Skocz do zawartości

Puchar Świata 2019/20.


FerraEnzo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No zgadzam się Mikaela jest klasą samą dla siebie! geniusz narciarski jak Hirscher i tu nie ma dyskusji, czapki z głów!

ale Petra jej kilka razy już plecy pokazała  :D m.in. dlatego się chyba pogodziły, bo początki miały ciężkie jak Marcel z Krisem  :D

PS. i tak Petrze kibicuje bo jest przesympatyczna (no i Słovaczka) na Chopku kilka razy spotkałem i nigdy nie odmówiła rozmowy  :D  spoko dziewczyna. Mikaeli nie spotkałem  :( niestety...

PS2. a i tak zawsze słabszym kibicuje  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zgadzam się Mikaela jest klasą samą dla siebie! geniusz narciarski jak Hirscher i tu nie ma dyskusji, czapki z głów!
ale Petra jej kilka razy już plecy pokazała  :D m.in. dlatego się chyba pogodziły, bo początki miały ciężkie jak Marcel z Krisem  :D
PS. i tak Petrze kibicuje bo jest przesympatyczna (no i Słovaczka) na Chopku kilka razy spotkałem i nigdy nie odmówiła rozmowy  :D  spoko dziewczyna. Mikaeli nie spotkałem  :( niestety...
PS2. a i tak zawsze słabszym kibicuje  :P


A ja dopiero dzisiaj się dowiedziałem, że Petra urodziła się w L. Mikulaszu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zgadzam się Mikaela jest klasą samą dla siebie! geniusz narciarski jak Hirscher i tu nie ma dyskusji, czapki z głów!

ale Petra jej kilka razy już plecy pokazała  :D m.in. dlatego się chyba pogodziły, bo początki miały ciężkie jak Marcel z Krisem  :D

PS. i tak Petrze kibicuje bo jest przesympatyczna (no i Słovaczka) na Chopku kilka razy spotkałem i nigdy nie odmówiła rozmowy  :D  spoko dziewczyna. Mikaeli nie spotkałem  :( niestety...

PS2. a i tak zawsze słabszym kibicuje  :P

Cześć

Różnica między nimi jest taka, że Mikaela Schiffrin jeździ zdecydowanie bardziej miękko. To kwestia indywidualnych cech stylu jazdy danej osoby. Myślę, że (nic nie ujmując Vlhovej ani innym z czołówki) to największy naturalny talent narciarski od wielu lat. Vlhova (być może dlatego też bo jest wyższa i cięższa) jeździ bardziej siłowo i trochę bardziej "kanciasto". Mam wrażenie, że musiała i musi wkładać znacznie większą pracę aby utrzymać się na takim poziomie. Fajnie masz, że mogłeś jedną z nich poznać i zobaczyć na żywo bo jazda wolna narciarzy wyczynowych to jest magia po prostu.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zgadzam się Mikaela jest klasą samą dla siebie! geniusz narciarski jak Hirscher i tu nie ma dyskusji, czapki z głów!

ale Petra jej kilka razy już plecy pokazała  :D m.in. dlatego się chyba pogodziły, bo początki miały ciężkie jak Marcel z Krisem  :D

PS. i tak Petrze kibicuje bo jest przesympatyczna (no i Słovaczka) na Chopku kilka razy spotkałem i nigdy nie odmówiła rozmowy  :D  spoko dziewczyna. Mikaeli nie spotkałem  :( niestety...

PS2. a i tak zawsze słabszym kibicuje  :P

Bylam dwa razy na slalomie rownoleglym w Oslo. Obie zawodniczki sa mile, chetnie sie daja namowic na wspolne zdjecia. Zreszta wszyscy. Nikt nie odmawia, jesli to sie dzieje przed zawodami, po ogladaniu trasy. 

Z inncyh, jechalam kolejka na Pitztal z Nina Løseth. Dwie pary nart na ramionach pomimo, ze z samochodu do bramki 20 m (to tak a propos dyskusji na innym watku jak sie powinno nosic narty). Bez problemu sie rozmawialo chwile o powrocie po kontuzji i nadziejach na nadchodzacy sezon. 

Co Do Shiffrin. Ona stosuje troche inna technike. Jeden z naszych klubowych trenerow mial trase obok niej, jak trenowal na Tuxie. Sfilmowal ja (filmik dal na grupe na face) i po analizie sladu doszedl do wniosku, gdzie jest roznica. Ja sie tam nie znam fachowo, ale chodzi cos o nacisk w fazie skrecania. Inny niz zazwyczaj sie zaleca.

