Skocz do zawartości

Wasze dzienne przebiegi


paw1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jazda zadanym skrętem to zupełnie inna bajka niż dowolna.

 

Założę się, że 98% nawet bardzo dobrze jeżdżących jak wjedzie pierwszy raz  w tyczki SL będzie jechać na tyłach.

 

 

SL jest bardzo ciężki. Po tym wątku dochodzę do wniosku, że chyba kiedyś wrócę na te tyczki z jeden sezon.

W tym roku nawet raz skorzystałem z rozstawionego konkretnego giganta na Kitzku.

Przyznam, że fajnie się czasami machnąć z dużą szybkością na gigancie, jest to wyzwanie.

Tylko te kolana ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo znalazłem dwóch sekundantów, więc moje szanse wzrosły :)

 

afMoXTp.png

 

Data jest na początku filmu :)

 

PS. lubię Pale Ale - IPA lub APA.

Cześć

Podparłem się stroną kolegi:

https://nakreche.com...rodzaje-sniegu/

Tutaj definicja puchu jest taka jaką mam w głowie Czyli śnieg świeży sypki, nie przewiany, w którym nie nastąpiło zjawisko kompakcji czy jest pomijalne. W jeździe objawia się to dokładnie tak jak opisuje Rafał Urbanelis czyli ślad przez nas zostawiony jest praktycznie niewidoczny lub bardzo rozmyty. Śnieg zachowuje się bardziej jak ciecz lub ośrodek sypki ale zupełnie nie związany.  W takim puchu miałem okazje jeździć dokładnie dwa razy w życiu, żeby było śmieszniej w Szczyrku. :)

Śnieg z Twojego filmu jest, po pierwsze ewidentnie przewiany, po drugie wewnętrznie związany (zostaje wyraźny ślad, zbija się w grudki itd.

Z tego też względu puch utrzymuje się bardzo krótko, potrzebuje specyficznych warunków w czasie opadu jak i po nim i np po 24 h raczej już z definicji nie jest to prawdziwy puch tylko to coś pomiędzy puchem, zsiadłym a gipsem. Te różnice są oczywiście płynne i można by zrobić coś w rodzaju wykresu przemian fazowych.

Kluczowe jest dla mnie jednak to co kolega Rafał napisał o różnicach w odczuciach z jazdy w puchu i śniegach zsiadłych przy przewianych w różnym stopniu.

No i co myślisz?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co myślisz?
Pozdrowienia

Opad był 10.02, jak widać potwierdzone w relacji z 11.02 że było 20cm sypkiego puchu.
Próbujesz się wymigać pisząc o puchu zsiadłym, że to nie puch. Wg definicji to jest puch, a jeśli nawet, to wystąpił dopiero następnego dnia :)
https://pl.wikipedia....org/wiki/Śnieg
Trudno bedzie się wymigać od tej skrzynki IPA lub APA :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opad był 10.02, jak widać potwierdzone w relacji z 11.02 że było 20cm sypkiego puchu.
Próbujesz się wymigać pisząc o puchu zsiadłym, że to nie puch. Wg definicji to jest puch, a jeśli nawet, to wystąpił dopiero następnego dnia :)
https://pl.wikipedia....org/wiki/Śnieg
Trudno bedzie się wymigać od tej skrzynki IPA lub APA :P

 

otóż nie - Mitek jest o tyle do przodu, że pewnie pamięta wcześniejsze dyskusje. Przeczytaj sobie od:

 

http://www.skiforum....piste/?p=579448

 

Okazuje się, że puch to wąskie pojęcie a puchu zleżałego nie ma (no chyba, że w Wiki)

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opad był 10.02, jak widać potwierdzone w relacji z 11.02 że było 20cm sypkiego puchu.
Próbujesz się wymigać pisząc o puchu zsiadłym, że to nie puch. Wg definicji to jest puch, a jeśli nawet, to wystąpił dopiero następnego dnia :)
https://pl.wikipedia....org/wiki/Śnieg
Trudno bedzie się wymigać od tej skrzynki IPA lub APA :P

Cześć

1. Co do skrzynki to myślę, że jeżeli dojdzie kiedyś do spotkania to nie będę się wymigiwał nawet jak "wygram".

2. Co do puchu to Wujot przytoczył fragmenty dyskusji w których wypowiadał się na ten temat KubaR. Jego zdanie jest o tyle dla mnie wiążące, że Kuba jest ratownikiem i skitourowcem ale przede wszystkim od wielu lat zajmuje się profesjonalnie badaniami nad śniegiem i jest instruktorem lawinowym Gopru. Jak widać z jego wypowiedzi raczej zawęża pojęcie puchu a nie rozszerza co jest zbieżne z moimi doświadczeniami praktycznymi jeżeli chodzi o odczucia z jazdy.

