Skocz do zawartości

kolko sie zamyka….


jan koval

Rekomendowane odpowiedzi

swietne rzeczy ostatnio sie dzieja w technice jazdy na nartach: bardzo czesto ostatnio slysze, ze wezszy slad jest lepszy, niz "rozstawione" szeroko kk dolne. w sumie to ma sens bo przy "rozstawionych" stopach, narta zewn przejezdza dluzsza droge po luku, ergo: zwieksza czas przejazdu…..wezsza jazda jest preferowana : ciekawe jak sie to rozwinie!!!

POza tym dostrzega sie ogolny trend faworyzujacy wyzszych zawodnikow, takze w konkurencjach technicznych

 

Ciekawe, czy komentatorzy w Europie tez o tym cwierkaja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swietne rzeczy ostatnio sie dzieja w technice jazdy na nartach: bardzo czesto ostatnio slysze, ze wezszy slad jest lepszy, niz "rozstawione" szeroko kk dolne. w sumie to ma sens bo przy "rozstawionych" stopach, narta zewn przejezdza dluzsza droge po luku, ergo: zwieksza czas przejazdu…..wezsza jazda jest preferowana : ciekawe jak sie to rozwinie!!!

POza tym dostrzega sie ogolny trend faworyzujacy wyzszych zawodnikow, takze w konkurencjach technicznych

 

Ciekawe, czy komentatorzy w Europie tez o tym cwierkaja?

Nic na razie w Norwegii nie slyszalam w telewizyjnych kometarzach ale..... znajomy trener prowadzil dyskusje na zamknietym forum dla trenerow na Fejsie, z ktorej ja malo co rozumialam. W kazdym razie bylo cos o sladzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem taką tendencję wśród instruktorów zagranicznych, ktircyh konta obserwuję na instagramie. Większość maestro do sci, praktycznie każdy jeździe wąskim śladem. Nie jednonogim, ale wąskim. Niektórzy jednak, w szczególności przy długim skręcie ciętym, dalej trzymają narty szeroko, choć chyba nie aż tak jak to widywalem do tej pory. Sent from my LG-H870 using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem taką tendencję wśród instruktorów zagranicznych, ktircyh konta obserwuję na instagramie. Większość maestro do sci, praktycznie każdy jeździe wąskim śladem. Nie jednonogim, ale wąskim. Niektórzy jednak, w szczególności przy długim skręcie ciętym, dalej trzymają narty szeroko, choć chyba nie aż tak jak to widywalem do tej pory.

Sent from my LG-H870 using Tapatalk


Możesz podać namiary, żebym wiedział kogo obserwować, serio pytam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem taką tendencję wśród instruktorów zagranicznych, ktircyh konta obserwuję na instagramie. Większość maestro do sci, praktycznie każdy jeździe wąskim śladem. Nie jednonogim, ale wąskim. Niektórzy jednak, w szczególności przy długim skręcie ciętym, dalej trzymają narty szeroko, choć chyba nie aż tak jak to widywalem do tej pory.

Sent from my LG-H870 using Tapatalk

Zerknij na yt - mistrzostwa Japonii w jeździe technicznej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nogi w GS zawsze były wąsko prowadzone w skręcie, zróbcie sobie z dowolnym zdjęciem z tej listy to co zrobiłem z Hirscherem.

https://www.google.c...iw=1920&bih=888

 

attachicon.gifhrsnor.jpgattachicon.gifhrsnorVert.jpg

 

O i wkleilem SL, niechcący :)

 

Tutaj Dider Cuche, akurat on bo już kilka lat nie jeździ

attachicon.gifdidiernor.jpgattachicon.gifdidierver.jpg

Cześć

A czy rozróżniasz rozstaw szeroki, normalny, wąski?

