Skocz do zawartości

Parowanie gogli, wentylacja, wiatraczki


Rhotax

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem się dopytać o taką kwestię techniczną w związku z parowaniem gogli.
Jeśli chodzi o ten efekt, że jadąc, gogle powiedzmy nie parują, zatrzymuję się i zaczynają momentalnie parować, ale potem wystarczy znowu ruszyć 'z kopyta' i za chwilę odparowują...
...to odparowanie, dzieje się dlatego, że gdy już jedziemy następuje intensywny przepływ powietrza przez te otwory przy dolnej i przy górnej krawędzi gogli.
I nie ważne czy ten przepływ jest z góry do dołu czy z dołu do góry, ważne że ten przepływ powietrza przyśpiesza gwałtowanie parowanie, tak jak dmuchanie na siebie wiatrakiem w upały przyśpiesza parowanie potu z naszej skóry.
Tak tutaj przepływ powietrza przez szybkę odparowywuje tę ... no parę z szybki, taK?
 
No i teraz są te gogle z wiatraczkiem w górnej krawędzi gogli.
I ja myślałem, że ten wiatraczek ma zastępować ten przepływ powietrza, gdy stoimy (ew. potęgować go podczas jazdy) — czyli powinien dmuchać do środka.
Ale w jakimś rysuneczku poglądowym gogli Smith jest narysowane i opisane, że ten wiatraczek ma wysysać powietrze z gogli na zewnątrz.
 
Czy przekierowanie tego wiatraczka na dmuchanie do środka gogli nie było by bardziej efektywniejsze i sensowniejsze?
 
 
----------------------------------------------------------------
Wyjaśnienia dla wszystkich nowopiszących
GŁÓWNE ZAGADNIENIA ZOSTAŁY JUŻ WYJAŚNIONE :D

Teraz to już toczy się taka dyskusja...rekreacyjna :D Taka w amoku :D Taka na fali słów :D Nie związana z technicznymi aspektami zagadnienia parowania :D
To już ZOSTAŁO ROZWIĄZANE i porady PADŁY czekają na sprawdzenie w terenie :)
 
Jeśli nie chcecie męczyć się klasyczną forumową "gównoburzą" - nie czytajcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak.

Rzeczywiście jak mam gogle na huście to na postoju powietrze wydychane nosem od razu idzie pod gogle.

Ale nawet jak mam hustę poniżej, to u mnie na postoju gogle parują od...spoconego czoła :)

 

Ja mam tak jak na rowerze, póki jedziesz wszystko jest fajnie, czujesz chłód owiewającego cię powietrza, ale ciało pracuje i się nagrzewa.

To nagrzewanie jest równoważone przez chłodzenie owiewającym powietrzem...ale jak się zatrzymam, to już nie ma tego chłodzenia i wtedy wyskakuje pot.

 

Zastanawiam się czy proste by było w takim wiatraczku zmienić kierunek obrotu. Czy wystarczyło by coś przy montażu baterii czy jednak trzeba by gdzieś kabelki przelutowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak.

Rzeczywiście jak mam gogle na huście to na postoju powietrze wydychane nosem od razu idzie pod gogle.

Ale nawet jak mam hustę poniżej, to u mnie na postoju gogle parują od...spoconego czoła :)

 

Ja mam tak jak na rowerze, póki jedziesz wszystko jest fajnie, czujesz chłód owiewającego cię powietrza, ale ciało pracuje i się nagrzewa.

To nagrzewanie jest równoważone przez chłodzenie owiewającym powietrzem...ale jak się zatrzymam, to już nie ma tego chłodzenia i wtedy wyskakuje pot.

 

Zastanawiam się czy proste by było w takim wiatraczku zmienić kierunek obrotu. Czy wystarczyło by coś przy montażu baterii czy jednak trzeba by gdzieś kabelki przelutowywać.

Proponuję zaopatrzyć się w dobre gogle, tak skonstruowane by zapewnić odpowiednią cyrkulację - i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by to było takie proste, to bym nie miał z tym problemów od lat :)

 

To by 'inni' ludzie nie mieli z tym problemów do tego stopnia, że producenci wymyślają wiatraczki czy ostatnio nawet widziałem 'podgrzewane' szybki, jak tylna w samochodzie :)

 

Bo NAJWAŻNIEJSZE (jak i ostatnio we wszystkim, od żywienia po choroby itd.), że jak ktoś powie "mi nie parują" to to wcale nie oznacza, że automatycznie każdemu osobnikowi z populacji nie będą parować.

