Skocz do zawartości

Prośba o ocenę jazdy, zalecenie ćwiczeń.


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, KrzysiekK napisał:

Mój też ... Język...

Znaczy co... Jadę w skos stoku, odciazam NW, i odstawiam teraźniejsza górna, dociazam ja, schodzę w dół , pojawi się kontrrotacja, płynnie dołączając stara zewnętrzna by stala się równoległa do prowadzącej już skręt dociążonej zewnętrznej.... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrzysiekK napisał:

Znaczy co... Jadę w skos stoku, odciazam NW, i odstawiam teraźniejsza górna, dociazam ja, schodzę w dół , pojawi się kontrrotacja, płynnie dołączając stara zewnętrzna by stala się równoległa do prowadzącej już skręt dociążonej zewnętrznej.... ?

A gdy dodatkowo pójdę tułowiem nas nową wewnętrzna to pojawi się też angulacja... Tak to widzę w wyobraźni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Ja cię Krzysiek bardzo przepraszam za to wypytywanie ale szukam analogii. Paweł jest specjalistą od kosza i odciążenie NW jest w stanie sobie zwizualizować na podstawie np rzutów osobistych, Ania (taka moja stała kursantka) uwielbia jeździć w godz. 14-16 bo....... anglezuje, objawienie (moje) sezonu to Piotruś lat 8 - ćwiczy boks - wystarczyło z pozycji wyjściowej cofnąć wykroczną i obniżyć gardę i poprosić o prawy prosty......to się wszystko fenomenalnie zazębia.....

PS wnuk mojego sąsiada Krzysiu lat 7 dostał zadanie - przeskoczyć własny płot, przeskoczyć mój płot (po drodze jest jeszcze rzeka) a następnie wejść na moje drzewo i ukraść mi jabłko a na końcu ma to jabłko bezczelnie zjeść na moich oczach i to w takiej odległości abym nie mógł go złapać.....i to wszystko ma zrobić bez użycia telefonu..... 

Dla mnie NW to odbicie się od śniegu do osiągnięcia nieważkości i niby mogę obracać nartami jak chce... WN natomiast to dla mnie poderwanie nart pod tułów by stać się lekkim bez uwczesnego odbicia się od śniegu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Kurde..  sorry ... Na nową zewnetrzna

Jak napisał Mikoski, nie idź moją drogą (choć nie przesadzajmy, aż tak nie rozbierałem skrętu na puzzle 😉). Mówię Ci Krzychu dwie godziny z kimś kto da wskazówki i potem jeździć, a masz możliwości jeździć relatywnie dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę kolegów, którzy są na początkowym etapie uczenia się jeździć na nartach, o nieczytanie wielu moich postów dotyczących szczegółów(niuansów) techniki jazdy. Prowadzę czasem takie dyskusje  z kolegami. Niech zaufają własnym instruktorom i starają się robić to, co im zalecono.

Niuanse techniki stają się zrozumiałe, gdy samemu w praktyce się je, w jakimś stopniu opanowało. Bez tej praktycznej wiedzy jest to pewnego rodzaju bełkot(żargon). Stwarzający wrażenie, że zwykła jazda, na ogólno dostępnych stokach jest czymś tajemniczym, nie do opanowania dla normalnego śmiertelnika.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Plus80 napisał:

Proszę kolegów, którzy są na początkowym etapie uczenia się jeździć na nartach, o nieczytanie wielu moich postów dotyczących szczegółów(niuansów) techniki jazdy. Prowadzę czasem takie dyskusje  z kolegami. Niech zaufają własnym instruktorom i starają się robić to, co im zalecono.

Niuanse techniki stają się zrozumiałe, gdy samemu w praktyce się je, w jakimś stopniu opanowało. Bez tej praktycznej wiedzy jest to pewnego rodzaju bełkot(żargon). Stwarzający wrażenie, że zwykła jazda, na ogólno dostępnych stokach jest czymś tajemniczym, nie do opanowania dla normalnego śmiertelnika.

