Skocz do zawartości

Szambo zalewa forum


pawelb91

Rekomendowane odpowiedzi

Coraz gęstsze ścieki zalewają forum.

Przykładem jest zawartość właśnie zamkniętego tematu dotyczącego Harpii.

Dużo ciekawych osób przestało się udzielać na forum lub z niego zrezygnowało już jakiś czas temu. Szkoda.
Część osób przeniosła się na facebookowe grupy wzajemnej adoracji i tam dyskutują o narciarstwie i umawiają się na wyjazdy.


Czas zrobić sobie przerwę w przeglądaniu forum przynajmniej do późnej jesieni. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Coraz gęstsze ścieki zalewają forum.
 

Przesadzasz. Nie jest tak źle. Niestety jesteśmy społeczeństwem mocno podzielonym, światopoglądowo i nie tylko. Nie umiemy dyskutować, dyskusje przeradzają się szybko w kłótnie i obelgi. Sporo w tym winy polityków, zwłaszcza jednego, który żeruje na emocjach i konfliktach. Ale my, i to już jest wyłącznie nasza winy, dajemy się wpuszczać. Głupie spory polityczne potrafią podzielić rodziny, znajomych nie mówiąc o dalszych relacjach. Przyznam, że i ja uległem tym emocjom. Przez pewien czas unikałem kontaktów, albo ograniczyłem je znacznie, z moimi "przeciwnikami" politycznymi. Ale w pewnym momencie powiedziałem basta. Nie dam się więcej wpuszczać, nie dam satysfakcji tym, którzy liczą na podziały i na tym budują swoją politykę i poparcie. Do tego, gdy się tak bliżej przypatrzyć, nie gadaniom i emocjom wywoływanym przez polityków, ale czynom i poglądom, obraz bynajmniej nie jest czarno biały. Przykładowo, nie głosuję na PIS, ale dość bliskie są mi ich poglądy dotyczące, w uproszczeniu, LGBT. Przynajmniej te deklarowane.

 

I te podziały i spory wychodzą wszędzie, nawet na forum tematycznym.  A forum nie umiera. Owszem, FB zabiera spora część tortu, ale raczej tę jego gorszą, miałką część. Racje ma także Chris sugerujący, że fora osłabiają smartfony. Młodzież odchodzi od komputerów na rzecz komórek, na których z oczywistych powodów nie da się prowadzić poważniejszej wymiany zdań.

 

Przyjdzie okres przednarciarski  i narciarski i pojawią się ciekawsze wątki. Na pewno za jakiś czas pojawi się mój, z grubsza zatytułowany "Kurs nartowania wg. Morgana". :) Jestem gdzieś w połowie tłumaczenia jego serii video. Niestety, mnóstwo pracy. Wg. mnie rewelacja. I na pewno znajdą się opinie, także te krytyczne. I wrócą tematy ściśle narciarskie. I będzie się działo. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz. Nie jest tak źle. Niestety jesteśmy społeczeństwem mocno podzielonym, światopoglądowo i nie tylko. Nie umiemy dyskutować, dyskusje przeradzają się szybko w kłótnie i obelgi. Sporo w tym winy polityków, zwłaszcza jednego, który żeruje na emocjach i konfliktach. Ale my, i to już jest wyłącznie nasza winy, dajemy się wpuszczać. Głupie spory polityczne potrafią podzielić rodziny, znajomych nie mówiąc o dalszych relacjach. Przyznam, że i ja uległem tym emocjom. Przez pewien czas unikałem kontaktów, albo ograniczyłem je znacznie, z moimi "przeciwnikami" politycznymi. Ale w pewnym momencie powiedziałem basta. Nie dam się więcej wpuszczać, nie dam satysfakcji tym, którzy liczą na podziały i na tym budują swoją politykę i poparcie. Do tego, gdy się tak bliżej przypatrzyć, nie gadaniom i emocjom wywoływanym przez polityków, ale czynom i poglądom, obraz bynajmniej nie jest czarno biały. Przykładowo, nie głosuję na PIS, ale dość bliskie są mi ich poglądy dotyczące, w uproszczeniu, LGBT. Przynajmniej te deklarowane.

