Skocz do zawartości

Dlaczego nie podnosimy się w skręcie - nowy filmik Morgana


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Polm, Adam Ci wyżej odpisał. Generalnie w każdej dyscyplinie ćwiczeń są setki i wiele z nich stosuję się na każdym poziomie zaawansowania (Czasami z lekkimi czy większymi modyfikacjami). Te samo ćwiczenie można stosować do poprawy różnych elementów.

 

http://www.effective...e_Schlopy_Drill

Odpowiem wcześniejszym cytatem

 

- Mamo, dla­cze­go uci­nasz górę i dół mięsa na pie­czeń? – pyta córka.
- Bo tak się robi, tego nauczyła mnie moja mama - od­par­ła mama.
- Bab­ciu, czemu tak ro­bi­łaś? - drą­ży ­da­lej dziew­czę.
Bo tak się robi, tego nauczyła mnie moja mama.
Pra­bab­cia, na to
-Eeee,  no mia­łam za małą bryt­fan­nę.

 

I tu screen

k2.jpg

a tu screen z filmu który sam wcześniej podawałeś

deb66.jpg

 

 

Ps. Gdzie tu np. Daniela Ceccarelli  robi wew. bark do przodu

free1.jpg

 

Albo bliżej, na którym zdjęciu, klatce PSmok robi wew. bark do przodu.

Ps. 2 

O i jeszcze bliżej i lepiej widać bo klatka całkiem z boku, gdzie tu jest wyciągnięty wew. bark do przodu.

free2.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 699
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zgadzam się, i wcześniej też o tym pisałem. Czasem zostanie ta noga, czasem nawet częściej  :) ale może to jest ten klucz do tego skrętu zaznaczam dla mnie idealnego ? ;)

Wrzucam jeszcze 3 skrety na narcie 180cm R:18 ,  zdecydowanie inny skręt , bez mocnego wykończenia, bez finezji :), ale zasada ta sama :) Filmik nie jest publiczny, i jakość kiepska, ale też wygląda jakby ta noga zostawała z tyłu ale jednak tak nie do końca jest, a może się mylę? 

Po takiej 2-3 godzinnej jeździe oprócz tego że czuje mięsnie grzbietu i to mocno to jeszcze mam kolana trochę poobijane od wewnątrz od uderzeń w buta górnej narty  :)

 

teraz mi się podobało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem wcześniejszym cytatem

 

- Mamo, dla­cze­go uci­nasz górę i dół mięsa na pie­czeń? – pyta córka.
- Bo tak się robi, tego nauczyła mnie moja mama - od­par­ła mama.
- Bab­ciu, czemu tak ro­bi­łaś? - drą­ży ­da­lej dziew­czę.
Bo tak się robi, tego nauczyła mnie moja mama.
Pra­bab­cia, na to
-Eeee,  no mia­łam za małą bryt­fan­nę.

 

I tu screen

attachicon.gifk2.jpg

a tu screen z filmu który sam wcześniej podawałeś

attachicon.gifdeb66.jpg

 

 

Ps. Gdzie tu np. Daniela Ceccarelli  robi wew. bark do przodu

attachicon.giffree1.jpg

 

Albo bliżej, na którym zdjęciu, klatce PSmok robi wew. bark do przodu.

Ps. 2 

O i jeszcze bliżej i lepiej widać bo klatka całkiem z boku, gdzie tu jest wyciągnięty wew. bark do przodu.

attachicon.giffree2.jpg

Polm, nie jestem trenerem narciarstwa ale co do zasady każdy trener/instruktor, każdej dyscypliny sportowej powinien wytłumaczyć podopiecznemu (jeśli ten ma wątpliwości) czemu służy ćwiczenie jakie otrzymuje do wykonania.

Zatem odpowiem z perspektywy takiego poczatkującego podopiecznego - ja owe ćwiczenie miałem zadane od instruktora i według jego słów miało mnie wówczas oduczyć rozpoczynania skrętu poprzez rotację tułowia.

