Skocz do zawartości

Dlaczego nie podnosimy się w skręcie - nowy filmik Morgana


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę zejścia. Przy takim przechyleniu zejście jest bardzo trudne.  Wysokość pozycji oceniamy w osi równowagi a nie w pionie. 

Obejrzyj sobie klatka po klatce cały skręt od 1.32  a zobaczysz  całe zejście z pozycji widocznej na pierwszym zdjęciu do pozycji na drugim

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 699
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wort, nie dawaj przykładów z przejazdów zawodników na zawodach. To bez sensu dla rekreacyjnych amatorów. Henrik, jeden z najlepiej technicznie jeżdżących zawodników na świecie, pokazuje początek skrętu i sam skręt nie w trakcie przejazdy przez bramki czy tyczki (liczba jego złotych medali w gigancie i slalomie jest imponująca), ale w jeździe jaką proponuje nam, amatorom. Typowy skręt. Dobry komentarz. Jeśli ktoś go nie rozumie mogę przetłumaczyć.

Wyjście w górę od zawsze było  podstawową ewolucja narciarska nie tylko dla zawodników. Tytuł wątku jednoznacznie sugerujący eliminacje tej ewolucji sprzyja jedynie upośledzeniu i zubożeniu technik narciarskich i masowemu wysypowi "gorillarace".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjście w górę od zawsze było  podstawową ewolucja narciarska nie tylko dla zawodników. Tytuł wątku jednoznacznie sugerujący eliminacje tej ewolucji sprzyja jedynie upośledzeniu i zubożeniu technik narciarskich i masowemu wysypowi "gorillarace".

Było, ale już nie jest. A raczej nie powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było, ale już nie jest. A raczej nie powinno być.

Cześć
Szkodliwa bzdura. Właśnie przez taki przekaz na stokach panuje taka nędza techniczna. Grupa podobnych tobie domorosłych teoretyków oszukuje ludzi wciskając im wątpliwy kit w postaci recepty na wspaniałą nowoczesna jazdę. Od tego momentu deklaruję, że każdy taki przejaw głoszenia "nowego" jedynego i wspaniałego będę celowo niszczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden filmik o tym samym. O rozpoczęciu skrętu i skręcaniu bez podnoszenia się. Tym razem pokazuje zawodowiec Henrik Kristoffersen. Pokazuje klarownie jak się skręca. Można włączyć automatyczne napisy angielskie i puścić w zwolnieniu. Świetne.
 

Bardzo dobre wideo, pokazujące trening prostych rzeczy , klasy Henrika. Podziękowania za wstawienie.
Wracając do tematu, zobacz jak Henrik jedzie na początku wideo. Zrelaksowana sylwetka ale wyprostowana. Dalej widoczne uniesienie COM w górę , małe bo jedzie wolno i jego kat krawędzi nie jest duży. W 52 sekundzie i dalej nabiera szybkości i to wyjście jest bardziej widoczne. On podnosi swój COM ( swój środek ciężkości ) a nie ramiona, co doprowadza do wyprostowania tułowia a to jest błąd.

Następna rzecz to osoba która o nim mówi, nic nie wspomina o zaczynanie skrętu z kończącej się zewnętrznej która ma być zaraz wewnętrzna a wręcz przeciwnie. Mówi ze Heniu zaczyna zwój skręt przez lekkie wysunięcie wewnętrznej do przodu ( zaraz zewnętrzna) aby jego biodra były skierowana jak najszybciej w kierunku skrętu.

Według mnie zbyt niska pozycja na sile jest bardzo męcząca. Sami dostosowujemy pozycje do danego skrętu i nachylenia stoku.
Dodaje krótki film z przed 2 dni.

Załączone pliki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre wideo, pokazujące trening prostych rzeczy , klasy Henrika. Podziękowania za wstawienie.
Wracając do tematu, zobacz jak Henrik jedzie na początku wideo. Zrelaksowana sylwetka ale wyprostowana. Dalej widoczne uniesienie COM w górę , małe bo jedzie wolno i jego kat krawędzi nie jest duży. W 52 sekundzie i dalej nabiera szybkości i to wyjście jest bardziej widoczne. On podnosi swój COM ( swój środek ciężkości ) a nie ramiona, co doprowadza do wyprostowania tułowia a to jest błąd.

Następna rzecz to osoba która o nim mówi, nic nie wspomina o zaczynanie skrętu z kończącej się zewnętrznej która ma być zaraz wewnętrzna a wręcz przeciwnie. Mówi ze Heniu zaczyna zwój skręt przez lekkie wysunięcie wewnętrznej do przodu ( zaraz zewnętrzna) aby jego biodra były skierowana jak najszybciej w kierunku skrętu.

