Skocz do zawartości

Wybór roweru enduro - prośba o poradę


sese

Rekomendowane odpowiedzi

Dotykakem w sklepie jakiegoś fulla Decathlon, może był nawet droższy.
Jakośc materiałow gorsza niż w moim starym specu.

Enduro to jest ostra młocka i jakość jest ważna, bo sprzęt dostaje w dupę.
Chyba że chodzi o fulla do jazdy w mieście po parku aby się pokazać :-)

 

 

Mozesz mi powiedziec, w jaki sposob  oceniam jakosc za pomoca dotyku??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokłóć się z kimś innym ....

nie chce sie klocic, chce sie dowiedziec, moze masz jakies sekrety??

 

: ja np opukuje rame i daje mi to  duzo info co do grubosci ramy, rozmieszczenia elastycznosci itp (

 

Cos, czego nigdy nie robilem, a robic bede, to ucisk ramy  miedzy palcami - niektore  fragmenty niektorych ram sie UGINAJA!!!

 

w/w dityczy wylacznie carbon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nawet profesor metalurgii nie odważyłby się wnioskować cokolwiek na temat grubości i elastyczności aluminium po opukiwaniu ramy. Jedyny znany mi sposób badania metalu przez jego opukiwanie to opukiwanie obręczy kół w pociągach (pęknięta obręcz dzwoni zupełnie inaczej)
A roweru z decathlonu nie kupię i to nie dlatego że jestem metkarzem, ale za wiele razy naciąłem się na produktach sygnowanych logiem decathlon. Trzeba im natomiast oddać że bez problemów przyjmowali zwroty wszystkich bubli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sese budżet masz mocno napięty? Nie analizowałem dokładniej Twoich rowerowych propozycji  ale wszystkie łączy wspólny mianownik - beznadziejna amortyzacja, reszta osprzętu w takich rowerach ma drugorzędne znaczenie. Ważne również żeby była  regulowana sztyca i sensownie działający hamulec. Mignęła mi na facebooku reklama wypożyczalni Scotta ze Szczyrku która wyprzedawała rowerki z tego sezonu - "Skiturowe Beskidy". Napisz do nich i zapytaj co im tam zostało, wiem że wyprzedawali Ransomy, Geniuse 29 i jakieś elektryki. Sprzęt zadbany i serwisowany, wypożyczaliśmy trzy sztuki podczas którejś wizyty w Szczyrku- tylko ceny, zaczynały się chyba od 11-12 k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nawet profesor metalurgii nie odważyłby się wnioskować cokolwiek na temat grubości i elastyczności aluminium po opukiwaniu ramy. Jedyny znany mi sposób badania metalu przez jego opukiwanie to opukiwanie obręczy kół w pociągach (pęknięta obręcz dzwoni zupełnie inaczej)
A roweru z decathlonu nie kupię i to nie dlatego że jestem metkarzem, ale za wiele razy naciąłem się na produktach sygnowanych logiem decathlon. Trzeba im natomiast oddać że bez problemów przyjmowali zwroty wszystkich bubli.

to sie przydaje trening z medycyny podstawowej - jasne, ze nie mozna powiedziec ile N/m2 , ale doskonale mozna  "wypukac" grubsze i ciensze warstwy wlokien weglowych. Mozna sobie nawet "mape" w glowie zrobic

A , poza tym, w przypadku roweru uzywanego, da sie "wypukac" rame peknieta!!

 

dlatego pytalem Mario, czy nie zna innych sposobow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A roweru z decathlonu nie kupię i to nie dlatego że jestem metkarzem, ale za wiele razy naciąłem się na produktach sygnowanych logiem decathlon. Trzeba im natomiast oddać że bez problemów przyjmowali zwroty wszystkich bubli.

 

Nie zamierzam Cię przekonywać, nie słyszałem jednak o poważnych defektach rowerów z tej serii (AM).