 

Bez osobistego przetestowania (przed zakupem) gogli, ryzykowanie płacenia niedorzecznych pieniędzy na kolejne gogle, które są "dobre" — jest nieracjonalne.

 

A pewnie nie powstanie procedura 'wypożyczania gogli przed zakupem' ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
I jeszcze mnie dzisiaj taka refleksja naszła.
Bo mijam sklepik "z pamiątkami" (w jakimś tam ośrodku narciarskim).
I w tym sklepiku są gogle, firmy nie znam (Cambell ?) za 140 zł.
I mają otwory w ramce do wentylacji, mają otwory na górze w szybce, mają podwójne szyby, i mają powierzchnię "anti-fog".

I taki nagły 'przebłysk' ;) Przecież te wszystkie sposoby na 'parowanie' są już stare i ZNANE. To są właśnie te 3 wymienione: podwójne szyby, wentalacja w ramce/szybie, powierzchnia anti-fog.
I koniec.
3 znane, standardowe 'patenty'.
To co różni w kwestii tych trzech elementów gogle za 140 zł od gogli za 400 zł :D ?
Że jeśli chodzi o podwójne szyby to ci od gogli za 400 zł dzięki zaawansowanej matematyce/fizyce itd. wyliczli optymalną odległość tych dwóch szybek od siebie?
Że jeśli chodzi o otwory wentylacyjne w ramce czy szybce to ci od gogli za 400 zł, dzięki zaawansowanej matematyce/fizyce wyliczyli optymalne wielkości otworów, ich umiejscowienie przez to wentylacja w ich goglach jest 300% skuteczniejsza?
Że jeśli chodzi o powierzchnię anti-fog...no dobra, tutaj mogę uwierzyć, że jest jakaś receptura na odpowiedni płyn, albo wykonanie odpowiedniej powierzchni wymaga drogiego zaawansowanego sprzętu...

Rzeczywiście jakieś minimalne różnice w wielkości i ułożeniu otworów wentylacyjnych w ramce mogą spowodować, że gogle za 140 zł będą parować, a te za 400 zł - czary mary i nie będą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gogle za 250 zł i takie za 600 zł, jedne i drugie nie parują, te drugie są droższe bo mają wymienne (dwie w komplecie) szybki marki Zeiss i fajny futerał.

 

Dobre nowe gogle spokojnie można kupić od 200 zł (może i taniej, ale tu nie mam za dużego doświadczenia). Jak bym miał teraz kupować gogle to raczej nie kupowałbym jakiś "no name" a szukałbym przecenionych produktów firm znanych z robienia dobrych gogli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup markowe gogle, ogranicz kominiarkę & buff w okolicach nosa  i ust i na 95% zapomnisz o  parowaniu.

 

Pamiętaj  też, że gogle muszą przylegać do twarzy, więc naciąg  gumki  jest ważny.

 

Gdy jesteś zgrzany nie dźwigaj ich na kask  np. na wyciągu czy w kolejce

 

Podczas dużego opadu, trzeba strzepać z nich śnieg co jakiś czas, by otwory  były drożne i to wszystko. 

 

Przy ew. wyborze kasku zwróć uwagę, czy ma lekki daszek nad goglami,- to duża zaleta

 

Do czyszczenia szyb, nigdy nie używaj  ani typowych środków do ich mycia ani irchy

 

O silniczkach zapomnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się dopytać o taką kwestię techniczną w związku z parowaniem gogli.

Jeśli chodzi o ten efekt, że jadąc, gogle powiedzmy nie parują, zatrzymuję się i zaczynają momentalnie parować, ale potem wystarczy znowu ruszyć 'z kopyta' i za chwilę odparowują...

...to odparowanie, dzieje się dlatego, że gdy już jedziemy następuje intensywny przepływ powietrza przez te otwory przy dolnej i przy górnej krawędzi gogli.

I nie ważne czy ten przepływ jest z góry do dołu czy z dołu do góry, ważne że ten przepływ powietrza przyśpiesza gwałtowanie parowanie, tak jak dmuchanie na siebie wiatrakiem w upały przyśpiesza parowanie potu z naszej skóry.

Tak tutaj przepływ powietrza przez szybkę odparowywuje tę ... no parę z szybki, taK?

 

No i teraz są te gogle z wiatraczkiem w górnej krawędzi gogli.

