Skocz do zawartości

Jednak DWIE pary; all-mountain do wymiany


mario33

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon trwa, za mną 10 dni codziennej jazdy. Przypomniałem sobie blaski i cienie posiadanych nart. Patrząc na spadające ceny sprzętu, planuję już przyszły sezon, po kilkuletniej przerwie najprawdopodobniej wrócę w Alpy.

 

W tym sezonie pierwszy raz miałem ze sobą dwie pary nart o różnym charakterze: jedne na twarde i drugie allmountain. Chciałbym utrzymać taki zestaw, ale potrzebuje czegoś lepszego, czegoś co mi da poziom do którego będę sobie docierał przez 2 sezony. Nie musi to być najnowszy model, może być poprzedni sezon, ale narty wolałbym nowe.

 

Ankieta na dole, w skrócie:

 

- na twarde mam w sumie świeże Fischer F18 Progressor - niezłe, chociaż dla mnie troszkę za delikatne, klapią mi trochę; wymienię jak się trafi coś co będę mógł potestować, będzie dobra oferta posezonowa etc.

 

- all mountain mam Salomony XDR 79 - te narty chciałbym wymienić przede wszystkim; używam ich na miękki rozjeżdżony mokry śnieg, którego teraz w Polsce pełno; jakościowo nie są już na moim poziomie, ale dobrze się na takich nartach czuję, chciałbym utrzymać podobny charakter - 80-85 pod butem; Salomon jest w sumie ok, ale nie jestem przywiązany...

Proszę o pokierowanie z tymi all-mountain, co warto wziąć pod uwagę, rekomendowana długość, może jakieś oferty ?

 

 

___________________

1. K/M: M

2. Wiek: 47
3. Waga: 90-95 kg (zależy od intensywności treningów hokejowych)
4. Wzrost: 168-170 cm
5. Jak długo jeździsz na nartach ? po dłuższej przerwie powiedzmy, 6 sezon
6. Ja się oceniasz wg skali Forum ? po opisach sądziłbym, że 6, ale w kontekście tu używanej skali porównawczej to 5, powiedzmy że po tym sezonie powoli 5,5
7. Jakie masz buty ? ( FLEX ) 110 (będzie zmiana)
8. Jakie masz teraz narty / na jakich już jeździłeś ? ( opisz swoje wrażenia ) na twarde Fischer Progressor F18 167 cm; all-mountain Salomon XDR 79 160 cm
9. Jaki preferujesz promień skrętu, szybkość jazdy ? Lubię wąskie i szerokie zakręty. Jeżdżę raczej rekreacyjnie, na twardej czerwonej trasie komfortowo czuję się 55-60 km/h (używam aplikacji do pomiarów zjazdów), czasami liznę 70 ale to już dla mnie za szybko.
10. Jakie lubisz trasy, w jakim kraju ? ( niebieskie, czerwone, czarne, sztruks, muldy, jazda pozatrasowa): na niebieskich się trochę nudzę, komfortowo czerwone, z czarnej zjadę, ale wolniej; mam dość silne nogi, nie mam problemu z lodem czy ścianką; teraz głównie w kraju, bo córka lubi jedną szkółkę narciarską  :lol:  ale za rok już postanowione rodzinnie, że wracamy w Alpy

11. Jak lubisz jeździć, lub jak chciałbyś jeździć ? ( turystycznie, sportowo ) Raczej ścigać się nie zamierzam.
12. Jak z Twoją kondycją, ile dni w sezonie spędzasz na stoku ? Kondycja daje radę, jeżdżę sporo na łyżwach i rolkach. W sezonie jestem na stoku z 15 dni plus pare weekendów.
13. Możliwości finansowe: chce sprzęt trwały i rozwojowy na kilka lat, powiedzmy 2,5 tys na parę, ale jak będzie super okazja to dołożę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- jedne to sklepowe slalomki 160 cm. Volkl SL to mój typ ale komórkowe Dynastary są tu bardzo chwalone. Masz zasadę jak mówi Doda : "najpierw masa potem rzeźba" :D więc każde z nich dociśniesz.

- drugie to Head Supershape Magnun (ale nie szersze) 163 cm, ewentualnie 170.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do narty AM, to od kilkunastu dni mam okazję jeździć na Fischerach The Curv GT (ja 78 kg/ 175 cm, więc narta także 175).

Uważam, że to bardzo dobre narty także do szybszej , dynamicznej jazdy i mimo szerokości pod butem / 80 mm zaskakującą zwrotne , żwawe w sterowaniu.

