Skocz do zawartości

Już najwyższy czas...


Dany de Vino

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule. To już chyba ostatni dzwonek na przygotowanie organizmu do sezony narciarskiego. Później już będzie raczej za późno, tak że bieżta się ludziska do ćwiczeń rozmaitych. Naprawdę warto wyeliminować "syndrom 3 dnia" i zakwasy. Nawet jeśli ktoś normalnie, cały rok, na co dzień uprawia jakieś sporty, to warto dołożyć do dziennej rutyny 20 - 40 przysiadów dziennie. Pomaga. Kilka lat temu pojechałem przed sezonem na halę narciarską do Druskiennik (Litwa), ot tak, żeby się rozruszać przed wyjazdem w Alpy i nie tracić tam czasu na rozruch. Planowałem trzy dni. Ponieważ gram w tenisa i jeżdżę na rowerku praktycznie cały rok, to nie przygotowywałem się do tego wyjazdu jakoś specjalnie. Po dwóch dniach nartowania ból mięśni (typu zakwasy) był tak duży, że musiałem zrezygnować z trzeciego dnia. Dlatego polecam 🙂...   

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Yaadam napisał:

Cześć.

Czy macie jakiś sposób, żeby się do tych ćwiczeń zebrać? Myślę o tym już od 2 tygodni i jakoś mi nie wychodzi 😑

Najważniejsza podstawa w każdej aktywności sportowej, to....wewnętrzna motywacja. Bez niej nie pokonuje się kolejnych szczebli ku stawaniu się lepszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.10.2021 o 06:32, Dany de Vino napisał:

Jak w tytule. To już chyba ostatni dzwonek na przygotowanie organizmu do sezony narciarskiego. Później już będzie raczej za późno, tak że bieżta się ludziska do ćwiczeń rozmaitych. Naprawdę warto wyeliminować "syndrom 3 dnia" i zakwasy. Nawet jeśli ktoś normalnie, cały rok, na co dzień uprawia jakieś sporty, to warto dołożyć do dziennej rutyny 20 - 40 przysiadów dziennie. Pomaga. Kilka lat temu pojechałem przed sezonem na halę narciarską do Druskiennik (Litwa), ot tak, żeby się rozruszać przed wyjazdem w Alpy i nie tracić tam czasu na rozruch. Planowałem trzy dni. Ponieważ gram w tenisa i jeżdżę na rowerku praktycznie cały rok, to nie przygotowywałem się do tego wyjazdu jakoś specjalnie. Po dwóch dniach nartowania ból mięśni (typu zakwasy) był tak duży, że musiałem zrezygnować z trzeciego dnia. Dlatego polecam 🙂...   

Jeszcze nigdy nie udało mi się przygotować do sezonu. Po prostu narty są zbyt męczące. Już po pierwszym dniu się zdycha, dlatego najlepiej zacząć od krótszych pobytów.

Co do przysiadów to na pewno pomagają, ale te 20-40 to raczej śmiech. Zdarzało mi się robić  regularnie (choć nie codziennie) 3x50 pełnych przysiadów i nie specjalnie widziałem różnicę na nartach. Pewnie trzeba by robić ze sztangą, ale to już trochę niebezpieczne.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.10.2021 o 06:32, Dany de Vino napisał:

Jak w tytule. To już chyba ostatni dzwonek na przygotowanie organizmu do sezony narciarskiego. Później już będzie raczej za późno, tak że bieżta się ludziska do ćwiczeń rozmaitych. Naprawdę warto wyeliminować "syndrom 3 dnia" i zakwasy. Nawet jeśli ktoś normalnie, cały rok, na co dzień uprawia jakieś sporty, to warto dołożyć do dziennej rutyny 20 - 40 przysiadów dziennie. Pomaga..   

Ja przysiady robię na obwarzanku, nie tylko wzmacniam mięśni, ale poprawiam balans i rozciągam też Achillesa po zerwaniu.

 

6F9336B2-9084-47EF-9DF8-57875A911E21.jpeg

17F718B1-B80D-44D1-B020-3E484982D061.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, kordiankw said:

Ja przysiady robię na obwarzanku, nie tylko wzmacniam mięśni, ale poprawiam balans i rozciągam też Achillesa po zerwaniu.

