Skocz do zawartości

Francuski video kurs “Zostań lepszym narciarzem” - jak zamówić


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Zamówienie jest proste. Wchodzimy tu  Na początek znajdziemy trochę ogólnych informacji, rodzaj zachęty. Można poczytać. Nie tłumaczyłem relacji uczestników, ale google robi to dość dobrze. Pod koniec klikamy na “Zacznij teraz”. Wchodzimy na stronę zamówienia. Wypełniamy swoje dane, wybieramy sposób płatności, zatwierdzamy i czekamy (niedługo) na mail od Morgana, który da nam dostęp do kursu. A potem oglądamy, analizujemy, zgadzamy się lub nie. Najprościej zapłacić za pośrednictwem PayPal. Można kartą, można czymś co się nazywa “Polecenie zapłaty” (Prelevement bancaire) - nie znam tego.

 

I jeszcze krótki plan kursu, ponad 40 video, każdy od 5 do ponad 40 minut długości:

 

Powitanie i wstęp

Przygotowanie fizyczne (1h 9 min)

Buty (1h 50 min)

Narty i kijki (56 min)

Podstawy narciarstwa, technika jazdy i utarte poglądy (1h 12 min)

Carving, krótkie skręty i muldy (2h 29 min)

Ćwiczenia na nartach (37 min)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zamówienie jest proste. Wchodzimy [/size]tu[/size]  Na początek znajdziemy trochę ogólnych informacji, rodzaj zachęty. Można poczytać. Nie tłumaczyłem relacji uczestników, ale google robi to dość dobrze. Pod koniec klikamy na “Zacznij teraz”. Wchodzimy na stronę zamówienia. Wypełniamy swoje dane, wybieramy sposób płatności, zatwierdzamy i czekamy (niedługo) na mail od Morgana, który da nam dostęp do kursu. A potem oglądamy, analizujemy, zgadzamy się lub nie. Najprościej zapłacić za pośrednictwem PayPal. Można kartą, można czymś co się nazywa “Polecenie zapłaty” (Prelevement bancaire) - nie znam tego.[/size]
 
I jeszcze krótki plan kursu, ponad 40 video, każdy od 5 do ponad 40 minut długości:[/size]
 
Powitanie i wstęp[/size]
Przygotowanie fizyczne (1h 9 min)[/size]
Buty (1h 50 min)[/size]
Narty i kijki (56 min)[/size]
Podstawy narciarstwa, technika jazdy i utarte poglądy (1h 12 min)[/size]
Carving, krótkie skręty i muldy (2h 29 min)[/size]
Ćwiczenia na nartach (37 min)[/size]


Rzeczywiście dostęp banalnie prosty. Dostęp przyznawany jest automatycznie po płatności kartą. Ja na telefonie zalogowałem się do kursu w 1,5-2 minuty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście dostęp banalnie prosty. Dostęp przyznawany jest automatycznie po płatności kartą. Ja na telefonie zalogowałem się do kursu w 1,5-2 minuty.

Ciekaw jestem reakcji oglądających/czytających. Zwłaszcza tych nie expertów. Czy kurs okaże się pomocny, bo w końcu o tu tu chodzi. Mnie wyjaśnił kilka spraw, w kilku mnie upewnił, a w 2-3 kompletnie zaskoczył, zwłaszcza odnośnie wyboru butów.

 

W drugiej wersji, do której będziesz miał dostęp automatycznie jak tylko będzie gotowa, jest kilka zmian i nowości, m.in. jazda w puchu. Ale najciekawsze, niestety długie, są pytania i odpowiedzi na żywo, czyli na video, Morgana i Arno. Pytania są dość oczywiste, bo dotyczą często pewnych kontrowersyjnych spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jestem w trakcie oglądania. Na początku na pewno dowiedziałem się kilku rzeczy odnośnie doboru butów. Po obejrzeniu ponad godzinnego filmiku Kurdziela z NTN myślałem, że wiem już wszystko. Poza tym zwróciłem uwagę na kwestię wewnętrznej narty przy skręcie ześlizgiem bo jakoś o tym nie myślałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ciekaw jestem reakcji oglądających/czytających. Zwłaszcza tych nie expertów. Czy kurs okaże się pomocny, bo w końcu o tu tu chodzi. Mnie wyjaśnił kilka spraw, w kilku mnie upewnił, a w 2-3 kompletnie zaskoczył, zwłaszcza odnośnie wyboru butów.

