Skocz do zawartości

Inicjacja skrętu ze stopy wewnętrznej


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Tyrpoos prosił o wyjaśnienia. Przedstawiam więc filmik Morgana, w którym to wyjaśnia. Jest też inny jego filmik, omawiający temat wprost, ale płatny i nie mogę go podać. Ten poniżej też kiedyś był płatny, ale Morgan go upublicznił. MSZ najlepszy z nich, bo wyjaśnia istotę rzeczy.

 

Przede wszystkim należy się wyjaśnienie, że termin "inicjacja skrętu" jest w tym przypadku nadużyciem. Raczej chodzi tu o pierwszy impuls wyzwalający, prowadzący do początku skrętu. Następne wyjaśnienie. Noga czy stopa wewnętrzna to ta, która w momencie odciążenia jest jeszcze zewnętrzna i dopiero stanie się wewnętrzną po skręcie. Taką po prostu definicję przyjmujemy. I trzecia sprawa. Istnieje wiele kontrowersji w tym temacie wynikających częściowo z niezrozumienia i niejasności. Nie podnosimy nogi wewnętrznej! Przynajmniej nie robimy tego celowo. Prócz odciążenia i przeniesienia ciężaru na druga nogę, noga wewnętrzna ustawia też stopień zakrawędziowania. Taka podwójna akcja. Ale narty mają w skręcie ten sam kąt zakrawędziowania! Niedawno wstawiłem dwa filmiki Paula Lorentza, który mówi i pokazuje tę podwójną akcję. Dla przypomnienia dorzucam linki do owych 2. filmów w tym samym wątku.

 

I na koniec cytuję Morgana z filmu poniżej. Fragment początku filmiku, który wyjaśnia o co tu naprawdę chodzi.

 

"Dziś zajmiemy się bardzo ważnym tematem

będzie o tym jak ważna jest praca obu nóg w zjeździe Uwaga, one tak naprawdę nie pracują równocześnie Mała sztuczka sprawia, że wydają się pracować w tym samym czasie ale by osiągnąć tę równoczesność i ten sam kąt pochylenia obu nart potrzebny jest mały trik"

https://youtu.be/5xbrjuL7Q_w

 

I filmiki Paula w temacie, które już prezentowałem:

 

https://youtu.be/VO-zVbD-RZs

 

https://youtu.be/MlUDxSu2xM4

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co szanowne kolezenstwo w osobie Morgana tutaj produkuje, to sposob na pozbycie sie A-frame. Wielu kolegom to przyblizalem. A-frame oslabia zakrawedziowanie narty zewnetrznej co moze prowadzic do jej uslizgu. A-frame jest skuteczne na lagodnych trasach i w miekkich sniegach. Na stromych zboczach i twardych jedna krawedz to za malo by agresywna jazda byla bezpieczna, dlatego aktywuje sie zakrawedziowanie obu nart jednoczesnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I na koniec cytuję Morgana z filmu poniżej. Fragment początku filmiku, który wyjaśnia o co tu naprawdę chodzi.

 

"Dziś zajmiemy się bardzo ważnym tematem

będzie o tym jak ważna jest praca obu nóg w zjeździe Uwaga, one tak naprawdę nie pracują równocześnie Mała sztuczka sprawia, że wydają się pracować w tym samym czasie ale by osiągnąć tę równoczesność i ten sam kąt pochylenia obu nart potrzebny jest mały trik"

https://youtu.be/5xbrjuL7Q_w

 

 

Cóż, monsieur Morgan, poczciwy HH głosił to jeszcze w zeszłym wieku, nawet "opatentował" termin: "phantom move" a następnie "tipping", ale to tylko dygresja. 

Moim bardzo amatorskim zdaniem ten "trick" czy też "sztuczka" to kluczowy element współczesnej techniki jazdy, przynajmniej dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyrpoos prosił o wyjaśnienia. Przedstawiam więc filmik Morgana, w którym to wyjaśnia. Jest też inny jego filmik, omawiający temat wprost, ale płatny i nie mogę go podać. Ten poniżej też kiedyś był płatny, ale Morgan go upublicznił. MSZ najlepszy z nich, bo wyjaśnia istotę rzeczy.

