Skocz do zawartości

planowanie sezonu 2020/21 a COVID


clip1

Rekomendowane odpowiedzi

hej,

 

jak podchodzicie do tematu planowania wyjazdów zagranicznych w swietle potencjalnych ograniczeń w przemieszczaniu?

Głupio by było wydać tysiaka na apartament a potem nie pojechać bo zamkną granicę albo zrobią obowiązkową kwarantanne.

Z drugiej strony jak się nie zarezerwuje z wyprzedzeniem to last minute zostają same po 2 albo 3 tysiace za tydzień.

Tak źle i tak niedobrze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

hej,

 

jak podchodzicie do tematu planowania wyjazdów zagranicznych w swietle potencjalnych ograniczeń w przemieszczaniu?

Głupio by było wydać tysiaka na apartament a potem nie pojechać bo zamkną granicę albo zrobią obowiązkową kwarantanne.

Z drugiej strony jak się nie zarezerwuje z wyprzedzeniem to last minute zostają same po 2 albo 3 tysiace za tydzień.

Tak źle i tak niedobrze.

w tym roku nie rezerwuję wyjazdów z wyprzedzeniem; kilka dni przed terminem w ktorym chciałabym wyjechać, jak już bedzie wiadomo że w ciagu najbliższych dwóch tygodni nie będzie kwarantanny, poszukam czegoś na booking albo na google. W tym roku celuję w mniejsze resorty na wszelki wypadek, i podróże własnym samochodem. Jak nie będzie pewności co do kwarantanny, zostaje Polska albo Czechy, trudno. Albo biura które gwarantują że nie stracę kasy w razie jakby co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku nie rezerwuję wyjazdów z wyprzedzeniem; kilka dni przed terminem w ktorym chciałabym wyjechać, jak już bedzie wiadomo że w ciagu najbliższych dwóch tygodni nie będzie kwarantanny, poszukam czegoś na booking albo na google. W tym roku celuję w mniejsze resorty na wszelki wypadek, i podróże własnym samochodem.

Podobnie. Trochę zależy od dzieci, którzy potrzebują dziadków na wyjeździe w trybie fifty-fifty. Czyli w połowie narty, w połowie babysitting. :) Jakaś Austria. A biuro mi wisi 2000 zł za wyjazd do Sestriere, który nie doszedł do skutku z powodu pewnego wirusa. Zapewne nie do odzyskania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

 

jak podchodzicie do tematu planowania wyjazdów zagranicznych w swietle potencjalnych ograniczeń w przemieszczaniu?

Głupio by było wydać tysiaka na apartament a potem nie pojechać bo zamkną granicę albo zrobią obowiązkową kwarantanne.

Z drugiej strony jak się nie zarezerwuje z wyprzedzeniem to last minute zostają same po 2 albo 3 tysiace za tydzień.

Tak źle i tak niedobrze.

Rezerwuję jak zawsze bezpośrednio u właścicieli apratamenty, drobna zaliczka z obietnicą zwrotu w razie problemów. Nic jak dla mnie się nie zmieniło poza trzymaniem kciuków za brak idiotycznych decyzji o ograniczeniach w podróżowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie. Trochę zależy od dzieci, którzy potrzebują dziadków na wyjeździe w trybie fifty-fifty. Czyli w połowie narty, w połowie babysitting. :) Jakaś Austria. A biuro mi wisi 2000 zł za wyjazd do Sestriere, który nie doszedł do skutku z powodu pewnego wirusa. Zapewne nie do odzyskania.

o ile pamiętam, to zrezygnowałeś kosztowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile pamiętam, to zrezygnowałeś kosztowo...

