Skocz do zawartości

Wiślańskie top-5?


JackW

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad wyjazdem na pięć dni na narty do Wisły, ale w ogóle nie znam tych terenów. Wybór wynika z tańszych i dostępniejszych noclegów niż w Szczyrku oraz zapewne mniejszych tłumów. Ponieważ na pierwszy rzut oka okolice to dużo pojedynczych stoków chciałem poprosić o radę stałych bywalców. Zakładam, że pięć dni będę jeździł codziennie w innym ośrodku, jakich pięć stacji byście polecili? Wisła, Ustroń, względnie Brenna (Szczyrk zostawiam sobie raczej na końcówkę sezonu). Preferowane przeze mnie trasy to długie czerwone, dobrze nachylone, oczywiście najlepiej bez kolejek, ale w ferie o to ciężko ;). Możliwe, że w pierwszy dzień tylko jazda nocna, a kolejne cztery dni normalnie. Dziękuję za ewentualną pomoc :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłuższa czerwona to chyba jedynie Czantoria (Ustroń). Poza tym moje propozycje w Wiśle to Soszów (z orczykiem 3 trasy), Skolnity (2 trasy), Stożek (kawałek stromiej i pewnie nieratrakowana 'czarna' z prawej) i Cieńków (lubię trasę na prawo do talerzyka). Pozostałe ośrodki (Nowa Osada, Klepki, Siglany, hotel Stok) to raczej jedna trasa max 1000 m bez zakrętu. Pozdrawiam i udanego szusowania. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam te tereny bardzo dobrze, jeżdżę tam od wielu wielu lat. Moim subiektywnym zdaniem wygląda to tak:

Zdecydowanie numer jeden w tym sezonie to Soszów ze względu na otwartą górną część wszystkie trasy dostępne więc masz wiele kombinacji zjazdów łącznie z trasą nr 3 i nr 6. ,Soszów to najlepiej przygotowane trasy i mało ludzi.

Numer dwa Skolnity , całkiem przyjemne miejsce niezbyt zatłoczone dwie całkiem różniące się trasy ,trochę krótkie około 900-1000 metrów ,ale można spokojnie pojeździć. Warto pojechać w poniedziałek ,karnety są za 50 procent ceny. Dobre miejsce na wieczorną jazdę ,choć stoki mogły być lepiej oświetlone.

W zeszłym tygodniu spędziłem na stokach Wisły i Ustronia 4 dni i wypad był bardzo udany .Uważam Twój wybór za dobry jeśli nie lubisz stać w kolejkach i nie przeszkadzają Ci krótsze trasy.

Numer 3 to Czantoria ,ale tylko ze względu na długość tras i otwartą niebieską trasę , co zdarza się raz na 10 lat. Poza tym sporo ludzi, około 10 sporo przetarć i wychodził lód , widać że to stok państwowy i traktowany nieco po macoszemu, natura pomogła, to po co się specjalnie starać. Ale ta góra daje popalić trasa czerwona to kawał dobrej trasy i zjazd bez zatrzymania czuć w nogach.

Cienków nie będę się wypowiadał ,nie przepadam za tym stokiem,ale inni go uwielbiają, jedź i się przekonaj.

Nowa Osada to dosyć łatwa polana, dla mnie nic ciekawego ,ale są zwolennicy takich tras.

 

Stożek to kawałek trudniejszej trasy i łatwa polana na dole, też warto odwiedzić ,raczej nie ma tam tłumów.

Ze względu na pojawienie się nowego członka rodziny i konieczność jazdy na zmianę z żoną ,Wisła wygrała u nas dostępnością noclegów , większą możliwością kombinacji karnetów kilku godzinowych, Szczyrk ma tylko jazdę cały dzień.Większość tras oświetlonych. Poza tym więcej miejsc do spacerów. Wisła ma też lepszą ofertę poza nartami. Sanatoria, aquapark  w Gołebiewskim, w Hotelu Stok można skorzystać z kręgielni, spa ,basenu,welness itd. Muzea,deptak ,sporo karczm, kawiarni ,bawialnie dla dzieci,można jakoś czas zorganizować

 

Szczyrk na oczywiście lepsze stoki ,wyższe góry ,bardziej górski charakter, droższe noclegi , i bardzo dużo ludzi w okresie ferii.

