Skocz do zawartości

Rodzinny wyjazd do Zakopanego


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuując mój wątek..

Grapa ski to mała, kameralna stacja... Wyciąg 4os wyprzegany, względnie szybki, komfortowy. Około 17 szło na bieżącą... Stan stoki wiadomo, zależy od pogody... Dziś jak mówiłem... Twardo, z proszkiem. Miejscami trzymało pięknie. 🤣 Śnieg szybki. Zaskoczył bar... Dania obiadowe na wagę, tanio, bardzo smaczne. Część czerwona jest pomarańczowa. Bardzo urozmaicona chopkami. Przyjemna, urozmaicona... Nie ma się o co złościć na tej stacji. Jedynie dojazd średni. Długa marna droga po polach. Jakby jakieś pytania to śmiało. Jutro plan na Czorsztyn.ski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna relacja....

Wizyta na stoku Czorsztyn.ski... otwieramy stok, godzina 8. Ludzi garstka. Wjeżdżamy 4rką. Nigdy nie widziałem lepiej przygotowanego sztruksu. Jazda po czerwonych latwa jak po zielonych. Nieskazitelne linie od dołu do góry.... Mija godzina pięknej jazdy i koszmar. Przy 4rce pełno ludzi. Dwójka jeszcze nie chodzi. Ratujemy się orczykiem. Rusza dwójka. Bardzo stara dwójka. Cudowna, szybka. Moment chwila na szczycie. Dużo sztucznego. Pod spodem twardo. Szybko robię się odsypy ale o dziwo...nie na trasach ale na nartostradzie na dole. Jazda nią jest trudna. Mykam między odsypami. Stają się coraz większe. Koniec karnetu. Obiad w dolnej karczmie. Smaczne. Ceny umiarkowane jak na Zakopane. Żurek 14 zeta.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prośba do tych, którzy tu częściej bywają albo po prostu wiedzą.... Gdzie jechać jutro z rana by się po godzinie jazdy nie naciąć na takie tłumy jak tu.... Kasprowy odpuściłem. Dziś wjechałem na czerwoną z bardzo twardym i lodowatym spodem... Zjechałem bardzo bezpiecznie i z pełną kontrolą ale to nie było przyjemne, o stylu nie wspominając....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2022 o 22:04, a_senior napisał:

Kiedyś pewien Austriak z Insbrucka (BTW później został szefem dużego ośrodka komputerowego w Monachium) zdziwił się, że jeżdżę na nartach. To Wy tam w Polsce jakieś góry macie? - ironicznie zapytał. :)

 

kasprowy10.thumb.JPG.8878a95800678614dae302f4197e2e3d.JPG

 

kasprowy11.thumb.JPG.c48cf52bfceb772a374065eea226bad8.JPG

Ci Austriacy, Niemcy za nic nas mają.  Jeżdżąc po ich trasach(austriackich -od Hintertux 1993) zawsze mnie rozpierała duma narodowa.  Byłem jednym z nielicznych offpiste.  Pokonywałem pole muld, gdy oni wozili się się po gładkim stoku. Wcześniej(w czasie godzin pracy wyciągów), wyrównanym przez stado ratraków jadących na zakładkę(p. stado kombajnów).

Na Kitzusiu po jeździe z samej góry, tak odchyleniem na prawo do stacji kolejki, co miała gigantyczną podporę, zauważył  nas   pewien Austriak. Ja miałem wtedy prawdziwe karwingi, żona też. Zdziwił się, że tacy starzy ludzie, tak dobrze jeżdżą. Podkreśliłem z dumą(po "austriacku"), że my z Polski.  Niech wie, co to za dzielni ludzie, żyjący w kraju, którego południe okupowali ponad sto lat.

O Kasprowym już pisałem. Pamiętam jego oblicza. Od nadmiaru śniegu(3,30 m) na pierwszego maja, do zupełnych braków na Boże Narodzenie. Od zalodzonej całej góry i pracowitych goprowców, zwożących z góry narciarzy w gustownej łódeczce. Do wiosenych śniegów, który wymagały kijków do zjazdu z samego czubka. Do odpychania w dół.  Taki złośliwy był ten śnieg.  Teraz to se ne vrati.  Ratraki, krawędzie, ostre jak brzytwa, nie dopuszczą do zdziczenia tej góry. Dzikość chowa się za sznurkiem. Ale to teren dla prawdziwych wyjadaczy, ekstremalistów. 

I co mam napisać KrzyśkowiK. Nie jedź. Będzie lód, albo brak śniegu. Jedź będzie fajnie, śnieg cudowny, równiutko.  Skręcisz na największej stromiźnie. Zawsze sobie można poradzić niewielkim oporem. Poznasz górę z jej lepszej strony. W słońcu, ze wspaniałymi widokami. To są Alpy. Takie tam są trasy i widoki.  Tu tylko są dwie takie. Do Kuźnic 6 km.  Dziewięćset metrów dół.  Napisałem tylko, że nie zawsze jest tak. Że może być różnie.  I  mają winą jest tylko to, że pamiętam zupełnie inny Kasprowy.  I który we mnie siedzi. I który se ne vrati, gdy się nie wyjedzie za sznurki. W dowolnym momencie w zimie. Na forum to tylko parę osób może to zrozumieć.