I czy uwzględniasz anatomię ludzką?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat alepjczycy, z tego co obserwowałem, zawsze jeździli na szerokość +/- taką, że dolne kolano było w okolicach kostki górnej nogi. Dh wiadomo, że trzeba jeździć szerzej, bo stabilność przy takich prędkościach jest niezbędna. Slalom zawsze był jeżdżony wężej. Gs już zależy, bo Ligety na przykład jeździł tak szeroko, że jedna noga była w Warszawie, a druga w Tokyo. I wygrywał, na nartach 35m. Hirscher jeździł wężej i też wygrywał. To zależy. Mi bardziej chodziło o to, że przy technicznych ewolucjach, nie sportowej jeździe, jest ostatnio preferowane węzsze ustawienie nart. https://www.instagra...id=gerhrk5zno9o Sent from my LG-H870 using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swietne rzeczy ostatnio sie dzieja w technice jazdy na nartach: bardzo czesto ostatnio slysze, ze wezszy slad jest lepszy, niz "rozstawione" szeroko kk dolne. w sumie to ma sens bo przy "rozstawionych" stopach, narta zewn przejezdza dluzsza droge po luku, ergo: zwieksza czas przejazdu…..wezsza jazda jest preferowana : ciekawe jak sie to rozwinie!!!

POza tym dostrzega sie ogolny trend faworyzujacy wyzszych zawodnikow, takze w konkurencjach technicznych

 

Ciekawe, czy komentatorzy w Europie tez o tym cwierkaja?

Ktoś zauważył, że węższy ślad pozwala na szybszą i łatwiejszą zmianę krawędzi. 

Kilka sezonów temu wrzuciłem film ze swoją jazdą i prośbą o poradę na epicski (nieistniejące już forum). W poradach przeważało "narrow your stance". 

 

@polm Fajnie to rozkminiłeś. Horyzontalnie wydaje się szeroko, ale obracając do pionu nie ma tam szerszego rozstawu niż na wysokość bioder. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś zauważył, że węższy ślad pozwala na szybszą i łatwiejszą zmianę krawędzi. 

Kilka sezonów temu wrzuciłem film ze swoją jazdą i prośbą o poradę na epicski (nieistniejące już forum). W poradach przeważało "narrow your stance". 

 

@polm Fajnie to rozkminiłeś. Horyzontalnie wydaje się szeroko, ale obracając do pionu nie ma tam szerszego rozstawu niż na wysokość bioder. 

Wydaje się szeroko, ślad jest szeroki bo jedna noga jest długa, a druga bardzo krótka - jest duża różnica w "wysokości" stóp, a nie w odległości między nimi. Widać to dopiero jak się obróci zdjęcie.  Ostatnio w Zagrzebiu zawodnicy którzy są wysocy nie mieli problemu z kompresją  bo im "wystarczyło" długiej nogi, a Ci którzy mieli trochę krótsze nogi tracili oparcie w zewnętrznej. Bo tam oprócz kompresji (stok przecina droga i w tym miejscu było lekko pod górę) jeszcze stok lekko opadał w lewo i wciskało ich na prawą wewnętrzną. 

 

Dla tych co nie widzieli,  tutaj sekwencja mistrzowskiego (jak zawsze) wyjścia przez Pinturault z tego kłopotu. 

pint1.jpg pint2.jpg pint3.jpg pint4.jpg pint5.jpg pint6.jpg pint7.jpg pint8.jpg

 

Szczególnie ten obrót prawej stopy to mistrzostwo. 

obrotPr1.jpg obrotPr2.jpg

 

Potem już większość wiedziała o pułapce ale i tak chyba 11 wypadło na tej bramce (obejrzałem do ostatniego zawodnika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.........

 

@polm Fajnie to rozkminiłeś. Horyzontalnie wydaje się szeroko, ale obracając do pionu nie ma tam szerszego rozstawu niż na wysokość bioder. 

Cześć

Kurde Stary, przecież to jest oczywiste. Dziwisz się, że słońce wschodzi.

Operujemy zawsze rzutem na płaszczyznę. Wasze zdziwienie tym "odkryciem" jest dla mnie szokujące.