Według mnie zbyt niska pozycja na sile jest bardzo męcząca. Sami dostosowujemy pozycje do danego skrętu i nachylenia stoku.
Dodaje krótki film z przed 2 dni.

Cześć

Nooo teraz to przesadziłeś z tym warunem...

Weź pod uwagę, że siedzę w domu w mieście a za oknem leje deszcz i lać jeszcze do jutra do wieczora będzie...

Wstawiaj jak najwięcej filmów z jazdą Piotrze!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre wideo, pokazujące trening prostych rzeczy , klasy Henrika. Podziękowania za wstawienie.
Wracając do tematu, zobacz jak Henrik jedzie na początku wideo. Zrelaksowana sylwetka ale wyprostowana. Dalej widoczne uniesienie COM w górę , małe bo jedzie wolno i jego kat krawędzi nie jest duży. W 52 sekundzie i dalej nabiera szybkości i to wyjście jest bardziej widoczne. On podnosi swój COM ( swój środek ciężkości ) a nie ramiona, co doprowadza do wyprostowania tułowia a to jest błąd.

 

Podniesienie, czy ruch środka ciężkości jest, mały. I to jest normalne. Ale nie ma odciążenia przez wyjście w górę. I o to chodzi Morganowi, Lorenzowi, Henrikowi. I to staram się pokazać. W komentarzu jest jak najbardziej o przeniesieniu ciężaru z nogi zewnętrznej, która zaraz będzie wewnętrzną. Dość dobrze znam angielski, nawet ten z akcentem szwajcarskim. :) Fakt, mówi o wysunięciu nogi, ale wyraźnie mówi też o przeniesieniu ciężaru z nogi na nogę przed skrętem! I to kilkakrotnie. To są zresztą szczegóły. To co ważne, powtarzam jeszcze raz, nie ma odciążenia przez wyjście w górę! Wszystko się dzieje w sposób płynny. Jest to wysunięcie o którym wspomina, jest przeniesienie ciężaru a potem ustawienie kąta przez kolana i stopy (ankle) i skręt, który się sam wykonuje (użył nawet słowa "magicznie"). Czy mam przetłumaczyć komentarz tego video, by nie było wątpliwości? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Szkodliwa bzdura. Właśnie przez taki przekaz na stokach panuje taka nędza techniczna. Grupa podobnych tobie domorosłych teoretyków oszukuje ludzi wciskając im wątpliwy kit w postaci recepty na wspaniałą nowoczesna jazdę. Od tego momentu deklaruję, że każdy taki przejaw głoszenia "nowego" jedynego i wspaniałego będę celowo niszczył.

A ja będę dalej propagował i Twoim niszczeniem zupełnie się nie będę przejmował. To faktycznie jest recepta na nowoczesną, bardziej skuteczną, i przyjemną, jazdę. Sposób na lepsze wykorzystanie nowoczesnych, mocno taliowanych, nart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniesienie, czy ruch środka ciężkości jest, mały. I to jest normalne. Ale nie ma odciążenia przez wyjście w górę. I o to chodzi Morganowi, Lorenzowi, Henrikowi. I to staram się pokazać. W komentarzu jest jak najbardziej o przeniesieniu ciężaru z nogi zewnętrznej, która zaraz będzie wewnętrzną. Dość dobrze znam angielski, nawet ten z akcentem szwajcarskim. :) Fakt, mówi o wysunięciu nogi, ale wyraźnie mówi też o przeniesieniu ciężaru z nogi na nogę przed skrętem! I to kilkakrotnie. To są zresztą szczegóły. To co ważne, powtarzam jeszcze raz, nie ma odciążenia przez wyjście w górę! Wszystko się dzieje w sposób płynny. Jest to wysunięcie o którym wspomina, jest przeniesienie ciężaru a potem ustawienie kąta przez kolana i stopy (ankle) i skręt, który się sam wykonuje (użył nawet słowa "magicznie"). Czy mam przetłumaczyć komentarz tego video, by nie było wątpliwości? :)


Tak mówi o przeniesieniu ciężaru ale nic nie wspomina o rozpoczęciu nowego skrętu jak mówiłeś noga wewnętrzna tylko nowa zewnętrzna.
Napisałeś ze najpierw ustawia się kat kolanem a później stopa.
Według mnie jest najpierw stopa a później kolano i dalej biodro. To zaczyna nowy skręt.
Mi nie musisz tłumaczyć , ale jak ktoś ma wątpliwości to sam napisze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mówi o przeniesieniu ciężaru ale nic nie wspomina o rozpoczęciu nowego skrętu jak mówiłeś noga wewnętrzna tylko nowa zewnętrzna.
Napisałeś ze najpierw ustawia się kat kolanem a później stopa.
Według mnie jest najpierw stopa a później kolano i dalej biodro. To zaczyna nowy skręt.
Mi nie musisz tłumaczyć , ale jak ktoś ma wątpliwości to sam napisze.

