Skocz do zawartości

Italy - Dolomity - Val di Fiemme


Dany de Vino

Rekomendowane odpowiedzi

Wybieramy się w drugim tygodniu grudnia na dwa tygodnie w Dolomity w regon Val di Fiemme. Ktoś z koleżeństwa ma jakieś doświadczenia odnośnie warunków śniegowych z tego rejonu i mniej więcej w tym terminie? Bardzo prosimy o wszelkie info. 

                                                                                                                                        Pozdr. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 2.10.2021 o 19:18, Dany de Vino napisał:

Wybieramy się w drugim tygodniu grudnia na dwa tygodnie w Dolomity w regon Val di Fiemme. Ktoś z koleżeństwa ma jakieś doświadczenia odnośnie warunków śniegowych z tego rejonu i mniej więcej w tym terminie? Bardzo prosimy o wszelkie info. 

                                                                                                                                        Pozdr. 🙂

Hej Dany, dzisiaj specjalnie dla Ciebie pojechałem zobaczyć jak tam ze śniegiem w Dolomitach.

Na Marmoladzie już możesz jeździć

 

2118023399_SassPordoi2021_10.14(3).thumb.JPG.d674acdcc27ba97caa5340f25baa5fe4.JPG

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Janie! Niestety nie wyrwę się przed zaplanowanym grudniowym terminemMieszkam około 1300km od Dolomitów 🙂 , kolega z którym wspólnie jeździmy też nie bliżej, więc krótki wypad nie wchodzi w grę. Wiesz przecież jak my to kombinujemy. Jeździmy trzy razy w roku na "klasyczne czterodniówki", tylko łączymy "trzy w jedno", czyli każdy poszczególny wyjazd to 12 dni na śniegu. W ten sposób tniemy np. koszty przejazdu o 2/3 🙂 !     Kupujemy też skipas sezonowy więc przy np. 36 dniach na śniegu wychodzi to b. rozsądnie. W tym roku mamy już rezerwacje na trzy wyjazdy: grudzień, luty i marzec. Jeślibyś chciał nas odwiedzić podczas któregoś z wyjazdów to zapraszamy, nocleg też się znajdzie.   

                                                                                     Pozdrawiamy serdecznie. 🙂 

Edytowane przez Dany de Vino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Ja jeżdżę w Dolimity od 17-18 lat.

W grudniu prawdopodobnie będzie opad, nie pamiętam żeby były problemy śniegowe tzn go brakowało 🙂

Od stycznia prawie cały czas lampa, z małymi przerwami na opad. Ale zdarzały się też sezony , że śniegu nie było prawie w ogóle i tylko sztuczny na trasach i armatki włączone non stop.

Na ok 100 tygodni które tam spędziłem mógłbym naliczyć może 5-10 dni ze złą pogodą, grudzień to raczej czas opadów, ale jak ktoś lubi freeride poza trasą to idealnie 🙂

 

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, tyrpoos_ski napisał:

Cześć,

Ja jeżdżę w Dolimity od 17-18 lat.

W grudniu prawdopodobnie będzie opad, nie pamiętam żeby były problemy śniegowe tzn go brakowało 🙂

 grudzień to raczej czas opadów, ale jak ktoś lubi freeride poza trasą to idealnie 

🙂

 

Pozdrawiam

Czyli duża szansa , że w grudniu trafię na złą pogodę w Drei Zinnen? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janie, w Ch wszystko mi pasuje. Jedyny szkopuł w tym, że oni w grudniu nie bardzo lubią pracować. W naśnieżanie nie bardzo wierzą, a nawet jak jest fura śniegu to otwierają kilka orczyków. Stąd wypróbujemy Dolomity. Jeśli byś się jednak zdecydował, to masz otwarte zaproszenie w czasie każdego z naszych tam pobytów. Jak pisałem, spanko też się znajdzie.   

                                                                                           Pozdrawiam serdecznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

My puki co obserwujemy sytuację. Na 3 szczytach otworzyli dwa króciutkie orczyki i trasę saneczkową, czyli zupa. W sąsiednim okręgu strefa czerwona, a więc prawdopodobnie nie będzie jazdy. Może też się obawiają, że strefa "zarażona" rozleje się i do nich (na razie są w pomarańczowej) i możliwy lockdown i stąd taka "polityka". Mam nadzieję, że w następnych kilku dniach sytuacja się wyjaśni bo przecież nie pojedziemy tam jeździć całe dnie na orczykach. Za daleko i za duże koszty. No cóż, na razie kaszana. Czekamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiliśmy zaryzykować i ruszamy w sobotę. Kierunek Dolomity. 12 dni na śniegu! Brzmi wspaniale, ale lekki niepokój jest. Mamy nadzieję, że nie przymknie nas "zaraza". Doszliśmy do wniosku, że nie ma na co czekać bo żadnej pewności długo jeszcze nie będzie. Wygląda, że taki stan rzeczy może potrwać nawet kilka lat, więc trzeba się dostosować. Warunki śniegowe dobre. Mają mrozik więc walą z armat na potęgę, a i natura też dosypała białego. Oj, jak się cieszę!!! 🙂

 

Edytowane przez Dany de Vino
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dany de Vino napisał:

Postanowiliśmy zaryzykować i ruszamy w sobotę. Kierunek Dolomity. 12 dni na śniegu! Brzmi wspaniale, ale lekki niepokój jest. Mamy nadzieję, że nie przymknie nas "zaraza". Doszliśmy do wniosku, że nie ma na co czekać bo żadnej pewności długo jeszcze nie będzie. Wygląda, że taki stan rzeczy może potrwać nawet kilka lat, więc trzeba się dostosować. Warunki śniegowe dobre. Mają mrozik więc walą z armat na potęgę, a i natura też dosypała białego. Oj, jak się cieszę!!! 🙂

 

Ja też czekam cały czas w gotowości,kierunek Livigno lub Dolomity,tylko brakuje mi prognozy-3 dni słonca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...