Skocz do zawartości

Pilsko Korbielów


Robur82

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę nic napisać w istniejącym już wątku o Pilsku, więc tworzę nowy

W tamtym roku byłem na Pilsku, ale już dobrze nie pamietam, bo mnie to wtedy nie interesowało.

W które miejsce najlepiej podjechać z dziećmi 9-15 lat, które w tamtym roku w ogóle nie jeździły, a w poprzednich latach były po 3 razyw sezonie w Tylicz Master Ski

Na mapie widzę same czerwone trasy, pasowałoby coś łagodniejszego, a przede wszystkim bez jakieś ostrzejszej ścianki

Na Pilsku Planujemy jeździć od jutro do soboty, a w niedziele na powrocie Szczyrk

Ogólnie jutro miał być Szczyrk na wyjeździe, piątek/sobota Pilsko i znów Szczyrk na powrocie, a baza w Jeleśni.

Z racji prognoz nie wieżę, że Zbójnicka w Szczyrku będzie hulać jutro

A innego dużego ośrodka, z trasami niebieskimi dla dzieci i przynajmniej 2 km zjazdu dla tatusiów nie ma w okolicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Robur82 napisał:

Nie mogę nic napisać w istniejącym już wątku o Pilsku, więc tworzę nowy

W tamtym roku byłem na Pilsku, ale już dobrze nie pamietam, bo mnie to wtedy nie interesowało.

W które miejsce najlepiej podjechać z dziećmi 9-15 lat, które w tamtym roku w ogóle nie jeździły, a w poprzednich latach były po 3 razyw sezonie w Tylicz Master Ski

Na mapie widzę same czerwone trasy, pasowałoby coś łagodniejszego, a przede wszystkim bez jakieś ostrzejszej ścianki

Na Pilsku Planujemy jeździć od jutro do soboty, a w niedziele na powrocie Szczyrk

Ogólnie jutro miał być Szczyrk na wyjeździe, piątek/sobota Pilsko i znów Szczyrk na powrocie, a baza w Jeleśni.

Z racji prognoz nie wieżę, że Zbójnicka w Szczyrku będzie hulać jutro

A innego dużego ośrodka, z trasami niebieskimi dla dzieci i przynajmniej 2 km zjazdu dla tatusiów nie ma w okolicy?

Możesz pisać. Nie możesz przejść na ostatnią stronę. Klikasz dodaj odpowiedź i piszesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tyrpoos_ski napisał:

Nie polecam Pilska dla dzieci ze względu na orczyki. Trasy nie są trudne, Na dole Jontek ale to nie jest tak naprawdę Pilsko. Poza tym ceny odrzucają... 😉

 

Nocleg Jeleśnia, nie ma inni chyba opcji, żeby wszyscy byli zadowoleni

i coś dla dzieci

i duża górka dla tatusiów

żeby przynajmniej było wiadomo, że Zbójnicką w Szczyrku jutro będzie śmigać, to dzieci by pojeździły, tatusiowie wtedy też jakoś przeżyją wyprofilowane trasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Robur82 napisał:

Nie mogę nic napisać w istniejącym już wątku o Pilsku, więc tworzę nowy

W tamtym roku byłem na Pilsku, ale już dobrze nie pamietam, bo mnie to wtedy nie interesowało.

W które miejsce najlepiej podjechać z dziećmi 9-15 lat, które w tamtym roku w ogóle nie jeździły, a w poprzednich latach były po 3 razyw sezonie w Tylicz Master Ski

Na mapie widzę same czerwone trasy, pasowałoby coś łagodniejszego, a przede wszystkim bez jakieś ostrzejszej ścianki

Na Pilsku Planujemy jeździć od jutro do soboty, a w niedziele na powrocie Szczyrk

Ogólnie jutro miał być Szczyrk na wyjeździe, piątek/sobota Pilsko i znów Szczyrk na powrocie, a baza w Jeleśni.

Z racji prognoz nie wieżę, że Zbójnicka w Szczyrku będzie hulać jutro

A innego dużego ośrodka, z trasami niebieskimi dla dzieci i przynajmniej 2 km zjazdu dla tatusiów nie ma w okolicy?