 

Może Polm są na forum osoby, które napiszą w jakim celu wykorzystują/zadają te ćwiczenie.  2:10 w tym filmie.

 

Co do samych zdjęć i pytań odpowiem przykładem z mojej dyscypliny - to, że uczę rzutu do kosza w klęku, nie oznacza, że potem zawodnicy rzucają na meczu klękając na parkiecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polm, nie jestem trenerem narciarstwa ale co do zasady każdy trener/instruktor, każdej dyscypliny sportowej powinien wytłumaczyć podopiecznemu (jeśli ten ma wątpliwości) czemu służy ćwiczenie jakie otrzymuje do wykonania.

Zatem odpowiem z perspektywy takiego poczatkującego podopiecznego - ja owe ćwiczenie miałem zadane od instruktora i według jego słów miało mnie wówczas oduczyć rozpoczynania skrętu poprzez rotację tułowia.

 

Może Polm są na forum osoby, które napiszą w jakim celu wykorzystują/zadają te ćwiczenie.  2:10 w tym filmie.

 

Co do samych zdjęć i pytań odpowiem przykładem z mojej dyscypliny - to, że uczę rzutu do kosza w klęku, nie oznacza, że potem zawodnicy rzucają na meczu klękając na parkiecie. 

Zrzut ekranu pochodził właśnie z tego filmu ;), a argument, że ma oduczyć rotacji jest ok. Do mnie trafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name="wort" post="673525" timestamp="1610729644"]
Proszę , żebyś wskazał stopklatkę,  na której widać, że biodra Tyrposa w końcowej fazie skrętu są skierowane równolegle do nart, jak opisałeś jego skręt , tego w dalszym ciągu nie widzę.
To jest bardzo ważne bo inaczej dalej możemy się nie rozumieć
 
 
O separacji już napisałeś kilka razy i to rozumiem, uważasz że biodra powinny być skierowane do linii spadku w końcowej fazie skrętu, masz prawo tak uważać . Niemniej nigdzie wśród zawodników na sl nie widzę takiego ustawienia, o którym piszesz. Owszem ramiona mają bardziej ustawione do lini spadku ale  biodra  już jakby mniej tzn. tyle tylko ile jakby przy okazji pociągną ramiona. Poniżej faza przejścia
gdzie układ ramion już jest bardziej do linii spadku, wcześniej tj. w końcowej fazie skrętu biodra są niemal idealnie prostopadłe do nart.
 
 
attachicon.gifro1.PNG
 
 
Ciekaw jestem Twojego opisu poniższej już instruktażowej jakby nie było jazdy instruktorki.. Wg. mnie jedzie podobnie jak tyrpos tylko
ramiona w końcowej fazie skrętu ustawia bardziej do linii spadku, równocześnie ciągnąc w tę stronę  lekko biodra bo inaczej się nie da. Odchylenie na końcu skrętu jest mniejsze bo jedzie
 mniej dynamicznie i szybciej  idzie korpusem do przodu i do góry.
 
Zasadniczo chciałbym zapytać, czy ona też ma zablokowany staw skokowy z powodu zbytniego pozostawienia narty zewnętrznej z tyłu? (od 30 sekundy)
 
 

 
attachicon.gifi1.PNG
 
attachicon.gifi1.PNG
attachicon.gifi2.PNG[/




Proszę , żebyś wskazał stopklatkę,  na której widać, że biodra Tyrposa w końcowej fazie skrętu są skierowane równolegle do nart

Już pokazałem, nie będę się powtarzał. Jak nie widzisz, to trudno.


O separacji już napisałeś kilka razy i to rozumiem, uważasz że biodra powinny być skierowane do linii spadku w końcowej fazie skrętu, masz prawo tak uważać . Niemniej nigdzie wśród zawodników na sl nie widzę takiego ustawienia, o którym piszesz.


