Skocz do zawartości

Ostrzenie krawędzi, ostre?


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Gabrik napisał:

Tak podchodząc (pomijając, że te testy/porównania mogą i są lepsze i gorsze, z uwagi na ustalone sposoby oceny), bez sensu jest także pytanie na jakimkolwiek forum o doradztwo w kwestii "jakie narty dla mnie"?

Natomiast w świecie mnogości modeli (w wielu branżach) takie porównania, czytane z pewnym dystansem, a nie jako jedyna i ślepa wyrocznia są pomocne. Dla mnie opisowe "testy|" są o niebo lepsze niż punktowe. Tak owszem będę potwierdzającym regułę, w końcu laik ale w nosie to mam. Mam w domu narty solidne "pierwsze w linii" oraz ostatnie i różnicę w budowie już rozpoznaję.

Przykład:

Narta A

 "Precyzja, dynamika, harmonia połączone w parę doskonałych nart”.  Najbliżej im do FIS wśród nart z tej grupy. Podczas jazdy trzeba być stale skoncentrowanym. Jeśli nie poświęcisz im całej swojej uwagi i nie włożysz wszystkich sił oraz umiejętności, to nie będą chciały jechać, tylko uciekną w ześlizg”, dalej: „Narty wymagają pracy i nieustannego skupienia. Dla bardzo dobrze jeżdżących. Sztywne na całej długości. Umożliwiają bardzo szybką zmianę kierunku jazdy. Wydają się ciężkie. Jadą, jakby były przyklejone do stoku. Rewelacyjnie stabilnie się prowadzą” . Jak dociśniesz, to oddają moc w kosmos. Superfun w jeździe dowolnej”.

Narta B

 „Plastyczne narty. Łatwo inicjują łuki. . Ta elastyczność ma jednak i wady: przy większych prędkościach deski te potrafią być nerwowe” i „Zupełnie nowa konstrukcja nart wywołała na mojej twarzy duży uśmiech. W porównaniu z poprzednią wersją czuć więcej mocy, szczególnie w tylnej części nart. Pewniej dają się prowadzić i jeszcze łatwiej zmieniają promień skrętów. Łatwe i przyjemne” oraz „Szybkie i dynamiczne. Sztywniejsze piętki dają uczucie dodatkowej siły przy wyjściu ze skrętów. Dzioby świetnie inicjują łuki cięte”, dalej: „Oferują intuicyjne przejście z krawędzi na krawędź. Są stabilne w krótkich łukach. Jak na narty slalomowe nie szukają skrętów na siłę, ale pozwalają je trochę wydłużyć”, jeszcze: „Takie powinny być sklepowe narty slalomowe. Niespecjalnie agresywne, ale zwrotne oraz stabilne. Również w trochę dłuższych łukach”, na koniec: „Zbyt elastyczne. Brakuje im trochę precyzji w łukach ciętych."

Jest tu wszystko o czym pisaliście. Mimo to dla mnie wystarczająca wskazówka ku której się kierować gdybym z tych dwóch chciał zakupić. Jednocześnie jeśli byłaby możliwość być np. na Snow Expo dlaczego samemu nie spróbować każdej przed ostateczną decyzją (z mojego punktu widzenia chciałbym tylko ustalić kąty, bo zwyczajnie wiem, że mają duże znaczenie przy moich umiejętnościach)?

Z tym, że wszystko tylko i jedynie gdybym był na etapie przyzwoitego poziomu w skręcie ciętym.

Paweł po co ta rozkminka......w tych wszystkich opisach brakuje tylko "same jadą". Być może technika jeszcze troszkę kuleje ale świadomość Twoja z pewnością nie.....chcesz radykalnie - wg. Ducha-proszę bardzo - poziom 0-1 kolanówki, poziom 2-6(7) ołówki lub GS, 7 wyżej SL......chcesz ostrzyć - ostrz - pytanie czy twoje stawy to wytrzymają??? . Czy wolisz 2 h na tyczkach do zakatowania i dumy czy 8 h w pełnej rekreacji i banana na buzi......Ja, ty, Mitek, Brachol, Szymek itd pozostajemy w kręgu rekreacji, radości, swobody - z tego czerpiemy radość.....to że Nas bumerów odstawia się na bok to nic nie znaczy, to nie ma żadnego znaczenia. 

