Skocz do zawartości

Korbielów Pilsko - Ośrodek narciarski


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejsze Pilsko. Jazda od 8 do 15:30. Było różnie. Na początku się zapowiadało jasno bo się słońce przebijalo przed 8 i twarde trasy. Po godzinie mglisto na górze.Mgła raz większa raz mniejsza też zanikała i pojawiała sie.Posypywał śnieg w zasadzie przez większość czasu. I trasy rozkopane ale spoko. Poza trasami w lesie warunki średnie - pytałem gości z bombami pod butami 123mm i 108 mm. Kamieni na 5 z Hala Szczawiny na Polane Strugi nie przysypalo.Troche pozbieralem przy okazji te wieksze takie jak pół pięści ale to po południu jak powychodziły( w sumie tą 5 pod krzesło jechałem 3 razy). Drobne też były ale spokojnie sie dało objechać.Ślizgi całe. Po południu trasy dość zryte ale to norma. Ważne że kolejek do orczykow po poludniu brak generalnie glownie na tym od strony trasy 7 która oficjalnie zamknieta. Do południa troche było ale bez tragedii głównie na tym podwójnym ponieważ myślę że mgła na górze. Podsumowując.Dobry dzień ogólnie. I zostawie foty jakieś przy okazji.Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Był ktoś w tym tygodniu? Jakie warunki przy obecnych temp? 

Byłem wczoraj, jeździliśmy co prawda praktycznie tylko w lesie, ale z tego co trafiłem to na trasie bardzo ok. Śniegu jest ogólnie cały czas bardzo dużo. Powyżej Szczawin nie czuło się odwilży. W weekend zapowiada się wzorowa 'wiosenna jazda' .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś dzisiaj był to napiszcie wieczorem jakie warunki :) Słoneczko piękne, ale chyba za ciepło :)

 

Ciepło, ciepło. Pierwsza opalenizna jest :D Warunki jak z końcem marca :D Trochę się zdziwiłem po ilości samochodów na parkingu (byłem o 7:40), ale jakieś zawody skiturowe było i to chyba przez to :P Z rana fajnie twardo, po 11 coraz gorzej. Po 12 poszedłem coś zjeść i dalej juz było dosyć ciężko. Zrobiłem sobie małą wyprawę na Pilsko, a potem na dół przez Buczynke :P

 

Widoki MEGA, zero chmur. Fotki dodam później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to byłem. Ludzi sporo, na otwarciu jeszcze chyba tylu nie widziałem. Warunki... wiosenne :) Od 8:00 twardo, od ok 10:00 coraz mniej ale wciąż do Szczawin bez problemu się jeździło. Ok 11:30 przemieściliśmy się na Buczynkę i Solisko. Buczynka bajeczna jak zawsze, na Solisku... lepiej sprawdziłyby się narty wodne :) Wjechałem jeszcze raz krzesłem, naprawdę nie wiem po co :P Na dole było +9 jak wyjeżdżałem i wytłumaczcie mi po co ludzi o tej godzinie dopiero przyjeżdżają na stoki? :D Wyjazd z parkingu to był dramat, przez kilka aut które postanowiły zaparkować wzdłuż drogi powodując, że stała się jednokierunkowa. Powinni ich odholować... 

 

Ciepło, bardzo ciepło. Gdybym mógł to bym zostawił kurtkę pod wyciągiem i jeździł w koszulce :) Ale za to jakie widoki :D

 

 

Załączone miniatury

  • IMG_1603.jpg
  • IMG_1599.jpg
  • IMG_1596.jpg
  • IMG_1592.jpg
  • IMG_1590.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj od 8:00 do 12:00. Ludzi garstka więc o staniu w kolejkach nie było mowy co spowodowało, że o 11:00 miałem naprawdę dość :) Od 8:00 do 9:00 warunki znakomite i słoneczko. Zapowiadał się świetny dzień. Jednak góry są kapryśne i chwilę po tym jak ruszył orczyk na Pilsko, to siadła mgła i schodziła coraz niżej. Bardzo źle nie było, ale widoczność nieco kiepska. Śnieg po 9:00 zaczął puszczać, zwłaszcza od Hali do Szczawin, ale w sumie do końca jeździło się w miarę ok. Niestety zaczęło wychodzić trochę minerałów, ale spokojnie do ominięcia. Przetarć nie zauważyłem. 

