Skocz do zawartości

Relacja z Białki czyli chwalę się :-)


artlens

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Spiochu napisał:

Wcześniej miałem mocniejszy i auto lżejsze więc teraz bida 😉

ESP nie dodaje gazu. Jedynie załącza hamulce na pojedyncze koło. Na suchym działa to jak kotwica, efekt jest drastyczny.

Jak masz włączony ASR to zapomnij o dwójce bo nie ruszysz z miejsca. Jedynka i całkiem sporo gazu to może się uda wygrać z systemem, ale pod stromą górkę na śliskim i tak nie ruszysz.

Co do fotela to jest to oczywista zasada 🙂 , podobnie jak obie ręce na kierownicy i w odpowiedniej odległości. Praktyka pokazuje jednak, że w trudnych sytuacjach amator niewiele może zrobić. Jak złapałem kołami zaspę na autostradzie (bez esp) to tylko założyłem lekką kontrę i czekałem aż mnie zniesie na barierki. I tak było to lepsze od miotania się w panice, ale jednak auto uległo uszkodzeniu.

Ja w Syrenie się obróciłem na drodze o 180 st i w Maluchu też. A żona w Pandzie. Wszystkie na śniegu i na narty. Nie było konsekwencji. Ruch mały. Chociaż przy Maluchu jechał facet z tyłu i jakoś przejechał. Czy w ESP jest dodawany gaz tego nie powiedziałbym. Te układy są jeśli chodzi o bardzo drogie auta dość rozbudowane. Np., mają niektóre czujnik obrotu auta wokół osi przechodzącej przez środek dachu. Wtryski, czujniki, sterownik silnika(komputer z programami u możliwa prawie automatycznie reagujące auto na zdarzenia drogowe). Tylko czasem czasu nie wystarczy i lecą drzazgi z auta i obywatela.  Dobre to jest, ale nie wierzyć bezmyślnie. Mam Hondę i paliła się mi żółta lampka silnika. Facet włożył komputer i nic nie znalazł. Zmierzył pod obciązeniem napiecie akumulatora(ja eletryk więc wiem co się dzieje). Za niskie i dlatego ta lampka. Zlikwidował ją. Podładowałem aku lampka się nie świeci . Fajnie, po kilkudziesieciu  km zapliła się, ale nie miga to dobrze. Szukam, w sieci fora, angielskie, specjalista z tosu angielski na Hondach zjadł zęby. Wszystko może być. Nawet liczba kliknięć korka. Mam cała literaturę na ten temat. Nalewanie benzyny też może powodować. Wlałem w Zawoji. Stacja "moya". Żona ruszyła. patrz! Ta cholera zgasła. I narazie się nie pali. Za chwile narty w Zawoji. Pewne tamtejsze powietrze dobrze robi na tą lampkę. Można wydać majątek na ekspertów samochodowych. Każdy zrobi mądrą minę i wyciągnie rękę. Koniec. Pogoda się robi. Będzie super.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Wojcio said:

Na śniegu przy oponach zimowych może nam się wydawać, że wyłączenie kontroli trakcji coś pomoże, ale zwykle to wybór między silnikiem duszącym się , a wyjącym.

Mam przycisk do wyłączenia pod ręką, chwilowe wyłączenia i załączenia pomogły mi w późniejszych dniach, choć oczywiście wszytko zależy od konkretnych warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby było narciarsko to u mnie w lato zaświeciła się czerwona ikonka z wykrzyknikiem ..informacja  z komputera sprawdź płyn chłodniczy i czasami gasła. Latałem jak głupi sprawdzałem poziom, temperatury wszystko w porządku przy wymianie oleju wymieniłem cały płyn problem zniknął i tak się zastanawiam czy samochód sprawdza jakość płynu i jego zużycie zużycie??? może ma jakieś dodatkowe czujniki? nowoczesne samochody często stwarzają nam sztuczne dziwne problemy nie znane starszym użytkownikom aut..:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, artlens said:

 może ma jakieś dodatkowe czujniki? nowoczesne samochody często stwarzają nam sztuczne dziwne problemy nie znane starszym użytkownikom aut..:-)

Dokładnie. Dawniej to było np habemus papam i biały dym z wydechu 😄

Edytowane przez Bacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda w Passacie (B8 FL). Nie jest pod ręką, ale jest. Kiedyś miałem Mitsubishi Pajero, gdzie ASR wyłączało się samoczynnie po włączeniu reduktora, natomiast kontrola trakcji działająca przez hamulce (a nie przez silnik) działała super skutecznie (w sposób porównywalny do blokady dyferencjału) i pozostawała aktywna (do czasu przegrzania - po kilku minutach walki rozlegał się brzęczyk i koła bezradnie wirowały w powietrzu). Jednak największe sukcesy śnieżne miałem dawno temu wartburgiem (bez żadnych systemów), który był wart czapkę gruszek i można było z rozpędu walić w zaspy.

Dziś miałem bojowy (biały) podjazd na parking pod wyciągiem (był znak "łańcuchy zalecane") i mogłem sobie przypomnieć jak ładnie passat daje sobie radę, jak mu za bardzo nie przeszkadzać - nie ma efektu buksowania jednego koła, silnik się trochę dławi, ale bez ryzyka zgaszenia. 

IMG_0327.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Maciej S napisał:

Czy to było w serwisie Hondy ?

Serwis omijam jak się da.  Serwis w Krakowie.  Ceny tu są astronomiczne. Wymieniałem rozrząd. I jeszcze coś. Kupowałem u nich takie niewielkie blachy, do osłony tarcz hamulcowych. Astronomiczne ceny. Z tą lampką też miałem rozmowę z serwisem. Przypuszczałem,  Tzw. TPS(czujnik wychylenia przepustnicy nawalił). Już inny macher twierdził, że to on winien i że przeczyścił. Rozebrałem to wszystko, by stwierdzić, że  palcem nie kiwnął(po śrubach się poznaje rozkręcanie).  600 zł poszło, za bezdurno. Serwis Hondy otrzymał VIN i ja informację, że trzeba wymienić całą przepustnicę(czujnik "przynitowany"). I że  kosztuje 4000 zł. Ale mogą mi załatwić używaną za 500 zł.  Informacja błędna, ponieważ jak to rozebrałem to czujnik jest przykręcany normalnymi śrubami.  I sprawdzony(to jest potencjometr) omomierzem. 

Prawie pół wieku zajmuję się autami. I wszystko wiem o swoim. Nie naprawiam, ponieważ to ciężka robota. Potrzeba podnośnika. Nieraz specjalnych narzędzi. Coś się zatnie. Śruba urwie, zapiecze itp. Tak to jest z mechanikami. Jak ktoś ma pojęcie o samochodach to nie da się zrobić w konia. Jak nie, to są tacy, że wciskają kit. Dlatego sam próbuję postawić sobie diagnozę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...