Taki przykład z ostatnich dni - znajomy (w sierpniu będzie może już rodzina) przed wczoraj zrobił 45 km w górach - z Mesznej do Zwardonia, zapytany o wrażenia, widoki i tym podobne duperele odparł nie wiem śpieszyło i się, czas czas.... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Jeśli nie poświęcisz im całej swojej uwagi i nie włożysz wszystkich sił oraz umiejętności, to nie będą chciały jechać, tylko uciekną w ześlizg,

Rewelacyjnie stabilnie się prowadzą. Jak dociśniesz, to oddają moc w kosmos.<<

 

Ciekawe co to znaczy dla czytającego. 

Takie opisy przypominają zestaw losowo dobranych słów z jakiegoś "generatora opowiadań"...

>>Jednocześnie jeśli byłaby możliwość być np. na Snow Expo dlaczego samemu nie spróbować każdej przed ostateczną decyzją.<<

Spróbujesz i co zrobisz jeśli będzie się jechało inaczej niż na poprzednich. Np. będą mniej chętnie wchodziły w ześlizg lub będą ważyły pół kilo więcej. Beda lepsze czy gorsze?

 

 

Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Paweł po co ta rozkminka......w tych wszystkich opisach brakuje tylko "same jadą". Być może technika jeszcze troszkę kuleje ale świadomość Twoja z pewnością nie.....chcesz radykalnie - wg. Ducha-proszę bardzo - poziom 0-1 kolanówki, poziom 2-6(7) ołówki lub GS, 7 wyżej SL......chcesz ostrzyć - ostrz - pytanie czy twoje stawy to wytrzymają??? . Czy wolisz 2 h na tyczkach do zakatowania i dumy czy 8 h w pełnej rekreacji i banana na buzi......Ja, ty, Mitek, Brachol, Szymek itd pozostajemy w kręgu rekreacji, radości, swobody - z tego czerpiemy radość.....to że Nas bumerów odstawia się na bok to nic nie znaczy, to nie ma żadnego znaczenia. 

Taki przykład z ostatnich dni - znajomy (w sierpniu będzie może już rodzina) przed wczoraj zrobił 45 km w górach - z Mesznej do Zwardonia, zapytany o wrażenia, widoki i tym podobne duperele odparł nie wiem śpieszyło i się, czas czas.... 

@Adam ..DUCHAdaś nie rozkminiam już nart od naszego marcowego spotkania (w sensie kupna dla mnie). Odniosłem się tylko do tematu "testów" i tylko informacyjnie ukazałem jak ja je czytam (nie dosłownie, wyciągam  między wierszami). I właśnie pod kątem moich stawów i mięśni.

Wklejone przykłady tyczyły SL firmy Stockli (narta A) i jakże popularnego na forum Volkl SL (narta B). Obie narty na sezon 22/23. 

Jedyna rozkmina jaka obecnie może się u mnie trafić to tylko taka wynikająca właśnie z mojej świadomości, którą zbudowałeś Ty, forum i moje nerdowanie tematu w necie. Zwyczajnie, co już pisałem - narty obecnie w kwestiach 1, 2, fis, master itp trzeba rozpatrywać tylko w aspekcie jazdy ciętej! Bo ich specyficzne cechy (promień, sztywność, taliowanie...) w tej technice są najbardziej istotne. Prosty przykład moja Angelika czy to na 165 (bez sandwich) czy na 155 (sandwich) "zamiata" tak samo...i ta jedyna rozkmina może tyczyć właśnie czy z daną deską poradziłbym sobie gdybym doszedł do etapu bardzo dobrze wykonywanego skrętu ciętego. Czy podołałbym fizycznie. I dla jasności mam na myśli jazdę jak ten chłopak na X9 w Zwardoniu, bo to jest jazda na krawędziach pełną gębą i w takiej jeździe wyjdą różnice pomiędzy X9 a X5. 