I te podziały i spory wychodzą wszędzie, nawet na forum tematycznym. A forum nie umiera. Owszem, FB zabiera spora część tortu, ale raczej tę jego gorszą, miałką część. Racje ma także Chris sugerujący, że fora osłabiają smartfony. Młodzież odchodzi od komputerów na rzecz komórek, na których z oczywistych powodów nie da się prowadzić poważniejszej wymiany zdań.

Przyjdzie okres przednarciarski i narciarski i pojawią się ciekawsze wątki. Na pewno za jakiś czas pojawi się mój, z grubsza zatytułowany "Kurs nartowania wg. Morgana". :) Jestem gdzieś w połowie tłumaczenia jego serii video. Niestety, mnóstwo pracy. Wg. mnie rewelacja. I na pewno znajdą się opinie, także te krytyczne. I wrócą tematy ściśle narciarskie. I będzie się działo. :)

Brawo Ty.
Co do poglądów to z osobami które lubię unikam spornych tematów. Klasą człowieka jest też reakcja na inność, odmienność. Na forum jestem od niedawna, ale pracę domową odrobilem. Nawet świetny Niko miewal gorsze momenty, dawał ponieść się emocjom. Ostatnie spory wywołały osoby anarciarskie, no i to budzi opór. Szczególnie przy braku szacunku dla innych. Ani merytoryczne ani sensownie. Bo niektórym jadącym po bandzie więcej się wybacza ze względu na wiedzę narciarską. Co do ostrości to zahartowany jestem. Na brytanie szalony nie raz jechał po innych jak po burej suce, nie ublizajac pieskom rasy żeńskiej o takowym ubarwieniu. Wolę tak niż jak ktoś miło się zwraca a za plecami pisze donosik jak co poniektorzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się.

 

Ja też już się nie angażuję w pisanie o wyjazdach (pisałem sporo jako moris).

 

Wchodzę tu trochę z przyzwyczajenia, tylko jak długo jeszcze?

 

Pozdrawiam, Mietek

Czytałem moris twoje relacje bardzo chętnie,myślę że sporo ludzi niekoniecznie forumowiczów także. Z takim poziomem wrażliwości chyba Ci ciężko w RP żyć ,chyba że jesteś zwolennikiem dobrej zmiany. pozdr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz gęstsze ścieki zalewają forum.

Przykładem jest zawartość właśnie zamkniętego tematu dotyczącego Harpii.

Dużo ciekawych osób przestało się udzielać na forum lub z niego zrezygnowało już jakiś czas temu. Szkoda.
Część osób przeniosła się na facebookowe grupy wzajemnej adoracji i tam dyskutują o narciarstwie i umawiają się na wyjazdy.


Czas zrobić sobie przerwę w przeglądaniu forum przynajmniej do późnej jesieni. 

 

Jako ze sie odzywalem w danym temacie czuje sie obrazony : jest bezczelnoscia kategoryzowanie wszystkiego w jednej kategorii….

przytocz cos, co uzasadnia Twoja ocene MOICH wypowiedzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze sie odzywalem w danym temacie czuje sie obrazony : jest bezczelnoscia kategoryzowanie wszystkiego w jednej kategorii….
przytocz cos, co uzasadnia Twoja ocene MOICH wypowiedzi..

Dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane. Założenie kolejnego tematu w którym nie wskazuje się czyje wpisy nie spełniają norm kultury wypowiedzi, a jedynie ogólna konstatacja, że wszyscy udzielający się w zamkniętym wątku nurzają się w szambie, spowoduje, że za chwilę, ten wątek nie będzie różnił się od tamtego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze sie odzywalem w danym temacie czuje sie obrazony : jest bezczelnoscia kategoryzowanie wszystkiego w jednej kategorii….

przytocz cos, co uzasadnia Twoja ocene MOICH wypowiedzi..