I ja myślałem, że ten wiatraczek ma zastępować ten przepływ powietrza, gdy stoimy (ew. potęgować go podczas jazdy) — czyli powinien dmuchać do środka.

Ale w jakimś rysuneczku poglądowym gogli Smith jest narysowane i opisane, że ten wiatraczek ma wysysać powietrze z gogli na zewnątrz.

 

Czy przekierowanie tego wiatraczka na dmuchanie do środka gogli nie było by bardziej efektywniejsze i sensowniejsze?

No niezupełnie tak. Istotne jest  bardziej, że zimne powietrze jest z natury rzeczy mniej wilgotne (raczej należałoby napisać - zawiera mniej pary wodnej-  wilgotnośc bezwzględna) niż ogrzane wewnątrz gogli. Wprowadzając zimne powietrze niejako osuszamy wnętrzę gogli... (powietrze ogrzewa się, jego wilgotność względna maleje, i umożliwia szybkie odparowanie potu) Oczywiście wpływ ma tu też intensywnośc parowania wody(potu) na twarzy wewnątrz gogli i sporo innych czynników. 

 

Dla osuszenia gogli kierunek wiatraczka jest obojętny, dla użytkownika dmuchanie zimnym powietrzem po oczach - juz jakby mniej.... (gdy wiatrak działa na zewn, to ta sama ilość powietrza napłynie przez szczeliny wentylacyjne- inaczej powstałoby wewn gogli podciśnienie, ale strumieniem rozproszonym, znacznie przyjemniejszym dla oka-.. )

 

Moim (oczywiscie zupełnie prywatnym zdaniem) parowanie gogli to szukanie dziury w całym. Podwójne szyby i sprawna wentylacja załatwiły temat.  Parować to mogą okulary pod goglami - w chwili , gdy sie zdejmie gogle na chwile z twarzy i okulary zdążą wystygnąć)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... "antifog" do nabycia u optyków lub niektórych sportowych (ze wskazaniem na okularki pływackie) w znacznym stopniu rozwiązuje temat parowania okularów pod goglami a i starsze gogle potrafi przywrócić do życia. Koszt w porównaniu z nowymi goglami pomijalny.

Pozdrawiam,
M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy jesteś zgrzany nie dźwigaj ich na kask  np. na wyciągu czy w kolejce

Ale przecież właśnie jak po zjeździe się zatrzymam zgrzany i siadam na wyciągu to właśnie wtedy dopiero zaczynają parować.
I wtedy szybko je zdejmuję na kask, żeby nie zaparowały całkiem. A jeśli wiaterek wieje to nawet się uda, że te gogle odparują szybko.
Bo jak nie odparują to, już raz próbowałem na wyciągu przetrzymać zaparowanie gogli, jechałem i wstrzymywałem się żeby ich nie podnieść na kask.
Zaparowały całkowicie w połowie drogi, a potem, a potem przy schodzeniu z wyciągu i krótkiej jazdy stwierdzam, że obraz się nie rozjaśnia i coś nie odparowują, zdejmuję, patrzę a tam para zamieniła się w ... szron! :)
I co teraz?
No niestety wziąłem paluchem i coś tam 'szurałem' żeby ten szron zdjąć i możliwe, że naruszyłem tę warstwę anti-fog.

Podsumowując ten punkt, niezdejmowanie gogli podczas postoju, jazdy mam już sprawdzone w praktyce, więc musiałbyś mi teraz chociaż jakoś teoretycznie uzasadnić dlaczego niezdejmowanie miałoby w tej sytuacji poprawić nieparowanie?
 

Do czyszczenia szyb, nigdy nie używaj  ani typowych środków do ich mycia ani irchy

Co do konserwacji gogli trafiłem na taki krótki poradnik
https://4f.com.pl/bl...onserwacjagogli
I jeszcze co do zdejmowania gogli:
https://4f.com.pl/bl...eganieparowaniu
pkt 3. "[..]trzymaj je z dala od czoła[..]" wydaje mi się gogle generalnie zachodzą na czoło 'standardowo' (no, to nad brwiami to już chyba czoło).
 

Przy ew. wyborze kasku zwróć uwagę, czy ma lekki daszek nad goglami,- to duża zaleta

A czy taki daszek nie zablokuje od góry tych otworów wentylacyjnych w goglach i nie będzie to miało tego samego efektu co zablokowanie przez śnieg?