 

Przede wszystkim należy się wyjaśnienie, że termin "inicjacja skrętu" jest w tym przypadku nadużyciem. Raczej chodzi tu o pierwszy impuls wyzwalający, prowadzący do początku skrętu. Następne wyjaśnienie. Noga czy stopa wewnętrzna to ta, która w momencie odciążenia jest jeszcze zewnętrzna i dopiero stanie się wewnętrzną po skręcie. Taką po prostu definicję przyjmujemy. I trzecia sprawa. Istnieje wiele kontrowersji w tym temacie wynikających częściowo z niezrozumienia i niejasności. Nie podnosimy nogi wewnętrznej! Przynajmniej nie robimy tego celowo. Prócz odciążenia i przeniesienia ciężaru na druga nogę, noga wewnętrzna ustawia też stopień zakrawędziowania. Taka podwójna akcja. Ale narty mają w skręcie ten sam kąt zakrawędziowania! Niedawno wstawiłem dwa filmiki Paula Lorentza, który mówi i pokazuje tę podwójną akcję. Dla przypomnienia dorzucam linki do owych 2. filmów w tym samym wątku.

 

I na koniec cytuję Morgana z filmu poniżej. Fragment początku filmiku, który wyjaśnia o co tu naprawdę chodzi.

 

"Dziś zajmiemy się bardzo ważnym tematem

będzie o tym jak ważna jest praca obu nóg w zjeździe Uwaga, one tak naprawdę nie pracują równocześnie Mała sztuczka sprawia, że wydają się pracować w tym samym czasie ale by osiągnąć tę równoczesność i ten sam kąt pochylenia obu nart potrzebny jest mały trik"

 

Nie nazwałbym tego inicjacją skrętu z nogi wewnętrznej. Tu chodzi o odciążenie nogi zewnętrznej i przejście z ciężarem na nartę  wewnętrzną - górną , która ułamki sekund później staje się zewnętrzną. Dobre ćwiczenie byle by to nie wpadło w nawyk. W docelowej jeździe powinno to być naturalne przekrawędziowanie bez żadnego podnoszenia nogi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nazwałbym tego inicjacją skrętu z nogi wewnętrznej. Tu chodzi o odciążenie nogi zewnętrznej i przejście z ciężarem na nartę  wewnętrzną - górną , która ułamki sekund później staje się zewnętrzną. Dobre ćwiczenie byle by to nie wpadło w nawyk. W docelowej jeździe powinno to być naturalne przekrawędziowanie bez żadnego podnoszenia nogi. 

Masz pojęcie jak widać. To ćwiczenie z "uniesieniem" to wstęp, po "wgraniu na dysk" zostanie już tylko płynna zmiana krawędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, monsieur Morgan, poczciwy HH głosił to jeszcze w zeszłym wieku, nawet "opatentował" termin: "phantom move" a następnie "tipping", ale to tylko dygresja. 

Moim bardzo amatorskim zdaniem ten "trick" czy też "sztuczka" to kluczowy element współczesnej techniki jazdy, przynajmniej dla mnie.

Niestety nie mogę upublicznić płatnego filmu Morgana, w który zajmuje się tylko tym. Konkretnie drugiej wersji programu. Powołuje się w nim na HH i nawet przypomina fragment jego filmu. W żadnym wypadku Morgan nie pretenduje do autorstwa tego pomysłu i wyraźnie to podkreśla. A przed HH też byli inni.

 

Edit. Oto kopia ekranu z odcinka "Wywołanie skrętu" z 2.0 kursu Morgana. Prawy górny róg. 

 

morgan.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz pojęcie jak widać. To ćwiczenie z "uniesieniem" to wstęp, po "wgraniu na dysk" zostanie już tylko płynna zmiana krawędzi.