Wyposażenie możesz sam porównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sese budżet masz mocno napięty? Nie analizowałem dokładniej Twoich rowerowych propozycji  ale wszystkie łączy wspólny mianownik - beznadziejna amortyzacja, reszta osprzętu w takich rowerach ma drugorzędne znaczenie. Ważne również żeby była  regulowana sztyca i sensownie działający hamulec. Mignęła mi na facebooku reklama wypożyczalni Scotta ze Szczyrku która wyprzedawała rowerki z tego sezonu - "Skiturowe Beskidy". Napisz do nich i zapytaj co im tam zostało, wiem że wyprzedawali Ransomy, Geniuse 29 i jakieś elektryki. Sprzęt zadbany i serwisowany, wypożyczaliśmy trzy sztuki podczas którejś wizyty w Szczyrku- tylko ceny, zaczynały się chyba od 11-12 k.

 

Jaro nie wiem na czym Ty jeździsz, ale w bike'ch które rozważam są również takie widelce jak:

- Suntour Aion 160 mm 

- Marzocchi Bomber Z2 130 mm 

- X-Fusion Sweep RC 140 mm

trochę poczytałem o nich i wynika, że nie jest najgorzej

Najsłabsze są Rock Shox Recon RL  130 mm i Rock Shox Judy Silver 130 mm

Myk-myka mają chyba wszystkie.

Tak jak pisałem hamulce to najmniejszy problem bo za 600 zł mam komplet SLX a za 760 zł XT, do tego 200 - 250 nowe tarcze

Cały czas szperam w necie i znajduje perełki jak:

YT Capra 29 AL na Rock Shox Lyrik 170 mm za 1830 euro (a to już grupa Freeride) albo Canyon Specral 5 na Rock Shox Pike 150 mm za 9100 zł

Nie kupię roweru ani dziś, ani jutro ani pewnie za miesiąc.

Chciałem się doradzić i powoli wiem czego unikać. Wdzięczny jestem za wszystkie porady.

Jakby ktoś coś więcej napisał o YT. W polsko języcznym necie trochę mało jest o tej firmie. Na blogach też pojedyncze wpisy.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaro nie wiem na czym Ty jeździsz, ale w bike'ch które rozważam są również takie widelce jak:
- Suntour Aion 160 mm 
- Marzocchi Bomber Z2 130 mm 
- X-Fusion Sweep RC 140 mm
trochę poczytałem o nich i wynika, że nie jest najgorzej
Najsłabsze są Rock Shox Recon RL  130 mm i Rock Shox Judy Silver 130 mm
Myk-myka mają chyba wszystkie.
Tak jak pisałem hamulce to najmniejszy problem bo za 600 zł mam komplet SLX a za 760 zł XT, do tego 200 - 250 nowe tarcze
Cały czas szperam w necie i znajduje perełki jak:

Wszystko co wymieniłeś pachnie dramatem i o ile w turystyce rowerowej się sprawdzi to jeżeli zasmakujesz wertepów zacznie się kombinacja, amortyzacja nie będzie działać na
zadowalającym poziomie, nadgarstki i ręcę będą puchnąc ale będzie okazja porobić w tym czasie zdjęcia ładnych górskich okoliczności przyrody :)
Podsumowując niczego z w/w nie na pewno bym nie kupił chyba że do roweru xc ;)
 

YT Capra 29 AL na Rock Shox Lyrik 170 mm za 1830 euro (a to już grupa Freeride) albo Canyon Specral 5 na Rock Shox Pike 150 mm za 9100 zł
Nie kupię roweru ani dziś, ani jutro ani pewnie za miesiąc.
Chciałem się doradzić i powoli wiem czego unikać. Wdzięczny jestem za wszystkie porady.
Jakby ktoś coś więcej napisał o YT. W polsko języcznym necie trochę mało jest o tej firmie. Na blogach też pojedyncze wpisy.
 
 

 

Lyrik i Capra to połączenie które brałbym w ciemno.