Ty  rozsądnie potrafiłeś opisać mi czym będzie różnić się jazda na GS FIS od sklepowej. Nie będzie zatem żadnym błędem jeśli przyjmę, że osoba pisząca/mówiąca mi abym wsiadał na fisową nartę w takim kontekście, bo jest najlepsza i niezepsuta, zwyczajnie nigdy jak ten chłopak "ze Zwardonia" nie pojechała :).

Słabo jeździ na nartach = głupi...no nie, czasami nieco zabłądzi "szukając", ale wnioski wyciągać w moim wieku już się umie. Tylko czasami wcześniej, czasami później. 

A radość - cóż, mam takową na stoku nawet jak się na siebie wkurzam gdy coś nie wychodzi. To są chwilę wynikające z mojego charakteru, ale nie psują ogólnego obrazu gór, wolności umysłu i stanu euforii. A teraz jestem naprawdę wyjątkowo pozytywnie na nartowanie nastawiony jak nigdy i właśnie dzięki wspomnianej wcześniej świadomość swojego wieku, fizyczności. A czy pogodzę się z tym? Pewnie nie i jak Gienek będę chciał się poprawiać, poprawiać, poprawiać.....ale dość, bo zaczynam znów "narciarza z przebiegiem", a z nim skończyłem. 

P.S. Wyleczyłem bolący bark, sprawka mięśnia podłopatkowego, dziś miałem ostatnią sesję u fizjo :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, mig napisał:

>>Jeśli nie poświęcisz im całej swojej uwagi i nie włożysz wszystkich sił oraz umiejętności, to nie będą chciały jechać, tylko uciekną w ześlizg,

Rewelacyjnie stabilnie się prowadzą. Jak dociśniesz, to oddają moc w kosmos.<<

 

Ciekawe co to znaczy dla czytającego. 

Takie opisy przypominają zestaw losowo dobranych słów z jakiegoś "generatora opowiadań"...

>>Jednocześnie jeśli byłaby możliwość być np. na Snow Expo dlaczego samemu nie spróbować każdej przed ostateczną decyzją.<<

Spróbujesz i co zrobisz jeśli będzie się jechało inaczej niż na poprzednich. Np. będą mniej chętnie wchodziły w ześlizg lub będą ważyły pół kila więcej. Beda lepsze czy gorsze?

 

 

Migu, opisują to różne osoby (jak napisał @Marcos73) dobrze i bardzo dobrze jeżdżące ( ja dodam, skrętem ciętym). I dla mnie znaczy to tyle (co powyżej napisałem). Do jazdy porządnym, carvingowym skrętem do narty A będziesz potrzebował lepszego przygotowania fizycznego. Nie czytam tych porównań jako - narta A jest lepsza od B.

Dobrze oddaje, to Maja Chyla (wicemistrzyni Polski w SL i GS) w teście NTN 3*3 np. opisując Rossi Hero ST. Nie używa słów gorsza, słaba, najlepsza. Zwyczajnie opisuje ze swojego poziomu zawodniczego daną nartę i jeśli wzbudza jako osoba  zaufanie (np poprzez swoje wyniki sportowe, poziom jazdy) mogą jej opinie być wskazaniem dla szukających danej narty czy narty z danego segmentu. Coś w stylu mam 55 lat i chcę SL, to rozsądniej iść w Volkl SL czy Rossi ST, a mam 30, to może lepiej w Dynastar Master SL...tylko tyle. Choć nie mówie, ze kolejnych 100 osób na takowe testy patrzy jeszcze inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Gabrik napisał:

Migu, opisują to różne osoby (jak napisał @Marcos73) dobrze i bardzo dobrze jeżdżące ( ja dodam, skrętem ciętym). I dla mnie znaczy to tyle (co powyżej napisałem). Do jazdy porządnym, carvingowym skrętem do narty A będziesz potrzebował lepszego przygotowania fizycznego. Nie czytam tych porównań jako - narta A jest lepsza od B.

