Skocz do zawartości

Czarna Góra


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

dokładnie, widać że do góry też snieżą! na stronie http://czarnagora.pl/porownaj-ceny/ zrobili też ciekawe porównanie cen z konkurencją. Najtaniej wypada Zieleniec, a najdrożej Spindlerowy Mlyn

HA, porównanie nawet nie bardzo fajne ale rewelacyjne.:D Szkoda, że Rzeczka - Sokolec nie ma całodniowego, na pewni wypadłby najtaniej a lud narciarski wiedziałby, że jest tam przez to najlepiej No i całe szczęście, że nie mamy w pobliżu takiego ośrodka jak np. Nassfeld - Tripolach. Byłby najdroższy, nikt nie chciałby jeździć, szkoda żeby zbankrutował. Pozdrawiam,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się nie wyrobili. Na fejsie napisali, że sztuczne naśnieżanie i wyrównanie ścianki na A zrobią w przyszłym roku. Ale ratrak na ściankę już kupili ... Mario

Taką odp znalazłem na fb: Czarna Góra SA: ‎2/3 trasy posiada system sztucznego naśnieżania, jak tylko temperatury zejdą do -5st.C to również trasa A będzie dośnieżana, jednak w pierwszej kolejności będą to trasy B i C. Tyle w formie wyjaśnienia pogłosek na temat niewyrobienia się :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wymienią 2os krzesło na 6os to będzie git - nie liczyłbym na szybkie powstanie ośrodka w Białej Wodzie - niepewna sytuacja gospodarcza w kraju i Europie robi swoje :(

Biała Woda niepewna...ale na nową kanapę liczysz. Na razie mają apartamenty do sprzedania....stąd pewnie te rysuneczki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chyba przyczyna zamieszczania takich mapek: marketing i napędzanie klientów. Jeśli renowację trasy A + nowy wyciąg mają rozłożone na 2 lata, to Białą Wodę będą budować ze 3 lata (pozwolenie na budowę, może wycinka drzew, wyrównanie terenu, naśnieżanie, koleje, budki).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CG to super ośrodek jeżeli wszystko działa ale to niestety rzadkość... Sporo tras, na zmęczone nogi i na ostrą jazdę, można też się pobawić na łącznikach między nartostradami jeżeli jest sporo śniegu, jest też snow park. Trasa A do tej pory służyła mi i znajomym do nauki jazdy w puchu ale w tym roku jak wiemy to się zmieniło. Jedyny minus to wolne wyciągi, postawienie nowej, nie wysprzęglanej kanapy to największy błąd jaki zrobili. Wole już orczyk H, jest szybki ale niestety rzadko uruchamiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://czarnagora.pl/porownaj-ceny/ Czarna (parking darmo) 9-16 - 79zł Jańskie Laźne (4 osoby + parking) 8:30 -16:00 - 112zł 1h= Czarna = 11.2zł Jańskie = 15zł I tu i tu w godzinę robi się 4 zjazdy maksymalnie... Tyle, że w Jańskich przejedzie się dwa razy większy dystans. I tylko powiedzcie mi ile kosztuje obiad na Czarnej, bo mam Czarne wspomnienia z tej Karczmy na stoku, gdzie było na wagę. W Jańskich najesz i napijesz się do syta za mniej niż 36zł (200CZK). Polecam Chatę Viktorka przy kolejce. W porównaniu brakuje www.kouty.cz To tylko 30km dalej od Wrocławia. -------- Ja się cieszę, że Czarna Góra się zmienia. Jak jeszcze te powolne krzesełka będą bez śniegu i lodu....jak to jest w pozostałych ośrodkach..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest 11. Jeździmy po świeżym śniegu. Obecnie nie pada. Kolejek do KLH brak. Systematycznie robią sie muldy. Później pojawiały się kolejki tak na 5-10 min max. Chwilami dosyć ciasno na stoku. Sztruksu dzisiaj było brak. Przyjemnie można było się zmęczyć na świeżym miękkim śniegu. Kolej KL jeszcze nieczynna.