Pomimo że fischer klasyfikuje je w grupie race, jest to świetna narta dla każdego średniozaawansowanego - moim zdaniem.

Polecam - dla Ciebie optymalnie długość 168 cm z promieniem 15 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie do moich i.Magnum dokupiłem Blizzardy Brahma CA. 180cm, 88mm pod butem. Wpierw wziąłem z wypożyczalni. Przetestowałem na twardym i rozmiękłym - zakochałem się, kupiłem (750pln nowe, model 2018, bez wiązań).

 

Uważam, że jak dwie pary, to powinny się znacznie różnić - stąd dość miękkie 88, a nie np. 78 czy 82 z titanalem. Obawiam się, że autor postu potrzebuje jednak nart twardszych niż Brahma CA, np Brahma 88 (z titanalem) albo podobne. Ja mam skromne 70kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie do moich i.Magnum dokupiłem Blizzardy Brahma CA. 180cm, 88mm pod butem. Wpierw wziąłem z wypożyczalni. Przetestowałem na twardym i rozmiękłym - zakochałem się, kupiłem (750pln nowe, model 2018, bez wiązań).

Uważam, że jak dwie pary, to powinny się znacznie różnić - stąd dość miękkie 88, a nie np. 78 czy 82 z titanalem. Obawiam się, że autor postu potrzebuje jednak nart twardszych niż Brahma CA, np Brahma 88 (z titanalem) albo podobne. Ja mam skromne 70kg.


Mam podobnie.
Scott the Ski 92.
Kastle BMX 88.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręcę się przy tych Salomonach XDR, raz z przyzwyczajenia (lubię je), dwa - są dobre ceny.

Narta na być jako DRUGA, na kaszę i muldy popołudniowe, ale ma trzymać jak pojawi się miejscowy lód. Ew może wreszcie się odważę zjechać obok trasy (ale na razie niedaleko).

Waham się pomiędzy XDR 84 a 88. Z jednej strony jest duża masa użytkownika, ale nie chcę stracić zwinności w muldach. Konstrukcja i sztywność są zdaje się identyczne (nie widzę żadnych różnic w opisach). Jeszcze długości i taliowanie:
XDR 84: 130-84-113, 172 cm, promień 14m
XDR 88: 130-88-113, 172 cm, promień 16m
Długości 165 już raczej nie rozważam...

Jakieś jeszcze podpowiedzi co wziąć pod uwagę ? Ew gdzie szukać więcej info ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post z serii nie mam, ale sie wypowiem :D Jak masz juz jedne w odpowiedniej dlugosci kolo 70mm pod butem, to drugie proponuje kolo 100mm. Przykladowo taki volkl mantra m5. Szeroki - pojedziesz poza trasa i po swiezym na trasie, a z drugiej strony full sidewall i dosc sztywna narta - da rade na trasie. 84mm to dobre jako jedna narta do wszystkiego. Jak masz ten luksus posiadac dwie pary i jezdzisz w Alpy to moim zdaniem narta ala mantra bedzie dobrym wyborem. 

 

Co do dlugosci obstawiam 177cm. Podwojny rocker, wiec odczuwalnie znacznie krotsza. Do tego w miekkim lepsza dluga narta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przepraszam, że się wcinam ale zupełnie tego nie rozumiem. Można mieć dwie pary nart zupełnie różnych np: SL i GS albo GS i FR (typowa FR!) ale kupowanie dwóch par nart, które tak naprawdę niczym specjalnie się nie różnią???
Naprawdę nie tędy droga. Jesteś narciarzem...mocno średnim jak sam twierdzisz i widać z opisów. Jeszcze chcesz na to wszystko wydać 5000.00 podziwiam zasobność!.

Kup te XDR 88 - 172 cm czy jakąkolwiek inna nartę uniwersalną a resztę przeznacz na szkolenie. Dość szybko okaże się, że nie musisz mieć nart na każde warunki.

Pozdrowienia
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te opinie, część moich wątpliwości zostało potwierdzonych. To wcale nie jest tak, że na siłę chce wydać kupę pieniędzy. Mam świadomość, że najważniejsze jest podnoszenie umiejętności.

