Skocz do zawartości

Test nart różnych 21/22


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Nie bardzo niestety.

Wiesz dlaczego nie potrafisz sobie dobrać nart? Bo w ofercie przeciętnej firmy jest powiedzmy 40 modeli (zaniżam) w (przeciętnie) 4 długościach co daje nam 160 par. Firm na rynku z ogólnie dostępnym sprzętem jest kilkanaście co daje Ci dobrze ponad 1000 możliwości wyboru.

Swego czasu w ofercie firmy było 5-6 nart, które w pełni i absolutnie obsługiwały wszystkich narciarzy na wszystkich poziomach.

Rzeźba sprzętowa jest dla tych co lubią rzeźbić i/lub maja na tyle małą wiedzę, że dają się nabierać. Niestety.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Nie bardzo niestety.

Wiesz dlaczego nie potrafisz sobie dobrać nart? Bo w ofercie przeciętnej firmy jest powiedzmy 40 modeli (zaniżam) w (przeciętnie) 4 długościach co daje nam 160 par. Firm na rynku z ogólnie dostępnym sprzętem jest kilkanaście co daje Ci dobrze ponad 1000 możliwości wyboru.

Swego czasu w ofercie firmy było 5-6 nart, które w pełni i absolutnie obsługiwały wszystkich narciarzy na wszystkich poziomach.

Rzeźba sprzętowa jest dla tych co lubią rzeźbić i/lub maja na tyle małą wiedzę, że dają się nabierać. Niestety.

Pozdrowienia

Ach te tęsknoty za dawnym ustrojem 😃. A tak swoją drogą dzięki za radę, w tym roku pojechałem na rzece jedynką, zdjęć nie ma bo z radości utopiłem telefon 😁.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek, z tym trzeba się zgodzić ale w tą stronę poszedł świat w wielu dziedzinach. I musimy się w tym jakoś odnaleźć. Ok, wam jeżdżącym od lat jest łatwiej, macie doświadczenie. 

Weź nawet przykład mojej narty, zakup bardziej ze zbiegu okoliczności, niż dogłębnej analizy. Bliski byłem zakupu od Brunera Rossi Hero LT ale zwyczajnie Dany dał mi super cenę. I jestem zadowolony, bo ta narta daje mi stabilność, także w gorszych warunkach i jeszcze kilka pozytywów...ale dylemat mam, bo sporo osób mówi, że SL na początek prób z krawędziami jest lepsza. I chcąc nie chcąc, nie mając doświadczeń człowiek zadaje sobie pytanie - może mają rację i powinieneś spróbować? Chyba rozumiesz o czym mówię?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Gabrik napisał:

Mam wrażenie, może mylne, iż zbyt zero/jedynkowo deprecjonujemy tu wiele aspektów sprzętu na forum. Jeśliby faktycznie technika miała wszystko załatwić ...to po co zwracać uwagę na serwis, na jakość narty itd.? Jeśli technicznie jesteś dobry pojedziesz na wszystkim, więc śmigaj na Pursuit 100 i z głowy. Tak nie jest, bo nawet 2 dobrych technicznie jest jednak odmiennych od siebie. Ot tylko dzięki różnicom w swojej budowie, a im szersza populacja tym różnic więcej. 

Zatem testy do bani nie są, trzeba tylko być świadomym kim jest tester. Trzymając się NTN i hybryd...mi naturalnie będzie rozsądniej patrzeć na zdanie T.Kurdziela, aniżeli żony Pana Szyplińskiego. Bliżej mi też wydolnościowo do Kurdziela, niż M.Szyplińskiego.

Natomiast mniej miarodajny jest taki test skiworld, bo tam zupełnie nie wiem kto jeżdził. (wiek, fizyczność itd.).

W narciarstwie przychodzi taki moment, że jest Ci kompletnie obojętnie na czym jedziesz, a jeździsz na poziomie niedoścignionym dla większości osób obecnych na stoku. Tylko, że ten poziom jazdy osiąga naprawdę niewielu.  Marek Ogorzałek ( @Marek O) szkoląc, często jeździ na paździerzach w rozpiętych butach, pokazując jak ważna jest technika jazdy, balans. Warto zobaczyć go na żywo, posłuchać co ma do powiedzenia, spróbować zrozumieć jego filozofię jazdy. Sprzęt to tylko dodatek do Twojej techniki, który prawidłowo dobrany może przyspieszyć Twój rozwój, lub źle dobrany go opóźnić.   

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Masz nartę która Ci się podoba, spełniła Twoje oczekiwania - jeździj, ciesz się nią i nie przejmuj się głupotami.

