W szczyrkowskim tak zwyczajowo wyglądała "S" ściana na Bieńkuli, Golgota w górnej części, druga ścianka na kaskadzie i bardzo często zjazd z cielętnika do soliska. Było łatwiej bo dochodziły kolosalne garby.
![]()
![]()
Cześć
A przejazd na dolną/ostatnią polanę na Polankach pamiętasz? Tam nie było stromo ale było wąsko 4-5m max i nigdy nie było śniegu a to była kamienista droga. Zazwyczaj wybierało się pasek szerokości 10-15 cm i jechało na jednej pomiędzy kamieniami, ludźmi znoszącymi narty, leżącymi a ... skarpą albo drzewami z drugiej strony. Uwielbiałem to miejsce.
Pozdrowienia