Skocz do zawartości

Czarna Góra


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Którędy najlepiej w zimie dojechać do Czarnej Góry?

Będę jechał z Łodzi a więc mogę jechać przez Wrocław i  Kłodzko, albo przez Opole i Paczków.

 

Musisz jechać przez Wrocław, aby zobaczyć nasz piękny most na A8,

i musisz jechać wieczorem aby zerknąć na oświetlenie stadionu  :D

S8 będzie coraz dłuższa jeszcze w tym roku, więc spokojnie przez Wrocław, gdzie masz obwodnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz jechać przez Wrocław, aby zobaczyć nasz piękny most na A8,

i musisz jechać wieczorem aby zerknąć na oświetlenie stadionu  :D

S8 będzie coraz dłuższa jeszcze w tym roku, więc spokojnie przez Wrocław, gdzie masz obwodnicę.

Zaraz, zaraz, jak już przez ten Wrocław to nie omijać tak obwodnicą tylko rynsztunek na plecy i polinką w te i nazad co najmniej.  Potem będzie mógł opowiadać że pojechał na Czarną Górę i jeździł gondolą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dojedziesz już do Czarnej koniecznie wal do Apartamentów. Piekne deweloperskie cuda. Na stokach inwestycji do lat poprzednich brak jakichkolwiek, koleje w tempie żółwia+kolejki, a tuż pod masz panie tanie eleganckie pokoiki od 210 zł wersja ECO do 1000 zł wersja President za dobę. Do tego śniadanko 20 zł za osobę i sauna 25 zł godz. za osobę. Zniżek przy pobytach tam na karnetach brak. Aspen, Madonna  i Cortina się cenowo panie chowają, bo u nas to bogaty kraj. No i śnieg na razie też się chowa.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten filmik już z poprzedniego sezonu, zapamiętam do końca życia :))))))))))))

 

Na FB Czarna chwali się otwarciem juz w najbliższą sobotę i zniżkę 50proc. na karnetach. Szkoda, że nie można wykupić w przód ;/

Karnet 4godzinny wyniesie 31zl, karnet 7godzinny za 39,5.

 

Mam nadzieję, że uda mi się wybrać w niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie na Czarnej. Kolej KLH jest zamknięta do odwołania. chyba z powodu wiatru, chociaż wg mojego odczucia tragicznie nie jest. poza tym notoryczne problemy z działaniem bramek na karnety od rana. siedzenia tradycyjnie zaśnieżone... Na razie więc szału nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KLH się zepsuła zaraz po uruchomieniu. Tylko raz zjechałem.  Czynne były F1, KLF i dojazdowy do C.
KLH mieli naprawić, ale po 2h nadal nie wiedzieli co...był tam u nich jeden pan i po wyjściu mówił, że naprawiają przez telefon ze Słowakami..."Wiecie to tak samo jak z miłością przez telefon".
Ale szkoda, bo warunki na C były wyśmienite.

Potem poszliśmy na F1 i w te 2h dwa razy też się zepsuł, ale udało im się go naprawić...ot parę minut postoju.
Niestety ćwiczył też na nim klub narciarski (wchodzą bez kolejki) i to powodowało jeszcze dłuższą kolejkę do niego.
KLF działała bez problemów, woziła w żółwim tempie jak zwykle.

Po 2h mieliśmy dość...raptem parę razy zjechaliśmy, zmarzliśmy trochę. W kasie oddali (nie bez dyskusji) pieniądze za niewykorzystaną część karnetu (trzeba mieć paragon).

 

Co do przygotowania...cóż to amatorka zupełna...na KLH nie działały 2 bramki z 4 i w ogóle nie działały furtki przed taśmą - wchodziło się z boku na jadącą taśmę - mówię Wam świetnie :)
A potem się zepsuła na amen.

Mają ponad 30cm naturalnego śniegu i trasa C i obok KLF są przygotowane wzorowo. Naśnieżali D i B, ale tam jeszcze sporo brakuje.
Na pozostałe trasy polecam przeostrzyć narty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod wszystkim co napisał _tomek. Tylko ja wyszedłem na frajera, bo rzuciłem karnetem i sobie pojechałem do domu. Co ciekawe przy kasach nie informowali nikogo, że KLH nie działa, więc zrobiłem im przy drugim podejściu lekką antyreklamę, co zaowocowało tym, że jeden Pan powiedział "pie*****lę, jak kolej nie działa to nie kupuję". Szkoda tylko, że jednak po 2 latach złe wspomnienia z Czarnej mi się zatarły i podkusiło mnie żeby tu zacząć sezon... teraz pewnie znowu na 2 lata przerwa, bo przy tym stosunku cena/jakość to nie mają szans z konkurencją. Aha, D naśnieżali, ale chyba głównie las, bo wszystko zwiewało... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mnie dołujecie. Zaplanowałem tam tydzień w ferie. :(

Będziesz zadowolony, trasy fajne, a jak drożej niż u konkurencji to i luźniej na stokach, czyli mniej stoisz w kolejce do wyciągu a więcej jeździsz. Wychodzi na to samo. Warunek to być na stoku zaraz po otwarciu, zanim zwalą się tłumy a ty już się wyjeździsz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna Góra SA Dziś czynna jest kolei linowa KLF, F1, P1 i P3. Na kolei linowej KLH uległ awarii falownik zasilania (to tak jak w samochodzie dla przykładu pompa wtryskowa układu paliwowego) takich urządzeń nikt nie posiada w zapasie. Urządzenie jest naprawiane i niezwłocznie poinformujemy Państwa o uruchomieniu kolei. Przepraszamy za utrudnienia.