Dobrze oddaje, to Maja Chyla (wicemistrzyni Polski w SL i GS) w teście NTN 3*3 np. opisując Rossi Hero ST. Nie używa słów gorsza, słaba, najlepsza. Zwyczajnie opisuje ze swojego poziomu zawodniczego daną nartę i jeśli wzbudza jako osoba  zaufanie (np poprzez swoje wyniki sportowe, poziom jazdy) mogą jej opinie być wskazaniem dla szukających danej narty czy narty z danego segmentu. Coś w stylu mam 55 lat i chcę SL, to rozsądniej iść w Volkl SL czy Rossi ST, a mam 30, to może lepiej w Dynastar Master SL...tylko tyle. Choć nie mówie, ze kolejnych 100 osób na takowe testy patrzy jeszcze inaczej.

Ciekawa postać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gabrik napisał:

Migu, opisują to różne osoby (jak napisał @Marcos73) dobrze i bardzo dobrze jeżdżące ( ja dodam, skrętem ciętym). I dla mnie znaczy to tyle (co powyżej napisałem). Do jazdy porządnym, carvingowym skrętem do narty A będziesz potrzebował lepszego przygotowania fizycznego. Nie czytam tych porównań jako - narta A jest lepsza od B.

Dobrze oddaje, to Maja Chyla (wicemistrzyni Polski w SL i GS) w teście NTN 3*3 np. opisując Rossi Hero ST. Nie używa słów gorsza, słaba, najlepsza. Zwyczajnie opisuje ze swojego poziomu zawodniczego daną nartę i jeśli wzbudza jako osoba  zaufanie (np poprzez swoje wyniki sportowe, poziom jazdy) mogą jej opinie być wskazaniem dla szukających danej narty czy narty z danego segmentu. Coś w stylu mam 55 lat i chcę SL, to rozsądniej iść w Volkl SL czy Rossi ST, a mam 30, to może lepiej w Dynastar Master SL...tylko tyle. Choć nie mówie, ze kolejnych 100 osób na takowe testy patrzy jeszcze inaczej.

Jak pisałem, miałem też ten etap. Widocznie tak musi być, by przekonać się "namacalnie" o wartości "testow". Natomiast warto jeździć jak najczęściej na różnych nartach, tak jak w różnym terenie, trasach i śniegu. 

Edytowane przez mig
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mig napisał:

Jak pisałem, muslem też ten etap. Widocznie tak musi być, by przekonać się "nanacalnie" o wartości "testow". Natomiast warto jeździć jak najczęściej na różnych nartach, tak jak w różnym terenie, trasach i śniegu. 

Cześć

Michał odpuść sobie bo to nie ma sensu. Ludzie nie chcą się uczyć na czyichś błędach. Dzieci, młodzież jeszcze tak, Oni coś przyjmują, też do czasu, ale dorośli, zwłaszcza faceci, są jak zdufane w sobie betonowe kloce. Wiedzą lepiej, choć nie maja do tego żadnych podstaw - trudno.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Gabrik napisał:

@Adam ..DUCH

Zwyczajnie, co już pisałem - narty obecnie w kwestiach 1, 2, fis, master itp trzeba rozpatrywać tylko w aspekcie jazdy ciętej! Bo ich specyficzne cechy (promień, sztywność, taliowanie...) w tej technice są najbardziej istotne. Prosty przykład moja Angelika czy to na 165 (bez sandwich) czy na 155 (sandwich) "zamiata" tak samo...i ta jedyna rozkmina może tyczyć właśnie czy z daną deską poradziłbym sobie gdybym doszedł do etapu bardzo dobrze wykonywanego skrętu ciętego. Czy podołałbym fizycznie. I dla jasności mam na myśli jazdę jak ten chłopak na X9 w Zwardoniu, bo to jest jazda na krawędziach pełną gębą i w takiej jeździe wyjdą różnice pomiędzy X9 a X5. 

 

 

Przecież napisałem że z świadomością jest ok.......😁

I teraz można zadać sobie pytanie kluczowe i takie też powinna sobie zadać Angelika - co dalej z moim nartowaniem, czy w tym co robię czuję się dobrze, czy spełnia to moje oczekiwania, czy nie stwarzam zagrożenia na stoku. Jeżeli odpowie TAK to zmień jej narty na GS i będzie się jej łatwiej "zamiatać". 