Generalnie w moim przypadku chodzi o to, że te ostatnie 2 może 3 lata to jest jeżdżenie "w ciepłym". Ja już nie pamiętam jak to jest czuć zimno na stoku.
Jak się zatrzymuję to czuję 'zgrzanie'. Siadam na wyciąg i przecieram rękawicami wilgoć z oczodołów.
Kiedyś pamiętam jeździło się z hustą na głowie pod kaskiem, żeby nie było zimno, teraz jeżdżę bez, a i tak się zgrzewam (o, a może gdy miałem tę hustę to ona wchłaniała pot z czoła i nie parowało tak intensywnie do gogli? Jak to jest z fizycznego/naukowego punktu widzenia?).

I wydaje mi się, że to już jest tak duża ilość wilgoci na twarzy, że nie ma bata, żeby tymi tradycyjnymi technikami to ogarnąć.
Zresztą w ostatni poniedziałek tam gdzie jeździłem było jakby zimniej i gogle parowały jakby mniej.

No, ale interesuje mnie uzasadnienie niezdejmowania gogli przy zatrzymaniu i jeździe na wyciągu? U mnie jak stanę to momentalnie pojawiają się 'mgiełki' na szybie. I właśnie idą 'od góry' czyli wydaje się, że to nie od wydychania pary z nosa/ust pod gogle (z powodu husty na twarzy).
 

... "antifog" do nabycia u optyków lub niektórych sportowych (ze wskazaniem na okularki pływackie) w znacznym stopniu rozwiązuje temat parowania okularów pod goglami a i starsze gogle potrafi przywrócić do życia. Koszt w porównaniu z nowymi goglami pomijalny.
Pozdrawiam,
M.

Właśnie przed chwilą kupiłem, żeby sprawdzić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież właśnie jak po zjeździe się zatrzymam zgrzany i siadam na wyciągu to właśnie wtedy dopiero zaczynają parować.
I wtedy szybko je zdejmuję na kask, żeby nie zaparowały całkiem. A jeśli wiaterek wieje to nawet się uda, że te gogle odparują szybko.
Bo jak nie odparują to, już raz próbowałem na wyciągu przetrzymać zaparowanie gogli, jechałem i wstrzymywałem się żeby ich nie podnieść na kask.
Zaparowały całkowicie w połowie drogi, a potem, a potem przy schodzeniu z wyciągu i krótkiej jazdy stwierdzam, że obraz się nie rozjaśnia i coś nie odparowują, zdejmuję, patrzę a tam para zamieniła się w ... szron! :)
I co teraz?
No niestety wziąłem paluchem i coś tam 'szurałem' żeby ten szron zdjąć i możliwe, że naruszyłem tę warstwę anti-fog.

Podsumowując ten punkt, niezdejmowanie gogli podczas postoju, jazdy mam już sprawdzone w praktyce, więc musiałbyś mi teraz chociaż jakoś teoretycznie uzasadnić dlaczego niezdejmowanie miałoby w tej sytuacji poprawić nieparowanie?
 
Co do konserwacji gogli trafiłem na taki krótki poradnik
https://4f.com.pl/bl...onserwacjagogli
I jeszcze co do zdejmowania gogli:
https://4f.com.pl/bl...eganieparowaniu
pkt 3. "[..]trzymaj je z dala od czoła[..]" wydaje mi się gogle generalnie zachodzą na czoło 'standardowo' (no, to nad brwiami to już chyba czoło).
 
A czy taki daszek nie zablokuje od góry tych otworów wentylacyjnych w goglach i nie będzie to miało tego samego efektu co zablokowanie przez śnieg?

Generalnie w moim przypadku chodzi o to, że te ostatnie 2 może 3 lata to jest jeżdżenie "w ciepłym". Ja już nie pamiętam jak to jest czuć zimno na stoku.
Jak się zatrzymuję to czuję 'zgrzanie'. Siadam na wyciąg i przecieram rękawicami wilgoć z oczodołów.
Kiedyś pamiętam jeździło się z hustą na głowie pod kaskiem, żeby nie było zimno, teraz jeżdżę bez, a i tak się zgrzewam (o, a może gdy miałem tę hustę to ona wchłaniała pot z czoła i nie parowało tak intensywnie do gogli? Jak to jest z fizycznego/naukowego punktu widzenia?).