Drogi Plusie. Twoja prośba jest niewykonalna. Czemu? Bo jesteś forumowiczem, wielbicielem nart, masz lekkie pióro i czytając to co piszesz nieraz się łza zakręci .. masz wiele doświadczeń, umiesz antycypować (nie narciarsko 😉 ) ... No i człowiekiem jesteś .. a człowiek to wartość. Patetycznie? No i ciul... 😉 Ale szczerze. A że się mylisz? Jak każdy. Co do szczegółow to ja i tak zawsze czekam co dorzuci Adam czy Mitek ... Więc spokojnie. 

Jestem w wańkowej .  Warun jest taki, że chciałbym abyście tu wszyscy byli ... ❄️

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, KrzysiekK napisał:

Dla mnie NW to odbicie się od śniegu do osiągnięcia nieważkości i niby mogę obracać nartami jak chce... WN natomiast to dla mnie poderwanie nart pod tułów by stać się lekkim bez uwczesnego odbicia się od śniegu 

Cześć

Krzychu weź sobie w domu wagę - wiesz taką dla ludzi, nie do ważenia mąki na ciasto - stań na niej i popatrz jaki ruch jest potrzebny do odciążenia w górę, jaki w dół. To są stosunkowo krótkie dynamiczne ruchy ( odróżnieniu od obniżania i podwyższania pozycji, które zawsze wiążą się dociążaniem) ale ważne jest wyczucie chwili w której występuje odciążenie, bo musi być ono zgrane z rotacją, zmianą krawędzi czy zmianą obciążenia nart.

Pozdrowienia

 

Edytowane przez Mitek
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Krzychu weź sobie w domu wagę - wiesz taką dla ludzi, nie do ważenia mąki na ciasto - stań na niej i popatrz jaki ruch jest potrzebny do odciążenia w górę, jaki w dół. To są stosunkowo krótkie dynamiczne ruchy ( odróżnieniu od obniżania i podwyższania pozycji, które zawsze wiążą się dociążaniem) ale ważne jest wyczucie chwili w której występuje odciążenie, bo musi być ono zgrane z rotacją, zmianą krawędzi czy zmianą obciążenia nart.

Pozdrowienia

 

U Le Mastera(Narciarz Doskonały) jest rysunek narciarza, który  z niskiej pozycji się prostuje w górę i potem "spada" znowu do tej wyściowej. Pod nim jest wskazówka wagi. Najpierw nacisk na wagę rośnie. Gdy jego ruch w górę się skończy, spada wskazówka prawie do zera. Chwilę się utrzymuje w pobliżu zera i wraca do pozycji wyjściowej.  To jest ta chwila.

Odciążenie("poderwanie nóg") jest znacznie trudniejsze. To przypomina bardzo "połykanie górek" w jeździe na muldach. Ułatwione teraz przez "sprężyste" narty. Które się prostując(od zgięcia) "podrzucają" do góry nogi narciarza. To jest ten słynny "kop" nart.  Bawię się tym teraz, ponieważ wymaga to mniej siły odemnie. Ale potrzebna jest pewna szybkość(bez przesady !).  I coś jeszcze we mnie siedzi z dawnych  zmuldzonych stoków. 

Edytowane przez Plus80
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to wiem teoretycznie. Musze się umobilnic pionowo. Chyba chwytam gdzie jest problem. Wczoraj czułem że mi się udaje na twardszym śniegu, ale za słabo odciazalem na cukrze. Ale u tak jazda w cukrze była wczoraj znacznie łatwiejsza. Nie miotalem się na cukrze, pozwoliłem narcie jechać a skręt i jakiekolwiek manewry robiłem tylko wtedy gdy wcześniej wyszedłem w górę czyli odciazylem. To wymaga wielu ćwiczeń. Idzie mi lepiej ale wciąż obawiam się oderwania nart od śniegu i konsekwencji które za tym mogą iść, czyli zjawiska udarowe, wstrząsy, utraty równowagi etc... 