X9 Tak pamiętam tego gościa - piękna jazda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Każdą nartę należy rozpatrywać w perspektywie całości technik narciarskich jakimi jeździmy. Rozpatrywanie tylko z jednego punktu widzenia/jednej techniki jest błędem bo nikt nie jeździ jedną techniką a każdy element/parametr budowy narty ma wpływ na jazdę dowolna techniką. I KONIEC.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Każdą nartę należy rozpatrywać w perspektywie całości technik narciarskich jakimi jeździmy. Rozpatrywanie tylko z jednego punktu widzenia/jednej techniki jest błędem bo nikt nie jeździ jedną techniką a każdy element/parametr budowy narty ma wpływ na jazdę dowolna techniką. I KONIEC.

Pozdrowienia

Tak masz rację ale osoby bazujące na recenzjach nie zdają sobie sprawy iż opisy te ukierunkowane są pod techniki cięte. 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mitku.

Nie róbcie problemu tam, gdzie go nie ma.
Dlaczego ktoś ma się uczyć akurat na Twoich czy Miga błędach a na błędach innych, obeznanych w narciarstwie już nie?
Wszelkie testy wybranych nart, pokazują tylko na które narty z nowych modeli warto zwrócić uwagę według osób, które w jeździe na nartach mają bardzo duże doświadczenie.
Nie chcesz, nie czytaj, nie sugeruj sie, nie kupuj.

Osoby początkujące i tak w większości pójdą do wybranego sklepu sportowego czy wypożyczalni, gdzie przeważnie pracują ludzie, którzy na nartach nie jeżdżą, a będą doradzać w wyborze kupna nowych nart.

Oczywiste jest, że nasze odczucia nabywane poprzez własne doświadczenia są dla nas najlepsze,  ale nie należy zamykać się na odczucia i doświadczenia innych, nie twórzmy betonu czy zadufania w sobie. 😉

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, widzewiak_z_gor napisał:

 

Mitku.

Nie róbcie problemu tam, gdzie go nie ma.
Dlaczego ktoś ma się uczyć akurat na Twoich czy Miga błędach a na błędach innych, obeznanych w narciarstwie już nie?
Wszelkie testy wybranych nart, pokazują tylko na które narty z nowych modeli warto zwrócić uwagę według osób, które w jeździe na nartach mają bardzo duże doświadczenie.
Nie chcesz, nie czytaj, nie sugeruj sie, nie kupuj.

Osoby początkujące i tak w większości pójdą do wybranego sklepu sportowego czy wypożyczalni, gdzie przeważnie pracują ludzie, którzy na nartach nie jeżdżą, a będą doradzać w wyborze kupna nowych nart.

Oczywiste jest, że nasze odczucia nabywane poprzez własne doświadczenia są dla nas najlepsze,  ale nie należy zamykać się na odczucia i doświadczenia innych, nie twórzmy betonu czy zadufania w sobie. 😉

Cześć

Problem jest i to poważny. To jest ten sam mechanizm jak "testy stokowe". Nie muszę Ci chyba pisać jak to działa prawda?

Alem Drogi Widzewiaku jak ktoś chce, żeby z niego robiono idiotę i lubi podejmować decyzje na z założenia błędnych przesłankach - jego sprawa, masz rację.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Gabrik napisał:

i jak Gienek będę chciał się poprawiać, poprawiać, poprawiać...

Do mnie pite ? Żona mówi, że ciągle dążę do doskonałości. Myli się. To dążenie wynika z lenistwa. Ja się coś zrobi dokładnie to nie trzeba zaraz poprawiać.  W biurze miałem taką metodę pracy. Dostawałem nowy temat. Dawali mi takie często nietypowe. Nie do zerżnięcia. Więc siedziałem, patrzyłem w deskę z Kuhlmanem. jak to najłatwiej rozwiązać ? Facet siedzi tydzień, dwa..., na kalce śladu od ołówka...

Na nartach nie lubię się głupio męczyć. Ale lubię jeździć. Więc ciągle się poprawiam by się nie męczyć a jeździć...