Ślad wąski zaczyna się wtedy gdy stopy W RZUCIE na płaszczyznę są bliżej siebie niż biodra. Wąski ślad o którym pisze Jan Koval... zresztą.

Pozdrowienia

Pozdrowienia
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się szeroko, ślad jest szeroki bo jedna noga jest długa, a druga bardzo krótka - jest duża różnica w "wysokości" stóp, a nie w odległości między nimi. Widać to dopiero jak się obróci zdjęcie. Ostatnio w Zagrzebiu zawodnicy którzy są wysocy nie mieli problemu z kompresją bo im "wystarczyło" długiej nogi, a Ci którzy mieli trochę krótsze nogi tracili oparcie w zewnętrznej. Bo tam oprócz kompresji (stok przecina droga i w tym miejscu było lekko pod górę) jeszcze stok lekko opadał w lewo i wciskało ich na prawą wewnętrzną.

Dla tych co nie widzieli, tutaj sekwencja mistrzowskiego (jak zawsze) wyjścia przez Pinturault z tego kłopotu.



Potem już większość wiedziała o pułapce ale i tak chyba 11 wypadło na tej bramce (obejrzałem do ostatniego zawodnika).

Chlopie nie pisz bzdur. Jakie pulapki, niespodzianki i takie tam... Wszyscy zawodnicy z Argentyny tez, maja wykute na blache trase a miejsca trudne szczegolnie. Mimo tego przed startem jest ogladanie. Zeby wygrac musza jechac na granicy przejechania/wypadniecia. Zwyciezcy tej granicy nie przekraczaja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swietne rzeczy ostatnio sie dzieja w technice jazdy na nartach: bardzo czesto ostatnio slysze, ze wezszy slad jest lepszy, niz "rozstawione" szeroko kk dolne. w sumie to ma sens bo przy "rozstawionych" stopach, narta zewn przejezdza dluzsza droge po luku, ergo: zwieksza czas przejazdu…..wezsza jazda jest preferowana : ciekawe jak sie to rozwinie!!!

POza tym dostrzega sie ogolny trend faworyzujacy wyzszych zawodnikow, takze w konkurencjach technicznych

 

Ciekawe, czy komentatorzy w Europie tez o tym cwierkaja?

Obserwując poczynania naszych daleko wschodnich kolegów czy to na ww. mistrzostwach Japonii w jeździe technicznej czy też w filmach szkoleniowych daje się zauważyć pewną odmienność w technice jazdy polegająca na znacznym otwarciu ramion w fazie sterowania oraz na  znacznym zawężeniu śladu w momencie przekrawędziowania/odciążenia - czy ta odmienność w Europie się przyjmie - trudno powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operujemy zawsze rzutem na płaszczyznę. Wasze zdziwienie tym "odkryciem" jest dla mnie szokujące.

Ślad wąski zaczyna się wtedy gdy stopy W RZUCIE na płaszczyznę są bliżej siebie niż biodra. 

 

Bo co innego "umić" a co innego "rozumić" : ) Intuicyjnie patrzy się na ślad.

Inna sprawą jest, że różnice między tymi rzutami są większe przy tak ekstremalnych pochyleniach jak na zdjęciach @polm-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Kurde Stary, przecież to jest oczywiste. Dziwisz się, że słońce wschodzi.

Operujemy zawsze rzutem na płaszczyznę. Wasze zdziwienie tym "odkryciem" jest dla mnie szokujące.

Ślad wąski zaczyna się wtedy gdy stopy W RZUCIE na płaszczyznę są bliżej siebie niż biodra. Wąski ślad o którym pisze Jan Koval... zresztą.

Pozdrowienia

Pozdrowienia
 

To nie jest odkrycie, ale dla wielu narciarzy nie takie oczywiste. Fajnie, że polm to pokazał w tak prosty sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopie nie pisz bzdur. Jakie pulapki, niespodzianki i takie tam... Wszyscy zawodnicy z Argentyny tez, maja wykute na blache trase a miejsca trudne szczegolnie. Mimo tego przed startem jest ogladanie. Zeby wygrac musza jechac na granicy przejechania/wypadniecia. Zwyciezcy tej granicy nie przekraczaja...