Cześć

Trudno w ten sposób sumować jazdę jednego z najlepiej stylowo jeżdżących narciarzy jacy prezentują filmiki na forum. Po prostu kolega jest !praktycznym!, doskonale jeżdżącym narciarzem.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Trudno w ten sposób sumować jazdę jednego z najlepiej stylowo jeżdżących narciarzy jacy prezentują filmiki na forum. Po prostu kolega jest !praktycznym!, doskonale jeżdżącym narciarzem.

Pozdrowienia

Czyżbym popełnił faux pas?

Nie miałem takiej intencji, tym bardziej że nie natknąłem się dotychczas na posty kolegi Tyrpoos, sorry ale ostatnio rzadko bywałem na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, monsieur Morgan, poczciwy HH głosił to jeszcze w zeszłym wieku, nawet "opatentował" termin: "phantom move" a następnie "tipping", ale to tylko dygresja. 

W jednym z komentarzy pod filmikiem P. Laurentza znalazłem link do filmiku z przejazdem L.Vonn z dopiskami o "phantom movement" i  "tipping". Niezłe.

 

https://youtu.be/bL5327GJOTE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej jak chcesz możemy bardzo na poważnie robić analizę. Ja obecnie troszkę czasu nie mam bo na stoku zarobiony jestem. Bardzo cię proszę abyś w wolnej chwili znalazł materiał z jazdy sportowej-zawodniczej gdzie stosowany jest skręt z inicjacji z stopy wewnętrznej. Jak znajdziesz to w zamian zaprezentuję ci prawdziwy taki skręt i gwarantuję że nie będzie on miał nic wspólnego z tym co proponujesz w zamieszczanych materiałach.
Ps wertikal się nie liczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej jak chcesz możemy bardzo na poważnie robić analizę. Ja obecnie troszkę czasu nie mam bo na stoku zarobiony jestem.

Adamie, na jeździe sportowej się nie znam. Wrzuciłem ten filmik z L.Vonn, bo mi się przypadkowo nawinął i pasuje do tematu i terminów, które przypomniał lobo. Staram się nie dawać własnych analiz. Wrzucam tylko filmy z YT. Nie tylko Morgana. Myślę, że one mają sens dla amatorów narciarstwa, zwłaszcza dla tych już dobrze jeżdżących. A patrząc na jazdę zawodniczą to u wszystkich widzę to samo, w tym "phantom movement" i "tipping". :) Czasem nawet aż za bardzo bo często podnosi im się noga wewnętrzna przed skrętem i na jego początku. Wg. Paula Lorentza to zły timing. :)

 

Zazdroszczę zarobienia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie, na jeździe sportowej się nie znam. Wrzuciłem ten filmik z L.Vonn, bo mi się przypadkowo nawinął i pasuje do tematu i terminów, które przypomniał lobo. Staram się nie dawać własnych analiz. Wrzucam tylko filmy z YT. Nie tylko Morgana. Myślę, że one mają sens dla amatorów narciarstwa, zwłaszcza dla tych już dobrze jeżdżących. A patrząc na jazdę zawodniczą to u wszystkich widzę to samo, w tym "phantom movement" i "tipping". :) Czasem nawet aż za bardzo bo często podnosi im się noga wewnętrzna przed skrętem i na jego początku. Wg. Paula Lorentza to zły timing. :)

 

Zazdroszczę zarobienia. :)

I widzisz Andrzeju oglądasz coś co wydaje ci się potwierdzeniem tezy a jest wręcz przeciwnie. Z kolegą Wort-em się nie zgadzam w kwestii bezpośredniego przełożenia jazdy sportowej na jazdę amatorską jednakże jednego nie jestem w stanie podważyć - to jazda sportowa (pewne jej elementy) kształtują rozwój technik narciarskich i w tym kontekście ruch phantom move (stanowiący podstawę skrętu u Harba, Morgana i innych) praktycznie nie występuje w jeździe sportowej, nie występuje z bardzo prostej przyczyny - jest zbyt wolny a tym samym nie skuteczny. 