Na płaskim jadę i robię przysiady, potem podskoki, najpierw niskie, potem wyższe, potem wypychanie bioder i prostowanie pozycji przy jeździe na wprost...

Ćwiczę sobie to bez spiny i podziwiam zimę która do nas wróciła... 

Screenshot_2022-03-09-14-12-00-334_com.miui.gallery.jpg

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, KrzysiekK napisał:

Dla mnie NW to odbicie się od śniegu do osiągnięcia nieważkości i niby mogę obracać nartami jak chce... WN natomiast to dla mnie poderwanie nart pod tułów by stać się lekkim bez uwczesnego odbicia się od śniegu 

Być może moja wypowiedź dla niektórych doświadczonych narciarzy będzie kontrowersyjna ale głębsza analiza i zrozumienie tematyki odciążeń/dociążeń w kontekście poprawy komfortu jazdy wydaje się kluczowa.

Aby ten temat ogarnąć (a już wiele piw na forum przelano) należy wyraźnie rozgraniczyć pojęcie odciążenia/dociążenia od schematu ruchowego w kontekście stwierdzeń NW, NWN, WN. 

Odciążenie NW ma za zadanie zmniejszenie nacisku nart na podłoże w celu ułatwienia zastosowania impulsu skrętnego i w tym celu w sposób odpowiedni stopniu stosujemy schemat ruchowy NW.

Idąc za informacją przekazaną w PN PZN narciarka ważąca 60 kg wywiera nacisk na podłoże 60 kg, w momencie rozpoczęcia schematu ruchowego NW nacisk na podłoże wynosi 90 kg (to tzw przeciążenie) a w momencie zaprzestania ruchu wyprostnego stawu skokowego i kolanowego (w dowolnym momencie) nacisk na podłoże wynosi jedynie 15 kg i jeżeli w tym momencie (sygnalizowanym zabiciem kijka) zastosuje impuls skrętny (dowolny) to wykona ona odciążenie NW i.....zaliczy na egzaminie instruktorskim ewolucję. Powstaje zatem pytanie co się stanie jeżeli w sposób nie odpowiedni nie "odetnie" W. Generalnie nic się nie stanie bo zadziała "magia" narty taliowanej dla której odciążenie NW jest warunkiem drugorzędnym a pierwszorzędnym jest powtórne zgięcie i elastyczność w fazie sterowania kolana i stawu skokowego dolnej narty, co sumarycznie prowadzi do wniosku iż w trakcie jazdy  stosujemy schemat ruchowy NWN a narciarze zaawansowani wplatają w ten schemat odciążenie NW........ 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, KrzysiekK napisał:

ale wciąż obawiam się oderwania nart od śniegu i konsekwencji które za tym mogą iść, czyli zjawiska udarowe, wstrząsy, utraty równowagi etc... 

Obawa przed oderwaniem nart od śniegu - ponieważ będą niemiłe konsekwencje ?

Czy chcę je oderwać, ponieważ to mi jest potrzebne, ale nie bardzo wiem jakie będą dalej konsekwencje ?

Generalnie nie należy odrywać nart od śniegu ! Ponieważ bez reakcji śniegu na narty nic w zasadzie  nie jesteśmy w stanie zrobić(np. skręcać). Ale możemy celowo dążyć do oderwania nart od śniegu(skok, obrót nart w powietrzu z przeciwskrętem torsu).

Jak z tego widać wszystko jest względne. Narciarz świadomie sobie wybiera pewne działanie. Ale też coś się zdarzyło(przypadkowo) i powinien umieć prawidłowo zareagować, by nie prowadziło to do niemiłych konsekwencji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

 Powstaje zatem pytanie co się stanie jeżeli w sposób nie odpowiedni nie "odetnie" W. 

Edit.