Cześć
Przepraszam, że się wcinam ale zupełnie tego nie rozumiem. Można mieć dwie pary nart zupełnie różnych np: SL i GS albo GS i FR (typowa FR!) ale kupowanie dwóch par nart, które tak naprawdę niczym specjalnie się nie różnią???
Naprawdę nie tędy droga. Jesteś narciarzem...mocno średnim jak sam twierdzisz i widać z opisów. Jeszcze chcesz na to wszystko wydać 5000.00 podziwiam zasobność!.
Kup te XDR 88 - 172 cm czy jakąkolwiek inna nartę uniwersalną a resztę przeznacz na szkolenie. Dość szybko okaże się, że nie musisz mieć nart na każde warunki.
Pozdrowienia

I dokładnie taki jest plan. Za 2-3 sezony chciałbym dość do poziomu umiejętności, które uzasadnią posiadanie pary nart: GS/SL i FR. Nie chce kupować i to na raz „takich samych” nart.

Mam na stole dzisiaj takie opcje:
1. Opcja zero - Jak poradził kolega Śpiochu - nic na razie nie kupować, zostaję z główną nartą F18, która jest nieoptymalna ale akceptowalna. za jakiś czas jak poprawie umiejętności kupię narty docelowe. Zaleta tej opcji to na pewno brak „nerwowych ruchów” sprzętowych.
2. Opcja rozwojowa - wg porady Mitka - kupić nowe XDR 84/88, bo typ narty mi pasuje, ale potrzebuje sztywniejszych niż obecne słabe xdr 79. Obecne narty do sprzedania (obie pary). Zaleta tej opcji to większy komfort sprzętowy na okres przejściowy 2-3 sezonów.
3. Opcja odważna bliżej docelowej - pojechać jeszcze na jeden weekend na szerokie testy jak się da i kupić naprawdę dobre narty typu SL (albo X-cross), obie obecne sprzedać. Zaleta tej opcji to na pewno będę musiał szybko doganiać możliwości nart, dobrze byłoby się przy tym nie połamać.

Nic na siłe, tylko wsparcie rozwoju narciarskiego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te opinie, część moich wątpliwości zostało potwierdzonych. To wcale nie jest tak, że na siłę chce wydać kupę pieniędzy. Mam świadomość, że najważniejsze jest podnoszenie umiejętności.

I dokładnie taki jest plan. Za 2-3 sezony chciałbym dość do poziomu umiejętności, które uzasadnią posiadanie pary nart: GS/SL i FR. Nie chce kupować i to na raz „takich samych” nart.

Mam na stole dzisiaj takie opcje:
1. Opcja zero - Jak poradził kolega Śpiochu - nic na razie nie kupować, zostaję z główną nartą F18, która jest nieoptymalna ale akceptowalna. za jakiś czas jak poprawie umiejętności kupię narty docelowe. Zaleta tej opcji to na pewno brak „nerwowych ruchów” sprzętowych.
2. Opcja rozwojowa - wg porady Mitka - kupić nowe XDR 84/88, bo typ narty mi pasuje, ale potrzebuje sztywniejszych niż obecne słabe xdr 79. Obecne narty do sprzedania (obie pary). Zaleta tej opcji to większy komfort sprzętowy na okres przejściowy 2-3 sezonów.
3. Opcja odważna bliżej docelowej - pojechać jeszcze na jeden weekend na szerokie testy jak się da i kupić naprawdę dobre narty typu SL (albo X-cross), obie obecne sprzedać. Zaleta tej opcji to na pewno będę musiał szybko doganiać możliwości nart, dobrze byłoby się przy tym nie połamać.

Nic na siłe, tylko wsparcie rozwoju narciarskiego...

Kupuje się łatwiej niż sprzedaje;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuje się łatwiej niż sprzedaje;-)

Mam taką świadomość :) wartość używek jest niewielka, szczególnie tych xdr. I pewnie nawet te f18 dopiero przed następnym sezonem dadzą się sprzedać sensownie.

Jestem w tej dobrej sytuacji, że mnie stać, żeby wspomóc innych i w razie czego zawsze mogę oddać w dobre ręce (są takie ośrodki zdaje się, gdzie charytatywnie zbiera się narty). Moje poprzednie łyżwy oddałem za darmo do wypożyczalni miejskiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te opinie, część moich wątpliwości zostało potwierdzonych. To wcale nie jest tak, że na siłę chce wydać kupę pieniędzy. Mam świadomość, że najważniejsze jest podnoszenie umiejętności.

I dokładnie taki jest plan. Za 2-3 sezony chciałbym dość do poziomu umiejętności, które uzasadnią posiadanie pary nart: GS/SL i FR. Nie chce kupować i to na raz „takich samych” nart.

