Skocz do zawartości

Odkrycia sezonu.


Bruner79

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba jesteśmy w dwóch miejscach narciarskiej przygody miałem okres chyba 8 sezonów tylko na komórce SL rewelacja! ;) A teraz zatęskniłem za dłuższą i szybszą nartą ,SL miałem w tym sezonie raz na nogach żeby krawędzie nie zardzewiały :)

Bardzo możliwe. Albo przez lata na SL wyrobiłeś sobie solidną technikę i ogarniasz I.Speeda. Ja zacząłem od dupy strony i z Rally przesiadłem się na nartę, której być może nie ogarnąłem.

BTW. Ta dyskusja fajnie pokazuje ile warte jest polecanie konkretnych modeli nart. To o czym pisał nieraz Mitek czy Harpia. Polecając konkretny model robimy krzywdę nieświadomemu narciarzowi - loteria, albo siądzie albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe. Albo przez lata na SL wyrobiłeś sobie solidną technikę i ogarniasz I.Speeda. Ja zacząłem od dupy strony i z Rally przesiadłem się na nartę, której być może nie ogarnąłem.
BTW. Ta dyskusja fajnie pokazuje ile warte jest polecanie konkretnych modeli nart. To o czym pisał nieraz Mitek czy Harpia. Polecając konkretny model robimy krzywdę nieświadomemu narciarzowi - loteria, albo siądzie albo nie.

I tak i nie. Są narty które wszystkim siadają. Jak xdr 84 salomona czy Master Dynastar/Rossi. Na pierwszych nie jeździłem, na drugich i owszem. U mnie droga (nowa, bedzue lepsza) od przykrotkiej piankowej paraSL, potem krótki romans choć niezbyt namiętny z 9sl Rossi, przez mastera Rossi, po skundlonego am. Choć nie ukrywam, że skitury (dzięki Wujot) zawładnely moim sercem, jutro znowu Pec, Studnicni Hora i moje duże boisko na jej zboczach;-) odkryciem, choć bez uprzednich doświadczeń jest Nanga Parbat Dynafita, trochę telepia na zlodzonym nierównym twardym, a tak to miód, czy lód czy puch, długość 179 bo promo okazała się w sam raz.

Załączone miniatury

  • DSC_5322.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie. Są narty które wszystkim siadają. Jak xdr 84 salomona czy Master Dynastar/Rossi. Na pierwszych nie jeździłem, na drugich i owszem. U mnie droga (nowa, bedzue lepsza) od przykrotkiej piankowej paraSL, potem krótki romans choć niezbyt namiętny z 9sl Rossi, przez mastera Rossi, po skundlonego am. Choć nie ukrywam, że skitury (dzięki Wujot) zawładnely moim sercem, jutro znowu Pec, Studnicni Hora i moje duże boisko na jej zboczach;-) odkryciem, choć bez uprzednich doświadczeń jest Nanga Parbat Dynafita, trochę telepia na zlodzonym nierównym twardym, a tak to miód, czy lód czy puch, długość 179 bo promo okazała się w sam raz.

wybacz ,a le po geometrii taka narta na puch nie jest najlepsza.. no i dlugosc

ALE: mysle,ze percepcja "odkrycia sezonu" jest zwichrowana  naszymi preferencjami…. ktos kto sie telepie po boiskach na krotkich stokach, na pewno bedzie dyskutowal, jaka to slalomka jest niesamowita f-my tej w porownaniu do innej…. w sumie… troche mi zal  tych ludzi,, ze wzgledu na to, ze zawezaja swoje horyzonty…

Ty trafiles na parbat, prawdopodobnie dla Twoich preferencji  jest to narta zblizona do idealu. Ja trafilem na swoja - i do MOICH wymogow, jest to najlepsza narta , jaka dotychczas objezdzalem, w warunkach, w jakich lubie  (off, steep/deep, drzewa itp)….

Tak, ze zgadzam sie nieco z wypowiedziami poprzednikow, ktorzy mowia, ze doradzanie konkretnej narty moze byc chybione - mysle, ze za wyjatkiem typowej SL-ki : bo tu roznice sa male i mozliwosc zlego wyboru tez mniejsza….SL-ki moga sie roznic "kopem", "dynamika", trzymaniem"sztywnoscia poprzeczna"  i kolorem, ale wszystkie te parametry mozna zmierzyc jedynie "bardzo dokladnie" - na wyczucie. Tak wiec prawdopodobienstwo pochwalenia SL-ki blednie jest male..

 

Dwa sezony temu odkrylem na nowo rasowa GS, teraz Mantra VW, co do roznych SL-ek - jakos nie mam ochoty ich porownywac, bo  stos malo ich objezdzilem…..a jezdze na nich wylacznie w ostatecznosci, jak sie zapedze na tyczki, co poniekad uwazam tez za niezbyt efektowna forma spedzania czasu na nartach, chociaz, przyznaje, potrzebna….

 

Po prostu moi najblizsi i ja osobiscie, jestesmy uzaleznieni od warunkow i terenu , jakie pokazalem na zdjeciach z Big Sky -  to jest kwintesencja…. 