I wydaje mi się, że to już jest tak duża ilość wilgoci na twarzy, że nie ma bata, żeby tymi tradycyjnymi technikami to ogarnąć.
Zresztą w ostatni poniedziałek tam gdzie jeździłem było jakby zimniej i gogle parowały jakby mniej.

No, ale interesuje mnie uzasadnienie niezdejmowania gogli przy zatrzymaniu i jeździe na wyciągu? U mnie jak stanę to momentalnie pojawiają się 'mgiełki' na szybie. I właśnie idą 'od góry' czyli wydaje się, że to nie od wydychania pary z nosa/ust pod gogle (z powodu husty na twarzy).
 
Właśnie przed chwilą kupiłem, żeby sprawdzić :)

 

masz jakiś badziew, dlatego jeszcze raz zacznijmy od samego początku:

 

  1. Kup markowe gogle
  2. ogranicz kominiarkę & buff w okolicach nosa
  3. i ciesz się życiem, jak inni :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz jakiś badziew, dlatego jeszcze raz zacznijmy od samego początku:

Aaaaa, jak od początku to jeszcze raz :)
Czym się TECHNICZNIE I KONKRETNIE różni badziew od niebadziewia?
Użyciem zaawansowanej matematyki przy projektowaniu otworów wentylacyjnych?
Jakiejś konkretnej odległości między podwójnymi szybami? Czy zaawansowanych chemicznie środkiem anit-fog?
Jak ci dam do ręki dwie pary gogli i ZAKEJĘ "MARKĘ" i cenę...to będziesz potrafił powiedzieć, który to niebadziew i nie będzie parował?

Chyba, że mówisz tylko z takiego ogólnego doświadczenia, że miałeś tanie gogle z podwójną szybą, wentylacją i powierzchnią anti-fog i ci parowały, ale jak kupiłeś z tymi samymi rozwiązaniami gogle drogie to już nie parowały?
To wtedy ja jako kontrę podam kolegę, który jeździ ze mną i on ubierze gogle z Lidla czy Biedronki i mu nie parują.
Widzę na stoku pełno ludzi, którzy mają gogle z Decathlona (chyba to się pisze Weedz'e) i siedzą obok mnie na wyciągu i im nie parują.

Oczywiście spróbuję bez husty na nosie i jeszcze sprawdzę ten anti-fog dla pływaków.
Ale...od piątku znowu ma być powyżej 0, w sobotę deszcze :/ Znowu będzie jeżdżenie "w ciepłym" :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, jak od początku to jeszcze raz :)
Czym się TECHNICZNIE I KONKRETNIE różni badziew od niebadziewia?
Użyciem zaawansowanej matematyki przy projektowaniu otworów wentylacyjnych?
Jakiejś konkretnej odległości między podwójnymi szybami? Czy zaawansowanych chemicznie środkiem anit-fog?
Jak ci dam do ręki dwie pary gogli i ZAKEJĘ "MARKĘ" i cenę...to będziesz potrafił powiedzieć, który to niebadziew i nie będzie parował?

Chyba, że mówisz tylko z takiego ogólnego doświadczenia, że miałeś tanie gogle z podwójną szybą, wentylacją i powierzchnią anti-fog i ci parowały, ale jak kupiłeś z tymi samymi rozwiązaniami gogle drogie to już nie parowały?
To wtedy ja jako kontrę podam kolegę, który jeździ ze mną i on ubierze gogle z Lidla czy Biedronki i mu nie parują.
Widzę na stoku pełno ludzi, którzy mają gogle z Decathlona (chyba to się pisze Weedz'e) i siedzą obok mnie na wyciągu i im nie parują.

Oczywiście spróbuję bez husty na nosie i jeszcze sprawdzę ten anti-fog dla pływaków.
Ale...od piątku znowu ma być powyżej 0, w sobotę deszcze :/ Znowu będzie jeżdżenie "w ciepłym" :/

 

jak Ci parują a innym nie tzn., że masz badziew :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Ci parują a innym nie tzn., że masz badziew :)

  :D
 

lub w jakiś sposób przyczyniasz się do zaparowania

Czyli rozwijając tok rozumowania kolegi wcześniej, można spuentować: mam badziewną twarz :D

A nie, czekaj!

jak Ci parują a innym nie tzn., że masz badziew :)

Czyli jeśli kupię "markowe" i będą na mnie parować to przestaną być markowe i staną się badziewiem?????? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  :D
 

Czyli rozwijając tok rozumowania kolegi wcześniej, można spuentować: mam badziewną twarz :D

A nie, czekaj!

