Skocz do zawartości

Kotelnica Białczańska


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Witam! Falconie,śniegu masa (chyba metr),ubiegłej nocy i rano śniegu dopadało.Warunki niezłe,teraz idzie mróz,myślę że będzie nieźle.Z soboty na niedzielę,ma przymrozić do -10.Wtedy będzie bomba.Ludzi sporo (jak zwykle),lecz na stoku jakoś tego nie widać.Zawsze trzeba sobie zjazd rozplanować i wtedy jest super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt śniegu co nie miara choć były drobne przetarcia w środku głównej trasy. No i straszne muldy i luźny mokry śnieg w końcowych odcinkach głównej trasy jak i na 13. Kolejka do 6 to było około 5-7 minut stania w kolejce... Fakt na stoku nie czuć tłoku, może trochę już przy końcu trasy bo na muldach wszyscy zwalniali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Przy codziennym utrzymaniu stoku nie wyobrażam sobie muld ale może jestem niedzisiejszy. Pozdrawiam

Przepraszam Mitek, ale chyba w takim układzie mało wiesz o śniegu. Jakoś dziwnie się tak pewnie mi zdarza, że i w Alpach jeździłem po sporych muldach. Z prawami natury nie wygrasz. W dużym uproszczeniu: - świeży opad śniegu, - sztuczny śnieg: lodowe podłoże z "mokrego" śniegu a dużo "suchego" + dodatnia temperatura, - "plusy" + spore nachylenie i duży ruch (szczególnie słabych adeptów narciarstwa). Mulda to rzecz normalna, dla narciarza jest tym co fala dla żeglarza. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Byc może nie dośc precyzyjnie się wyraźiłem. Wypowiedź dotyczyła Białki. Stok jest tam codziennien ratrakowany. Byłem w Białce w ciągu ostatnich 3-4 lat kilkanaście razy w bardzo różnych warunkach pogodowych i przy różnym natężeniu ruchu i nigdy nie widziałem tam muld. byc może w drugiej połowie dnia tworzyły sie tam niewielkie garby ale muldy?? A gdzie w Białce jest "spore nachylenie"? Chodzi ci o te 100 metrów przy orczykach czy może coś wzdłuż tego nowego wyciągu bo tam nie jeździłem? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Byc może nie dośc precyzyjnie się wyraźiłem. Wypowiedź dotyczyła Białki. Stok jest tam codziennien ratrakowany. Byłem w Białce w ciągu ostatnich 3-4 lat kilkanaście razy w bardzo różnych warunkach pogodowych i przy różnym natężeniu ruchu i nigdy nie widziałem tam muld. byc może w drugiej połowie dnia tworzyły sie tam niewielkie garby ale muldy?? A gdzie w Białce jest "spore nachylenie"? Chodzi ci o te 100 metrów przy orczykach czy może coś wzdłuż tego nowego wyciągu bo tam nie jeździłem? Pozdrawiam

na tych stu metrach :))) zdarza się lekko "zamuldzić" - ale bez przesady Białka rzeczywiście jest świetnie przygotowana (także pod względem infrastruktury ;)) Stenmark jak był na prezentacji Elana to podobno zapytał - Dlaczego w Polsce najlepsze wyciągi są na stokach na których nie da się na nartach jeździć ?? - czy coś w tym stylu :D:D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Byc może nie dośc precyzyjnie się wyraźiłem. Wypowiedź dotyczyła Białki. Stok jest tam codziennien ratrakowany. Byłem w Białce w ciągu ostatnich 3-4 lat kilkanaście razy w bardzo różnych warunkach pogodowych i przy różnym natężeniu ruchu i nigdy nie widziałem tam muld. byc może w drugiej połowie dnia tworzyły sie tam niewielkie garby ale muldy?? A gdzie w Białce jest "spore nachylenie"? Chodzi ci o te 100 metrów przy orczykach czy może coś wzdłuż tego nowego wyciągu bo tam nie jeździłem? Pozdrawiam

