Skocz do zawartości

Prognoza Pogody


Marcin33

Rekomendowane odpowiedzi

Czemu tak narzekasz. Od ładnych kilku lat było takiej zimy, więc jest się z czego cieszyć. Jeśli nie chcesz dużo śniegu to zawsze można się przeprowadzić tam gdzie "bydło z miasta", jak kiedyś napisałeś. :)

Cześć

Ja go rozumiem. Jak gość wyjdzie do pracy to wracając może domu nie znaleźć a już jak będzie fart to trzeba go jeszcze odkopać.

Obecnie śnieg się produkuje i MUSI być ubity przez ratraki.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

I sam naciągałeś tą linę? Już w szkole musiałes być bardzo mocny .... w gębie.

Proste jak metr sznurka w kieszeni. Wystarczy trochę inteligencji. Lina od dziadka tylko 8 ósemka. Kolega miał dziesiątkę po sąsiedzku ale trochę krótszą tylko 500 m jednak na drzewo dużo lepiej się łapała. Idziesz z lina na dół i w górę. U góry miałem silnik z przekładnią i kołem od roweru oczywiście z wspawanymi drutami by ją wzmocnić. Szprychy chyba były by słabe. Na tym dentka skrócona odpowiednio by ciasno przylegała. Silnik z przekładnią na podeście przywiązany liną do drzewa. Na dole był koło nie wiem skąd dziadek miał ale wielkości koła do taczki na haku. Do haka pas i do drzewa i dwoma klamrami się linę naciągało. Lina oczywiście po ziemi szła. Tam gdzie wchodziła głęboko w ziemię (śnieg) kładło się klocki drewna. Uchwyt to kawałek drzewa nacięty np kawałek sztyla nacięty z jednej strony na linę z drugiej strony dziura na mocny sznurek. Sznurek wiązało się z paskiem do spodni i na biodra. Pasek najlepiej ze skóry i szeroki. Tak to za bajtla się robiło wyciąg byle by jeździć na nartach. Trochę inteligencji i dało radę. Sąsiad miał na odwrót. Silnik na dole koło u góry. To wynikało z położenia domu czyli dostępu do prądu. To były czasy. P.S. Linę mi zaplatał wujek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś spadło tylko od 6 rano 13 cm. Słabo słabo . Byle do wiosny. Pewnie śnieg stopnieje pod koniec marca lub w kwietniu więc jakby ktoś miał ochotę pojeździć na nartach to zapraszam mam sporo pola udostępnie. Jeśli ktoś ma ochotę na skitury na Baranią Górę to pisać na priv jakby co jest możliwość zostawienia auta w garażu oczywiście nieodpłatnie. Zawsze możemy spożyć jakiś przezroczysty płyn przy okazji jazdy na nartach koło domu. Naprawdę muszę sobie kupić typowe narty do jazdy poza trasami. Jeśli co drugą zimę ma być tyle śniegu to zrezygnuje z sezonowki na Szczyrk
Oczywiście wyciągu nie posiadam niestety. Jak chodziłem do szkoły to robiłem sobie koło domu taka wyrwirączke. Lina miała 700 m czyli wyciąg 350 m. Oj to były czasy ale miał człowiek czas i ochotę teraz od tego dobrobytu to wyciągi sezonówki

Skoro masz trochę pola pod Baranią Górą, to zbuduj tam mały ośrodek narciarski z orczykami. To by było coś, jak nazwałbyś ten ośrodek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz trochę pola pod Baranią Górą, to zbuduj tam mały ośrodek narciarski z orczykami. To by było coś, jakbyś ten ośrodek nazwał?

Kasa to pierwsze. Drugie to raczej zamierzam iść w domki całoroczne w części w części tylko letniskowe. Zdecydowanie bardziej opłacalny biznes. Może jakiś mały talerzyk kiedyś ale na razie inne wydatki. Teraz inwestuje w fotowoltaike.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś chwila odpoczynku. Mamy przelotne opady śniegu. Zrzucić śnieg z dachów przygotować miejsce na następny i czekać na kolejne śnieżyce jutro. Mogą dać kolejne 40 cm śniegu. Później fala mrozów. Następnie delikatna odwilż na 2 do pięciu dni która spowoduje że śnieg siądzie a zakończy się najprawdopodobniej kolejna porcja dużych opadów śniegu. Najgorsze że luty przed nami zima dopiero pokazuje wstęp. Strach się bać rozwinięcia. Zakończenie też może być ciekawe bo marzec ze względu na rozpad wiru polarnego może być bardzo ciekawy. Pamiętacie jak 20 marca w Polsce było poniżej -20 stopni. To było niedawno. W tym roku też tego nie można wykluczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś chwila odpoczynku. Mamy przelotne opady śniegu. Zrzucić śnieg z dachów przygotować miejsce na następny i czekać na kolejne śnieżyce jutro. Mogą dać kolejne 40 cm śniegu. Później fala mrozów. Następnie delikatna odwilż na 2 do pięciu dni która spowoduje że śnieg siądzie a zakończy się najprawdopodobniej kolejna porcja dużych opadów śniegu. Najgorsze że luty przed nami zima dopiero pokazuje wstęp. Strach się bać rozwinięcia. Zakończenie też może być ciekawe bo marzec ze względu na rozpad wiru polarnego może być bardzo ciekawy. Pamiętacie jak 20 marca w Polsce było poniżej -20 stopni. To było niedawno. W tym roku też tego nie można wykluczyć.

