Skocz do zawartości

Aprica 2020, 18-25 stycznia


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

APRICA 2020 

 

Z uwagi na małe kłopoty z autem podróż trwała 17,5 godzin (z wszelkimi przystankami). Zdecydowałem się na trasę https://www.google.c...d46.1539586!3e0

 

Warunki do jazdy z uwagi na łagodną aurę bardzo dobre. Monachium bez problemów pokonane, choć w okolicy 6 rano ruch był duży ale płynny. Świeży opad śniegu na odcinku od GaPa do Rifenal ale pod kontrolą służb. Najtrudniejszy odcinek, droga 29 od jeziora Lago Bianco. Dużo śniegu, odśnieżone ale niesypane. Dla auta wymagający podjazd tuż przed Apricą (SP25 i SS39),  jezdnia czarna i kwestia tylko zbyt jednak słabego silnika (1.9 VW LT5).

 

Wreszcie jesteśmy (14:00), pierwsze wrażenie - sympatyczna miejscowość, odnajdujemy kwaterę i wywalamy graty. Pokoje ok, tylko lekko „koty” kurzu widać po kątach.

Jest sobota, zatem idziemy odebrać sprzęt z wypożyczalni IDEA SPORT (rezerwacja i przedpłata online z 10% rabatem) i tu UWAGA!

 

Ogólnie do wyboru special carving (56 eur), top carving (75 eur) i coś w rodzaju extra (coś w okolicy 100 eur). Ostrzegam!!! Niestety mimo sporych oczekiwań – rozczarowanie. Jeśli w kategorii Top, znajoma otrzymuje Volkl RTM 7.4 jest, to dla mnie nieporozumienie. Znajomy Pursuit RTL… Druga znajoma Fischer XTR…Dla syna zatem decydujemy się na dopłatę i bierzemy Fischera DTX THE CURV. Buty też nic specjalnego, już mocniej wyklepane, więc znów dla syna dopłacam i otrzymujemy „ładne” Fischery The Curv.

Dla żony zatem idę do mniejszej wypożyczalni o nazwie GP (przy rondzie głównej gondoli) i za Atomic Heaven płacę 44 eur za 6 dni (deski w optycznie bardzo dobrym stanie).

Za kaski i buty ceny oscylują w okolicy po 20 eur. (wszystkie ceny podaję za 6 dni).

Konkluzja – jeśli nie masz zamiaru żonglować sprzętem, spokojnie możesz wypożyczyć w polskiej, dobrej wypożyczalni, będzie lepszy i nie droższy.

 

Niedziela – pobudka i do kas po odbiór karnetów, bez problemów (kolejka 3 osó B), kaucja po 5EUR za każdy. Stoki ruszają o 8:10….zaczynamy o 9:00 i kierunek Baradello (trasa Panoramica), mieszkamy około 300 metrów od krzesła. Pierwsze zdziwienie…kolejka do bramek (cholercia miało przecież być luźno!!!!!). Ok już prostuję temat – kolejka była tylko przy pierwszym podejściu na około 10 minut, po zjeździe na dół po kolejce zero śladu, już na bieżąco.

Pogoda genialna około -10 stopni, bezwietrznie i słonecznie…i tak było do końca wyjazdu, temperatury tylko zmieniały się w zakresie +2 do -10, w zależności od dnia i czy dół czy góra stacji.

 

Panoramica – pierwsze oczarowanie, w końcu nie jechałem jeszcze trasą o długości 6km…w dalszej części wyjazdu przegrała z trasą A, która została moim odkryciem drugiego dnia pobytu. Dla człowieka w moim stopniu umiejętności fajna trasa do uczenia się i dodatkowo bardzo ładnie usytuowana (choć oczywiście każdy ma inne gusta).

Nie będę opisywał każdej trasy, gdyż nie jestem ekspertem aby zrobić to rzetelnie, więc ograniczę się tylko do oceny subiektywnej, adekwatnej do moich umiejętności oraz obiektywnego porównania do odwiedzonych tras w Polsce.

 Otóż nasze czerwone, które odwiedziłem odpowiadają tutejszym niebieskim. Natomiast niektóre trasy czerwone, które były tutaj oraz np. na Presenie oceniłbym nawet na czarne.

Nie zjechałem wszystkimi trasami jakie w Aprice są, z racji zachowania jednak rozsądku aby nie zrobić sobie krzywdy tylko w imię udowodnienia, że jeżdżę po wszystkich czerwonych.

