Skocz do zawartości

Italy - Dolomity - Val di Fiemme


Dany de Vino

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, filiposki napisał:

Dzień dobry,

za niecałe 2 tygodnie wybieram się z rodzinką do Val di Sole (Madonna di Campiglio) i mam w związku z tym pytanie: czy odbiór karnetów z kasy (mam otrzymać voucher z Hotelu) jest możliwy wyłącznie za okazaniem tzw. paszportu kowidowego? Mój "paszport" wygasa w trakcie wyjazdu i teraz mam zagwozdkę co mnie czeka...

Z góry dziękuję za wszelkie informacje w tym zakresie.

Nie wydadzą ci skipass'a bez "paszportu kowidowego". Jeśli masz jeszcze ważny w dniu odbioru to odbierzesz. Jednak jest to uaktualniane codziennie (albo poprzez ich apkę, albo w automacie skanującym "paszport kowidowy" przy kasie). W dniu, w którym skończy ci się ważność "paszportu kowidowego" już nie przejdziesz przez bramki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dany de Vino napisał:

Nie wydadzą ci skipass'a bez "paszportu kowidowego". Jeśli masz jeszcze ważny w dniu odbioru to odbierzesz. Jednak jest to uaktualniane codziennie (albo poprzez ich apkę, albo w automacie skanującym "paszport kowidowy" przy kasie). W dniu, w którym skończy ci się ważność "paszportu kowidowego" już nie przejdziesz przez bramki. 

A jak jest w knajpach na stoku? Sprawdzają? Trzeba mieć pod ręką QR?

Pytam bo w sobotę wcześnie rano ruszamy do Predazzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, brachol napisał:

A jak jest w knajpach na stoku? Sprawdzają? Trzeba mieć pod ręką QR?

Pytam bo w sobotę wcześnie rano ruszamy do Predazzo.

W grudniu w knajpach na stoku sprawdzali (wybiórczo). Teraz jeszcze się nie zdarzyło. Nikt mnie ani razu nie zaczepił w sprawie QR. 

Jeździliśmy tam dwa dni temu... (Predazzo)

Edytowane przez Dany de Vino
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Dany de Vino napisał:

Nie wydadzą ci skipass'a bez "paszportu kowidowego". Jeśli masz jeszcze ważny w dniu odbioru to odbierzesz. Jednak jest to uaktualniane codziennie (albo poprzez ich apkę, albo w automacie skanującym "paszport kowidowy" przy kasie). W dniu, w którym skończy ci się ważność "paszportu kowidowego" już nie przejdziesz przez bramki. 


Dziękuję.

W takim wypadku chyba nic nie zrobię i będę musiał się raz jeszcze szczepić 😕

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety już nastał czas na podsumowanie naszych tegorocznych  wypraw narciarskich. W sumie to był nasz trzeci wyjazd do Włoch  w tym sezonie, dokładnie do Val di Fiemme. Do dyspozycji mieliśmy tam trzy ośrodki narciarskie: Alpe Cermis, Latemar, Alpe Lusia. Każdy o trochę innej specyfice ale wszystkie godne polecenia. Udało się zrobić tam trzy wyjazdy, każdy po 12 dni na śniegu (razem 36 dni). Dziennie przejeżdżałem średnio około 45 - 50 km, co daje ponad 550 km w czasie jednego wyjazdu, czyli razem ( trzy wyjazdy) ponad 1650 km zjazdu na nartach (dalej  niż droga z Krakowa do Szwajcarii)! Pogoda poza nielicznymi dniami folderowa, co też miało spory wpływ na to, że cały sezon w naszym odczuciu okazał się bardzo, b. udany. Przy okazji to i owo udało się w jeździe poprawić, coś tam dodać ale najważniejsze to to, że frajdy i radości mieliśmy po kokardkę! Szczerze możemy polecić te ośrodki, a w przyszłości zamierzamy poznać inne włoskie tereny. Wklejam jeszcze jedno "wspomnienie", które niestety musi nam wystarczyć aż do grudnia!    Pozdr4all 🙂 !

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajajaj. Tylko pozazdrościć. Kamerzysta świetny. Telefon? Prawie jak Arnault filmujący Morgana. :) Tobie trochę do Morgana brakuje, ale i tak jest dobrze. I te widoki...

Zaprawdę powiadam Ci, że nie mogłem pojechać. To już ponad 6 tygodni od ablacji, a ja dalej jestem cienki. Kilka km spaceru czy roweru i słaby jestem. Zaraz, zaraz, może to normalne w moim wieku... Uff, nie, bo przecież przed zabiegiem "szalałem" w Kluszkowcach i Paganella. :)

Może sie uda wspólny wypad w przyszłym sezonie.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, a_senior napisał:

Zaraz, zaraz, może to normalne w moim wieku... Uff, nie, bo przecież przed zabiegiem "szalałem" w Kluszkowcach i Paganella. 🙂

Przejdzie, nic się nie martw, przejdzie!