 

Powrót Buczynką i tutaj już nie było tak wesoło. Buczynka miękka, nawet bardzo. Gdzieniegdzie przetarcia ale do ominięcia. Zjazd do górnej stacji kanapy Soliska w miarę, ale potem to już był dramat. Miękki, luźny śnieg i bardzo dużo kamieni, kilka przetarć. Kanapa chodziła, ale woziła powietrze. Na stoku 4 osoby i to chyba wszyscy z Pilska wracali. Za tydzień już raczej nie będzie szans na powrót tą drogą i trzeba będzie wracać z Pilska krzesłem na Strugi. Patrząc po ilości śniegu i prognozach to po Pilsku jest szansa jeszcze trochę pojeździć. 

 

Nie lubię narzekać, ale obsługą chyba już żyje wiosną. Tory pod orczykami nieprzygotowane. Po 10:00 wyjazd na Halę był trudny i wielu ludzi się przewracało. Wyciąg na Pilsko ruszył przed 9:00, zwykle był gotowy kilka minut po 8. Na plus - oba orczyki na Halę pracowały mimo bardzo małej ilości ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj podczas jazdy  poza trasami niesamowite spotkanie Wilk!. Konsternacja czy to naprawdę wilk a może pies, ale skąd pies na takiej wysokości hmmm?

Chciałem to uwiecznić na komórce, ale niestety czmychnął w gąszcz.

Teraz trzeba uważać z jazdą w lesie heehee. :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj podczas jazdy  poza trasami niesamowite spotkanie Wilk!. Konsternacja czy to naprawdę wilk a może pies, ale skąd pies na takiej wysokości hmmm?

Chciałem to uwiecznić na komórce, ale niestety czmychnął w gąszcz.

Teraz trzeba uważać z jazdą w lesie heehee. :ph34r:

 

Psy też tam biegają. Ostatnim razem stanąłem na chwilę w lesie na 6-tce i przysiadł się spory psiak. Zjadł mi pół wafelka :) Ale wilki pewnie też się zdarzają :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony pogodą wybrałem się na Pilsko. Pogoda nie zawiodła. Chyba najlepsza na jaką trafiłem w tym sezonie. Śniegu na Pilsku sporo. Niestety trafiłem na kiepskie warunki na trasach. Lód i "kartoflisko". Rano jeździło się kiepsko, od ok 11:00 w miarę. Nie znam się, nie wiem czy zawiniła tutaj obsługa, brak ratraka czy taki urok stopionego i ponownie zamarzniętego śniegu. Tak czy inaczej dzień udany, bo zamiast męczyć się na trasach postanowiłem ten ostatni wypad w sezonie spędzić inaczej. Odwiedziłem szczyt, "pospacerowałem" poza trasami, nawet zjechałem ze szczytu :P i zjadłem obiad w schronisku... :) Po 13:00 nie było już prawie nikogo, może z 10 osób. Na trasach nieco lepiej więc wyjeździłem się do upadłego. Naprawdę dałem sobie w kość tym dniem, ale było warto dla tych widoków :)

