Skocz do zawartości

PŚ 20/21


Mikoski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 217
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przepraszam

No!

Niestety praca ale... szkoda mi tego zawodnika wyjątkowo - jesteś klasycznym krakaczem dla mnie od tej chwili. :)

A Faivre... solidny zawodnik, który... wydawało się najlepszy sezon ma już za sobą. Fuks...? - Nie!, NIgdy! - po prostu był najlepszy tego dnia i koniec.

Chciałbym zobaczyć jego radość - będę polował na powtórki całości 2 przejazdu.

Fajnie, że włosi zdobyli medal.

Wielki szacunek dla Schwarza to jest podobno jeden z najbardziej pracowitych i zdyscyplinowanych zawodników w historii reprezentacji Austrii

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Liensberger jeździ na tyle pewnie, że raczej zdziwiłbym się gdyby to przegrała ale... na Pinturaulta tez stawiałem.
Pozdrowienia

Jak dla mnie, jest dobrze... Vice ale Mistrz'yni. Cieszę się, że Mikaeli udało się wskoczyć na pudło. Fajnie było oglądać je razem cieszące się z sukcesu :)
PS. A kiedyś prawie rzucały w siebie nartami :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, jest dobrze... Vice ale Mistrz'yni. Cieszę się, że Mikaeli udało się wskoczyć na pudło. Fajnie było oglądać je razem cieszące się z sukcesu :)
PS. A kiedyś prawie rzucały w siebie nartami :)

Nie wiem jak Wam się podobał ale SL facetów był fantastyczny. Cieli się pięknie. Szkoda Schwartza bo chyba by wygrał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wam się podobał ale SL facetów był fantastyczny. Cieli się pięknie. Szkoda Schwartza bo chyba by wygrał!

Cześć

Masz rację. Jechał znakomicie dokładnie i pewnie. Mam wrażenie, że sam był zdziwiony tym błędem. Zresztą t łapanie tyczek pokazuje jak "cienko" trzeba jechać, żeby się liczyć.

Swoją drogą akurat za norweskimi slalomistami nie przepadam ale przejazd Haugena był po prostu wzorowy. Szacun.

Szkoda mi troszkę było Vitozziego ale tak sobie myślę, że ma jeszcze czas.

No i młodzi amerykanie rosną. Jak tak będą dalej jeździć to będziemy mieli wysyp nowych Bode.

No i jeszcze chciałem napisać, ze Twoje wrażenia i oceny wyjątkowo fajnie się czyta. Dzięki.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Masz rację. Jechał znakomicie dokładnie i pewnie. Mam wrażenie, że sam był zdziwiony tym błędem. Zresztą t łapanie tyczek pokazuje jak "cienko" trzeba jechać, żeby się liczyć.

Swoją drogą akurat za norweskimi slalomistami nie przepadam ale przejazd Haugena był po prostu wzorowy. Szacun.

Szkoda mi troszkę było Vitozziego ale tak sobie myślę, że ma jeszcze czas.

No i młodzi amerykanie rosną. Jak tak będą dalej jeździć to będziemy mieli wysyp nowych Bode.

No i jeszcze chciałem napisać, ze Twoje wrażenia i oceny wyjątkowo fajnie się czyta. Dzięki.

Pozdrowienia

Chyba Ci chodzilo o Solevaga i Vinatzera? Solevag zawsze swietnie jedzie plaskie i  tym wygral. Na dole dolozyl z 0.5 sek wszystkim. A Vinatzer to jest swietny co pokazal poczatek sezonu a jak jeszcze poprawi niewypadanie to bedzie mistrz na lata.

Chlopaki amerykanskie fajne ale troche juz stare - 25-26 lat na przelom w karierze troche pozno. Myslalem ze River Radamus bedzie jak nowy Bode bo on wygrywal z Odermatem kiedys w juniorach ale cos nie idzie.