Pytanie tylko czy to nasladowac czy tez ta technika pasuje Mikaeli a innym nie bedzie pasowala i nawet pogarszala wyniki. Wybor nalezy do ciebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwycięstwo Robinson może to potwierdzać, dla niej właśnie w domu zima się skończyła. Ostatnio ponoć trenowałą z Amerykankami co by tłumaczyło brak zaskoczenia na twarzy

Shiffrin po zawodach, na treningach z pomiarem czasu pewno już często miało to miejsce.

 

Ciekawe jak Robinson zniesie cały sezon, młodość i ambicja jest nieobliczalna więc może wygrać, chociaż gdybym miał postawić pieniądze stawiałbym na Shiffrin.

Tata Robinson kupil dla niej team po Lindsey Vonn. Multimilioner. Co nie znaczy, ze talent i pracowitosc mozna kupic, ale mozna im pomoc.

 

W niedawnym wywiadzie w norweskiej TV Henrik Kristoffersen powiedzial, ze on nie byl talntem ale jego starszy brat. Za to on, Henrik, jest pracowity i wykonuje plan treningowy w 100%. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odermatt super-talent w męskim pucharze też szybko zgarnął wygraną w tym sezonie :)

No i bardzo cieszy mnie zwycięstwo Ester, jest fenomenem i potwierdza, że w przypadku dwóch desek złoto olimpijskie to nie był jednorazowy wyskok, ale trzeba się z nią liczyć bo potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie kariery przez Hirschera spowodowało, że konkurencje techniczne stały się nie tylko bardziej nieprzewidywalne ale też i ciekawsze. Chyba paraliżował mentalnie konkurentów swoją przewagą. Wydawało mi się że o schedę po nim walczyć będzie Kristoffersen i Pinturault, ale jak się okazuje inni także się odblokowali i dalsza część sezonu wydaje się bardzo interesująca. Aczkolwiek po dzisiejszym zwycięzcy nie spodziewam się kolejnych miejsc w czołówce. Chociaż kto wie ? Tak czy owak będzie ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Kurcze.. Słowo łatwe nie oddaje do końca tego o czym myślałem. W PŚ nie ma czegoś takiego jak łatwe. Niemniej jednak ustawienie tyczek może kogoś preferować a kogoś mniej. Ciekaw jestem czy Shiffrin będzie w tym sezonie jeździła jeszcze w zjazdach. Wszystkie konkurencje to jednak większe ryzyko kontuzji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odniosłem wrażenie że to był zbyt "łatwy" slalom dla Shiffrin. W zasadzie każda zawodniczka jechała płynnie. Shiffrin jednak potrafi jechać tak w znacznie trudniejszych ustawieniach. I na tym polega jej ogromna przewaga.
Oczywiście to tylko moje gdybanie :-)

 

zawsze mniej podkrecony slalom faworyzuje ciezsze zawodniczki - to jest oczywiste

 

Vlhowa jechała zdecydowanie bardziej ofensywnie, wyglądało to tak jakby miała dobrze objeżdżony ten stok, może miała możliwość tam trenować

więcej niż inne zawodniczki z czołówki. Tak już jest w tym sporcie, że stok przed zawodami udostępnia się przeważnie "swoim".

Hmmm Shiffrin wygrywala w 3 ostatnich latach wlasnie na tej gorze...

Vlhova pojechala fenomenalnie oba przejazdy - nie ma co do tego dwoch zdan..

a co do rozstania z bylym botfriend'em : jedna z najlepszych decyzji w Jej zyciu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze mniej podkrecony slalom faworyzuje ciezsze zawodniczki - to jest oczywiste

 

 

 

No niekoniecznie, jeśli slalom jest mocniej podkręcony jedziesz bardziej w poprzek stoku("pod górę") i waga też się przydaje. Proponuje nie mylić łatwego "puszczonego" slalomu na stosunkowo łagodnym stoku od podobnego na stromym stoku slalomowym, mało podkręcone bramki powodują ciągły  wzrost prędkości, którą trzeba umieć kontrolować, umiejętność szybkiej jazdy przy takim ustawieniu to  najwyższa półka.

 

Amator ani nie pierdnie na takim slalomie :lol: , już łatwiej mu będzie na bardziej podkręconych bramkach co pozwoli w "naturalny" sposób kontrolować prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony kojarzę, że po zeszłorocznej porażce Shiffrin we Flachau pisałeś o "nieprawilnej" reakcji Shiffrin. Jednak u Słowaczki już tego nie dostrzegałeś a było tego więcej ;).