Mam na stole dzisiaj takie opcje:
1. Opcja zero - Jak poradził kolega Śpiochu - nic na razie nie kupować, zostaję z główną nartą F18, która jest nieoptymalna ale akceptowalna. za jakiś czas jak poprawie umiejętności kupię narty docelowe. Zaleta tej opcji to na pewno brak „nerwowych ruchów” sprzętowych.
2. Opcja rozwojowa - wg porady Mitka - kupić nowe XDR 84/88, bo typ narty mi pasuje, ale potrzebuje sztywniejszych niż obecne słabe xdr 79. Obecne narty do sprzedania (obie pary). Zaleta tej opcji to większy komfort sprzętowy na okres przejściowy 2-3 sezonów.
3. Opcja odważna bliżej docelowej - pojechać jeszcze na jeden weekend na szerokie testy jak się da i kupić naprawdę dobre narty typu SL (albo X-cross), obie obecne sprzedać. Zaleta tej opcji to na pewno będę musiał szybko doganiać możliwości nart, dobrze byłoby się przy tym nie połamać.

Nic na siłe, tylko wsparcie rozwoju narciarskiego...

Cześć

Opcja 3 bez sensu. SL to SL a narta crossowa to praktycznie GS. Nie wiem jak jeździsz ale dla mnie tylko narta dłuższa daje gwarancje postępów. Na SL zafiksujesz się na cyzelowaniu łuczków i tak zastaniesz na dwa trzy sezony zanim dojrzejesz do GS.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na SL zafiksujesz się na cyzelowaniu łuczków i tak zastaniesz na dwa trzy sezony zanim dojrzejesz do GS.

 

 

A na GS, nawet się tych łuczków dobrze nie nauczysz. Mitek nadal nie umie ;)

 

Gigantka jest dobra, gdy już umiesz jeździć i chcesz robić dalsze postępy.

 

Powiedzmy wtedy, gdy  potrafisz na SL przejechać podkręconego giganta na krawędzi i zaczynasz się nudzić między bramkami.

 

Do nauki jazdy na krawędzi się nie nadaje. Nie można się uczyć podstaw skrętu przy 80km/h.

 

Co do jazdy ześlizgowej (która jest podstawą!), to można się jej uczyć na dowolnych nartach. Oczywiście im dłuższe i twardsze, tym będzie trudniej, ale za to efekt techniczny będzie lepszy.

 

Mam na stole dzisiaj takie opcje:
1. Opcja zero - Jak poradził kolega Śpiochu - nic na razie nie kupować, zostaję z główną nartą F18, która jest nieoptymalna ale akceptowalna. za jakiś czas jak poprawie umiejętności kupię narty docelowe. Zaleta tej opcji to na pewno brak „nerwowych ruchów” sprzętowych.
2. Opcja rozwojowa - wg porady Mitka - kupić nowe XDR 84/88, bo typ narty mi pasuje, ale potrzebuje sztywniejszych niż obecne słabe xdr 79. Obecne narty do sprzedania (obie pary). Zaleta tej opcji to większy komfort sprzętowy na okres przejściowy 2-3 sezonów.
3. Opcja odważna bliżej docelowej - pojechać jeszcze na jeden weekend na szerokie testy jak się da i kupić naprawdę dobre narty typu SL (albo X-cross), obie obecne sprzedać. Zaleta tej opcji to na pewno będę musiał szybko doganiać możliwości nart, dobrze byłoby się przy tym nie połamać.

 

Przyjrzałem się budowie tych Progresorów i przy Twojej wadze to właściwie narta bardziej  na miękkie warunki niż lód. Zostaw je sobie na gorsze warunki a ewentualnie dokup SL 165cm Np. Fischer WC SC. Nie śpieszyłbym się jednak z zakupami. Poświeć przynajmniej jeden sezon na szkolenia i dopiero wtedy zmieniaj/dokupuj narty.

 

Co do szerokich desek to są teraz modne, ale dla mnie żadna narta 80+ nie nadaje się do jazdy po trasie. Tzn. można, ale jest wyraźnie gorzej niż na węższych. Dopóki nie nastawiasz się na freeride, radziłbym odpuścić temat takich szerokości.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie on, za mały.

Słyszałem, że Mitek ma 2,5m wzrostu, waży 200kg i zjada każdego, kto zagraża bezpieczeństwu na stoku ;)

Zanim zje najpierw lgnie;-)
PS kto oglądał Fury'ego wie jak to lgniecie może wyglądać, gościu wprost zlizywal krew z szyji Wildera zanim go załatwił na dobre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...