Swego czasu żona zaraziła mnie rowerem. Kupiłem sobie rower i jeżdżę. niektórzy w tym czasie wymienili lub dokupili  sobie już cztery a ja przejeździłem pewnie jakieś 30000 km, zacząłem się wkręcać w ultra i jedyne co mnie interesuje ze sprzętu to dobre lekkie dętki i światła. A niektórzy kupują lub budują na każde zawody nowy rower. Dla mnie to przejaw nieuzasadnionej konsumpcji połączonej z głupotą.

Pozdrowienia serdeczne

PS

Robiliśmy z Markiem warsztaty w Czarnym Groniu i pierwsze od czego zaczął zajęcia to była jazda w rozpiętych butach. Sam miał buty z których wyjmował stopę przy zapiętych klamrach. Sprzęt nie jeździ i nic nim nie przyspieszysz ani nie opóźnisz. Po prostu musisz chcieć.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co więcej:

Wbrew pozorom trudniejsza narta, taka która trudniej jest obrócić siłowo i taka, którą trudniej jest "postawić na krawędzi" będzie zdecydowanie bardziej "edukacyjna" bo zmusi mimowolnie zmusi kursanta do pracy nad odciążeniem i dociążeniem, które są podstawą techniki narciarskiej, a o których przeciętny narciarz wyszkolony współcześnie nie ma bladego pojęcia.

Wystarczy popatrzyć na filmiki na YT z unifikacji na przykład gdzie na wyszkolonych instruktorów poprawnie śmigiem umie pojechać może jeden na pięciu a reszta - z pewnością wycinająca piękne łuczki na SLce - rzeźbi jak potłuczona. To jest brak podstaw w szkoleniu, brak świadomości odciążenia i dociążenia, synchronizacji tych ruchów z przekrawędziowaniem i zmianą układu.

Nie szukaj ułatwień tylko się naucz.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, moruniek napisał:

W narciarstwie przychodzi taki moment, że jest Ci kompletnie obojętnie na czym jedziesz, a jeździsz na poziomie niedoścignionym dla większości osób obecnych na stoku. Tylko, że ten poziom jazdy osiąga naprawdę niewielu.  Marek Ogorzałek ( @Marek O) szkoląc, często jeździ na paździerzach w rozpiętych butach, pokazując jak ważna jest technika jazdy, balans. Warto zobaczyć go na żywo, posłuchać co ma do powiedzenia, spróbować zrozumieć jego filozofię jazdy. Sprzęt to tylko dodatek do Twojej techniki, który prawidłowo dobrany może przyspieszyć Twój rozwój, lub źle dobrany go opóźnić.   

Coś w tym musi być. W zeszłym sezonie (już nie pamiętam na skutek dokładnie jakich przemyśleń) doszedłem do wniosku, ze zapinanie klamer w butach (3 i 4) bardzo mocno nie ma sensu, ogranicza przecież mój balans przód tył. Przy super spięciu przecież każdy większy ruch w tych płaszczyznach jest "walką" z butem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Gabrik napisał:

Coś w tym musi być. W zeszłym sezonie (już nie pamiętam na skutek dokładnie jakich przemyśleń) doszedłem do wniosku, ze zapinanie klamer w butach (3 i 4) bardzo mocno nie ma sensu, ogranicza przecież mój balans przód tył. Przy super spięciu przecież każdy większy ruch w tych płaszczyznach jest "walką" z butem.

Cześć

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Klamer po prostu z założenia nie zapina się mocno ale noga ma siedzieć w bucie sztywno - nie ruszać się. Zapianie kalmer mocno powoduje jedynie ograniczony przepływ krwi i uciski.

Natomiast jazda w rozpiętych butach to ćwiczenie balansu, który kiedyś (przed erą butów twardych) każdy narciarz musiał mieć naturalny. Teraz mamy wspomaganie.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gabrik napisał:

Mitek, z tym trzeba się zgodzić ale w tą stronę poszedł świat w wielu dziedzinach. I musimy się w tym jakoś odnaleźć. Ok, wam jeżdżącym od lat jest łatwiej, macie doświadczenie. 

Weź nawet przykład mojej narty, zakup bardziej ze zbiegu okoliczności, niż dogłębnej analizy. Bliski byłem zakupu od Brunera Rossi Hero LT ale zwyczajnie Dany dał mi super cenę. I jestem zadowolony, bo ta narta daje mi stabilność, także w gorszych warunkach i jeszcze kilka pozytywów...ale dylemat mam, bo sporo osób mówi, że SL na początek prób z krawędziami jest lepsza. I chcąc nie chcąc, nie mając doświadczeń człowiek zadaje sobie pytanie - może mają rację i powinieneś spróbować? Chyba rozumiesz o czym mówię?

nie badz kolekcjonerem nart jak ja... 😛 Karwing przyjdzie razem z pewnoscia i obyciem z predkoscia. Masz fajne narty. Naucz sie tego co ponizej w jezdzie na pelnej bombie. Pozniej karwing sam do Ciebie zapuka 😄

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jedno co można powiedzieć Nikon - gość ma kondycje. Tutaj akurat stok jak stół, pusto i na dodatek fajny poddający się wiosenny śnieg - sam miód.