 

 

Dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane. Założenie kolejnego tematu w którym nie wskazuje się czyje wpisy nie spełniają norm kultury wypowiedzi, a jedynie ogólna konstatacja, że wszyscy udzielający się w zamkniętym wątku nurzają się w szambie, spowoduje, że za chwilę, ten wątek nie będzie różnił się od tamtego.

 

 

Nie o wszystkie posty i nie o wszystkich użytkowników w tamtym temacie mi chodzi. Nie będę cytować, kierunek jaki tamten temat przybrał jest słaby, ale dzieje się tak z dużą liczbą tematów tutaj.
Nie ma co tego brać do siebie i czuć się obrażonym.

Racja że temat można zamknąć bo zaraz będzie tutaj to samo.

Może gdy sezon narciarski się zacznie to atmosfera tutaj się poprawi.



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zmieńmy kierunek i zacznijmy tworzyć coś wartościowego, vide seria Seniora z Morganem?

 

To jeszcze trochę trzeba będzie poczekać. Naprawdę ciężka praca i sam się sobie dziwię, że mi się chce to robić. :) Łamię sobie głowę jak to i tamto przetłumaczyć by było jako tako. A przede wszystkim dużo tego jest. Ale to najbardziej wyczerpujący, i w sumie pasjonujący, kurs jeżdżenia na nartach, a ściśle jego doskonalenia, z jakim się spotkałem. Szkoda, że kosztuje trochę pieniędzy. I niestety tłumaczenie nie zastąpi mówionego oryginału.

 

I pewnie bym tego nie robił, gdyby nie zbieg okoliczności. Mam trochę wolnego czasu i z racji pracy muszę siedzieć przed komputerem.

 

A kłótnie, obelgi, naparzania są wszędzie, w tym na każdym forum ludzkim, również tym internetowym. Trzeba do tego podchodzić jak do czegoś normalnego, a nawet do pewnego stopnia zdrowego. Forma upuszczania pary. A przede wszystkim nie brać tego wszystkiego bardzo na serio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usprawiedliwienie chamstwa komuna, historia etc jest co najmniej bezzasadne I chybione

NIE MA powodu , dla ktorego NORMALNY czlowiek "bluzga" na innego dyskutanta tylko dlatego, ze ten drugi ma odmienne poglady.

Kultura dyskusji jest baaardzo uboga. Upuszczanie pary jest idiotycznym usprawiedliwieniem chamstwa, sorry

to, ze sie nie widzi adwersarza nie upowaznia do chamstwa: pisz tak jakbyc patrzyl "tamtemu" w oczy....poprawi to komunikacje I poziom wypowiedzi

PS to ogolna wypowiedz, nie do przedmowcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... Na brytanie szalony nie raz jechał po innych jak po burej suce, nie ublizajac pieskom rasy żeńskiej o takowym ubarwieniu. Wolę tak niż jak ktoś miło się zwraca a za plecami pisze donosik jak co poniektorzy.

Cześć

Chyba lepiej: "Szalony" bo jak z małej to 95% tutaj nie ma pojęcia, że chodzi o konkretnego człowieka.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wolę tak niż jak ktoś miło się zwraca a za plecami pisze donosik jak co poniektorzy.

 

Zgadzam się z takim poglądem, ale odpuść mu już ten donos. Kolega wnosi wiele ciekawych treści na forum, nie ma więc potrzeby wracać do dawnych zdarzeń. Na pewno naszą reakcję, już zauważył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się mylisz... 

Konstytucja jest dla mnie jedną z największych świętości...

Prawa i wolności obywatelskie również...

