Skocz do zawartości

Nowe buty narciarskie ciągły ból palców jakby za mały but?


Rekomendowane odpowiedzi

I masz rację, bo numer numerowi nierówny. Żeby było śmiesznie obecnie kupiłem buty 28 mając prawą stopę 28.5. Sprawdziłem starannie czy nie są za krótkie. Ale pytający ma problem, bo go buty cisną na długość. Być może buty innej firmy o tym samym rozmiarze byłyby OK. Być może. W doborze butów i to nie tylko dla siebie mam spore doświadczenie. Wielu doradzałem, z wieloma kupowałem. I znam co najmniej dwa przypadki znajomych, którzy mieli ciut za krótkie buty. Jeden z nich, instruktor, o mało nie odmroził sobie palców u nóg. Podobnie jak ja. Buty nie mogą być za krótkie! Pierwszy poważny mróz i może być źle. Lepiej ciut za długie niż ciut za krótkie.

Czyli różne firmy maja różne centymetry. Wymiękam niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli różne firmy maja różne centymetry. Wymiękam niestety.

Prawdopodobnie tak jest, byłem przymierzać kilka firm butów 27,5 i faktycznie odczucia mega inne. Jeden model to czułem jakbym musiał obciąć połowa palców, drugi w miarę lepszy, trzeci na styk, czwarty jeszcze inny i piąty gorszy. Znowu próbując 28 czułem się bardziej komfortowo na długości jednak mniej po całości (zbyt dużo luzu, chyba że mam już złe doświadczenia z teraźniejszego obuwia, iż cały but obejmuje każdą część stopy :)). No i druga sprawa, próbowałem jazdy cały czas pochylony (wyważony), pozycja narciarza, w kolejce, zjazdy i było ciut lepiej, jednak po dwóch godzinach dojście do samochodu to udręka. Lubię jazdę krótkimi skrętami i czasem dłuższe, narty to slalomki 165cm jednak czasami wolę się wyprostować zjechać spokojnie i tutaj pojawia się delikatny hehehe dyskomfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Pozycję staram się utrzymywać narciarską do tego stopnia że pod koniec zjazdów miałem ból pięt :) Jest to niejako wymuszone, ponieważ chcę mieć jak najmniejszy styk palców z butem. 2. Złe zapięcie butów? hmmm próbowałem już różnych kombinacji i defekt jest zawsze ten sam. Ale kto wie może coś robię nie tak  3. Chyba cieńszych skarpet nie ma https://www.snowshop.pl/skarpety-narciarskie-sidas-ski-ultrafit-lv-czarnyzielony%C2%A0%C2%A0%C2%A04.No i ostatnio pogoda była na plusie, więc napewno nie było mi zimno w stopy:)

 

To skoro wszystko robisz dobrze, buty były odbarczane dwa razy, a palce nadal bolą, to masz 3 wyjścia:

1) Kup nowe buty. Ale tym razem zdaj się bardziej na swoje odczucia, niż na rady sprzedawców.

2) Widziałam w opisie, że te buty nadają się do termoformowania. Możesz z tym pokombinować, niewiele masz do stracenia. Chyba, że to właśnie było robione?

3) Zaciśnij zęby, pomyśl o Anglii i jeździj tak długo, aż się przyzwyczaisz. Chyba, że stracisz czucie w palcach, ale wtedy będzie Ci wszystko jedno ;).

 

Ps.

Jaki flex miałeś w poprzednich butach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro wszystko robisz dobrze, buty były odbarczane dwa razy, a palce nadal bolą, to masz 3 wyjścia:
1) Kup nowe buty. Ale tym razem zdaj się bardziej na swoje odczucia, niż na rady sprzedawców.
2) Widziałam w opisie, że te buty nadają się do termoformowania. Możesz z tym pokombinować, niewiele masz do stracenia. Chyba, że to właśnie było robione?
3) Zaciśnij zęby, pomyśl o Anglii i jeździj tak długo, aż się przyzwyczaisz. Chyba, że stracisz czucie w palcach, ale wtedy będzie Ci wszystko jedno ;).

Ps.
Jaki flex miałeś w poprzednich butach?



W poprzednim bucie flex 80.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Właśnie trafiłem na Nordica 26/26,5 wypadają dłuższe od innych marek. 