Chodziło o zaliczkę, w tym przelot do Milano. Nie bardzo ich naciskałem na zwrot, bo czas był trudny, zwłaszcza dla biura. Ustaliliśmy mętnie, że wykorzystam te pieniądze przy następnym wyjeździe. Przypomnę im się w przyszłości, ale nie bardzo liczę na te pieniądze. I na pewno nie będę ich "nękał", bo wiem, że łatwo im nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło o zaliczkę, w tym przelot do Milano. Nie bardzo ich naciskałem na zwrot, bo czas był trudny, zwłaszcza dla biura. Ustaliliśmy mętnie, że wykorzystam te pieniądze przy następnym wyjeździe. Przypomnę im się w przyszłości, ale nie bardzo liczę na te pieniądze. I na pewno nie będę ich "nękał", bo wiem, że łatwo im nie jest.

jest szansa, że linia lotnicza coś im tam zwróciła, więc zapytaj, czy wliczą Ci w koszt kolejnego wyjazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy macie wiedzę ?

Czy w jakiejkolwiek firmie ubezpieczeniowej można zawrzeć polisę od rezygnacji z wyjazdu? I czy w takiej polisie jest odpowiedzialność ubezpieczyciela w przypadku rezygnacji klienta z powodu tego, że jest na kwarantannie? Bo jeśli chory to znam takie.

Allianz Globtroter

) zwrot kosztów rezygnacji z Wyjazdu z powodu:

• Nagłego zachorowania na COVID-19 Ubezpieczonego, Współmałżonka lub Dziecka Ubezpieczonego, nierokującego wyzdrowienia do daty rozpoczęcia Wyjazdu w opinii Lekarza prowadzącego leczenie, wydanej na podstawie wiedzy medycznej oraz dokumentacji medycznej;

• Nagłego zachorowania na COVID-19 Członka rodziny Ubezpieczonego wymagającego natychmiastowej Hospitalizacji, nierokującego wyzdrowienia do daty rozpoczęcia Wyjazdu w opinii Lekarza prowadzącego leczenie, wydanej na podstawie wiedzy medycznej oraz dokumentacji medycznej;

• objęcia Ubezpieczonego obowiązkową Kwarantanną przez służby sanitarne, która zgodnie z zaświadczeniem wydanym przez uprawniony do tego podmiot, nie zakończy się do daty rozpoczęcia Wyjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

główne ryzyko to nie jest zachorowanie tylko zamknięcie granic albo wprowadzenie 2-tygodniowej kwarantanny albo w austrii dla polaków albo w polsce dla powracających z zagranicy ... a od tego chyba nikt nie ubezpieczy ...

Hmmm....... tez ciekawilaby mnie konstrukcja ubezpieczenia od pomysłów rzadu, np od wzrostu czy nowych podatków...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykają granic z dnia na dzień. 

Z dnia na dzień nie wprowadzają też państwowej kwarantanny.

Nie sądzę też, żeby jakiekolwiek państwo wpadło na taki pomysł.

Biura podróży podpierają się dodatkowym ubezpieczeniem od rezygnacji, bo

- coś Ci lub Twojej ekipie jest

- na lotnisku zaistniała afera i dorwali kogoś z covidem i nie lecisz

oraz jeśli 

- ktoś z Twoich kompanów złapał covida gdzieś tam, to dane państwo organizuje Ci kwarantannę a ubezpieczyciel ściąga do kraju.

Koszt 300 zł/os

 

... takie cuda tylko z TUI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak przedmówcy, żadnych zorganizowanych wyjazdów, tylko prywatne rezerwacje apartamentów i podróż samochodem, więc nawet jak zamkną możliwość przejazdu przez jeden kraj (np. Czechy) to można jechać przez Niemcy. W przypadku indywidualnego przejazdu; nawet jeśli wprowadzą kwarantannę dla powracających z konkretnego kraju; nie mają praktycznie możliwości sprawdzenia kto skąd jedzie. Mogę jechać przykładowo z Andorry z nartami przez całą Europę, przecież nie ma zakazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykają granic z dnia na dzień. 

Z dnia na dzień nie wprowadzają też państwowej kwarantanny.

Nie sądzę też, żeby jakiekolwiek państwo wpadło na taki pomysł.

