Skocz do zawartości

"Narciarz" z przebiegiem 48 godzin


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Mitek napisał:

A czy ktoś z chłopców - bo tak piszecie - wie jakie są koszty...

Ja wiem.

Pozdro

Mitku

Swego czasu (niedawno jeszcze) Mały Rachowiec (bez Adama oczywiście) był na sprzedaż. Mocno nad tym się zastanawiałem, ale brakło mi bańki, no może dwóch 😉

pozdrawiam

ps. A cena była naprawdę atrakcyjna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, netmare napisał:

Bańki, no może dwóch to mi brakuje na ratrak 😉 W sumie to i lepiej, bo jakbym miał na ratrak to dopiero miałbym zmartwienie ile mi brakuje do całej stacji 😉

Cze

Akurat w ON Zwardoń były zawirowania właścicielskie i siedział na nim syndyk - całość była wystawiona przez syndyka - kilkakrotnie (ale tam był mega problem z drogą dojazdową na parking - czyli de facto do stacji) za ok. 7 milionów netto (grunt + kanapa + orczyk + parking+ budynek z kasam/bar/wypożyczalnia + ratrak) - więc bardzo tanio. Koszty nowych sprzętów są ogromne - ale u nas tak de facto prawie wszystko jest z demobilu. Ale na użytek forumowiczów by się nadał i to świetnie 😉

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Marcos73 said:

Cze

Akurat w ON Zwardoń były zawirowania właścicielskie i siedział na nim syndyk - całość była wystawiona przez syndyka - kilkakrotnie (ale tam był mega problem z drogą dojazdową na parking - czyli de facto do stacji) za ok. 7 milionów netto (grunt + kanapa + orczyk + parking+ budynek z kasam/bar/wypożyczalnia + ratrak) - więc bardzo tanio. Koszty nowych sprzętów są ogromne - ale u nas tak de facto prawie wszystko jest z demobilu. Ale na użytek forumowiczów by się nadał i to świetnie 😉

pozdrawiam

Hej,

No właśnie wydaje mi się, że jak sprzęt w miarę ok, nie trzeba zaczynać od grubego remontu wyciągu i kupujesz całość gruntów na własność, to cena idzie mocno w górę, bo to już gotowa recepta na biznes z przyjemną stopą zwrotu. Tanio nikt nie odda...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Mitek said:

Cześć

Oj... to chyba nie jest takie proste...

Pozdro

No hej 😉

Oczywiście, że nic nie proste i za każdym sukcesem stoi stres i ciężka praca. Na pewno jednak prościej zrealizować przedsięwzięcie dysponując całością ziemi, niż dogadywać się z właścicielami działek na stoku. A jedyne co miałem na myśli to to, że cena stacji "wolnej od wad" będzie odpowiednio wyższa.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Marcos73 napisał:

Mitku

Swego czasu (niedawno jeszcze) Mały Rachowiec (bez Adama oczywiście) był na sprzedaż. Mocno nad tym się zastanawiałem, ale brakło mi bańki, no może dwóch 😉

pozdrawiam

ps. A cena była naprawdę atrakcyjna.

Można spróbować zrobić z tego porządny stok. Ma potencjał na konkretny osrodek. Obok Mała Palenica do połączenia. 

https://odtur.pl/atrakcje/ustron-kolej-linowa-palenica-w-ustroniu-38931.html

Niestety tak to jest gdy "mały kazio" myslał ze zrobi interes.....

Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mig napisał:

Można spróbować zrobić z tego porządny stok. Ma potencjał na konkretny osrodek. Obok Mała Palenica do połączenia. 

https://odtur.pl/atrakcje/ustron-kolej-linowa-palenica-w-ustroniu-38931.html

Niestety tak to jest gdy "mały kazio" myslał ze zrobi interes.....

Cze Migu

Ale Rachowiec jest w Zwardoniu a Palenica w Ustroniu - tak słabo z połączeniem - chyba że jako grupa jak Pingwin.

Rachowiec Mały - kto był to wie, to wąski stok i kiedyś był tylko łącznikiem z Dużym Rachowcem. Palenica wygląda podobnie. To stoki z brakiem perspektyw (Zwardoń - Mały Rachowiec) na dalszy rozwój. Dla ON Zwardoń - jedynie odpalenie Dużego miałoby jakikolwiek sens inwestowania w tą stację. Kanapa na małym jest wystarczająca, choć wolna dla tego stoku. Niestety nie da się go poszerzyć, sąsiednie działki - to Lasy Państwowe - nie do kupienia nawet kawałek gruntu.

Dopóki się nie dogadają, dopóty Zwardoń będzie wyglądał jak wygląda - a potencjał ma - Jako wieś bo i zaplecze noclegowe jest, lada moment super dojazd i świetny mikroklimat - my to nazywamy Narnia - jak się przejedzie tunel jadąc od Milówki - nigdzie nie ma śniegu, a za tunelem już jest.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączyć można nie że Zwardoniem a z sąsiednim stokiem. Niestety nie znam układów wlasnosciowyvh na tych gruntach. Stok jest północny- kiedyś to była zaleta. Trasa "niebiesko-czerwona po splantowaniu byłaby niewiele trudniejsza od Nowej Osady. Jeżeli Poniwiec z trudną trasa potrafi funkcjonować to Palenica tym bardziej. Trzeba jednak sporo zainwestować i mieć zielone pojęcie co się robi. 