Przepraszam, czy te dzieci są jakieś upośledzone ruchowo? Jeśli nie, po prostu zabierz je na Pilsko, ewentualnie weź instruktora do pomocy. Na Pilsko zabrałem dziewczynę, po kilku dniach jazdy (w życiu) na ski-gruniky. Orczykiem jakoś wyjechaliśmy, na trasach dawała radę. W kolejnych dniach jeździła już samodzielnie po całym Pilsku. Dzieci podobno uczą się szybciej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieci znajomych, a nie chce mi się walczyć z nadopiekuńczymi mamusiami

Przekabaciłem towarzystwo z Białki na normalną górkę, wiadomo że pod siebie to zrobiłem, 

Ostatnie 3 sezony z pauzą w tamtym roku, był Tylicz Master Ski

A nie każdy ma ambicje, im wystarczą 3 dni w sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Szczyrk

I raz ujeździłem się w Szczyrku, start o 9h i do 13h cały czas padało, po 13 przestało i o 14 jak zmokła kura zawiniłem się, ale non stop góra dół z kolegą z BB

Jak jest niepogoda ale taka, że u nie nieruchomi kolej to w Szczyrku pojeździsz

 

Dzisiaj Pilsko, lało od rana, więc ja jak nie ja, na stoku dopiero od 10h, a zaczynają od 8mej. Do 11.30 gdzieś lekki deszczyk, i do 12h gdzieś z całą ferajnś męczyliśmy się na Jontku i Babie. Na Babie bardzo dużo komiorów, wręcz niewiele śniegu, Na Jontku czasem kamień był, ale zdecydowanie lepiej. Buczynka nie ciągnęła. Ogólnie ludzi brak.

13 ruszyliśmy z kolegą na Pilsko, podjechaliśmy 500m autem do góry, i ruszyliśmy z buta z nartami pod górę po mokrym lodzie, z 10 min nam to zajęło(pod kasą kazało się że dalej są schody) zanim dotarliśmy do turystycznego krzesła które ciągnie do orczyków, gdzie zaczyna się właściwa jazda.Na jednym i II odcinku orczyka, tzn trasach wzdłuż tych orczyków dość dużo kamieni przetarć i trawy, ale za to kolejek brak. Dało się w miarę ominąć kamiory, gdzieś coś zahaczyłem. Ale prosto w bramki i non stop góra dół. 15min zajmowało kółeczko 2oma odcinkami orczyka i zjazd na nartach, ogólnie lubię te słabe deszczowe warunki, wtedy naprawdę wyjeżdża się jak nigdy. 

Po wczorajszym szczyrku, gdzie warunki śniegowe były jak na tę porę roku bdb, dobrze że coś skusiło mnie i napisałem na masangerze do Pilska, czy brać stare czy nowe krętki, odpisali warunki trudno lepiej stary sprzęt i mieli racię

Jutro cały ośrodek stoi, czynny tylko Jontek!!!!!!!

Prognoza dla szczyrku i Korbielowa na wczoraj i dziś była opad 5-10mm i w szczyrku było cienko

A na jutro 10-20mm!!!!!!!!!!!- więc będzie tragedia. I raz od czasu jak wyjeżdżamy na narty w Sylwestra normalnie jak człowiek przywitam Nowy Rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Jak zamierzam jechać na 1 dzień, to nie wiem co by zrobili i tak pojadę na 1 dzień, jak nie do nich to np na Czantorię.

Niestety nie ma w PL górki, która mi nie znudzi sie po 1 dniu. Krajowe ośrodki stety / niestety są tylko na niedzielne wypady. Jak mam sobote i niedziele do dyspozycji to jadę na Chopok. A jakbym miał jeszcze ze 2 dni to pewnie Austria i żadne prymitywne triki tego nie zmienią.

W tamtym roku w Korbielowie podobały mi się ceny karnetów, 150 zeta najdrożej w Pl, za krzesło bez osłon wietrznych i orczyki, ale dzięki temu najeździłem sie jak nigdzie, w ciągu niedzielnego wypadu kilometrów natrzaskane nie wiele mniej jak kwietniu na Chopoku.Mimo wszystko w przeliczeniu najtaniej przejechany kilometr w Polsce to był. z centrum Pl mam 350km do Korbielowe, start 5ta, 8ma z minutami na miejscu, 6h karnet w tym przerw piwno obiadowych prawie godzina, to więcej czasu spędze w aucie niż na stoku. Pewnie nie dogadamy się z Zasadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...