Prognoza Pogody

[Marcin33]

Nie będzie miał statusu Orkanu. Na nizinach wiatr w porywach przekroczy 100 km/h a żeby można mówić o orkanie musi wiać ponad 118 km/h. No ale prasa ma o czym pisać. Ogólnie cały tydzień to kalejdoskop. Raz wiatr raz deszcz raz słońce śnieg raz mróz raz odwilż. Pojawią się też burze.

[Zibi28]

Ano. Tatry porywy do 130, Sudety do 200.

Jak niż wchodzi nad ląd to trochę się wycisza. Dlatego Białka zawsze ma lepiej. Rozmawialiśmy o niewykorzystanym potencjale Szrenicy. Być może to jest odpowiedź. W Białce sezon startuje na początku grudnia i trwa nieprzerwanie do końca marca, przy wyciągach czynnych od rana do 22. A na Szrenicy nawet na dobre sezonu nie zaczęli, więc skąd mają mieć kasę na inwestycje. 

[star]

Jak niż wchodzi nad ląd to trochę się wycisza. Dlatego Białka zawsze ma lepiej. Rozmawialiśmy o niewykorzystanym potencjale Szrenicy. Być może to jest odpowiedź. W Białce sezon startuje na początku grudnia i trwa nieprzerwanie do końca marca, przy wyciągach czynnych od rana do 22. A na Szrenicy nawet na dobre sezonu nie zaczęli, więc skąd mają mieć kasę na inwestycje.

Będę w sro/czw zobaczę.

[Zibi28]

Nie będzie miał statusu Orkanu. Na nizinach wiatr w porywach przekroczy 100 km/h a żeby można mówić o orkanie musi wiać ponad 118 km/h. No ale prasa ma o czym pisać. Ogólnie cały tydzień to kalejdoskop. Raz wiatr raz deszcz raz słońce śnieg raz mróz raz odwilż. Pojawią się też burze.

Marcin, Orkan lepiej brzmi. Przynajmniej IMGW ma się czym wykazać, ostrzeże przed czymś o czym wszyscy wiedzą. Ale burz to raczej nie będzie, bo z tego kierunku bardzo rzadko napływają masy z dużą chwiejnością a po wtóre duża siła wiatru na to nie pozwoli.

[Marcin33]

No ta linia szkwalu z burzami nie jest pewna ale pogoda zaczyna się robić bardzo dynamiczna więc wszystko jest możliwe. Zobaczymy. Liczyłem po cichu że wypad w Tatry zrobie od jutra ale zbyt niebezpieczne będzie. Do tego śniegu dosypie więc pewnie ogłoszą lawinową trójkę kto wie czy nie czwórkę.

[Zibi28]

No ta linia szkwalu z burzami nie jest pewna ale pogoda zaczyna się robić bardzo dynamiczna więc wszystko jest możliwe. Zobaczymy. Liczyłem po cichu że wypad w Tatry zrobie od jutra ale zbyt niebezpieczne będzie. Do tego śniegu dosypie więc pewnie ogłoszą lawinową trójkę kto wie czy nie czwórkę.

Marcin, linia szkwału to nadinterpretacja. Będzie wiało i będą przechodziły fronty. A na koniec tygodnia zrobi się ciepełko, pewnie z jakimś halnym. Oczywiście przy przejściu frontu musi trochę popadać, co akurat jest dobrą wiadomością.

[Marcin33]

Pięknie to wygląda. Miód na oczy Ciekawostka. Luty przed 23:00 a na północy Niemiec mamy już sporo burz. Ciekawa noc przed nami i jutrzejszy dzień.

[star]

Pięknie to wygląda. Miód na oczy


Ciekawostka. Luty przed 23:00 a na północy Niemiec mamy już sporo burz. Ciekawa noc przed nami i jutrzejszy dzień.

Słodko chyba nie będzie.

[Zibi28]

Pięknie to wygląda. Miód na oczy


Ciekawostka. Luty przed 23:00 a na północy Niemiec mamy już sporo burz. Ciekawa noc przed nami i jutrzejszy dzień.

Gdzie Ty tam burze widzisz?