Nie ma co daleko szukać . Zobacz na #671 sstar, video. Wyglada na jakiegoś tyczkarza.

Załączone miniatury

  • B10ED158-E36F-4DD4-A91B-56EE5D423B45.jpeg
  • B828F54B-3A43-4C1F-8807-0D016BF6BD7B.jpeg
  • D5B5D871-A418-465B-B23C-58B82564C5B1.jpeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, i wcześniej też o tym pisałem. Czasem zostanie ta noga, czasem nawet częściej  :) ale może to jest ten klucz do tego skrętu zaznaczam dla mnie idealnego ? ;) 
Wrzucam jeszcze 3 skrety na narcie 180cm R:18 ,  zdecydowanie inny skręt , bez mocnego wykończenia, bez finezji :), ale zasada ta sama :) Filmik nie jest publiczny, i jakość kiepska, ale też wygląda jakby ta noga zostawała z tyłu ale jednak tak nie do końca jest, a może się mylę? 
Po takiej 2-3 godzinnej jeździe oprócz tego że czuje mięsnie grzbietu i to mocno to jeszcze mam kolana trochę poobijane od wewnątrz od uderzeń w buta górnej narty  :)
 


Podoba mi się to co napisałeś, masz talent i warto by było go jeszcze rozwinąć , by nie zostać w miejscu.
Wydaje mi się , ze gdzieś , wkradła się zła interpretacja jazdy.
Według mnie masz dwa różne skręty. W lewo, lepszy a w prawo gorszy.
Ten ostatni film, jest inny. Tak jak napisałeś nie ma tam mocnego wykończenia , bo narta jest inna i sztywniejsza. To mocne wykończenie trochu psuje sprawę. Ta jazda wyglada naturalniej, ale...

Wypadało by twoja jazdę bardziej wybalansowac, aby nie było takich gwałtownych ruchów , przód/ tył .
Staraj się stać, bardziej na pięcie ( po lini spadku stoku), niż na przodach butów ( narta zewnętrzna )
Musisz mieć większy , rotacyjny, skręt nóg aby uzyskać lepsza Separacje a co za tym idzie prawidłowa angulacje , mocniejsze zakrawedziowanie przez pogłębienie ugięcia w stawie biodrowym ( lateral plane, na boki, zobacz na moje zdjęcie ), a nie dociśnięcie języków buta zewnetrznego.
To powinno skorygować twoje gwałtowne wyjście w górę , a spowodować wyjście w kierunku lini spadku stoku. Dzięki temu ta energia zamieni się w impuls, który jest wynikiem wygięcia nart a to daje przyspieszenie.
Nie wiem czy możecie jeździć na nartach ? Jeżeli tak to spróbuj, to zrobić i niech cię ktoś nagra.

Pozdrowienia

Załączone miniatury

  • AADE7124-563A-4A6C-BD39-C4638F58F42C.jpeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę , żebyś wskazał stopklatkę,  na której widać, że biodra Tyrposa w końcowej fazie skrętu są skierowane równolegle do nart

Już pokazałem, nie będę się powtarzał. Jak nie widzisz, to trudno.




Nie ma co daleko szukać . Zobacz na #671 sstar, video. Wyglada na jakiegoś tyczkarza.

 

W takim razie ten tyczkarz ze zdjęcia wg. Ciebie ma biodra ustawione równolegle czy prostopadle do nart w końcowej fazie skrętu?

 

Z jednej strony stawiasz to zarzut i twierdzisz, że Tyrpos "ma równolegle biodra do nart w końcowej fazie skrętu" i jednocześnie pokazujesz  jako wzór zdjęcie, na którym widać zawodnika, który ma biodra ustawione równolegle do nart ,w każdym razie zdecydowanie bardziej równoległe od Tyrposa?