Mój aktualny sprzęt do zabawy w górach to Whyte g160RS, pomimo tego że nie wszędzie o nim piszą w w pozytywach to ja jestem mega zadowolony,

Z doświadczenia podpowiem że większość nowych konstrukcyjnie ( modelowo powyzej 2017 roku) rowerów z tej samej grupy ( w moim przypadku interesuje mnie enduro ) jeździ bdb lub zadowalająco dobrze, różnią się niuansami wyczuwalnymi dla sprzętowych freeków ;)

Kilka modeli miałem okazję ujeżdżać i w sumie każdy był ok. Dobieramy podobnie jak narty, krótszy rower do zabawy, skakania itd a jak zależy nam na stabilności i pewności pokonywania wertepów to polecam dłuższą maszynkę (parametr Reach).

whyte.jpg

Za amortyzację odpowiadał Rock Shox Yari 160 mm i niestety opuszcza pokład, na nizinach chodzi ok, niestety w górach jakość jego pracy nie powala, kulturę pracy można określić jako "ujdzie".

Jego następca to amortyzator Cane Creek Helm 170 mm, zobaczymy co pokaże, kolega wskakuje na 29 cali  tak więc udało się okazyjnie odkupić jego amortyzator.

helm.jpg

Hamulce niezmiennie od lat Shimano Saint ale ja mam wage solidną więc potrzebuję powera i niezawodności. Na pewno są lepsze, z lepszą modulacją i itd ale moje hamulce jeżdżą ze mną w trzecim rowerze od dobrych czterach lat i nie chcą się zepsuć :)

Oczywiście to są moje odczucia i nie każdy musi się z tym zgadzać, z uwagi na to że w górach bywamy raczej weekendowo to staramy się dobierać miejscówki z dostępnym uphilem wyciągowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canyon : doskonala oferta budzetowa: slaby punkt: piasty , bardzo slabe - jezeli bys wybieral ten model to naklon sprzedajacego, zeby Ci wsadzili np DT Swiss 340. Skok 130 tez nie zachwyca Giant: mowiles, ze chcesz 29, Trance, przynajmniej tutaj, jest 27.5 : taki sobie naped, lepsze zawieszenie i skok (150) Trek : dobra oferta, ale wg mnie naped to duze nieporozumienie: dla mnie do wspinania sie, brakuje dolnych przelozen - ja lubie do wspinania miec 0.6 - tutaj najnizszy to 0.71 - jak masz nogi i kolana ze stali to OK Spec: dobry wybor, ale: przerzutka zaledwie taka sobie, przelozenia jak w Trek, dumper zaledwie 120... Kona: najlepsza geometria wsrod prezentowanych, nie ma dolnych przelozen, dobry skok zawieszenia, ale kola 27.5!! Za wyj Kona, wybrane przez Ciebie modele to tzw lower/mid travel XT - nie enduro - w obecnym pojeciu, enduro z definicji zaczyna sie w okolicy 155-160 travel..nie mowie, ze na 130 nie zjedziesz, bo to w koncu jezdziec jest najwazniejsza czescia. ale komfort jazdy i zdolnosc okonywania terenu rosnie wraz ze skokiem (to tak z grubsza) )o innych wybranych rowerach nic nie wiem, wiec sie nie wypowiadam) Z tego, co piszesz, wiesz w jakich warunkach jezdzisz, dlatego cos idealnego dla Ciebie byl by pojazd podobny do SC HighTower - podaje przykladowo, bo wiem, ze przekracza sume, ktora chcesz wydac Pare innych uwag: -Maxxis to moje ulubione opony: po dluzszych koimbinacjach moj preferowany uklad to 2.5 z przodu i 2.4 z tylu - 2.3 to dla mnie za malo - poza tym wazne, zeby mialy wzmocnione sciany boczne i 60 TPI a nie 120 -obecnie mozliwosc spotkania zupelnie dennych hamulcow jest prawie zerowe: dla Twych wyjazdow 180 z przodu to standard - metal pads lepiej sie sprawuja w wilgotnych warunkach i blocie - natomiast stos latwo jest sie naciac na nieciekawy amortyzator tylny lub przedni - moj bias to Fox 36 - w sumie kazdy rower w takich cenach jest mozliwy dlatego, ze oszczedza sie na jakis komonentach : tutaj piasty, tam naped, tam zawieszenie - trudno dostac cos, co bedzie bez minusow - nie wiem, czy bys mial mozliwosc, zeby sprzedawce przycisnac, zeby jakis slaby kompnent wymienil za darmo lub niewielka doplata PRZED kupnem danego roweru - ale warto zapytac…. (tutaj to jest norma)