Czyli jeśli kupię "markowe" i będą na mnie parować to przestaną być markowe i staną się badziewiem?????? :P

 

za ten czas co  piszesz  te  posty, to już byś wrócił ze sklepu z nowym badziewiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlituj się i  kup nowe gogle, albo zainwestuj w plecak, akumulator, wąż  i silnik elektryczny o słusznym nadmuchu :)

I znowu unik?! Czyli na tym kończymy? :)

PS
Bo już kupowania kolejnych nowych gogli mam dosyć. Teraz to już ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność :>
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo już kupowania kolejnych nowych gogli mam dosyć. Teraz to już ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność :>

nie chce mi się czytać całości. Jeżeli twierdzisz, że nie masz "badziewnych" gogli to:

- za ciepło sie ubierasz, poci Ci się twarz, więc parują gogle

- zamknięta jest wentylacja na górze gogli np kask dociska gogle

- kominiarka, lub chusta wchodzi pod gogle


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podam kolegę, który jeździ ze mną i on ubierze gogle z Lidla czy Biedronki i mu nie parują.
Widzę na stoku pełno ludzi, którzy mają gogle z Decathlona (chyba to się pisze Weedz'e) i siedzą obok mnie na wyciągu i im nie parują.
 

 

Rhotax, sam powyżej piszesz, że masz  kolegę,  który ma sprawdzony nieparujący model. Zadzwoń do niego, spisz model  i zasuwaj do sklepu. To jest właśnie  przekaz dnia.

 

PS
Bo już kupowania kolejnych nowych gogli mam dosyć. Teraz to już ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność :>

 

a co my mamy Ci  kupić nowe gogle ?  ktoś z forum ma wziąć odpowiedzialność ?

 

 

 

Nie idź tą drogą Rhotax, nie z nami te numery Bruner :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce mi się czytać całości. Jeżeli twierdzisz, że nie masz "badziewnych" gogli to:

- za ciepło sie ubierasz, poci Ci się twarz, więc parują gogle

- zamknięta jest wentylacja na górze gogli np kask dociska gogle

- kominiarka, lub chusta wchodzi pod gogle

Rhotax weź pod uwagę ten post i wróć do poprzednich gdzie masz opisane co prawdopodobnie przyczynia się do twojego parowania

 

... Bo już kupowania kolejnych nowych gogli mam dosyć ...

No właśnie, prawdopodobnie z każdymi będziesz miał ten sam problem

 

Przemyśl sposób ubierania się, zanim zaczynasz jeździć ma ci być chłodno, dopiero jazda ma cię rozgrzewać ale nie pocić.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak pora już późna bo albo ja przestałem rozumieć tok tej rozmowy i się zgubiłem albo ty :)

Rhotax, sam powyżej piszesz, że masz  kolegę,  który ma sprawdzony nieparujący model. Zadzwoń do niego, spisz model  i zasuwaj do sklepu.

Ale przecież powyżej (albo poniżej i tu też już się gubię) pisałem (?), że NA NIM nie parują, a NA MNIE parują wszystkie, więc to nie ta droga :)
 

a co my mamy Ci  kupić nowe gogle ?  ktoś z forum ma wziąć odpowiedzialność ?

No jakąś taką przynajmniej 'honorową', żeby nie rzucać bez konsekwencji i odpowiedzialności za swoje słowa "kup nowe 'markowe' i NA PEWNO będzie super".
Czyli np. honorowo przyjmiesz jakąś...symboliczną...pokutę?
Czyli jak wydam prawie 400 zł na gogle, założe je i będzie DOKŁADNIE to samo co z tymi za 140 zł i w wyniku załamania z powodu tego, że dałem się tak sfrajerować na podstawie jakimś rzuconym bez odpowiedzialności poradom na forach - zamiast skulić się w kącie i płakać, a może nawet podciąć sobie żyły...
...będę mógł przekierować frustrację na źródło tej pomyłki, czyli ciebie i tu na forum, w tym temacie wyzwać cię "o ty pie...ty tępy taki i owaki...ty od siedmiu boleści mędrcu..."
itd. itd. :D
A ty po tym wszystkim tylko skromnie odpiszesz: "Masz rację, przepraszam. Już nigdy nie będę się mądrzył na forach, że 'marka' załatwia wszystko"

I co? :D Taką odpowiedzialność i konsekwencje byś przyjął :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...