Cześć

Nie jest tak Drogi Maćku. To różne modele butów mają różne skorupy przy tym samym rozmiarze. Buty sportowe mają skorupy bardzo mało obszerne Im model niższy słabszy tym skorupa większa bo musi pomieścić więcej kapcia. Zwłaszcza w palcach jest to odczuwalne gdzie kapcie sportowe to praktycznie goły,cienki dopasowany materiał. Podobnie kroje przodów butów są różne w zależności od modelu ale nie znaczy to, że 27 Lange to 26 Nordica itd. W takiej sytuacji numeracja nie miałaby sensu. Z butami tak jak z nartami - porównywalne są modele na tym samym poziomie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie tak jest, byłem przymierzać kilka firm butów 27,5 i faktycznie odczucia mega inne. Jeden model to czułem jakbym musiał obciąć połowa palców, drugi w miarę lepszy, trzeci na styk, czwarty jeszcze inny i piąty gorszy. Znowu próbując 28 czułem się bardziej komfortowo na długości jednak mniej po całości (zbyt dużo luzu, chyba że mam już złe doświadczenia z teraźniejszego obuwia, iż cały but obejmuje każdą część stopy :)). No i druga sprawa, próbowałem jazdy cały czas pochylony (wyważony), pozycja narciarza, w kolejce, zjazdy i było ciut lepiej, jednak po dwóch godzinach dojście do samochodu to udręka. Lubię jazdę krótkimi skrętami i czasem dłuższe, narty to slalomki 165cm jednak czasami wolę się wyprostować zjechać spokojnie i tutaj pojawia się delikatny hehehe dyskomfort.

Cześć

W poprzednim poście napisałem już że tak nie jest a teraz jeszcze polecam nauczyć się w ogóle stać w butach narciarskich i wszystko będzie dobrze.

Z tego co piszesz o mierzeniu, sposobie korzystania z butów, pozycji narciarskiej na 100% masz kłopot z podstawowym wyważeniem się w czasie jazdy.

Pochylanie się do przodu to jest właśnie klasyczny przykład kompensowania odchylenia.

Po pierwsze - porównywać można modele porównywalne - tej samej klasy. Po drugie... gdy zakładasz but narciarski o Twoim rozmiarze z miarki i staniesz poprawnie ( a wierz mi, że większość narciarzy nawet o tym nie wie) nogi muszą być ugięte (przez cały czas a golenie lekko oparte na cholewkach butów. To wymusza oczywiście lekkie załamanie w biodrach ale nie pochylenie tułowia.

Jeżeli do tego - jak piszesz - dwie godziny jazdy w pozycji, którą określiłeś jako "narciarska" Cię wykańcza to Twoje braki techniczne są naprawdę duże i to jest jedyny powód problemów.

( zaznaczam - od momentu włożenia buta nie ma na nartach innej pozycji niż prawidłowa nieważne czy stoisz czy chodzisz czy jeździsz).

 

Masz podane na tacy. Skorzystasz - zapraszam, postaram się pomóc. Uznasz, że koledzy pierdolący o zróżnicowanej rozmiarówce butów mają rację - nie ma sprawy.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zakładam buty narciarskie i stoję w pozycji narciarza, idę na stok 50m znowu w pozycji narciarza od samochodu i czuję że już moje palce dotykają przodu i jest pełen dyskomfort, a golenie mocno naciskają język, bo mam obawy ze za chwilę będę musiał zdjąć buty. To ja się pytam, jak iść z samochodu na stok, aby mnie stopy nie bolały? Czy to też technicznie źle robię? Jeszcze jedno biorę każda uwagę rozmówców pod lupę i staram się wyciągać wnioski. I raczej nikt tutaj nie pi..doli tylko wyraża swoją opinię jak i doświadczenie. Nie jestem wirtuozem narciarstwa, jednak chcę być na stoku od rana do wieczora, jak w moich poprzednich butach niby o nr większych. W tych nowych butach byłem już chyba z 10 jak nie więcej razy na stoku i zawsze jest cierpenie wrrr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zakładam buty narciarskie i stoję w pozycji narciarza, idę na stok 50m znowu w pozycji narciarza od samochodu i czuję że już moje palce dotykają przodu i jest pełen dyskomfort, a golenie mocno naciskają język, bo mam obawy ze za chwilę będę musiał zdjąć buty. To ja się pytam, jak iść z samochodu na stok, aby mnie stopy nie bolały? Czy to też technicznie źle robię? Jeszcze jedno biorę każda uwagę rozmówców pod lupę i staram się wyciągać wnioski. I raczej nikt tutaj nie pi..doli tylko wyraża swoją opinię jak i doświadczenie. Nie jestem wirtuozem narciarstwa, jednak chcę być na stoku od rana do wieczora, jak w moich poprzednich butach niby o nr większych. W tych nowych butach byłem już chyba z 10 jak nie więcej razy na stoku i zawsze jest cierpenie wrrr.

Cześć
Musisz się po prostu nauczyć chodzić, stać itd. zaufaj albo olej.

Niektórzy pierdolą - wierz mi.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dokładnie.