Ale może faktycznie czas tego ośrodka już się skończył. 

Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) dołożyłbym do całkiem sensownie wyglądającego pancerza rękawiczki
2) zdjęcie tłumaczy problem z jazdą 'na tyłach'
3) dłonie nieco wyżej
4) dość krótka szyna 

.. w rozegranych w ten weekend Mistrzostwach Polski Inline Alpine tytuł Mistrza Polski w Masters był za samo dojechanie - polskich zawodników zabrakło 🙂 .. jest rok na zrobienie techniki i formy 🙂

Pozdrawiam,

M.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Marxx74x napisał:

1) dołożyłbym do całkiem sensownie wyglądającego pancerza rękawiczki
2) zdjęcie tłumaczy problem z jazdą 'na tyłach'
3) dłonie nieco wyżej
4) dość krótka szyna 

.. w rozegranych w ten weekend Mistrzostwach Polski Inline Alpine tytuł Mistrza Polski w Masters był za samo dojechanie - polskich zawodników zabrakło 🙂 .. jest rok na zrobienie techniki i formy 🙂

Pozdrawiam,

M.

Troszkę się tłumacząc :). 

1) Pancerz jakiś motocyklowy z olx za małą kasę. Nie mam gaci, a upadku się boję na asfalt.

2)Akurat tu się prostowałem z pochylenia w przód, jechałem łyżwowym pod wzniesienie.

3)Z powyższego wynika opuszczenie rąk, aczkolwiek łokcie trzymam chyba zbytnio przy ciele jadąc z górki, powinienem bardziej wyprostować (jak na nartach)

4)Szyna z Twoich wcześniejszych słów zdecydowanie krótka (4*80). Gdy pierwszy raz jechałem i chciałem się zatrzymać, gleba w tył, na szczęście bez konsekwencji. 

Jadąc po płaskim już nie boję się zawęzić, ale z górki jeszcze zbyt szeroko ze strachu przed glebą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) pancerzyk brawo, gatki z ochraniaczem warto sobie sprawić (bywają snowboardowe) i rękawiczki (motocross się dobrze sprawdza)

2) to jeszcze większe pochylenie ? 

3) mhm

4) można spróbować zmienić tylko szynę na dłuższą zostawiając mniejsze kółka .. choć <=90 to raczej na mokre zestawy

Pozdrawiam,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Marxx74x napisał:

 

2) to jeszcze większe pochylenie ? 

3) mhm

M.

Tak to @Marxx74xwygląda po 2 miesięcznym rozbracie. Wiem, że noga "jadąca" powinna być nieco bardziej pode mną, ale wiem, ze jak dłużej jeżdżę, to się zmienia na poprawnie. Po kontuzji barku jestem bardziej zachowawczy (zapalenie kaletki i naderwanie przyczepu podłopatkowego i nadgrzebieniowego)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie .. to było pod górkę?

A) nie nawykłem do oglądania jazdy na tak małych kółkach i z filmu nie wiem gdzie szarpiesz człapiąc a gdzie jedziesz

B) kilka ćwiczeń choć trochę dryfujących w stronę double push by się przydało- warunek : rolki muszą jechać

C) odepchnięcie a machnięcie nogą to nie to samo - timing przyłożenia siły czyli równowaga pomiędzy naciskiem a lekkością .. na pocieszenie walczę z tym u mojego Mistrza Polski Junior A i jeszcze nie znalazłem prostej recepty

D) przy jeździe z górki uważaj na wyprzedzenie ruchem barków/rąķ przed skrętem - nie pomaga. Ćwicz zamknięte nogi minimalizując pracę rąk, przydadzą się dopiero na tyczkach ..

To tak w skrócie.

Pozdrawiam,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Marxx74x napisał:

Może głupie pytanie .. to było pod górkę?

A) nie nawykłem do oglądania jazdy na tak małych kółkach i z filmu nie wiem gdzie szarpiesz człapiąc a gdzie jedziesz

B) kilka ćwiczeń choć trochę dryfujących w stronę double push by się przydało- warunek : rolki muszą jechać

C) odepchnięcie a machnięcie nogą to nie to samo - timing przyłożenia siły czyli równowaga pomiędzy naciskiem a lekkością .. na pocieszenie walczę z tym u mojego Mistrza Polski Junior A i jeszcze nie znalazłem prostej recepty

D) przy jeździe z górki uważaj na wyprzedzenie ruchem barków/rąķ przed skrętem - nie pomaga. Ćwicz zamknięte nogi minimalizując pracę rąk, przydadzą się dopiero na tyczkach ..

To tak w skrócie.

Pozdrawiam,

M.

Tak, dziwnie widać w tym ujęciu, ale tu gdzie smartfon jest "szczyt". To nie strome, ale po przerwie taki sobie wychaczyłem zakątek. 

B) Ogólnie kręcą się lekko "jadą"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się co mogę pokazać na zdjęciach .. wystarczy w osi strzałkowej polecieć do przodu, uciec gdzieś zadem .. to jest klasyka - zejdź niżej i jakiś galimatias.

Dlatego sekwencja ręce w górę i do przodu sprawdza się na rolkach lepiej.

W dodatku lepiej trzyma nad rolką, szczególnie przy wykastrowanej szynie.

Pozdrawiam,

M.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...