Tak na marginesie na zdjęciu to już jest bardziej faza przejścia niż końcowa faza skrętu.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz przejazd na slalomkach praktycznie z tego samego ujęcia. Od razu zaznaczam - Wiem, Szału ni ma  ;)

 

Ja zastrzeżeń do techniki nie mam, tym bardziej, że jestem samoukiem, natomiast rzeczywiście wizualnie to skierowanie bioder w kierunku stoku, nie kierunku jazdy jest widoczne. Gdybyś jechał krótkim śmigiem wzdłuż linii spadku to by było naturalne, natomiast przy dłuższych zakrętach... dla mnie jako laika to wygląda jakbyś pozostawał trochę nienaturalnie odkręcony od kierunku jazdy.

 

Chętnie czytam tę dyskusję, żeby się dowiedzieć jakie jest tego uzasadnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim przypadkowo wybranym zdjęciu zerknij na sylwetkę nr 5 i zastanów się która noga uruchomiła skręt, która noga jako pierwsza rozpoczęła przekrawędziowanie

Adamie, nie może być inaczej. Pokazałem to na filmie z Lorenzem. Najpierw, jeszcze przed skrętem, musi nastąpić transfer obciążenia, z nogi zewnętrznej (która zaraz będzie wewnętrzną) na dotychczasową wewnętrzną. To jest prawdziwa inicjacja skrętu. A żeby ten transfer wykonać musimy tę nogę wcześniej odciążyć. Nie ma bata. Fizyka. A dalej, na której narcie nastąpi wcześniej przekrawędziowanie to inna sprawa. Tu można dyskutować i to jest element, z którym Piotr nie zgadza się z Morganem. Ale pierwszy impuls, czyli odciążenie nogi wewnętrznej jest widoczny i oczywisty. I zwróć uwagę, co komentujący w filmie Piotra podkreśla, tułów, środek ciężkości zostają mniej więcej na tej samej wysokości. Nie idą w górę. Oczywiście, to są top zawodnicy, my amatorzy tak nigdy nie pojedziemy, nawet Piotr tak nie pojedzie, ale mamy o czym marzyć i do czego dążyć. No powiedzmy, że ja, z racji wieku, już coraz mniej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zastrzeżeń do techniki nie mam, tym bardziej, że jestem samoukiem, natomiast rzeczywiście wizualnie to skierowanie bioder w kierunku stoku, nie kierunku jazdy jest widoczne. Gdybyś jechał krótkim śmigiem wzdłuż linii spadku to by było naturalne, natomiast przy dłuższych zakrętach... dla mnie jako laika to wygląda jakbyś pozostawał trochę nienaturalnie odkręcony od kierunku jazdy.

Chętnie czytam tę dyskusję, żeby się dowiedzieć jakie jest tego uzasadnienie.


No właśnie cała dyskusja ze biodra są w kierunku jazdy ,równoległym do nart a nie w kierunku dostokowym. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie cała dyskusja ze biodra są w kierunku jazdy ,równoległym do nart a nie w kierunku dostokowym. ;)

 

Może dla wyjaśnienia - dla mnie kierunek bioder to jest no... kierunek sikania, a nie linia od prawej do lewej krawędzi miednicy (bo to trochę jakbym miał kierunek wskazywania palcem wskazującym określać przez pozycję prostopadłego kciuka)

Moim zdaniem w momencie skrętu ustawiasz się biodrami w kierunku linii spadku, narty skręcają a Ty pozostajesz w takiej jakby odkręconej pozycji.

Z tej dyskusji fizykomotorycznej staram się wywnioskować jakie jest uzasadnienie.