W ciągu ostatnich 10 lat, już nie szkoląc dobrałem jakieś ze 200 par butów, głównie sportowych, twardych i nigdy nie było problemów z długością - jeżeli dobór był realizowany na podstawie miarki a narciarz stał jak należy. Baaa niektórzy dopiero nauczyli się stać na  nartach jak poczuli ten ból palców.

Wystarczy niewielka zmiana kąta ułożenia podudzi i już - przy dobrze dobranym bucie - palce są oparte o skorupę.

Co więcej... ja stawiam, że kolega kupił sobie i tak lekko za duże buty.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 5.12.2020 o 08:34, grejan napisał:

W zeszłym sezonie zmianiłem buty narciarskie wcześniej miałem rozmiar 28,5 sam dobierałem i wydawało się że jest ok, jednak im szybciej i lepiej człowiek jeździ tym stopa w tym bucie się poruszał, więc zmieniłem buty zgodnie z zaleceniem sprzedawcy 27,5 Head Nexo Lyt 110 w sklepie niby wszystko ok, jednak na stoku nie wytrzymałem pół godziny, przerwa ściagałem buty i znowu. po 4 godzinach miałem dosyć narciarstwa, do następnego dnia. nic się nie zmieniło po kilku dniach. Dałem je do dobarczania które nic nie zmieniło, przed sezonem znowu dałem do odbarczania niby 3mm wydłużyli, jednak na stoku wytrzymałem 2 godziny i niestety znowu problem z palcami. Ile można wydłużać buty narciarskie, i czy faktycznie leży problem po stronie skorupy, czy może kapcia?

Witam. Natrafilem dzisiaj na ten temat na forum.  Grejan jak czytam twój post, to dokładnie jakby był o mnie. U mnie zmiana z 275/102 / f. 95 Head na Fisher Rc4 265/97/f. 110.  Mam wąską stopę i przez 6 lat jeździłem w za dużych butach. Nowe kupione w zeszłym roku, używane 3 dni. Odczucia te same co Grejan, ból palców paznokci lecz dużo lepsze sterowanie nartami Stopa z pomiarów 260 /265.  Próbować w jeszcze w tym sezonie? Grejan ostatecznie co zrobiłeś? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko....

1. Zrob sobie wkładki "na miarę" albo zastosuj przynajmniej "niebieskiego Sidasa". Wkładka utrzymuje wysklepienie stopy co daje pewne skrócenie długości stopy, również pod obciążeniem i wiecej miejsca na palce, lepsze wypełnienie skorupy na srodstopiu i lepsze trzymanie pięty.

2.  Sprawdz postawę na nartach. To co piszesz może być również objawem jazdy w odchyleniu- co przesuwa stopę do przodu i powoduje brak miejsca na palce. W kazdym momencie skretu palce maja byc na styk w przodem buta ale swobodne.

3. But jest faktycznie za krótki, ale jesli Grejan ma ok bez nart to to nie jest ten przypadek. 

Nie wspomnę juz o oczywistości, że paznokcie cięte na super krótko..... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, mig napisał:

Tak na szybko....

1. Zrob sobie wkładki "na miarę" albo zastosuj przynajmniej "niebieskiego Sidasa". Wkładka utrzymuje wysklepienie stopy co daje pewne skrócenie długości stopy, również pod obciążeniem i wiecej miejsca na palce, lepsze wypełnienie skorupy na srodstopiu i lepsze trzymanie pięty.

2.  Sprawdz postawę na nartach. To co piszesz może być również objawem jazdy w odchyleniu- co przesuwa stopę do przodu i powoduje brak miejsca na palce. W kazdym momencie skretu palce maja byc na styk w przodem buta ale swobodne.

3. But jest faktycznie za krótki, ale jesli Grejan ma ok bez nart to to nie jest ten przypadek. 

Nie wspomnę juz o oczywistości, że paznokcie cięte na super krótko..... 

 

Cześć

Nie wiem komu odpowiadasz Michale w ptk. 3 ale jeżeli koledze z pomiarem 260/265 to but jest dobrany idealnie bo skorupa 26 - czyli tak którą ma to rozmiar do 270mm.

Stawiam na zestaw, odchylenie+węższy i NOWY but, który musi mieć czas na ułożenie się. Ten RC4 (kolega nie podał rocznika) to wprawdzie but z grupy race ale tak bardziej z nazwy, ma sporo kapcia.

I KONIEC TEMATU.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Denzil1 napisał:

Witam. Natrafilem dzisiaj na ten temat na forum.  Grejan jak czytam twój post, to dokładnie jakby był o mnie. U mnie zmiana z 275/102 / f. 95 Head na Fisher Rc4 265/97/f. 110.  Mam wąską stopę i przez 6 lat jeździłem w za dużych butach. Nowe kupione w zeszłym roku, używane 3 dni. Odczucia te same co Grejan, ból palców paznokci lecz dużo lepsze sterowanie nartami Stopa z pomiarów 260 /265.  Próbować w jeszcze w tym sezonie? Grejan ostatecznie co zrobiłeś? 