Marcin, nad Bałtykiem występuje efekt jeziora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem sprawdzić efekt jeziora.... Łodki wyglądają smutno, jak "mienie porzucone". Jeszcze ten silnik w wodzie... brrr 266e2d1d73ee130a2a3a790780843e9e.jpg0604b5830cb333522b1b55086e1e703d.jpgfbb37be7a6c5a76a3b26b92f9de53a07.jpg Na fotce rzadki moment uruchomienia dużego komina ( czarny dym). Prawdopodobnie rozgrzewanie mazutem kolejnego bloku do uruchomienia przed mrozami. Trwa to kilkanascie godzin a spaliny z ropy nie mogą wprowadzone w systemy oczyszczajace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. U mnie za to odwrotność halnego. Więc pewnie do rana skończy się na około 40 cm śniegu. Łącznie rano będzie po pas. Mój syn który ma 102 cm dziś już wpadł mi po nos do śniegu Krótka odwilż i śnieg siądzie pewnie do około 50 cm. Później kolejne duże śnieżyce u mnie. Kolejny metr śniegu już widać co dalej to strach się bać. Wir polarny może takie śnieżyce nawet do końca 1 dekady lutego ściągać nad Beskidy później mróz. Szkoda gadać cóż trzeba brać życie takim jakim jest. Wróciłem z pracy o 20:30 a teraz dopiero wszystko odśnieżone. Maszyna spaliła 3 litry ale i kubiki śniegu wyrzuciła. Trzeba mieć pecha. Opady dokładnie u mnie i w okolicach poprostu oddają wszystko co mają i tak cały dzień. 9b415b490c9075466db7a837e8bd57d1.jpgTo najbardziej niebieskie to okolice szczytu Baraniej Góry.

Fajnie że pokazałeś gdzie mieszkasz:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w porywach -11 plus delikatne prószenie śniegu. Teraz chyba dobrych kilka dni ocieplenia od jutra?

U mnie 116 cm więc dużo śniegu. Dziś w nocy zacnie sypać śnieg. W Beskidach do jutra kolejne z 20 przybędzie. Pytanie gdzie kto mieszka. Zima wróci w całej Polsce że zdwojoną siłą około 5 lutego. Do tego czasu raz plus raz minus z opadami mieszanymi. W Beskidach od środy do soboty lekkie ocieplenie. Od soboty powrót śnieżyć. Ogólnie w górach wygląda to podobnie jak w styczniu 2019 w Polsce lało a nas zasypało. Kto wie czy w Beskidach tej zimy nie padną rekordy pokrywy śnieżnej. Przed nami bardzo zimowy luty. Marzec też może dać w kość. Kasprowy ma rekord ponad 300 cm i też może zostać pobity. Tak naprawdę zima dobiera się rozkręca. Turyści którzy schodzili wczoraj z Baraniej Góry twierdzili że śniegu jest po szyję. Sam tego nie sprawdzałem więc opieram się na zeznaniach innych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie jak są zapowiadane dość obfite opady śniegu , to później okazuję się że spada co najwyżej połowa zapowiadanych opadów , tym razem prognozy nie zapowiadały tak duży przyrost pokrywy śnieżnej. Do rekordu jeszcze sporo brakuje jeżeli chodzi o Kasprowy to w Marcu 2009 było 335cm , a maju spokojnie szło na nartach zjeżdżać od Kuźnic

Akurat modele modelami ale bije się w pierś. Jaki stary taki głupi. Te opady powinienem przewidzieć. Szkolny błąd. Nad górami powstał efekt odwrotny do halnego. To było widać trzeba było tylko pomyśleć. Zwłaszcza północne stoki gór otrzymały bardzo dużo opadów. Główny rdzeń wilgoci przechodził nad Beskidami. Zobaczymy ile spadnie śniegu do jutra do wieczora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat modele modelami ale bije się w pierś. Jaki stary taki głupi. Te opady powinienem przewidzieć. Szkolny błąd. Nad górami powstał efekt odwrotny do halnego. To było widać trzeba było tylko pomyśleć. Zwłaszcza północne stoki gór otrzymały bardzo dużo opadów. Główny rdzeń wilgoci przechodził nad Beskidami. Zobaczymy ile spadnie śniegu do jutra do wieczora.

Co to jest efekt odwrotny od halnego:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to będzie wyglądało. W Beskidach najwyższą temperatura w górach na wysokości około 600 m to 5 stopni. Wystąpi z piątku na sobotę. Później temperatura w ciągu dnia ma gwałtownie spadać do tego powrót intensywnych opadów śniegu. Pozdrawiam was obecnie chłodno bo na polu/dworze całe 2 na plusie. Idealna pogoda na bałwana

 

+5 na wysokosci 600m (i północnej ścianie, by nie było, ze w słońcu) wystąpiło przed chwilą.... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...