Nie, nie napisałem, że najpierw kolana, później stopy. W komentarzu jest, że jedno i drugie. Nie wspomina o rozpoczęciu nowego skrętu przez odciążenie nogi zewnętrznej. Fakt. Ale podkreśla, że to się dzieje pod koniec poprzedniego skrętu, tuż przed kolejnym. Przeniesienie ciężaru. Czyli to jest w uproszczeniu inicjacja nowego skrętu. :) Bo od tego się zaczyna skręt. Oczywiście narty zaczną skręcać dopiero po ustawieniu ich na krawędzi. Inaczej się nie da. Fizyka. Ale początek skrętu to przeniesieniu ciężaru z narty zewnętrznej (która zaraz będzie wewnętrzną) na drugą. I dlatego Morgan nazywa to w uproszczeniu, choć jest to skrót myślowy, inicjacją skrętu z narty wewnętrznej.

 

Ale nazwa nie ma znaczenia. "Jak zwał tak zwał". Co ważne to brak odciążenia przez wyjście w górę, po polsku metoda NW. Po francusku "flexion-extension" (pewnie też po angielsku?). Nie znaczy to, że tego się nie powinno uczyć, że to jest "be". Znaczy tylko, że dobry narciarz, który chce zrobić postęp, powinien uczyć się jeździć tak, jak pokazuję na ww. filmikach. Przeniesienie ciężaru bez wyjścia w górę, faza przejściowa, postawienie nart na krawędzi i skręt, który do pewnego stopnia sam się robi dzięki geometrii współczesnych nart. I tak jeżdżą dobrzy narciarze, włącznie z Tobą. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre wideo...

Następna rzecz to osoba która o nim mówi, nic nie wspomina o zaczynanie skrętu z kończącej się zewnętrznej która ma być zaraz wewnętrzna a wręcz przeciwnie. Mówi ze Heniu zaczyna zwój skręt przez lekkie wysunięcie wewnętrznej do przodu ( zaraz zewnętrzna) aby jego biodra były skierowana jak najszybciej w kierunku skrętu.

Dlaczego mial by mowic o konczacej swoja role narty zewnetrznej. Lekkie wysuniecie narty wewnetrznej ciagnie za soba kolano, biodro a tym samym nastepuje obciazanie tej narty, ktora zaczynajac skret pelni juz zadanie(przekierowujac biodra) narty zewnetrznej chociaz wizualnie jeszcze nia nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie zbyt niska pozycja na sile jest bardzo męcząca. Sami dostosowujemy pozycje do danego skrętu i nachylenia stoku.

Zdecydowanie tak. Ale na tych wszystkich filmikach oni nie jadą bardzo nisko. Swoją drogą to są, włącznie z Tobą, zawodowcy. Na pewno w super, wciąż podtrzymywanej formie. Ale widziałeś filmik z moją jazdą i jazdą, dużo lepszą, córki. Dość niska pozycja, ale nawet ja, dziś 70 latek, nie męczę się tak jadąc. Oczywiście, pozycję dostosowujemy do stoku, jego nachylenia, rodzaju śniegu i sposobu jazdy. Nikt rozsądny nie jedzie w kurczowej sedesowej pozycji, jak to mnie kiedyś w latach 70 tych uczono. Niestety nie mam nowszych filmów. w 2018, w Saalbach poprosiłem żonę by mnie sfilmowała. I wyszło takie coś, raczej beznadziejne. :) Niewiele widać, ale nawet w tych warunkach nie jadę wysoko.

 

https://photos.app.g...FcSzmiT6NB1DJ58

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pokazuj migawek. One niewiele pokazują Odnieś się do fragmentów filmu, w których komentator opisuje początek i elementy skrętu. 1.14 min. Znasz angielski? Mam przetłumaczyć?

 

. Ale nie ma odciążenia przez wyjście w górę. I o to chodzi Morganowi, Lorenzowi, Henrikowi. I to staram się pokazać.