Odnośnie wczesnego odciążenia - zgadzam się z tobą w pełni. 

Pa Pa pędzę pojeździć....... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam zaś gęgacie :), Psmok napisał tutaj kiedyś mniej więcej, że jazda na nartach w uproszczeniu sprowadza się do jak najszybszego znalezienia balansu na

narcie zewnętrznej i to właśnie zawodnicy czynią, amatorzy też powinni.

 

 

"bo często podnosi im się noga wewnętrzna przed skrętem i na jego początku. Wg. Paula Lorentza to zły timing." 

 

Jak " bardzo często" :blink: na sl prawie  zawsze chociaż czasami w szczątkowej postaci, to jest norma, zaś "niepodnoszenie" to coś wyjątkowego, dominuje na bardziej płaskich odcinkach 

 

 

Proporcja w/w zależy od konfiguracji terenu i ustawienia tyczek tamże.

 

 

(248) Shiffrin SL Training_March 2017 - YouTube

 

 

Tutaj bardzie płasko więc" podnoszenia" jakby mniej ale tam gdzie trzeba jest ewidentnie.

 

 

 

(248) Katharina Liensberger | 3rd place | Levi | Slalom | FIS Alpine - YouTube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu z wątku zrobi się pięćdziesiąt pobocznych tematów:)

 

Inicjacja skrętu czyli rozpoczęcie skrętu / zakrawędziowanie lub obciążenie narty na której wykonuje się skręt.

 

Inicjacja skrętu z narty wewnętrznej to dla mnie skręt ( np. w prawo) jadąc na wprost w dół stoku zakrawędziowanie prawej narty i jej obciążenie i pociągnięcie za za nią zewnętrznej ( lewej narty ) - taki ruch łyżwowy - absolutnie błędna ewolucja.

 

A co do Morgana i porównywanie wszystkiego do jazdy zawodniczej, myślę, że powinno być rozgraniczenie na jazdę amatorską rekreacyjną i jazdę sportową. Ja rozumiem, że wyznacznikiem i najwyższym stopniem umiejętności jest taka właśnie jazda, ale Morgan ani takiej jazdy nie pokazuje, ani chyba nie dąży do tego. On pokazuje i uczy od niższych poziomów i robi to bardzo dobrze. Przeskakiwanie od razu do zawodowców i porównywanie jakiejś ewolucji jest bezsensowne. Zawodnik na wyznaczonej trasie zrobi wszystko żeby pojechać jak najszybciej i czy tą nartę podniesie, odchyli się za bardzo lub wykona inny błąd to tylko dlatego że potrafi nad tym zapanować i wyprowadzić kolejny skręt. A wszelkiego rodzaju ćwiczenia czy triki pozwalające właśnie na to co napisał PSmok zacytowany przez Worta w poście powyżej pozwolą się zbliżyć do tego co potrafią najlepsi na świecie choćby w niewielkim stopniu i sprawić że przez zwiększenie poziomu własnego narciarstwa będzie się odczuwać większą przyjemność z jazdy :) 

 

Pozdrawiam wszystkich

 

P.S - w ten weekend jest puchar świata w Passo San Pellegrino, trasę na której jadą dziewczyny widać na moich filmikach na przeciwległej górze Piękny region i piękna trasa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjacja skrętu z wewnętrznej stopy tak jak to pokazuje Morgan, czy Harp jest opisem, zaleceniem dydaktycznym dla początkującego, doskonalącego się narciarza. Jest wyizolowanym przesadzonym ruchem, ćwiczenie którego ma ułatwić zapoczątkowanie skrętu. Dalsze doskonalenie polega na omawianiu fazy przejścia i sposobów jak można takie przejście wykonać. Już nie ma inicjowania skrętu jest przejście. Wszelkie analogie pomiędzy tymi wskazówkami Morgana, czy Harpa a jazdą zawodniczą nie mają sensu, podobnie jak nie powinniśmy przekreślać łuków płużnych bo jak wykazała analiza, zawodnicy tak nie jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Inicjacja skrętu czyli rozpoczęcie skrętu / zakrawędziowanie lub obciążenie narty na której wykonuje się skręt.