Załączone miniatury

  • IMG_1725.jpg
  • IMG_1722.jpg
  • IMG_1721.jpg
  • IMG_1715.jpg
  • IMG_1712.jpg
  • IMG_1704.jpg
  • IMG_1702.jpg
  • IMG_1699.jpg
  • 13162200.jpg
  • 13144300.jpg
  • 13031900.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spore oburzenie na Pilsku Nie tylko za jazdę quadem lub skuterem w Beskidach można otrzymać mandat. Sprawa poruszyła skiturowców. Nie raz już pisaliśmy o karaniu jeżdżących po górach quadami i skuterami śnieżnymi. Od soboty słowackie służby nakładają mandaty m.in. na narciarzy skitourowców, którzy na Pisku przekraczają granicę, wędrując i szusując po słowackiej stronie. Mandaty wynosiły ostatnio 10 euro i więcej. Odezwały się głosy wątpliwości, czy to tylko dbałość o przyrodę i poszanowanie prawa oraz dlaczego tylko Polacy stali się celem takich kar? Nadgorliwi wobec narciarzy? Sprawa karania freeriderów i skitourowców wywołała niemałe oburzenie wśród osób, uprawiających ten rodzaj turystyki. Dlaczego? Z tego powodu, że słowacka straż parku rzekomo szczególnie Polaków obrała sobie na cel. Zwrócono uwagę również na to, że strażnicy dotarli na Pilsko na quadach, stwarzając w ten sposób znacznie większe zagrożenie dla przyrody, niż bardzo wielu narciarzy na fokach. Po słowackiej stronie Pilsko należy do chronionego obszaru krajobrazowego i przyrodniczego Górnej Orawy. Szczyty Babiej Góry i właśnie Pilska zakwalifikowano do strefy A, z najwyższym 5. stopniem ochrony terytorialnej. U podnóża tych gór natomiast są to: 4 i 3 stopień. Zgodnie ze słowackim prawem, obowiązującym od 2002 roku narciarstwo, skialpinizm i snowboarding poza wyznaczonymi trasami zabronione są po słowackiej stronie już od strefy 3. stopnia. Szczegółową mapę stref ochronnych można znaleźć TUTAJ. 0229d19d3055ed984405493223687431.jpg Znany snowkiter wyjaśnia O to, w jakim stopniu zachowanie Słowaków w miniony weekend było ewentualną nadgorliwością, zapytaliśmy instruktora snowkitingu z okolic Pilska Piotra Damca. - Generalnie Słowacy mają tam swój park krajobrazowy Górna Orawa, gdzie Pilsko i Babia Góra są objęte najbardziej radykalną strefą. Na obu tych górach jest zakaz poruszania się jakimkolwiek sprzętem narciarskim. Takie mają przepisy. My jako snowkiterzy jeździmy raczej u podnóży Pilska po słowackiej stronie. Kilka razy przedstawiciele słowackiego parku mieli do nas uwagi, ale jeden z chłopaków, który się politycznie udziela na Słowacji, pomógł zawrzeć porozumienie, po którym zostały wydane imienne pozwolenia dla snowkiterów, karty specjalne, na podstawie których możemy się poruszać po strefie D (drugi stopień), tej najmniej chronionej Orawy. W okolicach szczytu Pilska oficjalnie jest zakaz. Pytanie, czy nie ścigali bardziej tych na skuterach, a przy okazji oberwało się skitourowcom i freeriderom – zastanawia się Damec. Po naszej stronie Jak z kolei jest z tego typu turystyką po północnej, czyli polskiej stronie tej góry? - Po stronie polskiej też jest rezerwat, ale nie ma żadnych służb, które nakładają mandaty. Myślę, że po obu stronach najwięcej szkód robią skutery śnieżne. W niektóre weekendy widać i słychać po kilkanaście maszyn. Często jesteśmy po stronie słowackiej i widać, jak się wspinają do góry. Uważam, że to oni powinni być karani, niż turyści narciarscy – stwierdza Piotr Damec. W Oddziale Biura Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego w Żywcu dowiedzieliśmy się, że rzeczywiście nie wolno uprawiać skitouringu w rejonie rezwerwatów, ale brane jest też pod uwagę dobro turystów i ich potrzeby. Nie każde zejście ze szlaku musi naruszać przyrodę i dopiero przy wyraźnych sygnałach jej niszczenia dyrekcja podejmuje jakieś kroki. Istotna tutaj jest również kwestia własności konkretnego miejsca, a ta dla Pilska bywa różna. Środowisko naturalne jako pomnik? Nie jest to oczywiście pierwsza sytuacja, w kontekście której ścierają się rożne racje. Pracownicy Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego są świadomi, że ewentualne prawo ściera się tutaj z potrzebą eksploracji i korzystania z walorów przyrodniczych i krajobrazowych i trzeba je brać pod uwagę. Rzecz jasna prawo jest najważniejsze, ale opinię można mieć. Jaka jest Wasza na ten temat? Warto nadmienić, że Słowacy takie zakazy stosują nie tylko na swoim terenie, ale też na przykład w należącym do nich ośrodku Szczyrk Mountain Resort, gdzie na skitourach można poruszać się tylko po wyznaczonych trasach. https://beskidy.news...zenie-na-pilsku Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Babiej Górze też nie dawali mandatów skiturowcom dopóki jacyś Słowacy nie zaczęli wjeżdżać na Babią na skuterach śnieżnych.

W ten weekend co na Pilsku dawali mandaty też rano dużo grupa skuterowców jechała na Pilsko z polskiej strony.

 

Inna sprawa, że skiturowcy też przeginali na Babiej Górzy i zamiast trzymać się okolicy szlaków to zaczęli rozjeżdżać co się dało. Drzewom to nie szkodzi, ale głuszcom już tak.

Na Pilsku jest podobnie. Gdyby wszyscy trzymali się mniej więcej okolic szlaku pieszego to nie byłoby problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...