 

 

Tłumaczyć nie musisz. Stawiasz tezę i sam ją obalasz, mogłeś znaleźć miliony skrętów Henia bez podniesienia  ale Ty wybrałeś akurat te, w których jest ono

ewidentne. Jest to doskonały narciarz więc w tych warunkach jest to tylko dygnięcie w górę tuż przed nowym skrętem,(widać to doskonale na stopklatkach)

amator zrobi to bardziej widocznie.

 

Po cóż ono jest, jak nie dla odciążenia właśnie? 

 

Jak sam komentator mówi: nie wiemy jaką swoją słabość Kristofersen chcę  poprawić tymi ćwiczeniami. W każdym razie warunki są szczególne i nie wyciągałbym na ich

podstawie zbyt daleko idących wniosków, tym bardziej nie polemizowałbym z komentatorem, to już zupełnie byłoby pozbawione sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie zbyt niska pozycja na sile jest bardzo męcząca. Sami dostosowujemy pozycje do danego skrętu i nachylenia stoku.
Dodaje krótki film z przed 2 dni.

Pelna zgoda.
Chcialem o filmie.
W swojej jezdzie staram sie trzymac narty szerzej oraz utrzymawac jednakowy odstep bez wzgledu na faze skretu.
U Ciebie widze dosc duza roznice od bardzo waskiego do szerokiego prowadzenia nart w powtarzajacych sie fragmentach skretu. Nie chce sie domyslac i prosze o pozytywy takiej jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może szanowni koledzy przystopują i przestaną milczeć w przypadku niewygodnych dla nich zagadnień?

Pierwsze z nich - wysunięcie narty wewnętrznej: źle, dobrze, ile, dlaczego, kiedy......?

attachicon.gifZrzut ekranu (2).png

attachicon.gifZrzut ekranu (3).png

Cofam pytanie.
Ta narta moze by wysuwana, cofana, podnoszona, zarzucana, sluzaca za lawke i wiele innych.
Sprecyzuj pytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Uważam, że podnoszenie kwestii wysunięcia narty wewnętrznej jako impulsu skrętnego jest błędne. Oczywistym jest, że taki efekt wystąpi ale przynosi zazwyczaj w jeździe - a zwłaszcza w szkoleniu - znacznie więcej szkody niż pożytku. Prędzej czy później  każdy adept jazdy na narcie taliowanej sam na to wpada jako na prosty sposób inicjacji skrętu ciętego a efektem jest zazwyczaj, to o czym chyba Piotrze pisałeś, czyli zablokowanie pozycji. Dlatego też uważam, że należy jednoznacznie traktować wysunięcie wewnętrznej jako skutek i polecać zaawansowanym narciarzom ćwiczenie kontrolowania tego efektu bez sugestii o wykorzystaniu w celu inicjacji.
Pozdrowienia


Zgadzam się , dziękuje za zrozumienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może szanowni koledzy przystopują i przestaną milczeć w przypadku niewygodnych dla nich zagadnień?

Pierwsze z nich - wysunięcie narty wewnętrznej: źle, dobrze, ile, dlaczego, kiedy......?

attachicon.gifZrzut ekranu (2).png

attachicon.gifZrzut ekranu (3).png

Jeśli zbyt mocno wysuniesz nartę wewnętrzną podczas skrętu posadzi cię na tyłach nart, wyjadą przed ciebie, skończy się to efektowną glebą z nartami nad głową.
Zbyt głębokie cofnięcie narty wewnętrznej w skręcie pod siebie spowoduje podniesienie sylwetki i pięknego orła na twarz , tak w skrócie ;)
Balans przód tył oraz dociążenie, odciążenie zewnętrzna wewnętrzna o to chodzi w swobodnej jeżdzie amatora, powodzenia w szukaniu tego o czym piszę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego wysuwania narty! Jest natomiast oparcie na narcie zewnętrznej tak aby na początku skrętu tylne wiązanie narty zewnętrznej było na wysokości biodra lub b. z tyłu w zależności od potrzeby. To jest pozycja zrównoważona/przednia ale dotyczy wyłącznie dociążonej narty zewnętrznej. Ponieważ staw kolanowy nogi wewnętrznej będzie w tym momencie zawsze mocniej ugięty,( zewnętrzna zawsze b. wyprostowana) więc oczywiste, że narta wewn. będzie bardzie z przodu.
 
W trakcie trwania skrętu narta zewnętrzna dojeżdża do wewnętrznej i siłą rzeczy w końcowej fazie skrętu jesteśmy bardziej odchyleni.
 