Moim zdaniem trzeba powrócić czy tez przypomnieć, a może po prostu cały czas przypominać, że filozofia narciarstwa nie polega na dążeniu za wszelką ceną do jazdy ciętej. To tylko jedna z technik, najbardziej zaawansowana i dlatego jest końcowym etapem szkolenia narciarskiego - KOŃCOWYM , poprzedzającym narciarstwo sportowe. I dlatego we wszystkich programach nauki jazdy i szkołach narodowych najpierw NALEŻY OPANOWAĆ techniki kątowe i równoległe a stopniu pełnym a dopiero potem wchodzić na krawędź.

Jazda na krawędzi gdy się nie umie jeździć na nartach jest absolutnie możliwa i jest realizowana przez setki, tysiące osób na stokach ale... to od razu widać i jest to po prostu śmieszne. Lepiej unikać śmieszności.

Cały czas aktualne jest stare narciarskie powiedzenie: Pokaż mi swój śmig a powiem jakim jesteś narciarzem a wspaniałym uzupełnieniem będzie dynamiczny skręt cięty. A prawdziwy kozak pojedzie śmigiem ciętym z pełną kontrolą prędkości.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Taaa to nie jest "czysty carving" więc koleś jest leszczem barowym. Weź Nikon wywal ten filmik. 🙂

Pozdro

A Pana Jana kojarzysz, moze jego poprzedni nick?

Nie bede usuwac poprzedniego, wiec dorzuce karwing w wykonaniu leszcza barowego 😄

https://youtu.be/Eb0GWziFxU4

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nikon255 napisał:

A Pana Jana kojarzysz, moze jego poprzedni nick?

Nie bede usuwac poprzedniego, wiec dorzuce karwing w wykonaniu leszcza barowego 😄

https://youtu.be/Eb0GWziFxU4

Cześć

Fajnie widać jak nawet tak dobremu narciarzowi taki miękki śnieg sprawia problem. Jak w pewnym momencie zbyt mocno dociąża i narta zaczyna mu się zapadać i odjeżdżać.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nikon255 napisał:

A Pana Jana kojarzysz, moze jego poprzedni nick?

Mój ostatni filmik zamieściłem na tym forum w 2008 roku,

i nawet sam Fredowski wyśmiał moją jazdę więc czułem się zaszczycony.

Karwingiem nie jeżdżę bo już jestem na to za stary, Mitek piszę że się miotam.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jan napisał:

Mój ostatni filmik zamieściłem na tym forum w 2008 roku,

i nawet sam Fredowski wyśmiał moją jazdę więc czułem się zaszczycony.

Karwingiem nie jeżdżę bo już jestem na to za stary, Mitek piszę że się miotam.

 

Miotać się trochę można ale nie bez kontroli prędkości i toru.

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jan napisał:

Mój ostatni filmik zamieściłem na tym forum w 2008 roku,

i nawet sam Fredowski wyśmiał moją jazdę więc czułem się zaszczycony.

Karwingiem nie jeżdżę bo już jestem na to za stary, Mitek piszę że się miotam.

 

Bo się miotasz.......🤣. A teraz konkurs: W którym skręcie Pan Jan wykorzystuje oporowe zabicie kija jako wtórny impuls skrętny????? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Adam ..DUCH napisał:

Bo się miotasz.......🤣. A teraz konkurs: W którym skręcie Pan Jan wykorzystuje oporowe zabicie kija jako wtórny impuls skrętny????? 

Ja tam chyba widze problemy z rownoleglym i inicjacje skretu korpusem. No ale wedle zasady karwing jest 😛

 

https://youtu.be/yXY7F3WtO64

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu tak dla podpowiedzi dodam że w nowoczesnej technice owa inicjacja jest rzadko spotykana, w technice klasycznej wielokrotnie się zdarzała i zazwyczaj nieświadomie w przypadku amatorów, zazwyczaj na trasach o dużym nachyleniu, twardych, zlodowaciałych lub na trasach płaskich w celu spowolnienia/podkręcenia skrętu. Punkt wbicia kija jest de facto osią obrotu. Dla nieświadomego użytkownika mocy sprawia wrażenie pie......cia prądem przechodzącego od dłoni do barku a czasami aż na cały korpus....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, nikon255 napisał:

Kolo 4-5 sekundy? Nic innego nie widzę tak mazia obraz.

zostały dwie próby😁. Za podjęcie walki zaniosę nart z parkingu na wyciąg................

PS Mietek jest poza konkurencją ......za wkład w forum

Mig jest poza konkurencją ......za Mig...anie się z spotkaniem...z mojej winy

Edytowane przez Adam ..DUCH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...