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Plus82 napisał:

Do mnie pite ? Żona mówi, że ciągle dążę do doskonałości. Myli się. To dążenie wynika z lenistwa. Ja się coś zrobi dokładnie to nie trzeba zaraz poprawiać.  W biurze miałem taką metodę pracy. Dostawałem nowy temat. Dawali mi takie często nietypowe. Nie do zerżnięcia. Więc siedziałem, patrzyłem w deskę z Kuhlmanem. jak to najłatwiej rozwiązać ? Facet siedzi tydzień, dwa..., na kalce śladu od ołówka...

Na nartach nie lubię się głupio męczyć. Ale lubię jeździć. Więc ciągle się poprawiam by się nie męczyć a jeździć...

Tak. Ostatnią sentencję "kupuję", bardzo fajna 😀

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

I już sam ten fakt mówi ile takie opisy są warte.

Pozdro

Właśnie wylazłem z piwnicy - ciekawiło mnie czy te twoje P30 wymagają serwisu (bo sezon zamierzam właśnie nimi otworzyć)- nie wymagają - ja nie muszę czytać recenzji - ja wiem że są to świetne narty - może wyklepane ale to nie ma żadnego znaczenia. Takie serwisowe czarowanie jest potrzebne sportowcom lub amatorom którzy narciarstwo traktują pod kątem sportu. A cała reszta (także ja) potrzebuje świeczki, żelazka i raz na sezon ostrzenia.

Wątek o ostrzeniu to zadam pytanie: Czy osoby ostrzące "na sportowo" są przygotowane na sytuację kiedy nie utrzymają trzymania??? - pytanie nie dotyczy narciarzy "sportowców"

Jeżeli nie jesteście gotowi to tak to właśnie się kończy:

https://dziennikzachodni.pl/koszmarny-wypadek-narciarza-w-zwardoniu-dobil-do-drzewa-wezwano-helikopter-lpr/ar/c1-14707561

Zawodnik MPA na rozjazdówce przed GS-em. Przyczyny zdarzenia są mi znane ponieważ je widziałem. Próba poszerzenia skrętu i piętka chłopaka po prostu przytrzymała. Niestety chłopak do dzisiaj na wózku.

Maier miał dwie siatki i kupę puchu a narciarz z ZW SKI gnotek z ściętego świerczka.

Siły działające na narciarza w skręcie ciętym są olbrzymie i warto pamiętać o bezpieczniku.!!!!

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Adam stok w Zwardoniu nie jest ani zbyt stromy ani skomplikowany, ot po prostu taka śródleśna górka. Ale jest to stok, który do jazdy pełnym skrętem się średnio nadaje a pełnym ciętym GS się praktycznie nie nadaje bo nie ma dostatecznego bufora. Taka prawda. kto to wie i umie ocenić krzywdy sobie nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mig napisał:

A tak serio jakie przeciążenia występują w w jeździe na nartach  - taki typowy GS może byc w PŚ bo inne będą mniejsze?

Więc pytanie jest takie - jeździłeś na nartach sportowych zrobionych na "prawie" "0" podniesienia. Wrażenia są kosmiczne. Z jednej strony jest fenomen trzymania z drugiej strach i to poważny strach. Już nie uprawiam narciarstwa w wymiarze sportowym wolę rekreację i w takie hokus pokus się nie bawię - to zbyt niebezpieczna zabawa dla innych użytkowników stoku.  

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Adam stok w Zwardoniu nie jest ani zbyt stromy ani skomplikowany, ot po prostu taka śródleśna górka. Ale jest to stok, który do jazdy pełnym skrętem się średnio nadaje a pełnym ciętym GS się praktycznie nie nadaje bo nie ma dostatecznego bufora. Taka prawda. kto to wie i umie ocenić krzywdy sobie nie zrobi.