Cały problem w tym, że jeśli w początkowej fazie skrętu przeniesiemy ciężar na wewnętrzna to będziemy w odchyleniu już na początku łuku ze wszystkimi tego konsekwencjami. Wniosek: zbyt wczesne przeniesienie ciężaru na nartę wewnętrzną równa się nadmiernemu odchyleniu, czego należy unikać. Oczywiście w trakcie jazdy na czas  zawodnik czasami przenosi więcej ciężaru na wewnętrzną ale on walczy o czas i linie, amator  tego nie potrzebuje.
 
Poniżej kolega przestał się bujać w odchyleniu :)  i zaprezentował  wzorcowe skręty, dokładnie tak samo skręcają zawodnicy, wszyscy zawodnicy!
 
 
attachicon.gifhe1.PNGattachicon.gifhe2.PNG
 
 

Mam małe zastrzeżenia odnośnie twojej teorii rozstawienia stop podczas jazdy. Nie wiem czy tak właśnie uczy PZN i Sitn ale tu jest moja opinia na ten temat.
Stan prosto na dwóch nogach. Ugnij tylko lekko staw biodrowy, nogi są wyprostowane. Teraz ruchem rotacyjnym skieruj nogi w lewo a później w prawo. Zobacz na twoje stopy. Jedna jest bardziej wysunięta. Ta sama zasada działa podczas jazdy. Twoje stopy są skierowane w prawo lub lewo ale twoje biodra są skierowane na wprost. Jeżeli twoje biodra są skierowane tam gdzie stopy to znaczy ze nie masz separacji pomiędzy górna a dolna częścią ciała a skręt robisz z powyżej bioder czyli z lini tali.
Tak to robi osoba na twoich zdjęciach i filmie.
Tak jak pisałeś balanas jest na zewnętrznej wiec ta narta jest bardziej dociążona a co z tym się wiąże bardziej zakrawedziowana wiec ma większe tarcie niż ta wewnętrzna. Jeżeli dolna stopa jest za daleko z tylu ( osoba na filmie ) jesteś nie z balansowały przód/ tył a co się z tym wiąże narta nie jest docisnieta równomiernie na całej tali.
Spróbuj stanąć na jednej nodze i skocz do przodu. Ladując musisz mieć stopę pod sobą jako punkt podparcia i balansu. Teraz zrób to samo ale opóźnij ruch stopy aby na niej wyładować. Jak nie mam jej na podparcie to dentysta ma co robić.
Stopy musza być pod biodrami.
Osoba na filmie ma jeszcze dużo pracy przed sobą. Ma talent i jak skoryguje pare rzeczy to będzie dobrze ale narazie musi zmienić pare rzeczy. Wiec jak tak jeżdżą zawodnicy i to się sprzedaje w Polsce , to albo ludzie się nie znają albo im ktoś dobrze kit wciska. U nas to by się nie sprzedało.
Powiedz koledze ze przez to ze jego stopa jest tak z stylu to jego staw skokowy jest zablokowany ( narta zewnętrzna), za duży docisk na języki butów. To powoduje ze jego biodra w końcowej fazie skrętu są rownolegle tzn square nad nartami. Jako rezultat jest za bardzo z tylu. ( widoczne to na początku filmu jak traci balans ) a to z kolei powoduje ze musi najpierw wyjąc w górę aby być z powrotem w równowadze a później przechodząc na druga stronę nie widać angulation tylko sama Inclination.
Tak zawodnicy nie jeżdżą , raczej amatorzy którzy chcą wyglądać jak zawodnicy za wszelka cenę !
Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoj film zaliczylem do agresywnej jazdy chociaz zbocze tego nie wymaga. Narty nie moga sie zjezdzac same jezeli jezdziec tego nie chce. Szeroko prowadzone narty podobnie jak niska pozycja wymagaja wiekszej pracy. Heniek pojechal bo tak chcial/tak wyszlo i napewno sie nie koncentrowal na tym. Moge tylko zaproponowac abys na tym zboczu pojechal szerzej z jednakowym odstepem.
Na roller blades mozna wykonywac
skrety w kazdej pozycji i rozstawie stop, rowniez takie gdzie korpus jest pionowo.
Ps. Nawiazuje do jazdy agresywnej.

Nie była to jazda agresywna bardziej wolna ale może tak wyglada. Szerzej rozstawione narty potrzebne sa do stabilności , wąsko ale na szerokość bioder do mobilności, jak krótki skręt , muldy itp.
Dlatego ze teren się szybko zmienia przy takiej jeździe , ja wybieram podświadomie najlepsza opcje rozstawienia moich stóp. Aby zmieniać kierunek i kontrolować szybkość.

Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...