A Krzysiek niech jedzie. Wybierze ładny dzień. Z temperaturą już wiosenną.  Przeżyje moment uniesienia. To jest teren na narty. Warto się na nich nauczyć jeździć. To wszystko wokół jest dla nich dostępne !

Edytowane przez Plus80
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Plus80 napisał:

Ci Austriacy, Niemcy za nic nas mają.  Jeżdżąc po ich trasach(austriackich -od Hintertux 1993) zawsze mnie rozpierała duma narodowa.  Byłem jednym z nielicznych offpiste.  Pokonywałem pole muld, gdy oni wozili się się po gładkim stoku. Wcześniej(w czasie godzin pracy wyciągów), wyrównanym przez stado ratraków jadących na zakładkę(p. stado kombajnów).

Na Kitzusiu po jeździe z samej góry, tak odchyleniem na prawo do stacji kolejki, co miała gigantyczną podporę, zauważył  nas   pewien Austriak. Ja miałem wtedy prawdziwe karwingi, żona też. Zdziwił się, że tacy starzy ludzie, tak dobrze jeżdżą. Podkreśliłem z dumą(po "austriacku"), że my z Polski.  Niech wie, co to za dzielni ludzie, żyjący w kraju, którego południe okupowali ponad sto lat.

O Kasprowym już pisałem. Pamiętam jego oblicza. Od nadmiaru śniegu(3,30 m) na pierwszego maja, do zupełnych braków na Boże Narodzenie. Od zalodzonej całej góry i pracowitych goprowców, zwożących z góry narciarzy w gustownej łódeczce. Do wiosenych śniegów, który wymagały kijków do zjazdu z samego czubka. Do odpychania w dół.  Taki złośliwy był ten śnieg.  Teraz to se ne vrati.  Ratraki, krawędzie, ostre jak brzytwa, nie dopuszczą do zdziczenia tej góry. Dzikość chowa się za sznurkiem. Ale to teren dla prawdziwych wyjadaczy, ekstremalistów. 

I co mam napisać KrzyśkowiK. Nie jedź. Będzie lód, albo brak śniegu. Jedź będzie fajnie, śnieg cudowny, równiutko.  Skręcisz na największej stromiźnie. Zawsze sobie można poradzić niewielkim oporem. Poznasz górę z jej lepszej strony. W słońcu, ze wspaniałymi widokami. To są Alpy. Takie tam są trasy i widoki.  Tu tylko są dwie takie. Do Kuźnic 6 km.  Dziewięćset metrów dół.  Napisałem tylko, że nie zawsze jest tak. Że może być różnie.  I  mają winą jest tylko to, że pamiętam zupełnie inny Kasprowy.  I który we mnie siedzi. I który se ne vrati, gdy się nie wyjedzie za sznurki. W dowolnym momencie w zimie. Na forum to tylko parę osób może to zrozumieć.

A Krzysiek niech jedzie. Wybierze ładny dzień. Z temperaturą już wiosenną.  Przeżyje moment uniesienia. To jest teren na narty. Warto się na nich nauczyć jeździć. To wszystko wokół jest dla nich dostępne !

Dziękuję za wszystkie wpisy. Te emocjonalne wspomnienia, te zachęcające ... Zrezygnowałem, chociaż syn zachęcał. Może dobrze robię, a może źle. Dziś zjeżdżałem Czorsztyńska 6stka. Czerwona ale bardziej dziś to ona bordowa była. Twardo, lodowato, nie trzymało. Zjechałem z kontrolą, jak to ja...inaczej być nie może, ale to nie było fajne. Myślę sobie .. w dzień ciepło, do słonka puszcza, w nocy łapie... Jak na takim Kasprowym złapie mi skorupa na gładko, to będzie walka. 

Dojrzejemy, to pojedziemy. Za rok. 

Jedni pochwałą, inni powiedzą, zem pi..a nie oficer. Trudno. 🙂

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KrzysiekK napisał:

Zakopane, na wilcznik 🙂 ...wszędzie daleko mam jak ta księżniczka z dowcipu

Tak jak Mitek pisał, Suche, u Jędrola fajne stacje.

Harendę mijam cztery razy dziennie i nie polecam - stok południowy, szybko następuje degradacja, a nachylenie jest dużo większe niż czerwone w Czorsztyn-ski

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, labas napisał:

Tak jak Mitek pisał, Suche, u Jędrola fajne stacje.

Harendę mijam cztery razy dziennie i nie polecam - stok południowy, szybko następuje degradacja, a nachylenie jest dużo większe niż czerwone w Czorsztyn-ski

To jeszcze Cię poproszę.... 4h lubimy jeździć. Jaki termin wybrać? Od otwarcia stoku czy jak ludzie zgłodnieja, czyli około 12? My jesteśmy elastyczni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej od otwarcia stacji, w Suchym koło południa jest już gęsto, u Jędrola luźniej, ale nie wiem czy są na jednym skipasie.