Biura podróży podpierają się dodatkowym ubezpieczeniem od rezygnacji, bo

- coś Ci lub Twojej ekipie jest

- na lotnisku zaistniała afera i dorwali kogoś z covidem i nie lecisz

oraz jeśli 

- ktoś z Twoich kompanów złapał covida gdzieś tam, to dane państwo organizuje Ci kwarantannę a ubezpieczyciel ściąga do kraju.

Koszt 300 zł/os

 

... takie cuda tylko z TUI

cena jest zależna od wartości rezerwacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak przedmówcy, żadnych zorganizowanych wyjazdów, tylko prywatne rezerwacje apartamentów i podróż samochodem, więc nawet jak zamkną możliwość przejazdu przez jeden kraj (np. Czechy) to można jechać przez Niemcy. W przypadku indywidualnego przejazdu; nawet jeśli wprowadzą kwarantannę dla powracających z konkretnego kraju; nie mają praktycznie możliwości sprawdzenia kto skąd jedzie. Mogę jechać przykładowo z Andorry z nartami przez całą Europę, przecież nie ma zakazu.

 

Nie wiem czy tak jest, to info do sprawdzenia, ale kupując winietę dostaje się jakiś kod, dzięki któremu możesz przejechać granice i wpisuje się informacje - lokalizację miejsca, do którego zmierzasz (adres)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykają granic z dnia na dzień. 

 

 

Niby tak, ale:

- miałem jechać na narty w marcu, w terminie wprowadzania obostrzeń, nie pojechałem, ale znajomi, którzy byli skracali wyjazd, bo w czwartek można było jeszcze wjechać, a bodajże już od soboty obowiazywała kwarantanna,

- na skionline ktoś opisywał jak wracał przez 2 dni i 2 tys. km, bo mu granice pozamykali: https://www.skionlin...to-cię-wzmocni/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tak jest, to info do sprawdzenia, ale kupując winietę dostaje się jakiś kod, dzięki któremu możesz przejechać granice i wpisuje się informacje - lokalizację miejsca, do którego zmierzasz (adres)

 

Pierwsze o tym słyszę, nikt mnie nigdy nie pytał o nic przy zakupie. Nawet jeśli zapytają to odpowiedź brzmi --> tranzyt do innego kraju i nic Wam do tego gdzie. Jeśli zaczną robić takie cyrki jak piszesz to będziemy jeździć landówkami, dłużej ale pewniej i bez marnowania kasy na winiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Allianz Globtroter

) zwrot kosztów rezygnacji z Wyjazdu z powodu:

• Nagłego zachorowania na COVID-19 Ubezpieczonego, Współmałżonka lub Dziecka Ubezpieczonego, nierokującego wyzdrowienia do daty rozpoczęcia Wyjazdu w opinii Lekarza prowadzącego leczenie, wydanej na podstawie wiedzy medycznej oraz dokumentacji medycznej;

• Nagłego zachorowania na COVID-19 Członka rodziny Ubezpieczonego wymagającego natychmiastowej Hospitalizacji, nierokującego wyzdrowienia do daty rozpoczęcia Wyjazdu w opinii Lekarza prowadzącego leczenie, wydanej na podstawie wiedzy medycznej oraz dokumentacji medycznej;

• objęcia Ubezpieczonego obowiązkową Kwarantanną przez służby sanitarne, która zgodnie z zaświadczeniem wydanym przez uprawniony do tego podmiot, nie zakończy się do daty rozpoczęcia Wyjazdu.

Super wiadomość Maju. Muszę sprawdzić OWU więc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czego sobie i wszystkim życzę, ale podejrzewam, że decydować będzie liczba wolnych łóżek, respiratorów i zgonów, i nie każdy MinZDrow czy GIS jest tak odporny na naciski, jak Tegnell https://wiadomosci.d...ograniczen.html

A ja mam wrażenie że Wlosi usuneliby rzad z buta gdyby im zaserwować powtórkę... niezależnie od opinii/bredzenia WHO do czego było już blisko na wiosne. No ale kto to wie.... oby nie trzeba było, bo to nic nam nie pomoże..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...