   Przytoczę ci fragment rozmowy z zawodowym hokeistą, byłym reprezentantem Polski niejakim Kaczorkiem (było ich dwóch braci, chyba bliźniaków). Był starszy ode mnie mniej więcej o pokolenie. Ja wtedy miałem 48 lat. Rzecz się odbywała w US gdzie osiadł na emeryturę. Graliśmy często w tenisa. Był upał około 40 stopni i wilgotność ponad 80%, a my trzy pełne sety (ponad dwie godziny). Potem usiedliśmy przy zimnym piwie i gaduła... Zapytałem go czy nie obawia się grać w takim upale, bo przecież jest z przeproszeniem sporo starszy ode mnie. Odpowiedział tak: "... wiesz co? Są tacy co się już starzy urodzili i im nic nie pomoże. A ja jestem zdrowy, nic się mnie nie czepia pewnie właśnie dlatego, że nie odpuszczam i trenuję" .  Potem zamyślił się na chwilę i dodał: "...a jak będzie trzeba umrzeć, to się umrze, kropka!" Faktycznie, wyporność organizmu i kondycję miał zdumiewającą. Super facet. Wrodzona inteligencja i wrażliwość w pełni zastępowała w jego wypadku braki w edukacji. Zawsze było o czym po grze pogadać, a nie skończył nawet podstawówki. Jak sam mawiał o sobie: "..z zawodu jestem hokeistą, a z wykształcenia kapralem" (grał w klubie wojskowym). Co się dochrapał stopnia kapitana, to nałożył po gębie jakiemuś oficerowi i go stale degradowali. Taki strasznie honorowy gość, a w wojsku, jak w wojsku, godność człowieka bywa pomijana... 

A wracając do nart, temat który już ktoś tu poruszał ale zlekceważyłem. Jeżdżąc nie używałem kijków, choć się o to starałem. Przeszkadzały mi jakoś. Kolega zwrócił uwagę, że być może mam za długie? Wziąłem na jeden przejazd jego kijki o pięć cm krótsze i od razu dało się ich używać i w dodatku pomagały w jeździe. Przed następnym wyjazdem kupiłem nowe kije (tamtych nie ma jak skrócić). Kupiłem składane (te na filmiku) bo nie byłem pewny jaką długość faktycznie potrzebuję i chciałem móc wypróbować dowolną długość. Okazało się, że potrzebuję jeszcze krótsze, w sumie o 10 cm od tych, których z uporem dotychczas używałem. Niby drobiazg, a różnica naprawdę duża. 

                                                 Pozdrowienia 🙂 . 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dany de Vino napisał:

Okazało się, że potrzebuję jeszcze krótsze, w sumie o 10 cm od tych, których z uporem dotychczas używałem. Niby drobiazg, a różnica naprawdę duża.

Piękna opowieść z Kaczorem. "a jak będzie trzeba umrzeć, to się umrze, kropka!". Też sobie to czasem powtarzam. BTW, nie rozumiem dlaczego w pewnej modlitwie stoi: "Od nagłej śmierci zachowaj nas Panie". Toż to najlepsza ze śmierci. Byle nie za szybko. :)

Ciekawa sprawa z kijami. Też skróciłem o 5 cm i wydaje mi się, że jeszcze skrócę o kolejne 5. Przy moim wzroście 186 cm używałem przez całe życie kijki 130 cm. Teraz jest 125 cm. I pewnie zejdę do 120 cm. Z regulowana długością kijków to bardzo dobry pomysł, bo ich długość zależy od tego gdzie i jak jeździmy. Kiedyś wstawiłem nawet odpowiedni filmik P. Lorenza dotyczący tego. Zasadniczo ludzie jeżdżą ze zbyt długimi kijkami, a reguła doboru ich długości (kąt prosty...) jest do d...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, a_senior napisał:

Przy moim wzroście 186 cm używałem przez całe życie kijki 130 cm. Teraz jest 125 cm. I pewnie zejdę do 120 cm.

też skracałem aż w końcu doszedłem do wniosku że bez też się fajnie jeździ

14 godzin temu, a_senior napisał:

zaraz, może to normalne w moim wieku..

i trzeba się z tym oswoić - kalendarza nie oszukasz

15 godzin temu, Dany de Vino napisał:

musi nam wystarczyć aż do grudnia! 

to jaki skipass sezonowy kupujemy w przyszłym sezonie ?

Przypominam że w Les 2 Alpes od 72 roku życia skipass jest darmowy

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jan napisał:

Przypominam że w Les 2 Alpes od 72 roku życia skipass jest darmowy

Jeszcze się nie łapię...

 

6 godzin temu, Jan napisał:

to jaki skipass sezonowy kupujemy w przyszłym sezonie ?

Coś wymyślimy ale to dopiero gdzieś na jesieni. Raczej to będzie Italy, tyle że oni odsłaniają się ze skipasami sezonowymi zazwyczaj we wrześniu. Damy znać. Masz do mnie nr. tel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...