Harendę możesz też zaatakować od rana, są trzy orczyki po lewej stronie do połowy góry, jest łagodniej.

Suche chodzi od 8, nie patrz na godziny otwarcia.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Tylko rano. To są wszystko górki na dwie godziny. Nie wiem co można dłużej robić w takich Kluszkowcach. No chyba, że tyczki albo jak jest się z dzieckiem do szkolenia. Suche i Jędrola też bym połączył 2+2.

A nie pomyślałeś, że na Kasprowym jest cały czas minus?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

Tylko rano. To są wszystko górki na dwie godziny. Nie wiem co można dłużej robić w takich Kluszkowcach. No chyba, że tyczki albo jak jest się z dzieckiem do szkolenia. Suche i Jędrola też bym połączył 2+2.

A nie pomyślałeś, że na Kasprowym jest cały czas minus?

Pozdro

Pomyślałem, ale widzę też jak ludzie jeżdżą, a jak jeżdżę ja i córka. Mamy czas. Czas jest po to by wszystko nie działo się na raz. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Jesteś pewien że mam być tak od 8? Napisali że od 9? Kasy będą czynne od 8? Ja za każdym razem doładowuje karnety... 

Od 8 rano jest trening GS po lewej stronie, kasa musi być czynna bo trenujący muszą kupić skipas.

Mam rozpiskę treningów od Bartka Ptaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan treningów "na tyczkach" od 14-20 lutego 2022

14 luty    poniedziałek    8-10  GS  Suche krzesło     13.30-15.30  SL u Jędrola

15 luty    wtorek              8-10  GS  Suche krzesło     13.30-15.30  SL u Jędrola

16 luty    środa                8-10  GS  Suche krzesło     13-15 SL Suche krzesło

17 luty    czwartek          8-10  GS  Suche krzesło      13-15 SL Suche krzesło

18 luty     piątek              8-10  GS  Suche krzesło      13-15 SL Suche krzesło

19 luty   sobota               8-10  GS  Suche krzesło      12-14  SL Suche krzesło

20 luty   niedziela           8-10  GS  Suche krzesło       13-15  SL Suche krzesło

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto rano wstaje ten ma przyjemność z jazdy - całe ferie córeczka, której normalnie nie idzie wygonić z łóżka wyciągała nas na pod wyciąg na 8:30 (wtedy ruszał), że by złapać ten twardy, równy i pusty śnieg. Widziałem ludzi, którzy o 10 już wracali. Życzę dobrej jazdy, bo nie tylko mała kolejka jest nagrodą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, labas napisał:

Rozmawiałem przed chwilą z Bartkiem Ptakiem, możesz spokojnie przyjechać do Suchego o 7,45, ubrać buty, narty rozpakować i o 8 kupić skipas.

Mam nadzieję, że nas wpuszcza przed oficjalnym otwarciem bez żadnego specjalnego anonsowania się 😉 .... Edit.. weszliśmy punkt 8. Na stoku parę osób... Świetnie przygotowany. Jeździmy 😉

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2022 o 11:05, grimson napisał:

Górna część Lolobrygidy jeszcze w zeszłym tygodniu miała przetarcia. Mieli te odcinki naśnieżać. Więc myślę że właśnie stąd brak wjazdu dla narciarzy II sekcją archaicznego krzesełka.

Tu panuje pełna zgoda, że Szklarska to skansen. Ewenement na skalę PL. Tylko że jak jest słońce i otworzą unikalną w PL trasę Lolobrygida to się robi tłoczno. Sam byłem w zeszłym roku, swoje w kolejkach odstałem.

Kłopot jest taki, ze na fisie wystaje trochę choinek, małych takich, wydaje się, ze brak otwarcia kamienia jest sprzężony z nie puszczeniem ludzi z nartami na druga sekcje krzesła. Widać to działa bo na fisie brak typowych rynn, ślady są ale nie tak liczne jak zwykle, brak lodowisk, gdzie jeżdżą wszyscy zsuwający się jako tako. Kamień i Lola były gotowe już dawno, ratrakowy tompotwierdzil, ale dyrekcja kolei czy ośrodka i kpn stoją wbrew bo wystaje jedna czy dwie choineczki, można się nawet do nich przywiązać, bo wejść się nie da.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, KrzysiekK napisał:

Prośba do tych, którzy tu częściej bywają albo po prostu wiedzą.... Gdzie jechać jutro z rana by się po godzinie jazdy nie naciąć na takie tłumy jak tu.... Kasprowy odpuściłem. Dziś wjechałem na czerwoną z bardzo twardym i lodowatym spodem... Zjechałem bardzo bezpiecznie i z pełną kontrolą ale to nie było przyjemne, o stylu nie wspominając....

Ważna skuteczność. Jurgow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...