Jak nie chcesz się szamotać na " ślepo" (a wiesz z wątku, że przyczyn może być wiele), to najpierw zmierz sobie porządnie stopy. Czyli długość, szerokość siedząc i podbicie. Jak nie chcesz mierzyć/nie potrafisz...wyjmij z buta botek/wkład i wsuń stopę do pustej skorupy, dosuń stopę delikatnie do przodu aż poczujesz przód palcami. Latareczka i zobacz/lub ktoś, ile masz miejsca za piętą (na palce jak w filmiku lub okiem). 

Ten filmik jest spoko jako podstawa do tematu. Warunek, trzeba zwrócić uwagę na budowę swojej stopy (podwinięte palce/ zawinięte, halluxy itp.)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za podjęcie tematu. Buty model 2020. Zdjęcie w załączniku. Z pomiaru stóp na kartce (obrys) wychodzi prawa 265/95, lewa 265/90. Jutro zobaczę jak w skorupie sprawa wygląda.  Odchylać pewnie się odchylam bo technika jazdy pewnie nie jest perfekcyjna. O wkładkach może faktycznie warto pomyśleć? Nie wiem może spróbować jeszcze wymodelować, rozciągnąć trochę skorupę? Nic na razie nie robiłem. 

IMG_20210222_222532.jpg

IMG_20210222_221704.jpg

IMG_20210222_221630.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

But masz dobrany dobrze, z czystych pomiarów to ten but w ogóle może być za wąski. to tez może powodować przesunięcie się stopy do przodu (a przy tendencji do odchylenia to norma) i będziesz miał efekt jak opisałeś. Jak masz jakiś filmik to zapodaj i Ci powiem.

Drogi masz dwie:

Olać kwestię i pilnować centralnej pozycji. To jest but, który w ciągu tygodnia Ci się wymodeluje do stopy.

Zainwestować we wkładkę ale wtedy myślę już dedykowaną z pomiarem stopy i twardą - rozwiąże problemy i pomoże w poprawie stania na nartach.

Aha... czy Ty opisałeś może pierwsze dni na stoku w sezonie w nowych butach?

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wątpliwości. Długość, delikatnie rzecz ujmując, na styk. Noga 265, skorupa tak naprawdę 260. Tak się składa, że mam od niedawna podobne buty Fischer RC4 Curv, tyle że oczko wyżej. Flex 130. Włóż nogę do samej skorupy, przesuń max. do przodu i zobacz ile ci zostaje luzu z tyłu. Powinno być na ok. 1.5 - 2 palce. Jeśli mniej to mogą, choć nie muszą być kłopoty. Nigdy tego nie robiłem, ale podobno można "wyciągnąć" nieco skorupę na długość. Nie samą podeszwę skorupy, ale to co powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Andrzeju pomyśl logicznie. Skorupa sygnowana numerem 260 to jest skorupa z butów 260 oraz 265 - dokładnie ta sama. To pół rozmiaru regulowane jest zmniejszeniem objętości skorupy (a nie długości) poprzez troszkę grubszą wkładkę w wypadku rozmiaru 260. Rozmiar skorupy 260 jest dedykowany dla numerów 26 i 26,5 do 27. można to zresztą sprawdzić bo niejednokrotnie ludzie chcąc mieć buty dopasowane dobierają przy pomiarze stykowym (bp.260) skorupę 250.

Wszystkie te zasady - podkreślam zasady a nie założenia - są ważne dla osób, które prawidłowo stoją na nartach. Jak ktoś ma tendencję do odchylenia 9nie mówię o jeździe w odchyleniu tylko o tendencji do takiej jazdy - to już będzie czuć ucisk w palcach przy momentach odchylenia - wystarczy wyjechać rzutem środka ciężkości poza piętę.

Dla osoby, która jeździ w odchyleniu często but o dwa numery za duży będzie "zbyt ciasny". Nie jest to jednak wina złego pomiaru stopy czy doboru buta - liczby nie kłamią - tylko braku umiejętności jazdy.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcos73 napisał:

Mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć.

Cześć

Markos, patrząc na stoki myślę, że 90% ludzi nie potrafi poprawnie stać na nartach. Stać - czyli panować nad zrównoważeniem swojej sylwetki oraz jej dostosowaniem do techniki, stoku, warunków itd.

Co im więc da mierzenie?

Co Ci da próbowanie, który kij golfowy czy rakieta tenisowa lepsza, jak nie umiesz ich poprawnie chwycić?

 

Pozdrowienia

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...