 

Co polm na rysunku w wersji ekstremalnej określił jako "Over Countered"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pokrótce, jeżeli jedziemy bardziej w poprzek stoku(odstawiona tyczka, jazda Tyrposa ) to musimy dłużej utrzymać biodra za nartami, jeżeli poruszamy się mniej więcej w linii spadku możemy jeśli umiemy :D biodra ustawić do linii spadku a skręty wykonywać w żargonie (z kolan), czyli korpus mniej więcej nieruchomy, pracują same nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mowie o tej samej płaszczyźnie. Zabawne ze PSmok widzi ze biodra nie są ustawione w kierunku lini spadku stoku tylko rownolegle do nart i to jest zle. Ty widzisz se jednak są w kierunku lini spadku stoku i to tez jest zle, a ja widzę rownolegle i dla mnie to jest naturalne ustawienie

 

Nie mówię, że to źle bo w przypadku szybkiego śmigu gdy korpus powinien być w separacji i być skierowany w stronę linii spadku (jeśli taki jest ogólny kierunek przemieszczania) to tak powinno być.

Natomiast przy dłuższych zakrętach to wygląda jakbyś nie podążał tułowiem za zakrętem.

Ale to tylko taki wizualny odbiór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi się coraz weselnej. Biodra dostokowo

 

 

 " utrzymać biodra za nartami"  = "długa oś bioder" przez co rozumiem linie biegnąca poziomo w płaszczyźnie czołowej, która jest prostopadła do  kierunku jazdy (rzut z góry)

 

"biodra ustawić do linii spadku = " długa oś bioder" przez co rozumiem linie biegnącą poziomo w płaszczyźnie czołowej, która  jest prostopadła do linii spadku(rzut z góry)

 

 

Ps.

Myślę, że każdy kto umie to zrobić, zrozumiał nawet bez dodatkowych wyjaśnień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, no to rozumiem. Bo już myślałem, że piszecie o relacji w innej płaszczyźnie niż ja myślę. 

Czyli chodzi widok z góry - oś poprzeczna czyli to

post-185657-0-16745500-1610743826.jpg

 

Przytoczę rysunek polma bo jest chyba jednoznaczny w odróżnieniu od opisów słownych płaszczyzn wzajemnie prostopadłych :D

 

Tyrpoos wygląda jakby zaczynał zakręt jako drugi z lewej, ale w miarę skrętu robi się coraz bardziej "Over Countered" (trzeba obracać kartką).

To w przypadku śmigu jest poprawne, ale w długim skręcie wygląda jakby się odkręcał od kierunku jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie tylko ja na forum ma takie wrażenie...41 strona...

 

A Tobie tak naprawdę przeszkadza, że sobie ludzie piszą o technice jazdy na nartach na forum narciarskim, zamiast pisać o Emilewicz, szczepionkach, polityce, religii, gospodarce itd. ?

To jedyny wątek obecnie który ma coś związanego z nartami, reszta to jest właśnie p. którego w ogóle na tym forum nie powinno być.

Jak masz coś do dodania, z czymś się nie zgadzasz to napisz, a nie przychodzisz i mówisz: ale pierdolicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Tobie tak naprawdę przeszkadza, że sobie ludzie piszą o technice jazdy na nartach na forum narciarskim, zamiast pisać o Emilewicz, szczepionkach, polityce, religii, gospodarce itd. ?
To jedyny wątek obecnie który ma coś związanego z nartami, reszta to jest właśnie p. którego w ogóle na tym forum nie powinno być.
Jak masz coś do dodania, z czymś się nie zgadzasz to napisz, a nie przychodzisz i mówisz: ale pierdolicie.

Absolutnie mi nie przeszkadza , wyrażam swoje zdanie do czego mam prawo do póki nie ma tu moderacji, ja planuję następny wyjazd w tym sezonie tam gdzie można czyli do Szwajcarii.
Kolegom życzę jakichś konkretnych wniosków , powodzenia, ja w swej niedoskonałości spróbuję do tego podejść praktycznie. Choć myślę że ta teoria mnie przerasta.
Pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie mi nie przeszkadza , wyrażam swoje zdanie do czego mam prawo do póki nie ma tu moderacji, ja planuję następny wyjazd w tym sezonie tam gdzie można czyli do Szwajcarii.
Kolegom życzę jakichś konkretnych wniosków , powodzenia, ja w swej niedoskonałości spróbuję do tego podejść praktycznie. Choć myślę że ta teoria mnie przerasta.
Pozdro.

