Skocz do zawartości

Muldy czy garby?


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 516
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Fakt, że trochę offtop ale czysta wódka ma swoje zalety - nie ma po niej kaca i nie zasyfia organizmu, jak już pić to właśnie dobra czystą. No, ewentualnie wysezonowaną whisky :D
Tyle, że czysta wódka to na ogół po prostu spirytus z wodą a to nie wódka tylko woda z procentami :D We wspomnianym wyżej Młodym Ziemniaku czuć wyraźnie aromat ziemniaka, nawet nuty mięsne :D Nie wierzyłem w te "nuty mięsne" opisywane w recenzjach dopóki sam nie spróbowałem. W sumie grappa to też wódka :D tylko nie do końca doczyszczona a trudno jej zarzucić nijakość w smaku : ) Za to łeb rano po niej pęka : (


Jak się mięso popija;-)
Alkohol prosty, mniej roboty dla wątroby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Wy się "znacie" na technice. Nawet dziecko wie, że w narciarstwie, robienie V-ki jest najbardziej stylowe. A Ci to dobrze potrafią, zarabiają grubą kasę i zostają bohaterami narodowymi ;)


Ale tylko w powietrzu :P

@jan koval - tak jak już kilka osób pisało, V-ka ro rozjazd nart w różne kierunki. Niektórzy V'ką nazywają też wypychanie biodra i towarzyszące mu "A" z piszczeli i kolan.
W teorii to są dwa różne błędy, ale moim zdaniem mają te same przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

512 postów o ................... NICZYM  :P

gdzieś w połowie padło stwierdzenie "jazda po muldach to jazda po górkach i dołkach"  I TYLE W TEMACIE

Dzielenie włosa na 16 (bo nawet nie na 4) i poznawanie etymologii słowa + zapożyczenia z obcych języków są bez sensu. Muldy to dołki i górki i tyle.

NIECH JUŻ SPADNIE ŚNIEG !!!!! to przestaniecie rozwalać spółgłoski i samogłoski na czynniki pierwsze, czego wszystkim życzę z całego serca :):):)

 

pozd...Ro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile w jeździe dowolnej powyższa, powinna  być podstawową techniką, zapewniająca pełną kontrole w każdych okolicznościach. Jak uważasz względem slalomu, czy V-kę należy traktować jako "dopuszczalną normę" czy  błąd?.



Musimy pamiętać, ze czy początkujący narciarz czy WC SL jak im się czuby rozjadą szerzej niż tyły nart to w większość kończy to się to syta gleba. Dla tego uczymy ludzi jeździć pługiem z czubami razem a nie odwrotnie.
Problem jest w tym jak już ktoś zacznie jeździć dobrze ( tak się mu wydaje bo wszyscy mu mówią jak szybko jeździ ) i naogląda się w telewizji i na słucha teori w necie to zaczyna eksperymentować.
Zamiast myśleć o balansie na zewnętrznej narcie i łańcuszku kinetyczny( nogi),zaczyna skręcać przez górna częścią ciała. Jako rezultat robi się kanterrotacja( na lini spadku stoku i poniżej ), co powoduje przeniesienie ciężaru ciała na wewnętrzna nartę. Ktoś tam mu doradzi wepchnij biodro głębiej co pogłębi przeniesienie ciężaru ciała do środka. Jako rezultat narty się rozjeżdżają i gleba pewna. Co sprawniejszy jakoś silowo się z tego się wydostanie ale jeżeli jest to w SL, to wiemy ze będzie go to kosztowało czasowo. V- w slalomie, to błąd albo walka o życie przez popełniony błąd( nie mylić z jazda na prostych nartach i stara technika).
Stan prosto na równych nogach( ciężar ciała 50/50).
Pomysl ze będziesz skręcał w prawo.
Nogi lekko ugięte. Spróbuj skręcić prawe ramie w kierunku lewego kolana. Powinieneś zauważyć ze ciężar przeniósł się na prawa stronę a lewa noga bardziej się wyprostowała. Balans został przeniesiony na wewnętrzna nogę a nie zewnętrzna ( lewa) .

Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name="FerraEnzo" post="624435" timestamp="1568889789"]Bardzo mnie cieszą Twoje wpisy bo:
1) jesteś znakomitym narciarzem 
2) w wielu kwestiach swoim doświadczeniem potwierdzasz to co sam gdzieś znalazłem i próbuję wdrożyć w życie (choćby powyższy javelin, czy aktywna/skręcająca noga wewnętrzna). 
 