 

Porażka wyjazdu – zdecydowanie jest nią wypięcie nart na czerwonej trasie V ( 1 dzień pobytu), zatrzymałem się przed ścianką i obawy nie pozwoliły ruszyć, zszedłem w dół i zjechałem od połowy (i tak dało bardzo w kość moim nogom).

 

Sukces wyjazdu –  zdecydowanie zjazd czerwoną trasą (5 dnia pobytu) z górnej stacji gondoli Presena. Oj miałem pietra ale nie byłem zmęczony, spiąłem się i mentalnie mnie to wzmocniło. Jednak dziś uważam, że nie do końca powinienem był to robić. Ta trasa jest szeroka w pierwszej części ale ja dałbym jej czarną barwę….

 

Oczywiście z racji małego stażu nie mam żadnego rozeznania w ośrodkach alpejskich ale Aprica bardzo pozytywne miejsce. Sporo myślę tras, dobrze przygotowane (jak na małą ilość naturalnego śniegu) w niektórych miejscach od 13 godziny, na czerwonych trasach pokazywały się miejsca będące lodową płytą.

Luźno. Człowiek nie musi co chwila rozglądać się czy ktoś w niego nie jedzie. Jak trafia się chwilowo grupka narciarzy, wystarczy chwilkę przeczekać i mamy trasę dla siebie. W odniesieniu do naszego np. Szczyrku (porównywalna ilość tras, choć jasno trzeba powiedzieć starsza infrastruktura niektórych wyciągów) jest tutaj chwilami jak na „pustyni”.

 

Ceny, bo to także często interesuje…

Knajpki - pizza średnio 8-9 eur (30 cm). W moim odczuciu w Polsce pokonaliśmy Włochów i robimy lepsze. Piwo w knajpkach 4.5 EUR, bombardino 3-3,5 eur (fuj jak mi to nie podchodzi). Grzane wino 3 eur, Spritz 5eur, kawa 1,5 -2 eur. (w nawiązaniu do rozmów o piciu alkoholu na stoku, max na cały dzień miałem na liczniku 2 Spritze).

 

W sklepach – piwo od 0,80 do 2 eur za pojemność 0,66 lub litr (np.hiszpański San Miquel), wina od 1.25 do 10 eur, szynka od 10 do 20 eur za kg. Mięso około 20 eur za kg. Pieczywo 4.20 eur za kg (smaczne, chrupiące w sklepiku przy Via Europa). Makarony paczkowane 1,5-2 eur Woda, mleko…za litrowe mleko i półlitrową wodę gazowaną płaciłem 1 eur.

 

Reasumując jeśli szukasz miejsca aby jeździć na nartach z czystym sumieniem polecam.

 

Wracaliśmy inną drogą, opuszczając Apricę o godz. 10. Trasa chyba popularniejsza czyli na Bolzano do Brenner – Insbruck - Monachium i Zgorzelec. Czasowo wyszło podobnie (ale zjechaliśmy na landówkę przed płatnym odcinkiem Brenner aby z racji dobrych warunków pogodowych zobaczyć lokalne widoki). Jak mam ocenić, która trasa lepsza…chyba jednak zależy na jaką trafimy pogodę. Przy prawdziwej zimie oba warianty będą wymagające, na pewnych odcinkach.

 

Narciarskie swoje odczucia z tego pobytu opiszę w wątku „ „Narciarz” z przebiegiem 48 godzin”.

 

Co do ogólnego kosztu takiego wypadu – skipass+noclegi+ubezpieczenie AXA dało mi koszt około 1120 zł na osobę. Paliwo muszę policzyć i dodam jako edit.  

 

EDIT 1 - dość dużo Polaków i Czechów, nawet jest knajpka przy głównej ulicy z polskim menu i polską kelnerką.  

 

EDIT 2 - Dodając paliwo i winiety - 1390 zł/osoba

 

Tematu jedzenia i picia nie poruszam, jak wiemy można do tego podejść w różny sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wszystko opisałeś. Stacja wydaje się w porzo (żona mówi, że to wstyd w moim wieku posługiwać się żargonem młodzieżowym, ale co mi tam :)) 50 km tras w zupełności mi wystarczy. Trochę daleko jednak, nawet z Krakowa. Jeno tylko cena za osobę wydaje mi się za niska. Mnie zawsze wychodzi w okolicach 3000 zł na osobę (licząc wszystko). Nie pomyliłeś pierwszej cyfry? :) Przecież sam karnet to 270-300 Euro. Ja, jako senior, czasem płacę trochę taniej, ale nie wszędzie. Widzę, że na pogodę nie mogliście narzekać. Jeszcze 1-2 takie wyjazdy i nie będziesz musiał odpinać nart.