Oglądałeś zawody ? Nie zdziwiło Cię, że ta bramka była obstawiona 2 kamerami ? Pinturault jechał drugi i go zaskoczyła ta bramka, kolejni już uważali, ale wielu się jeszcze potem złapało. Wydaję mi się, że 11 (nie chce mi się ponownie oglądać żeby sprawdzić czy 11 czy 10)zawodników wypadło na tej bramce, większość walnęło "vałkę" z obróceniem. Czy uważasz, że stok z Zagrzebiu jest tak trudny jak Schaldming, Kitzbuehel, Maddonna di Campiglio ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni post a_seniora myślę, że bardzo ładnie spina temat wątku. To jest, to o czym pisał także Adam.

 

Zadaniem naszym (tu myślę o grupie podobnej do siebie, która z racji zamieszkania na nizinach oraz najzwyczajniej obowiązków pracowniczych) na stoku przebywa jeden tydzień+kilka weekendów w sezonie), jest dążyć do porządnego nauczenia się fundamentalnych podstaw. Nie powinniśmy poprzestawać na tym, że jakoś potrafię utrzymać równowagę i ześlizgnąć się w dół.

 

Musze trzymać się zasad poruszania po stoku (przepisy drogowe),  dla własnego bezpieczeństwa i innych oraz własnej frajdy muszę starać się, jak napisałem wyżej - jeździć na nartach w prawidłowy sposób. Natomiast w zależności od naszych predyspozycji, wieku itp. dojdziemy oczywiście do różnych poziomów.

 

To jak właśnie  z jazdą samochodem, są tacy, którzy po 10 latach otrzymania prawa jazdy nadal jadą lewym pasem 50 na godzinę po autostradzie i nie kumają jak wielki błąd popełniają czy też 5 minut parkują tyłem równolegle (dla mnie najzwyczajniej nie powinni posiadać uprawnień), a są tacy, którzy jak zechcą w odpowiednim miejscu pojadą kontrolowanym driftem.

 

Co zatem z narciarzem, który ciężko trybi? Myślę, że dopóki zachowuje zasady bezpieczeństwa na stoku, niech szura/ślizga czy jak nazwiemy, skoro ma radość ale jeśli się męczy lub nie daj Bóg stwarza zagrożenie dla innych, powinien odpuścić.

 

Myślę, że ku temu służą także trasy niebieskie,czerwone i czarne aby w jakiś sposób przesiać poziomami narciarzy (oczywiście, znowu ma to sens w przypadku większych ośrodków, tam gdzie jest trasa tylko jedna musimy jakoś koegzystować).

Cześć

Jeżeli odmawiasz nieumiejącym parkować uprawnień - w 100% się z tym zgadzam. To znakomity test na umiejętność kierowania.

To konsekwentnie, nieumiejący jeździć powinni zostać na pólkach.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak ale idąc na kurs doskonalący technikę jazdy samochodem osobowym uczysz się głównie technik prosto wziętych z rajdów samochodowych, to właśnie spośród byłych rajdowców

najczęściej rekrutują się instruktorzy takich kursów.

To co zrobisz ze zdobytymi umiejętnościami zależy od Ciebie, możliwe, że zaczniesz jeździć wolniej :)

Toteż nie twierdzę, że nie należy tych technik znać czy próbować się nauczyć. Ale z zastosowaniem na typowych trasach to już inna sprawa. Tak się nie jeździ a raczej lepiej tego nie robić w typowych warunkach. Natomiast zdecydowanie lepiej więcej poświęcić czasu na opanowanie technik, które zawodnikom tak sobie się przydają. Np. wspomniany krótki skręt carvingowo-ześlizgowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...