 

W drugiej wersji, do której będziesz miał dostęp automatycznie jak tylko będzie gotowa, jest kilka zmian i nowości, m.in. jazda w puchu. Ale najciekawsze, niestety długie, są pytania i odpowiedzi na żywo, czyli na video, Morgana i Arno. Pytania są dość oczywiste, bo dotyczą często pewnych kontrowersyjnych spraw.

Zakupiłem i jestem na etapie opowieści o wyborze buta...jedno mnie uderzyło. Ewidentnie człowiek mówi, że skoro zakupiłeś kurs, to chcesz zrobić postęp w swoim narciarstwie...porządne buty, nawet zawodnicze, ewidentnie ma na myśli buty twarde, dobrze przekazujące impuls na narty. Konkluzja - jesteś ambitny, nawet jeśli z racji ograniczeń np. wiekowych nie przeskoczysz pewnego pułapu, sprzętowo nie idź na kompromisy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem i jestem na etapie opowieści o wyborze buta...jedno mnie uderzyło. Ewidentnie człowiek mówi, że skoro zakupiłeś kurs, to chcesz zrobić postęp w swoim narciarstwie...porządne buty, nawet zawodnicze, ewidentnie ma na myśli buty twarde, dobrze przekazujące impuls na narty. Konkluzja - jesteś ambitny, nawet jeśli z racji ograniczeń np. wiekowych nie przeskoczysz pewnego pułapu, sprzętowo nie idź na kompromisy.

Pod warunkiem ze ten kompromis sprawia jeszcze przyjemnosc. Zawodnicze buty sluza do jazdy zawodniczej czyli intensywnej lecz niezbyt dlugiej. Buty po prostu mają być dopasowane do nogi/stopy. Na 99% to wystarczy. I tak moment zdjęcia butów jest zwykle jednym z najprzyjemnieszych w narciarstwie..... ;-))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem i jestem na etapie opowieści o wyborze buta...jedno mnie uderzyło. Ewidentnie człowiek mówi, że skoro zakupiłeś kurs, to chcesz zrobić postęp w swoim narciarstwie...porządne buty, nawet zawodnicze, ewidentnie ma na myśli buty twarde, dobrze przekazujące impuls na narty. Konkluzja - jesteś ambitny, nawet jeśli z racji ograniczeń np. wiekowych nie przeskoczysz pewnego pułapu, sprzętowo nie idź na kompromisy. 

W sumie to samo radzi co i tu radzą nasi eksperci. Chcesz zrobić postęp w narciarstwie kup sprzęt z górnej półki. Ta wzmianka o zawodniczych butach to trochę taka licentia poetica, czyli lekka przesada, by podkreślić o co chodzi. A chodzi o to, by się nie bać butów czy nart z górnej półki. A one są potrzebne byśmy poprawili naszą technikę jazdy. A sam Morgan jeździ w jakiś Fischerach z flexem 130 (czyli nie zawodnicze) i najczęściej na sklepowych slalomkach Volkl Racetiger SL (czyli też nie zawodnicze). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mig, sens jest taki z jakim spotykałem się wcześniej. Chodzi o nie pakowanie się w buty typu flex 60, bo one bardzo szybko stracą sens ich posiadania. Sformułowanie zawodnicze myślę,że tyczy butów twardszych, a dokładnie powiedziane było "Dobre,twardsze,dobrze dopasowane, nawet zawodnicze. Obecnie Jacek Miszczak testuje modele nart Atomic na 2020 i też przy teście modelu Savor powiedział,że ich zakup nie ma sensu i nie będzie oferował ich w Skirace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mig, sens jest taki z jakim spotykałem się wcześniej. Chodzi o nie pakowanie się w buty typu flex 60, bo one bardzo szybko stracą sens ich posiadania. Sformułowanie zawodnicze myślę,że tyczy butów twardszych, a dokładnie powiedziane było "Dobre,twardsze,dobrze dopasowane, nawet zawodnicze. Obecnie Jacek Miszczak testuje modele nart Atomic na 2020 i też przy teście modelu Savor powiedział,że ich zakup nie ma sensu i nie będzie oferował ich w Skirace.