 

O cholera … a mialo byc o odkryciach…, sorry za off

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybacz ,a le po geometrii taka narta na puch nie jest najlepsza.. no i dlugosc
ALE: mysle,ze percepcja "odkrycia sezonu" jest zwichrowana naszymi preferencjami…. ktos kto sie telepie po boiskach na krotkich stokach, na pewno bedzie dyskutowal, jaka to slalomka jest niesamowita f-my tej w porownaniu do innej…. w sumie… troche mi zal tych ludzi,, ze wzgledu na to, ze zawezaja swoje horyzonty…
Ty trafiles na parbat, prawdopodobnie dla Twoich preferencji jest to narta zblizona do idealu. Ja trafilem na swoja - i do MOICH wymogow, jest to najlepsza narta , jaka dotychczas objezdzalem, w warunkach, w jakich lubie (off, steep/deep, drzewa itp)….
Tak, ze zgadzam sie nieco z wypowiedziami poprzednikow, ktorzy mowia, ze doradzanie konkretnej narty moze byc chybione - mysle, ze za wyjatkiem typowej SL-ki : bo tu roznice sa male i mozliwosc zlego wyboru tez mniejsza….SL-ki moga sie roznic "kopem", "dynamika", trzymaniem"sztywnoscia poprzeczna" i kolorem, ale wszystkie te parametry mozna zmierzyc jedynie "bardzo dokladnie" - na wyczucie. Tak wiec prawdopodobienstwo pochwalenia SL-ki blednie jest male..

Dwa sezony temu odkrylem na nowo rasowa GS, teraz Mantra VW, co do roznych SL-ek - jakos nie mam ochoty ich porownywac, bo stos malo ich objezdzilem…..a jezdze na nich wylacznie w ostatecznosci, jak sie zapedze na tyczki, co poniekad uwazam tez za niezbyt efektowna forma spedzania czasu na nartach, chociaz, przyznaje, potrzebna….

Po prostu moi najblizsi i ja osobiscie, jestesmy uzaleznieni od warunkow i terenu , jakie pokazalem na zdjeciach z Big Sky - to jest kwintesencja….

O cholera … a mialo byc o odkryciach…, sorry za off


Janku u nas puch jest płytki.
W Banff jeździłem tylko raz..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim odkryciem od zeszłego sezonu jest atomic x9 i nadal nie mogę się nimi nacieszyć czyli cały czas mam banana na twarzy jak na nich jadę - niesamowicie szybka i dynamiczna narta.... A wszystko inne poszło w kąt do lamusa...

Juras poszedłeś w lans ? rodem z Białki ? :P zdradziłeś Volkla ??? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybacz ,a le po geometrii taka narta na puch nie jest najlepsza.. no i dlugosc

ALE: mysle,ze percepcja "odkrycia sezonu" jest zwichrowana  naszymi preferencjami…. ktos kto sie telepie po boiskach na krotkich stokach, na pewno bedzie dyskutowal, jaka to slalomka jest niesamowita f-my tej w porownaniu do innej…. w sumie… troche mi zal  tych ludzi,, ze wzgledu na to, ze zawezaja swoje horyzonty…

Ty trafiles na parbat, prawdopodobnie dla Twoich preferencji  jest to narta zblizona do idealu. Ja trafilem na swoja - i do MOICH wymogow, jest to najlepsza narta , jaka dotychczas objezdzalem, w warunkach, w jakich lubie  (off, steep/deep, drzewa itp)….

Tak, ze zgadzam sie nieco z wypowiedziami poprzednikow, ktorzy mowia, ze doradzanie konkretnej narty moze byc chybione - mysle, ze za wyjatkiem typowej SL-ki : bo tu roznice sa male i mozliwosc zlego wyboru tez mniejsza….SL-ki moga sie roznic "kopem", "dynamika", trzymaniem"sztywnoscia poprzeczna"  i kolorem, ale wszystkie te parametry mozna zmierzyc jedynie "bardzo dokladnie" - na wyczucie. Tak wiec prawdopodobienstwo pochwalenia SL-ki blednie jest male..

 

Dwa sezony temu odkrylem na nowo rasowa GS, teraz Mantra VW, co do roznych SL-ek - jakos nie mam ochoty ich porownywac, bo  stos malo ich objezdzilem…..a jezdze na nich wylacznie w ostatecznosci, jak sie zapedze na tyczki, co poniekad uwazam tez za niezbyt efektowna forma spedzania czasu na nartach, chociaz, przyznaje, potrzebna….

 

Po prostu moi najblizsi i ja osobiscie, jestesmy uzaleznieni od warunkow i terenu , jakie pokazalem na zdjeciach z Big Sky -  to jest kwintesencja…. 

 

O cholera … a mialo byc o odkryciach…, sorry za off

 

Kuba.

Napisz szczerze.

Kiedy jeździłeś na jakichś:

NIE VOLKL ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega jeździł na speed chargerze. Podobno rewelacja. Mocna konkretna frontsidowa decha. 175cm i r18.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

wiem, bardzo ją chciałem mieć ,ale jest poza moim zasięgiem cenowym ,a okazji ...brak ;). Jest Rictor ( którego kupiłem okazyjnie - praktycznie nowy -1 dzień testów we Francji za ...600zł , grzechem było nie wziąć ) jest ok' :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...