 

Widzisz uważam, że brak jej klasy, kultury i paru jeszcze innych rzeczy, sportowiec wielki a człowiek malutki.

Moją ocenę tłumacz sobie jak chcesz, nawet uprzedzeniami, może być moim anty amerykanizmem :P

 

 

a co do rozstania z bylym botfriend'em : jedna z najlepszych decyzji w Jej zyciu..

 

Ufam, że wiesz o czym piszesz, że to jej dobra decyzja. Ale ból po rozstaniu to katastrofa. Ten kto był młody i rozstał się ze swoją miłością to wie jak to demoluje życie zawodowe, naukowe itd, itp ... ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż uważać można sobie wiele rzeczy. Pasowałoby jednak żeby miało to oparcie w faktach. Słowaczka wypada na tym polu po prostu gorzej. Mam nagrania z zawodów więc wiem co mówię. Jednak nie udostępnię ich tutaj dla celów dowodowych żeby nie wejść w konflikt z prawem;).

Ciekawe byly tez uwagi MS na temat podgladania Jej na treningu, filmowania Jej i trenera zawodowaych  tajemnic : Ona mowi o protection o f intelectual property….. jest w tym cos : skoro Ona i Jej trener sa wybitnymi artystami, czemu kazdy moze ich malpowac? np w muzyce: za plagiat sie idzie do sadu : oczywiscie, jest to nieco przesadzone, ale cos w tym jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona mowi o protection o f intelectual property….. jest w tym cos

A u nas w Polsce mówiło się: Znaj proporcjum mocium panie*

Jest w tym jedynie zwykła bufonada i arogancja :(

Prości ludzie z przerośniętym ego.

 

Odnośnie praw własności intelektualnej to kichanie też mogłoby być artystyczne :D Właśnie przeziębienie które mnie dopadło daje takie efekty. Ale nie opatentuję. U nas jeszcze nie doszliśmy do takiego zdebilenia jak u naszego największego i jedynego sojusznika :lol:.

 

Pozdrawiam

 

*Aleksander Fredro - "Zemsta" dla nowopolaków co nie czytali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja akurat rozumiem, że zdradzać tajemnic nikt nie chce, zwłaszcza w sporcie gdzie różnica między wygrałeś/przegrałeś to czasem 0,01 sek,

samo pojęcie wartości intelektualnej jest tak szerokie, że z braku laku tez bym się pod to podpiął

 

za to nazywanie narciarzy (choćby najlepszych) artystami to w mojej opinii spore nadużycie, podobnie jan nazywanie jazdy na nartach sztuką ..

ale kto co lubi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zatem nie ma powodu zwracać uwagi na jej porażki i tłumaczyć je zbyt łatwym stokiem czy ustawieniem bramek. Nie będzie wygrywać wszystkiego jak leci po kolei bo nie jest maszyną. I tak Puchar Świata będzie miała już w lutym.

Z 13 rozegranych dotychczas zawodów 9 razy była na podium. Wygrała tylko 4 razy (3 x slalom, 1 gigant), 3 razy zajęła drugie miejsce (slalom, gigant i zjazd) i dwa razy zajęła 3 miejsce (gigant i supergigant). Starty we wszystkich konkurencjach spowodują, że szybciej zdobędzie PŚ ale będzie rzadziej wygrywać. Pewnie taka strategia marketingowa bo przecież nie naturalny proces przejścia od konkurencji technicznych do szybkościowych.

Wiele kobiet jeździ i jeździło wszystkie konkurencje. U kobiet nie ma aż tak dużej specjalizacji jak u mężczyzn. Przejście od technicznych do szybkościowych nie jest żadnym wymogiem w narciarstwie, to tylko kibice w Szwajcarii i Austrii tego by chcieli. Nie wiem dlaczego uważasz, że to ma być naturalny proces ? Dodatkowo ciężej jest wygrać wielką kulę będącym "szybkościowcem" bo częściej DH i SG nie mogą być rozegrane z powodu pogody albo na wyniki ma duży wpływ pogoda (wyszła mgła, wzrosła/spadła temperatura, zmienił się wiatr) i nietrafiony serwis nart.