Jesteśmy po tej samej stronie barykady. Różnica w tym, że moim zdaniem cel nie zawsze uświęca środki.

Walka z dyskryminacją, patologią czy chamstwem nie musi się odbywać w sposób ordynarny i wulgarny...

Odpowiadając w tym samym tonie i stylu co agresor zniżamy się do jego poziomu.

Użycie sformułowań typu "Śmieć zawsze będzie śmieciem " w odpowiedzi na "A to gej oszust jeden" wcale nie załatwia problemu. Agresja rodzi agresje. Nienawiść rodzi nienawiść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nic nie zrobił tej dziewczynie - nawet jej nie uderzył - wyprosił tylko wzrokiem. 

 

Każde zdanie na pozór rezolutne. Ale wymowa - obrzydliwa.

 

"Wyprosił tylko wzrokiem" (bo to mnie się tyczyło) - głupota do potęgi n-tej. Ciekawe że ze wzroku coś można wyczytać, z samego wzroku. 

Chyba ty i ta "twoja" dziewczyna to chyba medium niczym Kaszpirowski jesteście.

Przekoloryzowana bajka z dziewczyną, a tyle emocji wzbudziła. 

Bo chłopa wracającego z roboty mającego tyle spraw na głowie w wieku 40 lat interesowała by jakaś zbuntowana nastolatka, która sama się okaleczyła i miałbym ją wzrokiem wypraszać - durna teoria. Jedynie przyglądnąłem jej się bo zadziwiła mnie niezmiernie ilość kolczyków jakie wpięła w siebie. Młoda zbuntowana feministka widać - raczej patrzeć na nią nie ośmielił bym się bo jeszcze o molestowanie został bym posądzony. A po co mi kłopoty?   

 

P.S. Nie ma co ukrywać że przyszło żyć w dziwnych i głupich czasach. Dziwność polega na tym że za samo popatrzenie na atrakcyjną kobietę (absolutnie nie tą z pociągu) będzie traktowane jako molestowanie seksualne. I to wojującym feministkom zawdzięcza się. 

A przypadki że dziecko sądownie zapisywane jest matce mimo że to ona rozbiła rodzinę i z innym facetem żyje. Może i nie jeden forumowicz ma taką sytuację. 

 

 

I choćby w tym poście wykażcie gdzie w nim nienawiść, czy nietolerancja? Jak by taki post napisał forumowicz z kręgu wzajemnej adoracji to podziękowania by się posypały. 

 

Na mnie zaraz obelgi się posypią i PRZEWROTNIE będzie w kolejnych postach pisane że to ja obrażam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że ten mój wrodzony dar  "wypraszania wzrokiem" jakoś bardzo wybiórczo działa bo czasem przydał by się, a niestety nie działa  :D

Ale myślę że jak potrenuję to jeszcze do wprawy dojdę i na tym biznes jeszcze zrobię. Będzie ktoś np koledzy z forum chciał pozbyć się z mieszkania natrętnej teściowej bo chciał by obejrzeć mecz, a teściowa hałas robi i telewizora nie słychać. To może w czasie jej wizyty ze mną się ugadać na ten czas i za pewną opłatą wzrokiem wyproszę teściową z mieszkania. 

 

To tylko żartobliwy przykład żeby ktoś nie pomyślał że mam uprzedzenia do teściowych bo zaraz o nie tolerancję zostanę na forum posądzony i kolejne wątki będą zakładane na mój temat i bluzgi się posypią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludwiczku już czas przyznać się przed forumowiczami, a przede wszystkim przed sobą, że zdrowo przegiąłeś...

Jeszcze lepiej będzie jak sobie uświadomisz swój totalny brak tolerancji i swoje zapędy do dyskryminacji innych osób ze względu na wygląd czy orientacje seksualną. 

Myślałeś, że będzie śmiesznie jak zarzucisz tekst o jadącej pociągiem zakolczykowanej dziewczynie z tęczową torbą. Nie było...