Pamiętaj ,że z Wisły do Szczyrku masz raptem kilkanaście kilometrów i zawsze możesz podjechać tam na narty

 

Pozdrawiam i udanej jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze napisać, że gdybyś chciał koniecznie pojeździć w wiekszym ośrodku w którym nie ma tłumów,to zawsze mozesz podjechać 50 km na Wielką Racze,moim zdaniem warto,bo w tym roku maja swietne warunki śniegowe i ogwarte wszystkie trasyTeraz jeszcze kilka zdjec z jazdy na Soszowie i Skolnitach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brenną możesz sobie od razu darować, tam w ostatnich latach wszystko podupadło. Obiektywnie nr 1 to Czantoria, natomiast z tych mniejszych stacji mój subiektywny ranking wygląda następująco, choć ogólnie poziom i wielkość tych stacji jest dość zbliżona:

 

1. Cieńków - wg mnie najbardziej urozmaicony stok, zaczynający się stromą ścianką (zwłaszcza w przypadku trasy nr 2, która "spada" w taki jakby jar, na bok od głównego stok), a 1-ka przechodzi w długie wypłaszczenie. Bardzo fajny widok z góry, choć i tak został ograniczony przez wybudowane ostatnio knajpy tuż nad krawędzią stoku. Do tego panoramiczna 5-ka, biegnąca widokowym grzbietem. Sporo punktów gastronomicznych, zwłaszcza na dolnej polanie i duże, wygodne w dojeździe parkingi (rzadkość w Wiśle)

2. Nowa Osada - jeśli szukasz tras typowo czerwonych, to raczej nie będzie to ośrodek dla Ciebie, bo żadnego stromszego fragmentu nie uświadczysz. Natomiast południowe nachylenie, bardzo szeroka główna trasa, urokliwa trasa w lesie i nowoczesna infrastruktura na dole, stwarza wrażenie, że jest to nowoczesny, zadbany ośrodek, gdzie po prostu przyjemnie się czuje. Ale to moje subiektywne wrażenie.

3. Skolnity - dwie dość urozmaicone trasy, nieco dalej od wyciągów, wijące się łagodnymi zakrętami. Mimo iż stacja znajduje się w samym centrum, prawie zawsze jest tu pusto. Czerwona powinna Cię w pełni zadowolić.

4. Soszów - niby sporo wariantów zjazdu, ale dużo trawersów, "dojazdówek", rozjazdów, przez co moim zdaniem jeździ się mało wygodnie. Plusem jest to, że wyciąg krzesełkowy jest krótki i stromy, przez co wjazd się tak nie dłuży. Dość stroma i wąska końcówka drogi samochodowej pod wyciąg..

5. Stożek - "ośrodek-legenda", głownie dla pasjonatów, prowadzony przez pasjonata, od lat słynący z częstych zawodów i slalomu z pomiarem czasu. Dawniej tez słynął z najlepszych warunków śniegowych, gdy wokół nie było naśnieżania. Na tle nowszej konkurencji, wydaje się trochę "zapuszczony" i ma dość surowy klimat, choć dla ludzi lubiących ciszę, spokój i bardziej sportową jazdę, będzie ok. Dwie trudne trasy + wąska dróżka w lesie. Kiepski dojazd i małe parkingi, ale większych nie potrzeba.

6. Stok - nie byłem, więc się nie wypowiadam. Zapowiadało się na 2 oddzielne trasy, w praktyce została jedna i jej krótki objazd na dole.