 

Inicjacja skrętu z narty wewnętrznej to dla mnie skręt ( np. w prawo) jadąc na wprost w dół stoku zakrawędziowanie prawej narty i jej obciążenie i pociągnięcie za za nią zewnętrznej ( lewej narty ) - taki ruch łyżwowy - absolutnie błędna ewolucja.

 

 

 

Aby uściślić:

 

rozumiem że za błąd uważasz zakrawędziowanie i obciążenie prawej narty ( bo wyjedziemy na niej w plener ), ale jej przechylenie na krawędź zewnętrzną, bez dociążenia, i jednoczesne ( no, prawie ) wejście na krawędź wewnętrzną narty lewej już błędem nie będzie. To logika łańcucha kinetycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu z wątku zrobi się pięćdziesiąt pobocznych tematów:)

 

Inicjacja skrętu czyli rozpoczęcie skrętu / zakrawędziowanie lub obciążenie narty na której wykonuje się skręt.

 

Inicjacja skrętu z narty wewnętrznej to dla mnie skręt ( np. w prawo) jadąc na wprost w dół stoku zakrawędziowanie prawej narty i jej obciążenie i pociągnięcie za za nią zewnętrznej ( lewej narty ) - taki ruch łyżwowy - absolutnie błędna ewolucja.

 

A co do Morgana i porównywanie wszystkiego do jazdy zawodniczej, myślę, że powinno być rozgraniczenie na jazdę amatorską rekreacyjną i jazdę sportową. Ja rozumiem, że wyznacznikiem i najwyższym stopniem umiejętności jest taka właśnie jazda, ale Morgan ani takiej jazdy nie pokazuje, ani chyba nie dąży do tego. On pokazuje i uczy od niższych poziomów i robi to bardzo dobrze. Przeskakiwanie od razu do zawodowców i porównywanie jakiejś ewolucji jest bezsensowne. Zawodnik na wyznaczonej trasie zrobi wszystko żeby pojechać jak najszybciej i czy tą nartę podniesie, odchyli się za bardzo lub wykona inny błąd to tylko dlatego że potrafi nad tym zapanować i wyprowadzić kolejny skręt. A wszelkiego rodzaju ćwiczenia czy triki pozwalające właśnie na to co napisał PSmok zacytowany przez Worta w poście powyżej pozwolą się zbliżyć do tego co potrafią najlepsi na świecie choćby w niewielkim stopniu i sprawić że przez zwiększenie poziomu własnego narciarstwa będzie się odczuwać większą przyjemność z jazdy :)

 

Pozdrawiam wszystkich

 

P.S - w ten weekend jest puchar świata w Passo San Pellegrino, trasę na której jadą dziewczyny widać na moich filmikach na przeciwległej górze Piękny region i piękna trasa :)

Cześć

Od środy do niedzieli Czarny Groń. W sobotę, od rana, może być paru praktyków. ;)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 podobnie jak nie powinniśmy przekreślać łuków płużnych bo jak wykazała analiza, zawodnicy tak nie jeżdżą.

Jak nie jeżdżą :) , właśnie dzięki kolejnym dwóm skrętom z oporu dolnego Liensberger wygrała mistrzostwa w SL, no może trochę przesadzam ale wykonała  na zawodach dwa takie niemal książkowe skręty, każdy może sobie poszukać, filmik z zawodów jest dostępny.

 

l1.PNG l2.PNG l3.PNG l4.PNG l5.PNG l6.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od rana, od 8.00 - wtedy jest najlepiej a na wieczorne się zobaczy. Raczej tak...
Pozdrowienia


Widzę ze wyciągi zostały otwarte, to świetnie. Szkoda ze nie można się spotkać i razem pojeździć, wymienić poglądy będąc na nartach. Może kiedyś ...
Miłej zabawy na nartach.