OK. Jeżeli Twoja wypowiedź dotyczyła Białki, to faktycznie nie zrozumieliśmy się. :) Kiedyś nawet pytałem Józka Dziubasika, w którą stronę w Białce się zjeżdża; na co on stwierdził, że w przeciwną do jadących wyciągiem. :D Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przykrością zauważam, że dla właścicieli wyciągów w Białce i nie tylko zima kończy się po feriach warszawki. Mimo siarczystych mrozów stoków już nie dośnieżają. Za tydzień kończą się dla nich żniwa, a ja właśnie wtedy chciałem ruszyć na tydzień. Polityka ekonomiczna skuteczna, ale mi nie odpowiada jeżdżenie w tłumie - a raczej stanie w kolejkach. Chciał pojechać po feriach, ale mając na uwadze nadchodzącą odwilż liczyłem na wcześniejsze, solidne naśnieżenie ... a tu figa. Dudki zebrane, a reszta niech spada. Za rok chyba jednak odpuszczę polskie góry. Tu się nie da nic zaplanować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marej święte słowa...niech spadają z takim warunkami...za takie ceny. Mam jeszcze 1 miejsce z W-wy :) Hochkar Grupen :) 8.03 na prawdziwe narty. Zajrzyj po szczegóły, zobacz "Szczyt Marzeń", szybka decyzja... nie pożałujesz. www.viperstudio.pl.tl Dane do zalogowania znajdziesz na PRIV - Zapraszam Tylko uważaj - raz pojedziesz w Alpy-w Polskie Góry już nie powrócisz-choroba nieuleczalna :P Viper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dziś wróciałam z Białki i niestety raczej już tam nie wrócę ... A dokładniej to było tak: infrastruktura "krzesełkowa" rewelacja, ich przepustowość super, natomiast co się dzieje na trasach jak ci wszyscy ludzie zsiąda z krzesełek - lepiej nie mówić, o tym już nikt nie pomyślał. Zdaję sobie sprawę, że są ferie i ludzi multum, ale niestety od kiedy jestem mamą uczennicy inne terminy nie wchodzą w grę. Generalnie dopiero w Białce mogłam się przekonać jak to jest jeździć w tłoku. Na trasach czerwonych (9 chyba taki numer i 13) istnieje niewielka możliwość zjazdu, ale ile można jeździć w kółko. Nuda, nuda, nuda. Pomijam czas spędzony w drodze z i do Łodzi: 7 i 9 godzin. Rewelacja. Białka z pewnością ma wielu fanów i szanuję to, ja jednak wolę dotychczasowy Szczyrk i jego prehistoryczne orczyki. Acha, na marginesie dodam jeszcze, że na samym wstępie zostałam zrobiona w balona przez Panią od zamówionej kwatery. Szkoda gadać. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za tę opinię n/t Białki. Mam niestety podobne zdanie. Do niedawna byłem fanem Białki. Podoba mi się nadal nachylenie i szerokość stoków. Natomiast tłumy to nie tylko kwitnięcie w kolejkach (sprzęt mam dobry mogę postać :D ale przede wszystkim strach o bezpieczeństwo swoje i najbliższych. Na urlopie chcę czuć się komfortowo. I pomyśleć, że jeszcze tyle osób jeździ tam bez kasku. Szkoda, że z tych powodów jestem zmuszony wywozić swoje pieniądze za granicę. 11 godzin od W-wy nie ma ferii w naszych terminach a w week-end stoi się na dole max.3 min a na górze stoki puste.... Viper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego planowałem po feriach. Wybrał bym inne miejsce (w Polsce), ale tam była nadzieja na śnieg. Była bo wspomniana odwilż zbliża się nieuchronnie, a mimo -10 armatki nie pracują. Gdyby popracowały na maxa te 4 - 5 dni mrozów to sezon potrwał by pewnie z tydzień dłużej - chociaż do 3.03, czyli tyle ile każą sobie płacić drożej za karnety karnety. Ale widać się nie opłaca. Mi w takim razie również się chyba przestanie opłacać. Rozumiem gdyby nic się nie dało zrobić, ale teraz.... teraz jest mróz ... trzeba kurzyć chociaż nocą (cera ze stolycy mogła by tego nie znieść ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie tylko ja dołączyłem w tym roku do grona niezbyt lubiących Kotelnicę Białczańską. Co do tłumów - zauważyłem dziwną prawidłowość: od 16 do 22 było więcej ludzi niż zwykle, a od 9 do 14 mniej, dziwne to - zawsze było inaczej. Jednak rzecz, która najbardziej mnie tam denerwuje, to muldy ;) Na trasie pod koleją 6-os. są do zniesienia, ale czy tak trudno zamknąć na godzinkę nową trasę nr 13 i trasę FIS? Podejrzewam, że to rozwiązałoby problem, który mnie dręczy. I niech administracja BT nie gada głupot, że śnieg po ratrakowaniu musi się 'zawiązać' 2-3h - kilkakrotnie widziałem na kamerze ratraki wyrównujące stok po godz. 8 rano ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś przebywa (lub właśnie powrócił) w Białce, to może określić jakie warunki panują teraz na stokach a jakie były jeszcze kilka dni temu? Na oficjalnej stronie wciąż od kilku miesięcy mam info o 70-80 cm śniegu, a w to ciężko uwierzyć patrząc na pogodę jaka była jeszcze tydzień lub dwa, temu.

będę dziś po południu - więc zdam relacje... pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że są muldy małe, które nie przeszkadzają, bo tylko trochę się na nich podskakuje i muldy, jak to brat nazwał gigantusy :), na których się jeździ ciężko, ale też fajnie. Ciężej także osiągnąć na nich dużą prędkość. Fajnie się skacze. Takie tworzą się na 13.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...