 

Ale mi komplementa strzeliles:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jego fanem. Filip Zubcić ma świetny sezon, a nie jest to już młody zawodnik, ma już 27 lat. Lubię jego fantastyczny i niepowtarzalny styl, lubię patrzeć jak jeździ. Odróżnia się od pozostałych coś jak Ted Ligety przed laty. Pracuje z tym samym chorwackim trenerem (Marko Suman) chyba już od 8 lat i powoli efekty widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem Super G kobiet na żywca dziś z samego rana.

 

Niestety byłem świadkiem dwóch poważnych wypadków narciarek, Kajsa Vickhoff Lie oraz Rosina Schneeberger skończyły w szpitalu...

Fatalnie wyglądające upadki, połamane nogi, zerwane wiązadła...szkoda dziewczyn. Musi paść pytanie o reaktywność wiązań które jak się okazało są "bezpiecznikami" tylko z nazwy, ewidentnie oba wypadki wynikły z powodu błędów narciarek ale...czy po zahaczeniu podstawy tyczki przez czub narty wiązanie nie powinno wypiąć a tyczka poddać się? W rezultacie narciarka wypada przy maksymalnej prędkości, jest bez szans. Później był już klasyczny młyn z olbrzymimi przyspieszeniami wirujących jak łopaty wiatraka nart, żadna się nie wypięła!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi paść pytanie o reaktywność wiązań które jak się okazało są "bezpiecznikami" tylko z nazwy, ewidentnie oba wypadki wynikły z powodu błędów narciarek ale...czy po zahaczeniu podstawy tyczki przez czub narty wiązanie nie powinno wypiąć a tyczka poddać się?

Dla mnie to jest pytanie o odpowiedzialność sztabów które przygotowują sprzęt zawodniczek. Nie mam bowiem wiedzy kto podejmuje decyzje o ustawieniach np. wiązań czy jest to zawodniczka, serwismen, trener czy ktokolwiek inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatalnie wyglądające upadki, połamane nogi, zerwane wiązadła...szkoda dziewczyn. Musi paść pytanie o reaktywność wiązań które jak się okazało są "bezpiecznikami" tylko z nazwy, ewidentnie oba wypadki wynikły z powodu błędów narciarek ale...czy po zahaczeniu podstawy tyczki przez czub narty wiązanie nie powinno wypiąć a tyczka poddać się? W rezultacie narciarka wypada przy maksymalnej prędkości, jest bez szans. Później był już klasyczny młyn z olbrzymimi przyspieszeniami wirujących jak łopaty wiatraka nart, żadna się nie wypięła!

 

Nie chcę pisać, co było pokazane w TV w  momencie wypadku Rosina Schneeberger, bo opis będzie zbyt drastyczny. Realizator nie wyciął dźwięku z miejsca zdarzenia w przypadku obu w/w ofiar...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę wypadków narciarskich ale przy obecnej technologi nie wypinające sie wiązania to standard ( wlaściwie działające w nie właściwym momencie wypina/nie wypina). Trasa we Wloszech była ok, to są konkurencje szybkościowe nie SL tu umiejętności to bezpieczeństwo nie tylko wygrana/przegrana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę wypadków narciarskich ale przy obecnej technologi nie wypinające sie wiązania to standard ( wlaściwie działające w nie właściwym momencie wypina/nie wypina). Trasa we Wloszech była ok, to są konkurencje szybkościowe nie SL tu umiejętności to bezpieczeństwo nie tylko wygrana/przegrana. 

Cześć'

Nareszcie głos normalny a nie pierdolących dziadków.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest pytanie o odpowiedzialność sztabów które przygotowują sprzęt zawodniczek. Nie mam bowiem wiedzy kto podejmuje decyzje o ustawieniach np. wiązań czy jest to zawodniczka, serwismen, trener czy ktokolwiek inny.

Niestety tutaj chyba nie obowiązują żadne ustalenia regulaminowe, ciekawe co na to tzw.prawo? W zasadzie powinno się dokumentować nastawy wiązań bezpośrednio po wypadku, wystarczyłaby "oficjalna" fotka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...