W każdym razie nie uważam, żeby czas, który poświęcamy rozkminianiu tej sprawy był absolutnie stracony.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co "sie zrobi" ze sniegiem, zanim spadnie na ziemie, zalezy pw od temperatury , wilgotnosci , wiatru I polozenia geograficznego.....

Nie wszystko, co sypie, jest puchem - skrajny przyklad" snieg mokry. "prawdziwy" puch uformuje sie (chociaz slowo "uformuje" sugeruje "zlezaly snieg" wiec nie bardzo tutaj pasuje) jedynie w idealnych warunkach: tzn: niska temperature, brak wiatru, zawartosc wody w sniegu ok 5-7%......ta sama zawartosc wody z duzym wiatrem od razu praktycznie  zamieni sie w deski ubitego sniegu....

 

W "prawdziwym" puchu nawet na szerokich nartach sie tonie, chyba, ze jedzie sie bardzo szybko..

 

w definicji "puch" troche zamieszalo angielskie slownictwo, gdzie Pow to wszystko, co spade I niejest "za bardzo" mokre I nie "za bardzo" przewiane............

 

Faktem jest, ze w G Skalistych takie warunki zdarzaja sie bardzo czesto...........stosunkowo   - zwykle na 14-20 dni w G Skalistych mam takie warunki 4-5 dni ( w tym roku na 14 dni ok 7)

 

 Taki "klasyczny" zdarza mi sie 0-2,3 dni na sezon, chociaz chyba 2 lata temu bylo tych dni 6 raz za razem.......................

 

Interesujace jest zachowanie sie sniegu  na Alasce - temperatury sa niskie zwykle, ale nawet na stromych (pow 30) scianach tworzy sie  stos zwarty snieg, ale nie jest to puch. w innych miejscach, niedaleko od tych scian, moze byc ten lekki, prawdziwy puch. I badz tu madry.

Sa  pewne oznaki na powierzchni sniegu swiezo spadlego, ktore "sugeruja" gdzie snieg bedzie wlasnie taki mozliwie "miekki" a gdzie ubity, skompaktowany.............. I znowu : jak sie zjezdza powiedzmy szerokim stokiem, mozna spotkac polacie  twardego sniegu, a miedzy nimi linie sniegu miekkiego (B czeste w Andach). Jak sie to "czyta" ? -  nie zdradze, ale chetnie wytlumacze, jezeli kogos spotkam w takich warunkach..................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co "sie zrobi" ze sniegiem, zanim spadnie na ziemie, zalezy pw od temperatury , wilgotnosci , wiatru I polozenia geograficznego.....
Nie wszystko, co sypie, jest puchem - skrajny przyklad" snieg mokry. "prawdziwy" puch uformuje sie (chociaz slowo "uformuje" sugeruje "zlezaly snieg" wiec nie bardzo tutaj pasuje) jedynie w idealnych warunkach: tzn: niska temperature, brak wiatru, zawartosc wody w sniegu ok 5-7%......ta sama zawartosc wody z duzym wiatrem od razu praktycznie  zamieni sie w deski ubitego sniegu....


U nas głównym problemem jest wiatr - niżowe fronty z opadem zwykle skutkują halnym.

Ten luty był pod tym względem wyjątkowy - były opady przy dużym mrozie (max. -10C w dzień) i niewielkim wietrze. Choć i tak trzeba było się spieszyć - pogoda była słoneczna, więc po kilku dniach śnieg był przeprocesowany.

Dlatego tak lubiane są żleby. Po przejechaniu górnej dyszy, zwykle ze szrenią, poniżej osłonięty od wiatru i słońca żleb i piarg długo przechowuje suchy świeży śnieg. Zsiadły jedynie grawitacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...