Pytanie z czapy, jak nie chcesz nie musisz odpowiadać. :) Co sądzisz o PMTS (o ile w ogóle znasz). Wiem, że HH ma bardzo negatywny stosunek do PSIA (nie wiem co myśli o CSIA). A co się o nim mówi w kanadyjskim światku narciarskim? 
 
Pozdr
[/


Oglądając HH jeździ świetnie. Słyszałem o mim ale nigdy się nie interesowałem. W większość PMTS mówi o tych samych rzeczach tylko używa innego słownictwa. Ostatnio PSIA wprowadziła pare rzeczy od CSIA , szczególnie po Interski 2015.
Wiem ze czasami robi swoje kursy w zachodniej Kanadzie ale nie jest aż tak popularny.

Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musimy pamiętać, ze czy początkujący narciarz czy WC SL jak im się czuby rozjadą szerzej niż tyły nart to w większość kończy to się to syta gleba. Dla tego uczymy ludzi jeździć pługiem z czubami razem a nie odwrotnie.
Problem jest w tym jak już ktoś zacznie jeździć dobrze ( tak się mu wydaje bo wszyscy mu mówią jak szybko jeździ ) i naogląda się w telewizji i na słucha teori w necie to zaczyna eksperymentować.
Zamiast myśleć o balansie na zewnętrznej narcie i łańcuszku kinetyczny( nogi),zaczyna skręcać przez górna częścią ciała. Jako rezultat robi się kanterrotacja( na lini spadku stoku i poniżej ), co powoduje przeniesienie ciężaru ciała na wewnętrzna nartę. Ktoś tam mu doradzi wepchnij biodro głębiej co pogłębi przeniesienie ciężaru ciała do środka. Jako rezultat narty się rozjeżdżają i gleba pewna. Co sprawniejszy jakoś silowo się z tego się wydostanie ale jeżeli jest to w SL, to wiemy ze będzie go to kosztowało czasowo. V- w slalomie, to błąd albo walka o życie przez popełniony błąd( nie mylić z jazda na prostych nartach i stara technika).
Stan prosto na równych nogach( ciężar ciała 50/50).
Pomysl ze będziesz skręcał w prawo.
Nogi lekko ugięte. Spróbuj skręcić prawe ramie w kierunku lewego kolana. Powinieneś zauważyć ze ciężar przeniósł się na prawa stronę a lewa noga bardziej się wyprostowała. Balans został przeniesiony na wewnętrzna nogę a nie zewnętrzna ( lewa) .

Pozdrowienia

 

Co myślisz o ustawieniu zewnętrznej względem biodra, wg. mnie pięta buta powinna być  bardziej z tyłu względnie równo z biodrem, proporcjonalne do nachylenia stoku, w wizerunku będzie widać tak nielubiany wykrok. Oczywiście w trakcie prowadzenia skrętu narta zewnętrzna wyrównuje się z wewnętrzną.

Tylko tak wg. mnie jest możliwe centralne względnie przednie dociśnięcie zewnętrznej.

 

Poniżej stromo więc ekstremalnie, mocno to widać.

 

w1.PNG

 

Ps.

Jeszcze jedno zdjęcie bo zaraz będzie mowa o jakiejś paralaksie itp. bzdety. Jedyne co może być złudne, to tylko to, że patrząc z boku może się wydawać, że zawodnik w tym momencie jest na tyłach w szczególności gdy jeszcze obniży sylwetkę.

A tak nie jest, ustawiony jest centralnie/przednio na zewnętrznej narcie. 

 

 

 

Załączone miniatury

  • kr.PNG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo nie pytalem/pytam. Lykaj wszystko co pisza z HH wlacznie a od V-ki zostaniesz "ciocia"

Lepiej ciocią (w końcu LGBT RTV AGD) niż zadufanym bufonem. :) Mi też kiedyś pisałeś, że łykam wszystko, ale po jednej dyskusji pamiętam, że stwierdziłeś coś w stylu "jesteś na dobrej drodze, tak trzymaj" (parafrazuje bo nie pamiętam dokładnie). Nie zbijaj Polma z tropu tylko dlatego, że sobie pisze i chce się czegoś nauczyć.  