Myślałeś, że będzie jeszcze śmieszniej jak napiszesz "Siedziała na przeciwko mnie i zwiała szybko na inne miejsce jak badawczo lustrowałem jej śmieszną torbę"  Niestety nadal nikt się nie zaśmiał. 

Myślałeś, że ubaw po pachy będzie wówczas gdy dodasz: "Już wystarczy że prawie całą gębę śrutem miała podziurawioną - wyglądała jak po postrzale z MossbergaWciąż jednak nie słychać było śmiechu.

Potem w to brnąłeś i brnąłeś, a bagno  Cię coraz głębiej wciągało. 

I wszyscy już myśleli że utopiłeś się w tym bagnie, ale kilkanaście minut temu znów wypłynąłeś i zaczynasz się usprawiedliwiać.

 

Mam do ciebie jedno ale za to przydługie pytanie: co zrobisz jak za około 15 lat przyjdzie do Ciebie twoja osiemnastoletnia wówczas córka i mimochodem zobaczysz, że ma ona na twarzy jeszcze więcej kolczyków niż to dziewczę z pociągu? A może  dojrzysz jeszcze jakiś mały tatuaż? A jeśli do tego ukochana córka powie Ci w sekrecie, że zakochała się w czarnoskórej koleżance i że razem z nią wyjeżdża do Tybetu, bo coś czuje w kościach że tak naprawdę jest Buddystką? 

Co zrobisz:

a ) zabijesz córkę

b ) zabijesz siebie

c ) będziesz starał się zamknąć córkę w szpitalu psychiatrycznym bo przecież "homoseksualizm to choroba"

d ) uznasz, że nie masz córki i nigdy nie miałeś

e ) będziesz nadal "badawczo lustrować" tęczową torbę córki i przyglądać się jej kolczykom w "języku, brwiach, uszach i nie wiadomo gdzie jeszcze"

 

Wszystkim osobom czującym wstręt do LGBT polecam zadać sobie pytanie: co zrobiłbym gdyby ktoś z moich bliskich zaraził się tym paskudztwem.

tak a propos:

https://demotywatory...za-takie-kartki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wyprosił tylko wzrokiem" (bo to mnie się tyczyło) - głupota do potęgi n-tej. Ciekawe że ze wzroku coś można wyczytać, z samego wzroku. 
Chyba ty i ta "twoja" dziewczyna to chyba medium niczym Kaszpirowski jesteście.
Przekoloryzowana bajka z dziewczyną, a tyle emocji wzbudziła. 
Bo chłopa wracającego z roboty mającego tyle spraw na głowie w wieku 40 lat interesowała by jakaś zbuntowana nastolatka, która sama się okaleczyła i miałbym ją wzrokiem wypraszać - durna teoria. Jedynie przyglądnąłem jej się bo zadziwiła mnie niezmiernie ilość kolczyków jakie wpięła w siebie. Młoda zbuntowana feministka widać - raczej patrzeć na nią nie ośmielił bym się bo jeszcze o molestowanie został bym posądzony. A po co mi kłopoty?   
 
P.S. Nie ma co ukrywać że przyszło żyć w dziwnych i głupich czasach. Dziwność polega na tym że za samo popatrzenie na atrakcyjną kobietę (absolutnie nie tą z pociągu) będzie traktowane jako molestowanie seksualne. I to wojującym feministkom zawdzięcza się. 
A przypadki że dziecko sądownie zapisywane jest matce mimo że to ona rozbiła rodzinę i z innym facetem żyje. Może i nie jeden forumowicz ma taką sytuację. 


Nie ale dwom bliskim mi kobietom zabrano dzieci na korzyść facetów którzy znaleźli nowe panie i wykazali się biegłościa w sztuce sądowej. Takie czasy panie!

PS. Kolejny stereotyp: wraca chłop po ciężkiej robocie i należy mu się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...