7. Ustroń - Palenica - starsze, podwójne krzesełko - jak na Stożku (dawno tam nie byłem, ale chyba niewiele się zmieniło). Jedna trasa wzdłuż wyciągi, z krótkim rozjazdem na dole.

8. Ustroń - Poniwiec - nowszy ośrodek, choć byłem tam tylko w czasach orczyka. Tylko jedna, choć dość trudna trasa wzdłuż wyciągu. Przy pełnym obłożeniu kanapy, może być na niej tłoczno, ale nie wiem jak tak jest z ilością ludzi.

 

Jest jeszcze Istebna, ale tam trasy są raczej szerokie i łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6. Hotel Stok          - Łatwy dojazd, kanapa 4 osobowa, trasy dla każdego i dla dzieci taśma.

7. Ustroń Palenica - byłem w zeszłym roku i najeździłem się do woli (brak kolejek) przy słabym naśnieżeniu pokazują się minerały na dole.

8. Ustroń Poniwiec - kanapa 4 osobowa, nachylenie i szerokość trasy dla mnie ok. Byłem 2 tygodnie temu o 8 rano i niestety muszę ostro skrytykować przygotowanie trasy. Ratraka po wieczornej jeździe raczej nie użyto (oszczędności?) były muldy i odsypy, pod lasem szeroki pas, który w ogóle nie był przygotowany ( fajne free przy trasowe ). Rzadko kiedy narzekam ale przy gęstej mgle, która wtedy była jazda naprawdę nie była przyjemnością. Ludzie kładli się często nie przez  brak umiejętności ale warunki. Dodam, że wzdłuż wyciągu był rozstawiony trening giganta co dodatkowo zawęziło stok. Często występowały tam minerały i przetarcia przy małej ilości śniegu.

 

Bez kolejek i tłoku to Stożek - kanapa 2 osoby i talerzyk na dole dla początkujących, dojazd samochodem pod sam wyciąg oraz parkingi na dole (jeździ Ski Bus z ośrodka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, noclegi zarezerwowane, także wybór padł na Wisłę :) Widzę, że moje pięć dni to za mało, żeby poznać wszystkie ciekawsze trasy, no ale na razie wychodzi, że Stożek, Skolnity, Soszów i Cieńków lub Czantoria to najciekawsze stacje w Wiśle i Ustroniu  :) Dodatkowo myślę, że wybiorę się na Nową Osadę, nocleg mam naprzeciwko i chyba dziwnie bym się z tym czuł gdybym nigdy nie skorzystał, chociażby rano mając blisko, żeby być pierwszym na stoku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tras 'za jarem'. Która to ?

Nie znam nr. Jak wyjeżdżasz wyciągiem to po lewej za zagajnikiem porastajacym koryto potoku. Szczególnie dolny odcinek. Edit. Tak nr 3. Przy okazji.... zawsze mnie fascynuje tamtejsze przedziwne oznakowanie.. po lewej wyciągu niebieska a po prawej (identyczna trasa) czerwona...... :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ośrodek z ambicjami MUSI mieć czerwoną trasę.

 

A z dużymi ambicjami - czarną (vide: Janske Łaźnie i górna część trasy pod gondolą).

 

Cuda ludziska, czyste cuda  ;)

 

Nie znam nr. Jak wyjeżdżasz wyciągiem to po lewej za zagajnikiem porastajacym koryto potoku. Szczególnie dolny odcinek. Edit. Tak nr 3. Przy okazji.... zawsze mnie fascynuje tamtejsze przedziwne oznakowanie.. po lewej wyciągu niebieska a po prawej (identyczna trasa) czerwona...... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć ferie, ale są miejsca bez korków, zawalonych parkingow i kolejek.... Ustroń Poniwiec godz 11. Na parkingu 20 samochodów, na stoku-jak widać, warunki brzytewka..... . Jeśli ktoś nie brzydzi się solidnie czerwonej trasy ok 900m to warto odwiedzić. Można jechać lewą stroną, prawa stroną, z lewej na prawa, z prawej na lewą, trawersem, długim na pełnym spidzie, krótkim pod lasem. 4 godz lecą szybko. ;-). Ok. Koniec piwstopu. Myślę że za godzinę będę miał juz jazdy po uszy i ciutciut.... ce0b2467d5735a927499b842faa3cd9b.jpg5a5223c296bab2f280526a8e36150cba.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje top 4 w kolejności przypadkowej:

Skolnity - za lokalizację i kameralną atmosferę oraz za ładne widoki zwłaszcza po zmroku

Poniwiec - za niewielkie obłożenie i może trochę niepozorną ale solidnie wymagającą trasę

Cieńków - za urozmaicone trasy (chociaż bywa zatłoczony)

Soszów - jw

 

Stanowczo nie przepadam natomiast za Nową Osadą - za tłumy i notorycznie słabe utrzymanie trasy głównej w dolnym odcinku.

 

Co mi się przypomniało - na początku stycznia TVS robiła serię programów o wiślańskich i ustrońskich stacjach. Znajdziesz je tutaj: https://tvs.pl/tv/we...troniu-i-wisle/

Filmów jest zdecydowanie więcej niż jeden, ale nie da się ich wywołać inaczej niż w kolejności na zasadzie "kończysz jeden - zaczyna się kolejny". Jak nie byłeś wcześniej to warto przebrnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do godz. 13:00 mgła nie była uciążliwa na stokach Czantorii, a w górnej części ładne widoki na morze mgieł. Ludzi mało, więc stok utrzymywał się cały czas w dość dobrym stanie.

Potem mgła zgęstniala i jak się pakowałem na parkingu przed 14:00 to zaczął padać deszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za rady :)

Podsumowując wyjazd: Wisła to świetny wybór na intensywny narciarsko wyjazd, dużo opcji i to z jazdą na okrągło, ceny karnetów też są tanie (dla mnie, w porównaniu z Czechami). Każdy ośrodek był inny, w sumie wszędzie mi się podobało, pogoda też była zmienna, co oczywiście ma wpływ na ocenę, ale gdybym miał stworzyć ranking to:

1. Soszów - mało ludzi, ładna pogoda, dobre warunki, ciekawe trasy i przyjemna gastronomia

2. Czantoria - świetna czerwona trasa i góra niebieskiej, niewiele ludzi, zawsze można uciec na orczyk, najlepszy ośrodek widokowo, możliwość wycieczek pieszych, pogoda się trafiła, jedyny minus, że czerwona się szybko odsypała (podobno tak się zrobiło po sobotnim halnym)

3. Stożek - zero ludzi, bardzo dobre trasy, szczególnie czarna, niestety przygotowanie stoku takie sobie

4. Skolnity - trasy były ciekawe, ale pogoda paskudna, więc ciężko mi obiektywnie ocenić to miejsce, ludzi malutko

5. Nowa Osada - szeroko co na duży plus, ale szybko się robi tłoczno, na cały dzień w sumie dość monotonnie

 

Myślę, że ciąg dalszy nastąpi (pewnie za rok) bo jeszcze kilka ośrodków do obskoczenia zostało, a taka forma, codziennie gdzie indziej, mi odpowiada, jest urozmaicenie :) Noclegi w Wiśle da się znaleźć w bardzo rozsądnych cenach, a jak patrzyłem na kolejki i przecierki w Szczyrku to utwierdzałem się w słuszności decyzji. Z Wrocławia jakieś 3 godziny po w sumie dobrych drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieńkowa nie testowałeś, czy wyleciał poza ranking? Wydaje mi się, że sporo osób go proponowało, ja sam również bardzo lubię ten ośrodek.


Niestety zabrakło mi czasu, jeździłem cztery razy w dzień i raz na nocnej, następnym razem planuję tam pojechać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...