasilania. Trzeba zrobić trochę porządków, zawartość rozmrożonej zamrażarki wysłać do PGE. Kuxwa, miliony na kłamliwą reklamę z żarówka są, a żeby pousuwać zmurszałe drzewa, czy poobcinać gałęzie pod liniami energetycznymi nie ma. Mieszkam tu od siedemnastu lat i co zawieje silniejszy zefirek, to zaczyna się dyskoteka ze światłem i wyłączenia prądu. 

  • Like 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, mig napisał:

PV jest też zależna od zewnętrznego zasilania?

Tak, można ją połączyć z bankiem energii i całkowicie uniezależnić się od dostawców, ale zakup baterii akumulatorów to kupa kasy, pewnie nigdy się nie zamortyzuje, a i pewnie, jeżeli trafi się kilka dni pochmurnych lub śnieżnych w zimie, to nie będzie szans na doładowanie UPS.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kordiankw napisał:

U mnie brak prądu i wody od prawie 24 godzin. Miałem ruszać z rana do Szczyrku, ale trzeba wyjazd przesunąć do momentu przywrócenia zasilania. Trzeba zrobić trochę porządków, zawartość rozmrożonej zamrażarki wysłać do PGE. Kuxwa, miliony na kłamliwą reklamę z żarówka są, a żeby pousuwać zmurszałe drzewa, czy poobcinać gałęzie pod liniami energetycznymi nie ma. Mieszkam tu od siedemnastu lat i co zawieje silniejszy zefirek, to zaczyna się dyskoteka ze światłem i wyłączenia prądu. 

U mnie jest identycznie. Mieszkam w czarnorzecko strzyżowskim parku krajobrazowym ... Mnóstwo zieleni, drzewa wzdłuż linii energetycznych , co zawieje , to brak prądu,zabawa z kotłem CO, generalnie Bonanza.... Przyroda ok, ale też jesteśmy jej częścią... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Chertan napisał:

Falownik (inwerter) wymaga zasilania. Witku, a robiłeś doktorat z tego, czy potrzebny jest silny UPS do podtrzymania falownika? Bo w sumie gdyby się już FV uruchomiła, to UPS też byłby w tej sieci, więc w teorii mojego lekarskiego łba to jakoś się to powinno podtrzymywać.

Falownik jest prawie zawsze 3- fazowy. Potrzebny byłby UPS 3 fazowy. Dalej nie wiadomo, czy falownik rozpozna UPSa.  Do tego trzeba odciąć się od sieci i potem wyłączyć system, żeby wrócić. Pewnie lepiej od razu robić system na falowniku hybrydowym i dedykowane do niego akumulatory. Będzie kosztować ale będzie działać. Nie ma sensu kombinować.

Może prościej agregat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, kordiankw napisał:

Wystarczy jakiś mały agregat prądotwórczy, ale trzeba by pomyśleć o jakimś odcięciu od linii energetycznej na wypadek wznowienia dostaw energii. 
 

Edit. Maciek mnie uprzedził

Myśl, apotem wykręć główne bezpieczniki.🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kordiankw napisał:

Tak, można ją połączyć z bankiem energii i całkowicie uniezależnić się od dostawców, ale zakup baterii akumulatorów to kupa kasy, pewnie nigdy się nie zamortyzuje, a i pewnie, jeżeli trafi się kilka dni pochmurnych lub śnieżnych w zimie, to nie będzie szans na doładowanie UPS.

Chodzilo mi o to czy po odcieciu sieci nawet w pochmurny dzien nie masz z PV tyle  energii by wystarczyło na lodówkę i sterownik kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mig napisał:

Chodzilo mi o to czy po odcieciu sieci nawet w pochmurny dzien nie masz z PV tyle  energii by wystarczyło na lodówkę i sterownik kotła?

Z sieci jest chyba zasilany inwerter. Nie ma sieci, nie ma prądu. Tylko w instalacjach off grid z akumulatorami można funkcjonować samodzielnie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za licznikiem powinien być w domu wyłącznik zabepieczający przed zwarciem(duży bardzo prąd) i przed przeciążeniem( prąd większy niż dopuszczają tzw. "warunki zasilania" energetyki(Taurona i innych). Może to być, np.  25 A (jednofazowo lub trójfazowo).  Jednak w starych instalacjach nie ma wyłącznika tylko są bezpieczniki( jeden lub trzy). Zabepieczają przed zwarciem, ale gorzej przed przeciążeniem(gdy prad płynący do istalacji w domu przekroczy te przykładowe 25 A). Poza tym jest kłopot(wymiana, wykręcanie bezpieczników gdy się wyjeżdża).

Agregat dostosowany napięciem do instalacji(230 V, 400 V-trójfazowy) musi się włączyć za licznikiem, ale tak by prąd nie popłynął w kierunku licznika. W związku z tym wyłącznik za licznikiem musi być wyłączony. Dodatkowo agregat musi mieć własny wyłącznik który go zabezpiecza przed uszkodzeniem. Wtedy można połączyć przewody od agregatu z przewodami za wyłącznkiem jw. Wcześniej go wyłączając !  Jeśli zapomnimy i pojawi sie napięcie w sieci, to powstanie bardzo nieprzyjemna sytuacja, że istalacja w domu będzie zasilana z dwóch zródeł - z sieci i z agregatu.  Dlatego duże agregaty zasilające, np ważne obiekty(szpitale, centra handlowe, itd) pracują w tzw. automatyce.  Zanik zasilania z sieci uruchamia automatycznie agregat. Pojawienie się tego zasilania wyłącza agregat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kordiankw napisał:

Tak, można ją połączyć z bankiem energii i całkowicie uniezależnić się od dostawców, ale zakup baterii akumulatorów to kupa kasy, pewnie nigdy się nie zamortyzuje, a i pewnie, jeżeli trafi się kilka dni pochmurnych lub śnieżnych w zimie, to nie będzie szans na doładowanie UPS.

Tak sobie policzyłem: zabezpieczenie na 24 h lodówka 0,7 kWh   60 Ah

Piec co 24 h 3 kWH   3000/12   250 Ah

 

3 akumulatory 100 Ah czyli 2500 zł

2 Inwertery   pewnie 1000 zł

za 3500 zł masz bezobsługowy system. 

 

Można lodówkę i piec mieć na jednym obwodzie, będzie lepiej.

Lodówka ma duży prąd rozruchu, to może być kłopot dla  UPS

Edytowane przez Maciej S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, kordiankw napisał:

Inwerter mam, bo miałem takie zabezpieczenie do kominka z płaszczem wodnym, do niego podpięty akumulator żelowy o pojemności 105 Ah, który miał mieć żywotność 10 lat. Padł po pięciu, kosztował coś około 1000 PLN.

Kup 100 Ah,  samochodowy za 300 zł 🙂 Po co żelowy ??? Żelowy to mam w motocyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...