Cze

Ale Adam wyraźnie napisał, zawodnik MPA, to jak miał jechać GS? śmigiem? Nie pierwszy zawodnik który tam przeleciał przez siatkę.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Adam stok w Zwardoniu nie jest ani zbyt stromy ani skomplikowany, ot po prostu taka śródleśna górka. Ale jest to stok, który do jazdy pełnym skrętem się średnio nadaje a pełnym ciętym GS się praktycznie nie nadaje bo nie ma dostatecznego bufora. Taka prawda. kto to wie i umie ocenić krzywdy sobie nie zrobi.

Byłeś widziałeś pomagałeś, wiec wiesz jako to w praktyce wygląda. Połowa stoku wyłączona, panowie w gumach na pełnym gazie (nie wiem po co) tak jak by nigdy na nartach nie byli. Narty zrobione tak że ani grama ześlizgu. Przestrzegam jeżeli nie bawimy się na tyczkach w zabezpieczeniu, jeżeli nie mamy pustego stoku nie kombinujmy z ostrzeniem. Fajne GS-y z fabrycznymi katami i NW do bólu i łez, poprawne łuki płużne słowem wszystko to co w mniemaniu swojej wielkości pomijamy. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ja to rozumiem i zauważyłem ale Adam również napisał cyt:

"Maier miał dwie siatki i kupę puchu a narciarz z ZW SKI gniotek z ściętego świerczka."

Zresztą, znasz stok w Zwardoniu, pewnie znacznie lepiej ode mnie.

No wiem Adaś, wiem jak to wygląda. Przecież takich zawodów jest mnóstwo. GS Przyklejony do boku trasy gdzie goście jada czasami parę metrów od krawędzi na pełnej pycie. Sam takie organizowałem i tylko cudem jednemu chłopakowi się nic nie stało a wypikował w las jak samolot. I to nie był przypadkowy ktoś, 10 czy więcej lat klubowej jazdy... łowca nagród klasyczny.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

Ale Adam wyraźnie napisał, zawodnik MPA, to jak miał jechać GS? śmigiem? Nie pierwszy zawodnik który tam przeleciał przez siatkę.

pozdrawiam

Marku zaznaczyłem że MPA tylko po to aby uświadomić że mamy do czynienia z gościem który umie. Stok podzielony na pół wzdłuż linii spadku stoku czyli do dyspozycji jakieś 15-20 m szerokości. Wszyscy na rozgrzewce gnali płytkim skrętem, pompowali ile mogli. Nie wiem czy na tym końcowym upadzie przestraszył się prędkości czy też chciał celowo pogłębić skręt. Poszedł w poprzek i piętki go przytrzymały, nie był w stanie przeciwstawić się bezwładności i sile odśrodkowej i katapulta i z 10 metrów bokiem w las...... 

  • Like 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

Ja to rozumiem i zauważyłem ale Adam również napisał cyt:

"Maier miał dwie siatki i kupę puchu a narciarz z ZW SKI gniotek z ściętego świerczka."

Zresztą, znasz stok w Zwardoniu, pewnie znacznie lepiej ode mnie.

Pozdrowienia

Cześć

Znam, jest wąski i jak napisałeś, śródleśna polanka. Pełno nierówności, delikatna kompresja na środku. Pewnie umiejętności zabrakło trochę bo to zawodnik MP Amatorów (nie umniejszam tego faktu), może tuning pucharowy na niepucharowy stok albo inna przyczyna. Niemniej jednak chłopaka szkoda. Siatka jest ale wystarcza do stricte amatorskiego ślizgania. Jakieś poważniejsze rzeczy to juz stają się niebezpieczne, nawet nie z winy zawodników ale z charakterystyki stoku. Las graniczy po obu stronach ze stokiem i nawet przy tej rangi zawodach powinno się staranniej zabezpieczyć trasę przejazdu, zważywszy że to nie pierwszy przypadek

pozdrawiam

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem że bywa 1.7 czy nawet do 2G. Czyli dodatkowe kilkadziesiąt kG, zwykle na jednej nodze...

Tak, jechałem na nartach zrobionych na 0/97 (serwis u Stanieczki)  ale na SL,  spokojnie na górnej polance Czantorii, ale i tak miałem wrażenie że za chwilę przewrócę się przez własne narty.... nie polecam. 

Edytowane przez mig
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...