Masz rację. Też nie piszę o kupowaniu butów o flexie 60, ale normalnych butów sklepowych. Normalne buty zaczynają sie tak od flex100 do max 140 o typowej konstrukcji. Zawodnicze to inne technologie. I podkreślam jeszcze raz, że najważniejsze jest dopasowanie a nie twardość. Wolałbym mieć perfekcyjne 100 niż 140 z podkulonymi palcami i sprasowaną stopą (bo ktos napisał  trzeba kupić 2 numery mniejsze ;-) ). Oczywiście, jeszcze  lepiej miec perfekcyjnie dopasowane twardziele..... ;-).

Przy okazji .... testy sprzętu nalezy traktować z dużym  stopniem nieufności. To zabawa reklamowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I podkreślam jeszcze raz, że najważniejsze jest dopasowanie a nie twardość. Wolałbym mieć perfekcyjne 100 niż 140 z podkulonymi palcami i sprasowaną stopą (bo ktos napisał  trzeba kupić 2 numery mniejsze ;-) ). Oczywiście, jeszcze  lepiej miec perfekcyjnie dopasowane twardziele..... ;-).

 

Wg mnie lekcja o dopasowaniu butów jest najbardziej wartościowa z całego kursu i nawet dla tej jednej warto go kupić.

Miałem pisać recenzję kursu, ale całego nie przerobiłem, ani nawet nie widziałem wszystkich lekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wierzyć, że po tym francuskim kursie komputerowym zostaniecie lepszym narciarzem.

 

Jak nie będziesz ćwiczył, to na pewno nie.

Dobrze byłoby mieć kogoś z kim się razem będzie nagrywało i dyskutowało postępy. Bo bez nagrania, lub oceny z zewnątrz to nie ma pewności, czy się wykonuje wszystko poprawnie.

Jednak nawet bez tego można sporo poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wierzyć, że po tym francuskim kursie komputerowym zostaniecie lepszym narciarzem.


Labas, to zależy od osobowości. Dopiero zaczynam przerabiać ale już wiem,że na 100% będę wiele bardziej świadomym uczestnikiem tej aktywności. Żaden tego typu kurs, książka itp.nie zastąpi praktyki ale może ją świetnie uzupełnić. A dla takich jak, którzy nie mają już zwyczajnie czasu na wyważanie otwartych drzwi, pomaga przyśpieszyć proces nauki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Labas, to zależy od osobowości. Dopiero zaczynam przerabiać ale już wiem,że na 100% będę wiele bardziej świadomym uczestnikiem tej aktywności. Żaden tego typu kurs, książka itp.nie zastąpi praktyki ale może ją świetnie uzupełnić. A dla takich jak, którzy nie mają już zwyczajnie czasu na wyważanie otwartych drzwi, pomaga przyśpieszyć proces nauki.

A ja myślę, że to zależy od mentalności, zwłaszcza mentalności ;)

 

Znam ludzi którzy uważają, że są drogi na skróty i w zasadzie wszystko można kupić. Stąd tyle wiary u wielu użytkowników forum, że nowe lepsze narty, buty sprawią, że będą lepszymi narciarzami. Nie piszę o Tobie Gabrik ponieważ Cię nie znam. Skrótowo opisuję zjawisko które znam z otoczenia.

 

Kurs pana jak mi się wydaje (a może błądzę) jeżdżącego w Pirenejach na sztucznym śniegu na za krótkich nartach i zza krótkimi kijkami nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Jak długo żyję a żyję już przerażająco długo to żaden "guru" nawet z Francji nie rozwiązał jakiegokolwiek mojego problemu (zawodowego, rodzinnego, zdrowotnego). Problemy rozwiązuję sam ciężką pracą z życzliwą pomocą mądrych ludzi. Ciężka praca to mało popularny zwrot bo wiąże się z mało przyjemnymi rzeczami jak wyrzeczenia, poświęcenie, zmęczenie i inne mało popularne stany których nie chce doznawać pokolenie millenialsów i tych którzy udają tychże.