Ps.
Na naszym Groniu jak narazie warunki dopisują ,

Załączone pliki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze wyciągi zostały otwarte, to świetnie. Szkoda ze nie można się spotkać i razem pojeździć, wymienić poglądy będąc na nartach. Może kiedyś ...
Miłej zabawy na nartach.


Ps.
Na naszym Groniu jak narazie warunki dopisują ,

Cześć

Nie dość, że daleko mieszka to jeszcze wkurzyć potrafi... ;)

Wiesz Piotr, ja Ci powiem, że gdzieś na początku października nastawiłem się mentalnie na sezon bez nart. Okazało się, że (wprawdzie po małych górkach) ale jeździłem już dość sporo, nie mówiąc o biegówkach. Nie jest źle...

Ale Ty masz warun zajebisty!

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu z wątku zrobi się pięćdziesiąt pobocznych tematów:)

Inicjacja skrętu czyli rozpoczęcie skrętu / zakrawędziowanie lub obciążenie narty na której wykonuje się skręt.

Inicjacja skrętu z narty wewnętrznej to dla mnie skręt ( np. w prawo) jadąc na wprost w dół stoku zakrawędziowanie prawej narty i jej obciążenie i pociągnięcie za za nią zewnętrznej ( lewej narty ) - taki ruch łyżwowy - absolutnie błędna ewolucja.

A co do Morgana i porównywanie wszystkiego do jazdy zawodniczej, myślę, że powinno być rozgraniczenie na jazdę amatorską rekreacyjną i jazdę sportową. Ja rozumiem, że wyznacznikiem i najwyższym stopniem umiejętności jest taka właśnie jazda, ale Morgan ani takiej jazdy nie pokazuje, ani chyba nie dąży do tego. On pokazuje i uczy od niższych poziomów i robi to bardzo dobrze. Przeskakiwanie od razu do zawodowców i porównywanie jakiejś ewolucji jest bezsensowne. Zawodnik na wyznaczonej trasie zrobi wszystko żeby pojechać jak najszybciej i czy tą nartę podniesie, odchyli się za bardzo lub wykona inny błąd to tylko dlatego że potrafi nad tym zapanować i wyprowadzić kolejny skręt. A wszelkiego rodzaju ćwiczenia czy triki pozwalające właśnie na to co napisał PSmok zacytowany przez Worta w poście powyżej pozwolą się zbliżyć do tego co potrafią najlepsi na świecie choćby w niewielkim stopniu i sprawić że przez zwiększenie poziomu własnego narciarstwa będzie się odczuwać większą przyjemność z jazdy :)

Pozdrawiam wszystkich

P.S - w ten weekend jest puchar świata w Passo San Pellegrino, trasę na której jadą dziewczyny widać na moich filmikach na przeciwległej górze Piękny region i piękna trasa :)

Nie czytałem do końca ale jako ins. Insowi. Doradzę nigdy nie bazuj na :jadąc na wprost. Taka sytuacja ma miejsce tylko raz i skręt z tej figury wykona każdy. Każdy kursant ma zaczynać od skrętu z trawersu...i w tym kontekście pokazy hh skrętu z narty wewnętrznej można sobie wsadzić w...
Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem do końca ale jako ins. Insowi. Doradzę nigdy nie bazuj na :jadąc na wprost. Taka sytuacja ma miejsce tylko raz i skręt z tej figury wykona każdy. Każdy kursant ma zaczynać od skrętu z trawersu...i w tym kontekście pokazy hh skrętu z narty wewnętrznej można sobie wsadzić w...
Pozdrawiam serdecznie

Cześć

Adaś, wybacz ale mógłbyś parę słów komentarza... bo to jest zdecydowanie niezgodne z praktyką jazdy...A ja zawsze wyznaję zasadę, żeby uczenie było jak najbardziej "praktyczne".

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...