[Marcin33]

Na południowym zachodzie pojawiły się pierwsze wyładowania i burze. O poranku rzadko zdarzają się burze latem a tu mamy w zimie. Tam nigdzie pisałem o północnych niemczech przeczytaj jeszcze raz. Co do Niemiec to piękną burza przeszła o 5 rano nad Chemniz obecnie okolice Nurberg.

[Zibi28]

Na południowym zachodzie pojawiły się pierwsze wyładowania i burze. O poranku rzadko zdarzają się burze latem a tu mamy w zimie.

Tam nigdzie pisałem o północnych niemczech przeczytaj jeszcze raz.
Co do Niemiec to piękną burza przeszła o 5 rano nad Chemniz obecnie okolice Nurberg.

Burze mogą być frontowe, które mogą być o każdej porze dnia i nocy, oczywiście operacja słoneczna ten proces wspomaga, ale nie jest konieczna. Może nawet rozkręcać się w nocy jak górne powierzchnie chmur się schłodzą i pojawi się dodatkowy gradient. Albo termiczne, te zazwyczaj pojawiają się po południu - jak słońce "zagotuje" masę. 

O tej porze roku, słońce dostarcza tak mało energii, że można ten element pominąć. Zostają burze frontowe, pamiętam taką styczniową, kiedy to w Aeroklubie Jeleniogórskim podmuch wiatru wyrwał samolot z mocowań i niestety został kompletnie zniszczony. Tego typu burza może mieć miejsce, ale przy tej sile wiatru jest to mało prawdopodobne. Ale obserwując strefę frontową, to mogło się w niej trochę sprężyć na czole i coś tam dmuchnąć. Ale burzami bym tego nie nazwał. I nie straszyłbym tym naszego Kraju. Ale być może wiesz coś więcej ode mnie. Posprzeczać się z Tobą to czysta przyjemność:

[Marcin33]

Kolejne burze tym razem na zachodzie w okolicach powiedzmy Gorzowa. Czekam na burzę śnieżną w górach. Może być ciekawie 09:00. Edit: Pomiędzy Poznaniem a Bydgoszczą kolejne burze 10:00. Zastanawiam się czy front wtórny który obecnie rozciąga się od Gorzowa do Gdańska uaktywni się na tyle jak się spodziewam by powstała piękna linia szkwalu. Oby nie narazie tylko burze rozproszone.

[.Beata.]

Kolejne burze tym razem na zachodzie w okolicach powiedzmy Gorzowa. Czekam na burzę śnieżną w górach. Może być ciekawie 09:00.

Edit: Pomiędzy Poznaniem a Bydgoszczą kolejne burze 10:00.
Zastanawiam się czy front wtórny który obecnie rozciąga się od Gorzowa do Gdańska uaktywni się na tyle jak się spodziewam by powstała piękna linia szkwalu. Oby nie narazie tylko burze rozproszone.

W Poznaniu słonecznie i wiosennie.
Na co się zatem szykować od środy w Czarnej?

Załączone miniatury

• 

[Marcin33]

W Poznaniu słonecznie i wiosennie. Na co się zatem szykować od środy w Czarnej?

Polecam wiosne. Piszę już od początku stycznia że zimy tej zimy nie będzie. Większe szanse na zimę są wiosną. Wir polarny już dostał nagłego ocieplenia (-15) jeszcze tydzień temu było (-90) więc czekamy na rozpad.

[_machu]

Silny wiatr zerwał fragment dachu z wypożyczalni sprzętu narciarskiego i uderzył w osoby przebywające na stoku w Bukowinie Tatrzańskiej. Nie żyją 2 osoby, 2 inne są ranne.

 

:/

[Marcin33]

Współczuję rodziną ofiar. Mamy dość sporo pojedynczych burz nad Polską. Pogoda jest bardzo dynamiczna. Wiatr już słabnie więc to plus. Jedynie podczas burz może jeszcze spowodować jakieś straty. W szczycie wyglądało to tak Moim zdaniem jak na początku lutego burze były bardzo silne. Przed nami ochłodzenie przed ociepleniem. Tak to wygląda do końca tygodnia. Później na horyzoncie kto wie może nawet 20 stopni. Sporo ciepła popłynie prosto z Afryki. Edit: Tego się nie spodziewałem. Burza na wschodzie w okolicach Łomży. Byłem pewien że wieczorem (19:00) już wygasna a tu psikus. Edit: 21:00 a tu kolejne wyładowania w okolicach trójmiasta. Zibi zauważyłem że nie doceniasz frontów wtórnych. Tu musisz trochę więcej wiedzy zdobyć. Pisałeś że nie ma szans na burzę a tu taki maj w pogodzie. Zafalowania zaden model nie przewidzi tu trzeba człowieka.