 

Gabrik, czym fociłeś? Na moje wyczucie jakiś dobry Samsung?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wszystko opisałeś. Stacja wydaje się w porzo (żona mówi, że to wstyd w moim wieku posługiwać się żargonem młodzieżowym, ale co mi tam :)) 50 km tras w zupełności mi wystarczy. Trochę daleko jednak, nawet z Krakowa. Jeno tylko cena za osobę wydaje mi się za niska. Mnie zawsze wychodzi w okolicach 3000 zł na osobę (licząc wszystko). Nie pomyliłeś pierwszej cyfry? :) Przecież sam karnet to 270-300 Euro. Ja, jako senior, czasem płacę trochę taniej, ale nie wszędzie. Widzę, że na pogodę nie mogliście narzekać. Jeszcze 1-2 takie wyjazdy i nie będziesz musiał odpinać nart.

 

Gabrik, czym fociłeś? Na moje wyczucie jakiś dobry Samsung?

a_senior - zdjęcia Samsung S8. Co do ceny nie podaję wyżywienia, bo tu można bardzo różnie, jeszcze policzę paliwo i wówczas cena skoczy jeszcze ale nie pomyliłem cyfry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego odpiąłeś narty?

 

Pozdro

Wiesiek

Podjechałem do ścianki na tej trasie. Tam zatrzymał się mój syn. I spojrzeliśmy w dół i się przestraszyliśmy, wydała się strasznie stroma. Gdybym jechał bez zatrzymania pewnie bym zjechał. Syn na drugi dzień już ją "zaliczył", ja pozostawiłem na kiedyś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wszystko opisałeś. Stacja wydaje się w porzo (żona mówi, że to wstyd w moim wieku posługiwać się żargonem młodzieżowym, ale co mi tam :)) 50 km tras w zupełności mi wystarczy. Trochę daleko jednak, nawet z Krakowa. Jeno tylko cena za osobę wydaje mi się za niska. Mnie zawsze wychodzi w okolicach 3000 zł na osobę (licząc wszystko). Nie pomyliłeś pierwszej cyfry? :) Przecież sam karnet to 270-300 Euro. Ja, jako senior, czasem płacę trochę taniej, ale nie wszędzie. Widzę, że na pogodę nie mogliście narzekać. Jeszcze 1-2 takie wyjazdy i nie będziesz musiał odpinać nart.

 

Gabrik, czym fociłeś? Na moje wyczucie jakiś dobry Samsung?

Karnety są tam niedrogie:

- 6dniowy dorosły początek lutego - 162 €

-6dniowy seniorski>65l początek lutego - 142 €

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karnety są tam niedrogie:

- 6dniowy dorosły początek lutego - 162 €

-6dniowy seniorski>65l początek lutego - 142 €

 

Nie wiem czy to dosłownie nie najtańszy ośrodek narciarski tej klasy (czyli naprawdę niezły) w Alpach. To się wprost zbliża do cen w Polsce (gdzie 6 dni kosztuje około 500 zł).

 

Jest oczywiście ryzyko pogodowe bo to nisko.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dosłownie nie najtańszy ośrodek narciarski tej klasy (czyli naprawdę niezły) w Alpach. To się wprost zbliża do cen w Polsce (gdzie 6 dni kosztuje około 500 zł).

 

Jest oczywiście ryzyko pogodowe bo to nisko.

 

Pozdro

Wiesiek

Mimo stosunkowo niewielkiej wysokości ryzyko pogodowe jest tutaj stosunkowo małe, widywałem na alpinforum relacje z końca kwietnia z tego ośrodka...

Na obecną chwilę śniegu góra 170cm, dół 80cm... 

Sam nie byłem, ale chyba 2021 odwiedzę... :-) 

Do tego możliwość odwiedzenia Adamello Ski z niewielką dopłatą....

Słyszałem, że ośrodek popularny u naszych południowych sąsiadów... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...