Użytkownik MarioJ edytował ten post 30 grudzień 2011 - 16:28

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest 11. Jeździmy po świeżym śniegu. Obecnie nie pada. Kolejek do KLH brak. Systematycznie robią sie muldy. Później pojawiały się kolejki tak na 5-10 min max. Chwilami dosyć ciasno na stoku. Sztruksu dzisiaj było brak. Przyjemnie można było się zmęczyć na świeżym miękkim śniegu. Kolej KL jeszcze nieczynna.

Mario, zajechałem na CG +/- 12.00 - parking główny od strony hotelu był juz wyłączony z ruchu, stary parking od prawej cały zajęty, a jego rozbudowane nowa pola w dużej części. Kolejek brak ? Chwilami dość ciasno ? Ja z tego zrezygnowałem, nie wysiadłem z samochodu. Pojechałem na nocną do Zieleńca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario, zajechałem na CG +/- 12.00 - parking główny od strony hotelu był juz wyłączony z ruchu, stary parking od prawej cały zajęty, a jego rozbudowane nowa pola w dużej części. Kolejek brak ? Chwilami dość ciasno ?

Ja jeździłem tylko na trasach C i D, stałem na parkingu pod orczykiem P3. I było tak jak napisałem. Max kolejka do KLH to było 10 min. Akurat tak się zdarzyło, że do 11 rzeczywiście nie było kolejki i wchodziło się z marszu na wyciąg, ale jak wyszliśmy o 11.30 z knajpy, to wówczas kolejka się pojawiła. Natomiast słyszałem że na KLF (czyli krótka niebieska) było znacznie gorzej, więcej ludzi. Prawdopodobnie ludzie pomiędzy KLH i KLF nie migrowali, stąd te duże różnice w obłożeniu tych kolej. Parking przy KLF jest znacznie większy niż przy KLH, stąd na niebieskiej mogło być znaczące obłożenie. Nie wiem ile aut zmieści się na parkingu pod P3 i KL, ale mimo jego pełnego zapełnienia, jak piszesz, na C i D dało się fajnie jeździć. Męczące tylko dla mnie było to , że znaczna większość ludzi prezentuje słabe opanowanie ewolucji i jeżdzą bardzo nieprzewidywalnie, często w poprzek całego stoku. Oczywiście ja nikogo nie strąciłem na stoku ;-) W Czechach jakoś tak przyjemniej się jeździ, ludzie generalnie mają wyższy poziom. Dzisiaj i jutro w Czarnej pewnie będzie większy sajgon, bo wczoraj wieczorem chyba cały Wrocław jechał w Sudety :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na CG. Cel - Sylwester na stoku. Na parkingu pojawiliśmy się późno, bo o 17.30. Samochodów raczej niewiele, pamiętając o dniach chwały tego ośrodka. Pogoda korzystna, -5 stopni na parkingu, dookoła biało, niebo bezchmurne. Po zakupie karnetów na jazdy nocne do godziny 22; a faktycznie do 1 w nocy!, uderzyliśmy od razu na 4 osobową kanapę KLF. Kolejki do kanapy minimalne,w najgorszym okresie czyli tak do 20 czekało się przed bramką max. 2 minuty, potem szło już na bieżąco. Nie liczyłem, ile razy zaliczyłem ten 400 metrowy stok, ale musiało wyjść dobre kilkanaście kilometrów. Warunki narciarskie dobre, jeśli nie powiedzieć bardzo dobre. Na całej długości stoku śniegu pod dostatkiem. Tylko na samej górze miejscowe zlodowacenia, ale ze względu na ich rozmiar - symboliczne. Poziom narciarzy jak to poziom - wjazd narciarki w czekających pod kanapą KLF został żartobliwie skwitowany, nie było wciskania się w kolejce, czy też deptania po nartach. Po najeżdżeniu się na KLF postanowiliśmy pojeździć trochę na orczyku F1. Stok również dobrze przygotowany i o tyle lepszy, że praktycznie na całej jego długości były rozmieszczone głośniki nadające miusik. Jedyny minus F1 to przepustowość i czekanie w kolejce jakieś 3 minuty; dlatego po kilku rundach postanowiliśmy udać się na odpoczynek do Karczmy Czarna Góra. Przed wejściem zostało rozpalone ognisko, gdzie usmażyliśmy kiełbaski. Na