[mig]

Wyniki badań stanowczo zależą od zamawiającego. Nie tylko w tej dziedzinie. Wystarczy włączyć telewizję, Jedną, a potem drugą... ;-)))

[Plywak]

To jakieś żarty są? 

 

To nie żarty, tylko Mamad przestał ostatnio brać leki Np. ostatnio na SO udawał kobietę w ciąży i doradzał w temacie. Nie brałbym na poważnie tego co pisze.

[78wojtek]

No ale te niedorzeczności mogą ludziom w głowie mącić.

[Marcin33]

Z faktami dyskutujesz. Przecież masz fakty naukowcy przewidywli że będzie kolejny rakord a nie będzie. Nawet będzie bliżej średniej niz rekordu. Czysty fakt. Naukowcy już mówili że przesmyk północny będzie wolny od lodu tego roku a nie będzie. To też fakt. To że lód wraca do stanu z przed około 10 lat to też fakt. Teraz masz rację i topnienie przyspieszy o 100% to kolejnego rekordu należy spodziewać się za dopiero 5 lat oczywiście jeśli będzie raz cieplej niż przez ostatnie 10 lat. Wszystko zweryfikuje jesień i wiosna 2021. Tyle. Co mam dyskutować z faktami. Większość naukowców pomyliła się i ich obliczenia trzeba zweryfikować. W tym roku nie będą gadać o lodzie w Arktyce bo ich przewidywania nie potwierdziły się. Za to na potwierdzenie że mają rację powiem Ci o czym będą mówić. W tym roku wygląda na to że pokrywa śnieżna na półkuli północnej będzie najniższa w historii pomiarów. To też jest fakt. Przyczyna ta sama co odbudowa lodu w Arktyce. Potężny wir polarny który ni cholera nie chce się rozpaść. Obecnie ma -70 stopni.

[Spiochu]

Ja pamiętam, jak chodziłem po zamarzniętym Bałtyku.

Początek lat 90-tych, tak ze 30m od brzegu było zamarznięte i nie był to żaden rekord.

[Marcin33]

Ja pamiętam, jak chodziłem po zamarzniętym Bałtyku. Początek lat 90-tych, tak ze 30m od brzegu było zamarznięte i nie był to żaden rekord.

Podczas minimum Maundera na Bałtyku stawiano karczmy by podróżni mieli gdzie się ogrzać przed dalszą drogą do Szwecji czy Polski. To były zimy:)

[wort]

Lodowiec to będzie na północy, a tam gór nie ma, więc licho. Chyba że się wypiętrzą, ale tego tym bardziej nie dożyjem

Nie ma gór na północy Polski, coś takiego , erudyta czy cóś.

[Chertan]

A ja tam wiem co Ci po głowie chodzi, czy jakaś Wieżyca, czy zjeżdżanie z olbrzymiej ściany lodowca? Jakby nie patrzeć, różnica poziomów jak na Długiej Polanie w Nowym Targu. Poza tym jaki erudyta. Patrzę na mapę i widzę że zielono u góry.

[Marcin33]

To nie żarty, tylko Mamad przestał ostatnio brać leki Np. ostatnio na SO udawał kobietę w ciąży i doradzał w temacie. Nie brałbym na poważnie tego co pisze.

Przyjacielu jeśli jeszcze raz napiszesz nieprawdę to dalej będę milczeć ale dostaniesz wezwanie z art. 212 kodeksu karneg. Oczywiście pierwsze wezwanie dostaniesz z listą leków jakie brałem. Do tego dostarcze akt małżeństwa jakby co i akty urodzenia czwórki dzieci. Żona poradziła bo hejterzy są już po zeszłym roku bardzo na tapecie. Żona akurat zna się na tym chodź jeszcze jest na macierzyńskim. Zacznij myśleć. Pozdrawiam.