 

Polm, rada cioci. Nie słuchaj tych, którzy jako jedyną metodę do osiągnięcia postępu wymieniają jazdę na rympał w każdych warunkach. Gdyby tak było to ani instruktorzy, ani trenerzy nie byliby potrzebni. Oczywiście objeżdżenie jest bardzo ważne, ale rdzeń jazdy to muszą być świadome ćwiczenia i świadoma praca nad danymi elementami. Będę kładł się Rejtanem jeśli ktoś będzie twierdził inaczej. Pamiętaj Ci, którzy tak twierdzą zawsze będą jeździć przeciętnie, poprawnie ale przeciętnie. 

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Powiem tak. V-to jest szczyt umiejętności. Gdy  mowa, o takim, jak w poście. Ale V skierowane "szpicem" do przodu, to początki przygody. Jeden z kolegów się bardzo zdenerwował z powodu włosa. Widocznie nie nadąża za jego dzieleniem...

 

Pozdrawiam

He,he pytałem o V-ke więc wiadomo, że mam na to "bogate materiały" z najlepszymi :lol: , ale coraz bardziej skłaniam się ku myśli, że  najlepsi muszą też się rozjeździć i popełniają czasami/często błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej ciocią (w końcu LGBT RTV AGD) niż zadufanym bufonem. :) Mi też kiedyś pisałeś, że łykam wszystko, ale po jednej dyskusji pamiętam, że stwierdziłeś coś w stylu "jesteś na dobrej drodze, tak trzymaj" (parafrazuje bo nie pamiętam dokładnie). Nie zbijaj Polma z tropu tylko dlatego, że sobie pisze i chce się czegoś nauczyć.  

 

Polm, rada cioci. Nie słuchaj tych, którzy jako jedyną metodę do osiągnięcia postępu wymieniają jazdę na rympał w każdych warunkach. Gdyby tak było to ani instruktorzy, ani trenerzy nie byliby potrzebni. Oczywiście objeżdżenie jest bardzo ważne, ale rdzeń jazdy to muszą być świadome ćwiczenia i świadoma praca nad danymi elementami. Będę kładł się Rejtanem jeśli ktoś będzie twierdził inaczej. Pamiętaj Ci, którzy tak twierdzą zawsze będą jeździć przeciętnie, poprawnie ale przeciętnie. 

 

Pozdr

Dzięki za wsparcie, ale nie potrzebuję. Nie przejmuję się wpisami anonimowych krzykaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze mam umysl scisly I ograniczony, prosze o wpisanie brakujacych elementow:

 

V jest to pozycja nart w plaszczyznie:  ( strzalkowej, czolowej, poziomej)  

 

gdzie narta wewnetrzna jest :  ( dziob wyzej niz dziob zewnetrznej, dziob wewnetrznej bardziej "do skretu" niz zewnetrznej  lub inne)

 

wtedy beddzie to zdefiniowane nalezycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że dzioby szerzej niż piętki ; ) I podobno jest to spowodowane zakrawędziowaniem czy też niewłaściwym (za mocnym) dociążeniem wewnętrznej narty. 

Nie kumam o co chodzi za bardzo bo ja staram się wewnętrzną dociążać. Chyba odciążam za bardzo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że dzioby szerzej niż piętki ; ) I podobno jest to spowodowane zakrawędziowaniem czy też niewłaściwym (za mocnym) dociążeniem wewnętrznej narty.
Nie kumam o co chodzi za bardzo bo ja staram się wewnętrzną dociążać. Chyba odciążam za bardzo.

O(b/d)ciążasz?;-)
V znana w skokach:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odciążam za bardzo, powinno się cześć - sporą część ciężaru trzymać też na wewnętrznej a nie całość na zewnętrznej choć tak jest najłatwiej .. 

Powiedz mi skąd TY czerpiesz wiedzę na te wszystkie tematy, o których piszesz, masz jakiś almanach mądrości wszelakiej czy co? :)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - sam widzisz. Podnosi przy zmianie krawędzi ale w skręcie (o czym piszę) jedzie już na obu. Wewnętrzna jest dociążona ale oczywiście mniej. Czy mi się wydaje czy też tam V widzę ? : )

Popatrz na ugięcie narty zewnętrznej, nikt nie każe trzymać wewnętrznej w powietrzu to chyba oczywiste. Jak już pisałem V-ki zdarzają się najlepszym jak napisał PSmok to błędy, chociaż w slalomie wydają się nieuniknione i wypada mi się z tym zgodzić. 

Załączone miniatury

  • w.PNG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...