Czyli, że wyjątkowo jestem w stanie tą awarię wytłumaczyć... falownik to faktycznie nie jest jakaś tam drobnica. 
Ale już polityki informacyjnej i nieodśnieżania siedzeń wybaczyć nie mogę.

 

Poza tymi narzekaniami to bez przesady... nie jest tam aż tak całkiem źle (jak wszystko działa). Trasy są ciekawe, jest spory wybór, jest gdzie zjeść i wypić, a jak jeszcze kiedyś wymienią archaiczną dwójkę na cokolwiek innego, to w ogóle może być ciekawie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz zadowolony, trasy fajne, a jak drożej niż u konkurencji to i luźniej na stokach, czyli mniej stoisz w kolejce do wyciągu a więcej jeździsz. Wychodzi na to samo. Warunek to być na stoku zaraz po otwarciu, zanim zwalą się tłumy a ty już się wyjeździsz.

Dlatego zaklepałem miejsca w Kosówce, co by raniutko przedreptać parę kroków i już być w kolejce do kolejki.

A że siostrzeńcy z Opola to i Opolsko - Warszawski termin feeryjny mnie obowiązuje a wtedy może byc więcej chętnych z okolicy. Ale zanim przyjadą, to ja już będę siedział na pierwszym grzanym winku.

Takie są plany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zaklepałem miejsca w Kosówce, co by raniutko przedreptać parę kroków i już być w kolejce do kolejki.

A że siostrzeńcy z Opola to i Opolsko - Warszawski termin feeryjny mnie obowiązuje a wtedy może byc więcej chętnych z okolicy. Ale zanim przyjadą, to ja już będę siedział na pierwszym grzanym winku.

Takie są plany.

Też mieszkałem w Kosówce. "Będzie pan zadowolony" ;) a jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Mnie i mojej rodzince się tam podobało, chociaż jak byłem tam dwa lata temu czarna trasa nie była sztucznie naśnieżana i nie chodziła. Strasznie wolna jest kanapa dwuosobowa i zanim dostaniesz się na górę to można porządnie zmarznąć, w miarę jak na stoku przybywa narciarzy kolejka do dwójki jest relatywnie większa niż do czwórki. Ja zaczynałem rano na dwójce KL dopóki nie było tłumów bo trasa dłuższa i chyba trochę ciekawsza, a później przejeżdżałem na KLH. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie wolna jest kanapa dwuosobowa i zanim dostaniesz się na górę to można porządnie zmarznąć,

To dość śmiałe stwierdzenie.

W zeszłym sezonie byliśmy w Wierchomli i po szybkości tamtejszej kanapy, już chyba żadna nie wyda mi się "wolna". Dodaj do tego jedną z najdłuższych tras i możemy przy grzanym pyfku pogawedzic o marznięciu na kanapie. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość śmiałe stwierdzenie.

W zeszłym sezonie byliśmy w Wierchomli i po szybkości tamtejszej kanapy, już chyba żadna nie wyda mi się "wolna". Dodaj do tego jedną z najdłuższych tras i możemy przy grzanym pyfku pogawedzic o marznięciu na kanapie. :rolleyes:

 

w zeszłym roku udało mi się w Czarnej Gorze zjechać 2 razy w ciągu godziny z powodu kolejki i prędkości kanapy 4-osobowej

 

stoki fajne, ale "przepustowość" była tragiczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa o tym byla wielokrotnie, poszli widocznie w budowe apartamentow, a o wyciagach zapomnieli. 4 osobowe jada bardzo ok, tragiczna tylko ta 2-jka, najgorsze oblozenie na weekndy,ale w tygodniu  jest calkiem przyzwoicie.

 

czteroosobowe nie jadą bardzo okej, KLF wlecze się strasznie, a KLH, pomijając to ze aktualnie jest zepsuta, jeździ chyba porównywalnie co stary talerzyk H1 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za rady, ale moja grupa jest dość specyficzna. Nas dwoje emerytów, czyli ja walnięty na punkcie nart i żona, która robi to bardziej dla towarzystwa oraz  dwaj siostrzeńcy w wieku 16 i 18 lat wychowanych w stylu gender, choć siostra tego pojęcia nawet nie zna.

Jadącymi z wujkiem, bo im mama każe i z żalem porzucają na tydzień gry komputerowe.

Tak więc rano niespiesznie śniadanie, potem wybieranie i ok. 9 - 9.30 jesteśmy na stoku. Po godzinie przerwa na "piciunie", potem ok. 2 godzin  zsuwania się, potem dłuższa przerwa "na papu" i potem z godzinka i ..... finito. :o

Dopiero jak sobie pójdą, to ja mogę trochę pojeździć. Zwykle wyrzucają mnie ze stoku, zamykając kolejkę i gasząc światła. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...