zewnątrz i wewnątrz trwała impreza, grzaniec mocno kusił ale obowiązek kierowania pojazdem mechanicznym w stanie absolutnej trzeźwości ostudził moje zapały. Miło było pogrzać się przy ognisku, porozmawiać w zacnym towarzystwie i powspominać kończący się rok. Potem znowu jazda na KLF, a w ramach urozmaicenia królowały dyscypliny jak zjazd na krechę, jazda na krawędziach, szusowanie, wygłupy i inne takie. Krótko przed północą znowu zjechaliśmy do Karczmy, gdzie zgromadziło się już ok. 100 biesiadników: szampan, browar, fajerwerki, konfetti, muzyka, grzańce i piersiówki to patroni tamtych chwil. Było naprawdę zacnie, aż szkoda że jazdy kończyły się o 1 w nocy... Mus nie mus - do domu trzeba było wracać. I tak trzy osoby na pokładzie w stanie wskazującym i ja - kierowca, spędziliśmy jeszcze 3,5 godziny wracając do domu. Mimo wszytko opłaciło się. Atmosfera nie do opisania, pomysł pracy ośrodka w ten dzień do 1 w nocy - strzał w 10. Oby tak zawsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniegu jest wystarczająco, w środę ma być średni opad a czwartek ma być bardzo duży opad. Jeśli będzie padać jeszcze w nocy, to nie wyratrakują i w piątek będzie katastrofa dla początkujących: najpierw kopny śnieg a później muldy. Ale jeśli skończy padać wieczorem, to piątek będzie piękny sztruks. Mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj. Napadało tam z pół metra śniegu i wciąż padało. Ludzi full. Poznań, Warszawa Musieliśmy zaparkować na parkingu przy F. Miałem ze sobą GPSa i mogę Wam podać czasy....ale nie zjazdów.. stanęliśmy w kolejce przy kasie o 11:04 11:04 - 11:16 już mamy bilety 11:16 - 11:22 stoimy do KLF 11:22 - 11:25 wjeżdżamy KLF 11:28 - 11:38 stoimy do KL 11:38 - 11:49 wjeżdżamy KL na Czarną Górę Czyli na pierwszy zjazd przyszło poczekać 45 minut...a w taki dzień robi się dwa zjazdy na godzinę, a nie cztery. -------------------- Otwarte były wszystkie wyciągi oprócz talerzyka H2. Żadna z tras nie była wyratrakowana. Trasa A była wyrównana wcześniej do połowy i teraz na to napadało - góra jak zwykle dziewicza - jeszcze jakieś chwasty miejscami wystają. Pozostałe trasy B,C,D zupełnie przyzwoicie przygotowane - oczywiście mając na uwadze 30-40cm luźnego śniegu na nich... Szybko potworzyły się muldy. GOPR miał co robić. W końcu na kolejkach zaczęto dbać o stan siedzeń! Na KL pracownik z góry je podnosił (żeby nie napadało), a na dole opuszczał. Na KLH dwóch panów zmiatało śnieg z siedzeń (mają nieodpowiednie miotły). Jeszcze raz taki obrazek zobaczę i zdejmę zeszłoroczny filmik z YT. Brawo! Jedyne negatywne na co wpływ miał zarząd ośrodka to ciągłe awarie kolei KL. Jeden z wjazdów trwał od 13:19 - 13:40 - ponad 20 minut z czego 10 kolejka stała. Potem się zepsuły bramki: tu sobie wisieliśmy i podziwialiśmy widoki: Dołączona grafika Dołączona grafika Ludzie zrezygnowani dreptali piechotą na KLF Dołączona grafika Potem zepsuły się bramki - zauważyli to dopiero jak jechały już puste krzesełka :) Dołączona grafika A potem znowu kolejka - tym razem byłem na szczęście na ziemi. Dołączona grafika Kolega na desce chwalił sobie - "wymarzone warunki". Dla mnie narciarza warunki były fatalne - mgła, głęboki śnieg, muldy - podszkoliłem się w jeździe w puchu, ale kondycji mi brakło. Sądziłem, że idzie mi fatalnie, ale stanąłem z boku, żeby zrobić filmik, co mnie podniosło na duchu :) Jutro jak to wyratrakują powinno być świetnie. Film załaduje się za jakieś 20 minut. Odświeżcie sobie stronę jak jeszcze nie ma. http://www.youtube.com/watch?v=iJEL6H8AI-c
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...