 

6F9336B2-9084-47EF-9DF8-57875A911E21.jpeg

17F718B1-B80D-44D1-B020-3E484982D061.jpeg

Ja mam taki malutki i tylko starcza na jedną stopę..... ciągle mnie to meczy- gdzie tę drugą postawić .... z przodu albo z tyłu .... albo na wannie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, moruniek said:

Dorzucę dwa słowa od siebie. Sam trening siłowy, to prosta droga do kontuzji. Pamiętajcie o rozciąganiu, ścięgna są bardzo ważne. Obciążenia wprowadzamy bardzo powoli, stopniowo je zwiększając. 

https://www.instagram.com/reel/CU6DM3XBVah/?utm_medium=copy_link
Aż się  teraz tak boję.....

Ale muza dobra...

Motywuje....

Edytowane przez Joanna Sm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, kordiankw napisał:

Tak. Dbać o formę regularnie przez cały rok. Nie trzeba się wówczas zmuszać do ćwiczeń przed sezonem.

Nie do końca to działa.

Przed poprzednim sezonem miałem cykl przygotować zdefiniowany na 7 miesięcy intensywnego, regularnego biegania.

Po raz pierwszy od dawna, zarysowały się na nodze kształty mięśnia czworoglowego. Czy palenie udzisk na stoku minęło? Nie, wydłużył się tylko czas, po którym zacząłem odczuwać pieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grimson napisał:

Nie do końca to działa.

Przed poprzednim sezonem miałem cykl przygotować zdefiniowany na 7 miesięcy intensywnego, regularnego biegania.

Po raz pierwszy od dawna, zarysowały się na nodze kształty mięśnia czworoglowego. Czy palenie udzisk na stoku minęło? Nie, wydłużył się tylko czas, po którym zacząłem odczuwać pieczenie.

Cześć'

Warto popracować nad techniką.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy ale to nigdy nie przygotowywałem się jakoś specjalnie do sezonu narciarskiego moja aktywność fizyczna w ciągu roku to rower,basen i praca fizyczna 8 godzin 5 dni w tygodniu 🤪

Przez pierwsze kilka sezonów paliły mnie uda ale z roku na rok coraz mniej , obecnie dwadzieścia kilka lat mogę zaczynać z otwarciem wyciągów i kończyć z zamknięciem .

Głównym powodem spalonych ud to jazda w odchyleniu.

W moje ocenie tylko szlifowanie techniki daje możliwość jazdy przez cały dzień bez bólu w udach ,jest czasami zmęczenie  i tyle dodam że raczej na wyjazdach się nie obijam więc technika i jeszcze raz technika.

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, .Beata. napisał:

Masz rację Mikoski, technika ułatwia życie. Lecz zanim się ją załapie jest etap „walki” i w moim przypadku, pomimo że też zaiwaniam fizycznie, całoroczna aktywność to za mało. Stawiam raczej na porządne przygotowanie stawów i mięcha.

Na początku jest etap walki, w którym stres i bardzo słaba technika powodują duże zmęczenie. Z czasem jeździmy bardziej rozluźnieni, technika się poprawia i zmęczenie spada.  W końcu osiągamy poziom, w które zjedziemy (prawie) każdą czarną, z piwem w ręku i gadając przez telefon.

Później można jednak wejść na kolejną ścieżkę rozwoju, wtedy praca nad techniką i wygenerowaniem maksymalnych przeciążeń wymaga atletycznej formy. W tym aspekcie niewiele dają sporty typu bieganie, liczy się głównie siła mięśni.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2021 o 13:47, Yaadam napisał:

Czy macie jakiś sposób, żeby się do tych ćwiczeń zebrać? Myślę o tym już od 2 tygodni i jakoś mi nie wychodzi 😑

Mnóstwo tego można znaleźć. Kiedys podawałem prosty i sympatyczny zestaw Morgana: https://www.youtube.com/watch?v=keljg8oskVU  Najważniejsza jest regularność. Codzinnie po 10 minut. Jeden dzień w tygodniu bez. Gdzieś pod koniec filmu Morgana pojawia się ważna zachęta, by starać sie robic regularnie tak, by weszło to w nawyk. Jeśli nie zrobię moich 10 min ćwiczeń czuję, że mi coś brakuje, że do pewnego stopnia "zgrzeszyłem". :) Z ćwiczeń Morgana ściągnąłem pompki i półprzysiady na jednej nodze. Sądzę, że są lepsze niż pełne przysiady, bo bardziej odpowiadają dynamice jazdy na nartach. Brzuszki robie trochę inaczej. Dorzuciłem kilka ćwiczeń na grzbiet i kilka na rozciąganie, głównie części lędźwiowej kregosłupa.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...