 

Ps. Męski SL z Zagrzebia był dużo ciekawszy niż żeński.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele kobiet jeździ i jeździło wszystkie konkurencje. U kobiet nie ma aż tak dużej specjalizacji jak u mężczyzn. Przejście od technicznych do szybkościowych nie jest żadnym wymogiem w narciarstwie, to tylko kibice w Szwajcarii i Austrii tego by chcieli. Nie wiem dlaczego uważasz, że to ma być naturalny proces ? Dodatkowo ciężej jest wygrać wielką kulę będącym "szybkościowcem" bo częściej DH i SG nie mogą być rozegrane z powodu pogody albo na wyniki ma duży wpływ pogoda (wyszła mgła, wzrosła/spadła temperatura, zmienił się wiatr) i nietrafiony serwis nart.

 

Ps. Męski SL z Zagrzebia był dużo ciekawszy niż żeński.

1. Co do pierwszej tezy mówiącej że wiele kobiet jeździ wszystkie konkurencje to jakoś nie mogę sobie przypomnieć aby w latach kiedy poszczególne zawodniczki kiedy zdobywały PŚ zdobywały punkty we wszystkich konkurencjach. Ale ja słaby jestem w statystyce.

 

2. Przejście od konkurencji technicznych do do szybkościowych jest jak najbardziej naturalne bo wszyscy wybitni zawodnicy i nie tylko pokonują taką drogę. Ja w każdym bądź razie nie znam przypadku wybitnego 20 latka zjazdowca który zostałby wybitnym slalomistą w wieku lat 30-tu, idzie to w przeciwnym kierunku.

 

3. Nie wiem czego sobie życzą kibice szwajcarscy i austriaccy, wiem natomiast, że w niemieckojęzycznej części Alp najbardziej szanują zjazdowców a nie slalomistów. Triumfatorzy z Wengen, Kitzbuhel, Garmisch to bohaterowie i dlatego młodzi zawodnicy nawet jak zaczynają jako wybitni slalomiści to zawsze próbują zostać wybitnymi zjazdowcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co do pierwszej tezy mówiącej że wiele kobiet jeździ wszystkie konkurencje to jakoś nie mogę sobie przypomnieć aby w latach kiedy poszczególne zawodniczki kiedy zdobywały PŚ zdobywały punkty we wszystkich konkurencjach. Ale ja słaby jestem w statystyce.

 

2. Przejście od konkurencji technicznych do do szybkościowych jest jak najbardziej naturalne bo wszyscy wybitni zawodnicy i nie tylko pokonują taką drogę. Ja w każdym bądź razie nie znam przypadku wybitnego 20 latka zjazdowca który zostałby wybitnym slalomistą w wieku lat 30-tu, idzie to w przeciwnym kierunku.

 

3. Nie wiem czego sobie życzą kibice szwajcarscy i austriaccy, wiem natomiast, że w niemieckojęzycznej części Alp najbardziej szanują zjazdowców a nie slalomistów. Triumfatorzy z Wengen, Kitzbuhel, Garmisch to bohaterowie i dlatego młodzi zawodnicy nawet jak zaczynają jako wybitni slalomiści to zawsze próbują zostać wybitnymi zjazdowcami.

1. Riesch, Maze, Pearson. Kobiece konkurencje nie są tak trudne jak męskie, łatwiej o uniwersalność. 

2. Hircher, Mario Matt, Stenmark, Raich nie brali się za konkurencje szybkościowe, a wybitni byli. Pinturault też nie będzie zjazdowcem, a wybitny jest. Chodziło mi tylko, że nie każdy zawodnik musi być zjazdowcem. Nie każdy też dobry zjazdowiec zaczynał karierę w PS od SL czy GS. Jest kilku zawodników którzy mimo "podeszłego" wieku wciąż jeżdżą tylko SL i GS. Grange i Lizeroux nawet GS nie jeżdżą. W sumie to nawet nie wiem który zawodnik zaczynał w PS jako dobry slalomista, a skończył jako niezły zjazdowiec. Jansrud chyba coś tam jeździł.

3. Dlatego napisałem, że to są kibiców zachcianki. Nawet pod filmami po zakończeniu kariery Hirschera były wpisy, że to żadna kariera bo nie wygrał zjazdu w Kitzbuehel. Stenmarka też krytykowali w jego czasach, że nie jeździ zjazdów. Cuche wygrał 5 razy zjazd w Kitz i dla Szwajcarów to bohater ale klasyfikacji generalnej nigdy nie wygrał. Dla jednych to pewnie największy narciarz, a dla mnie nie, bo dla mnie najważniejsza jest wielka kula, a nie małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...