Tu masz na myśli, że owa narciarka robiąc wyjście w górę zbyt niemrawo dokona zatrzymanie procesu wychodzenia w górę? Zatem jedynie wyprostuje się, ale zbyt słabo odciąży ?

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrzysiekK napisał:

Edit.

Tu masz na myśli, że owa narciarka robiąc wyjście w górę zbyt niemrawo dokona zatrzymanie procesu wychodzenia w górę? Zatem jedynie wyprostuje się, ale zbyt słabo odciąży ?

Błędów w NW jest wiele - tak zbyt niemrawe to dobre określenie ale też zbyt gwałtowne tzw "strzelanie" w górę. W twoim przypadku dynamika jest ok ale pracujesz w zbyt wysokim przedziale tzn w pozycji "wysoka - bardzo wysoka" a czasami nawet do przeprostu. Faza sterowania to ciągłe obniżanie sylwetki w pełnym przedziale tak aby osiągnąć N - ja zrobić NW jak jest się ciągle W. W swojej wypowiedzi miałem na myśli prawidłowy zakres pracy w stawach przy jednoczesnym "przeciągnięciu" w czasie pozycji W - wówczas tracimy efekt odciążenia ale dzięki taliowaniu narty spokojnie możemy dalej się cieszyć z płynnych  skrętów.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gabrik napisał:

@KrzysiekK

 

 

Ja mam (a mam nadzieje miałem) też problem z tym schematem kontr rotacji. Na sucho sobie to robię i mam wrażenie, że udało mi się wczoraj powtórzyć to na stoku. To zejście w dół i "skręcenie" ...

kontra.png.68f90224f8575b9b1501a438e018cc2c.png

popełniłem takie coś... opatrzyłem grafiką stopklatkę z poprzedniego filmu, który wkleił @Gabrik

Przepraszam praktyków 😄 za teoretyzowanie i strzałeczki 😄

Potem z tej niskiej pozycji robiłem NW i skręcało 🙂 .... ale po skręceniu często trafiałem na nierówności i to wytrzącało mnie z rytmu i pozycji... Trzeba się ojeździć przestrzegając stałej sekwencji pozycji... ot co.

 

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KrzysiekK napisał:

Ja mam (a mam nadzieje miałem) też problem z tym schematem kontr rotacji. Na sucho sobie to robię i mam wrażenie, że udało mi się wczoraj powtórzyć to na stoku. To zejście w dół i "skręcenie" ...

kontra.png.68f90224f8575b9b1501a438e018cc2c.png

popełniłem takie coś...

Przepraszam praktyków 😄 

Potem z tej niskiej pozycji robiłem NW i skręcało 🙂 .... ale po skręceniu często trafiałem na nierówności i to wytrzącało mnie z rytmu i pozycji... Trzeba się ojeździć przestrzegając stałej sekwencji pozycji... ot co.

 

No fajnie, jak jeszcze miałeś takie kolorowe ubranko i ładne deseczki.

Ale napisz, czy jak zrobiłeś to NW.  I byłeś "W", czyli odciążony, to co dalej ? Dalej stopniowo powinieneś wrócić do tej niskiej pozycji. Nierówości to dodatkowe utrudnienie. Więc na początek trzeba szukać gładkiego ideału. Kierunek jest dobry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Plus80 napisał:

No fajnie, jak jeszcze miałeś takie kolorowe ubranko i ładne deseczki.

Ale napisz, czy jak zrobiłeś to NW.  I byłeś "W", czyli odciążony, to co dalej ? Dalej stopniowo powinieneś wrócić do tej niskiej pozycji. Nierówości to dodatkowe utrudnienie. Więc na początek trzeba szukać gładkiego ideału. Kierunek jest dobry. 

To nie ja!!!!!  ja zrobilem obróbke stopklatki z tego filmu powyżej... Plusie

Muszę zrobić edit poprzedniego postu bo wprowadza w błąd. 

Edytowane przez KrzysiekK
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...