Eeee, no, tutaj można przecież zapytać jak się czegoś nie wie, najwyżej nikt nie odpowie. Póki co, jest okazja zapytać eksperta. Nie masz pytań ? Wszystko w jeździe jest dla Ciebie jasne, naturalne, łatwe ? Lód i muldy z ręki jedzą ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze,
 
trochę się już pogubiłem. Ustawienie biodra w kiedunku lini spadku stoku? stać bardziej na pięcie? Czyli bardziej na tyle? W którym momencie?
załączam screeny z Twojego przejazdu, gdybyś mógł mi na tych zdjęciach ( pierwszych 4 ) pokazać w którym momencie masz biodra właśnie tak ustawione? - w kierunki lini spadku stoku a nie równolegle do nart bo dla mnie tak właśnie to wygląda. Mam wrażenie że od pozycji kamery i narciarza dużo zależy w rysowaniu tych strzałek :) Tak jak z wysunięciem górnej narty lub zostawienie zewnętrznej. Kamera z tyłu pogłębia to wrażenie. Oglądnij sobie jeszcze raz przejazd Hirshera ( ten luźny przejazd wrzucany tu na forach ). Popełnia te same błędy co ja, albo jak kto woli ja te same co on :)  zostaje narta, odchylenie, wyrzucenie nart spod tyłka i doganianie, biodra równolegle do nart...
 
Co do wyjścia w górę to ostatnie dwa zdjęcia, z pozycji gdzie d.... jest przy śniegu wstajesz praktycznie do wyprostowanych nóg. zupełnie jak ja tylko troszkę mniej dynamicznie, ale jedziesz na innej narcie. w przeciągu 6 sekund na takim samym odcinku robisz 3 skręty a ja 6 :) Taka różnica. 
 
Niestety nie da się u nas jeździć. Zastanawiam się nad wyrobieniem licencji FIS , bo stoki w okolicy pozwalają jeździć bez treningu z taką licencją , ale jak się górale zbuntują i otworzą to bez licencji będzie można śmigać. zobaczymy.



Ustawienie biodra jest wynikiem skretnosci rotacyjnej nóg. Jeżeli skręt jest dłuższy , to różnica się zmniejsza. Biodro bardziej jest skierowane w kierunku zewnetrznego czuba narty zewnętrznej. Jeżeli za bardzo dociśniesz przód buta zewnetrznego to automatycznie biodro przesunie się do przodu, i jest rownolegle z nartami.
Sytuacja się zmienia jak masz większe zakrawedziowanie narty i mniejszy skręt. Poprzez większy kat zakrawedziowania zewnętrznej narty, zwiększa się angulacja czyli pogłębienie ugięcia biodra do środka.
Zwiększa się tez separacja pomiędzy dolna i górna częścią ciała. Wynikiem tego biodro jest skierowane bardzie w kierunku lini spadku stoku a dokładniej tam gdzie jest skierowany twój COM.
Pięta,
Jak już pisałem stojąc na wkładce do buta( noga w bucie), staraj się czuć nacisk na język buta( 20 30%) i nacisk pięty. Ten nacisk pięty, zwiększy się w końcowej fazie skrętu. Pamiętaj aby nie tracić kontaktu z językiem a twoje ramiona musza być nad przodami twoich wiązań .
Na Zdjęciach , które wstawiłeś mój skręt jest dłuższy wiec ta różnica ( skręt biodra),na początku jest mała ale sie zwiększa i jest bardziej widoczna na 3 zdjęciu.
Co do wyjścia w górę , to mamy dwa różne skręty. Ja starałem się jechać , dłuższym skrętem bez nadmiernego dociskanie krawędzi. Wiec pozycja jest wyższa i mniej męcząca.

Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...