 

Teraz to tylko kursy, szkolenia, e learning, coaching i tym podobne szamaństwo obiecujące cuda na skróty :o

Zamiast ciężko pracować wszyscy szukają św. Graala z odpowiedzianą na pytanie: co by tu zrobić aby nic nie robić a zarobić, albo coby tu zrobić aby nie jeździć a dobrze jeździć :D  

 

Moja droga do lepszej jazdy to:

1. Utrzymywać ciało w dobrej kondycji fizycznej przez cały rok.

2. W zimie być jak najczęściej na nartach.

3. Posiadać mądrego nauczyciela (instruktora) który co jakiś czas skoryguje błędy i pokaże wyjście z błędu.

 

Gabrik nie ma drogi na skróty, siedzenie przed monitorem nie zastąpi zjeżdżania na nartach po śniegu.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wprost; Wielcy faceci na krótkich slalomkach zawsze mnie śmieszyli a od jakiegoś czasu maksymalnie wkurzają, a ten ma jeszcze te śmieszne kijki. Jeździ sobie w tym ośrodeczku i lansuje tezy może aktualne tam ale tylko tam.

Nie, on tam ostatnio mało bywa. Lansuje tezy głównie na stażach doszkalających, które organizuje. Kiedyś dawałem rozpiskę tych staży. Prawie cały sezon. Jak mu żona na to pozwala? :) Głównie Alpy, duże stacje, ale też np. Andora. Nawet w lecie. A jeździ na różnych nartach, w zależności od okoliczności. 

 

Może Ci nie pasować. To rozumiem. Nie czuje się do kogoś mięty i już. Jak w kawale o Kubie. Skarży się Kuba Bogu: "Panie Boże dlaczego nic mi w życiu nie wychodzi, żona odeszła, straciłem pracę...". I nagle otwiera się niebo a donośny głos oznajmia: "bo ja Cię Kuba coś k.... nie lubię. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morgan jako jeden z niewielu instruktorów uczy inicjacji skrętu na wewnętrznej narcie. To jest to, czego większość najlepszych narciarzy nauczyła się robić intuicyjnie, a tylko nieliczni mieli szczęście trafić na kogoś, kto im to wytłumaczył.

Najdziwniejsze jest to, że dobrze jeżdżacy instruktorzy też inicjują skręt na wewnętrznej (najczęściej przy dużych szybkościach nieświadomie), ale uczą inaczej.


Nie do końca jednak do mnie trafia technika Morgana, bo próbowałem trochę innej inicjacji skrętu na wewnętrznej narcie i była ona moim zdaniem lepsza. Jednak muszę to jeszcze przetestować, a zima nie sprzyja.

W każdym razie do tej pory spotkałem tylko jednego instruktora na żywo, którego tłumaczenia miały dla mnie sens i widziałem, że to działa: https://www.facebook.com/ozsiski. Reszta instruktorów w grupie się trochę śmiała z Miklosa i twierdzili, że do nich to nie trafia, nie rozumieją go. A ja po raz pierwszy czułem, że to czego się uczę ma sens i nie dość, że efekty przychodziły szybko, to było to dla mnie naturalne i rozumiałem dlaczego to działa.

Miklos podobnie jak Morgan ciągle eksperymentuje - analizuje technikę jazdy oraz sposoby uczenia. Większość tego nie robi. O ile w przypadku zwykłych narciarzy jest to zrozumiałe, to od instruktorów oczekiwałbym czegoś więcej. Ale tak jest wszędzie. Większość to przeciętni rzemieślnicy, albo nawet miernoty (kiedyś jeden instruktor stwierdził, że on nie wie czego mnie może jeszcze nauczyć...), a tylko nieliczni są zostają mistrzami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morgan jako jeden z niewielu instruktorów uczy inicjacji skrętu na wewnętrznej narcie. 

A propos bo "inicjacji skrętu na wewnętrznej narcie" pojawia się nie pierwszy raz ostatnio. Chętnie bym o niej poczytał/obejrzał/zobaczył ćwiczenia. Nie koniecznie od Morgana (skąpy jestem, a dodatkowo: mnie też Morgan drażni :-) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...