Nowy trance jest na 29. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaro nie wiem na czym Ty jeździsz, ale w bike'ch które rozważam są również takie widelce jak: - Suntour Aion 160 mm - Marzocchi Bomber Z2 130 mm - X-Fusion Sweep RC 140 mm trochę poczytałem o nich i wynika, że nie jest najgorzej Najsłabsze są Rock Shox Recon RL 130 mm i Rock Shox Judy Silver 130 mm Myk-myka mają chyba wszystkie. Tak jak pisałem hamulce to najmniejszy problem bo za 600 zł mam komplet SLX a za 760 zł XT, do tego 200 - 250 nowe tarcze Cały czas szperam w necie i znajduje perełki jak: YT Capra 29 AL na Rock Shox Lyrik 170 mm za 1830 euro (a to już grupa Freeride) albo Canyon Specral 5 na Rock Shox Pike 150 mm za 9100 zł Nie kupię roweru ani dziś, ani jutro ani pewnie za miesiąc. Chciałem się doradzić i powoli wiem czego unikać. Wdzięczny jestem za wszystkie porady. Jakby ktoś coś więcej napisał o YT. W polsko języcznym necie trochę mało jest o tej firmie. Na blogach też pojedyncze wpisy.

Yt na chwile obecna nie odpisuje ludziom którzy zaklepali rowery. Prawdopodobnie wypłukali się z towaru i nawet do stycznia 2021 nie będą ich mieli. Yt to solidna i znana marka. Konkurują z innymi markami tym, ze maja sklep internetowy wyłącznie, wiec za niższa cenę mogą wpychać droższe komponenty. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie dostępności rowerów - w przyszłym sezonie nie będzie wesoło.

 

 

Ja uważam, że nie będzie tak źle. Podejrzewam, że branża rowerowa w obliczu zbliżającego się kryzysu - gdzie rower enduro z pewnością nie będzie produktem pierwszej potrzeby - stara się sztucznie wytworzyć popyt na swoje produkty. W ciągu ostatniego tygodnia byłem na setkach o ile nie tysiącach stron sklepów rowerowych. Bez problemu znalazłem na wyprzedażach modele 2020 i 2019. Owszem przy modelach 2021 jest adnotacja - dostawa w 2021, ale terminy wysyłki są podane od grudnia 2020 do max marca 2021 roku, a więc przed sezonem z pewnością dany rower dojdzie.

Ceny wzrosły, to fakt, ale oczywisty jest po pierwsze wzrost kursu walut (i prognozowane są dalsze wzrosty), a po drugie ewidentnie wzrosły koszty produkcji - przerwane łańcuchy dostaw, konieczność poszukiwania nowych kooperantów itd. Ja nie panikuje i spokojnie czekam. 

 

Większa zapaść moim zdaniem będzie w branży narciarskiej. Modele na 2021 produkowały się już w grudniu 2019 roku i pewnie w styczniu 2020 roku magazyny były już pełne po kokardę. Było to jeszcze przed pandemią, więc producenci przewidywali wolumen zamówień od dystrybutorów i sklepów na poziomie lat ubiegłych. Potem covid zabrał 1/3 sezonu 2019/2020, a widoki na przyszły sezon rysują się w ciemnych barwach. Osobiście prawie się już pogodziłem z tym że wyjazd listopadowy nie dojdzie do skutku. Jednocześnie zrezygnowałem z wymiany moich SL na nowy model, bo skoro sezon niepewny to po co inwestować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...